ReniaS

Pasztet: 3 ćwiartki z kurczaka (ok 1,4 kg) 300 g wątróbki drobiowej 100 g wędzonego boczku 450 g podgardla 3 duże cebule 4 jaja 2 bułki pszenne olej rzepakowy ( niewielka ilość do smażenia) 1 łyżka musztardy ½ łyżeczki gałki muszkatałowej 4 ziarenek ziela angielskiego 2 liście laurowe sól, pieprz czarny żurawina 8% Przygotowanie: Mięso myjemy, oczyszczamy z tłuszczu, z podgardla usuwamy gruczoły, razem z boczkiem wkładamy do garnka i zalewamy wodą. Gotujemy razem z zielem angielskim i liśćmi laurowymi ( do miękkości). Wątróbkę smażymy na oleju, przekładamy do innego naczynia, cebulę kroimy na piórka przesmażamy na złoty kolor. Bułki namaczamy, odciskamy. Wszystkie ugotowane składniki wraz bułkami i cebulką mielimy na maszynce dwukrotnie. Dodajemy musztardę, gałkę, jajka, sól i pieprz do smaku, blendujemy na jednolitą masą. Dolewamy wywar regulując gęstość. Masę przekładamy do foremek. Pieczemy w piekarniku ok. 1 godzinę w 180 st. Pasztet wyszedł delikatny, smarowny – na mój gust bardzo dobry. Smacznego!

Może jutro u Ciebie zapachnie Reniu Super pachnie i smakuje - no właśnie mam okazję degustować Twój przysmak Bardzo dziękuję!

No, no Halinko, ale pachnie - piękny salcesonik

Pyszniutko wyglądają , piękne te drożdżówki

Jadę Bo do Ewy za daleko Zapraszam, wprawdzie po rogalach już nie ma śladu, ale coś słodkiego u mnie zawsze się znajdzie

Miał dobre warunki do wzrostu i rósł. Uwielbiam takie dziury....jeszcze ciepłe, z maselkiem Bardzo ładny wypiek Reniu i na pewno smaczny.. . Z masełkiem lub smalczykiem …..niebo w gębie.... U mnie dzisiaj również pieczenie chlebka...ciasto właściwe nastawione.. Pozdrowienia Witku Dziękuje bardzo, rzeczywiście smaczny Pozdrawiam

Na kruchym Wysłane z mojego POT-LX1 przy użyciu Tapatalka To ja proszę o przepis, bardzo lubię szarlotkę

Moje roladki drobiowo - wieprzowe i spagetti z cukinii.

Effa bardzo apetycznie wygląda Twoja szarlotka widzę, że na kruchym cieście, mniam .

Dziury tylko dobre Masełko ma gdzie się pomieścić - albo smalczyk z cebulką Dziękuję masełko nie koniecznie......ale smalczyk może być [Dodano: 14 mar 2020 - 17:39] Dziękuję Pierwsze moje chlebki piekłam bez termoobiegu i wychodziły trochę anemiczne .

Wczorajszy wypiek - rogaliki "zlotowe"

Mój wczorajszy wypiek...... Chlebek wyrósł, jest wypieczony, ale skąd te dziury?

Wyrazy współczucia (*)(*)(*)

Oj.... na te sałatki Ta kolorowa zwłaszcza....z winogronem???? , proszę o przepis .....a łyżki jakby moje....

Bardzo apetycznie wygląda, samo mięsko, ale mi Waldku narobiłeś smaka.... Można zamówić jeden słoiczek .....na kolację

Dobry patent na kabanosy związane ....... nie będą się rozchodzić Andrzeju, w tym problem, że się rozchodzą.......oj szybko sznureczek tu nie pomaga......

I pojawia się pytanie - czy są dopuszczone do kontaktu z żywnością ? W szpitalu i aptece nie wiedzą (pytałem w tej godzinie korzystając z obecności) . Pojemniki są jałowe , a na posiewy sterylizowane chemicznie i dodatkowo zamykane w folię. Poza tym pomysł dobry - nie wiem jak się do tego odniosą Enzymy ?No cóż..... nie mają atestu więc pewnie się nie nadają do przechowywania żywności.... .... odruchowo przelałam z plastiku do szklanego słoiczka otrzymany zakwas. [Dodano: 23 lut 2020 - 22:40] Cenne przypomnienie EAnno - szklane nie wchodzą w reakcje chemiczne z żywnością, będą najbezpieczniejsze....zbyt szybki był mój entuzjazm

Jak wygląda tak i smakuje Alinko

i pomysłowe .

Warto wypróbować Alinko , zwłaszcza, że nie jestem pewna czy będę piekła regularnie . [Dodano: 23 lut 2020 - 07:06] Też pewnie tak zrobię

Nie jest cięzko odróżnić Andrzejku... Moja Siostra to Bohaterka pierwszego planu

Nastaw nowego od podstaw trwa ok 7-10 dni , Jak jest dokarmiany i używany to w zasadzie jest żywy cały czas. Jak dostałaś np. już trochę anemiczny - to trochę trwa no i na początku lubi ciepełko nawet 30 st Waldku, ten który dostałam to był zupełnie rzadki zakwas- nawet myślałam, że nic z niego nie będzie...... Zgodnie z przepisem odłożyłam 4 łyżki tego ciasta- więc będzie na kolejny wypiek za tydzień....chyba [Dodano: 22 lut 2020 - 20:00] Dzisiaj miałam okazję próbować Reni chlebek, bardzo mi smakował jeszcze z tymi orzechami , mniam Halinko, cieszę się, że Ci smakował

Chleb bardzo ładnie wyrośnięty Pomysł na chleb z orzechami kupuję, mam zapas zamrożonych jeszcze z poprzedniego sezonu Dziękuję

Ładny chlebuś Reniu. Ciekawa jestem co miałaś na myśli pisząc że nie chciał współpracować? Może tylko potrzebował więcej czasu ponieważ, najpierw musiał ''zjeść'' mąkę z dokarmienia, a dopiero potem ''zająć się'' porcją z zaczynu. Mogł też mieć za chłodno. Na przyszłoś ci podpowiem że jeśli masz świeżo dokarmiony zakwas może on Ci posłużyć jako zaczyn do ciasta. Jeśli prowadzisz zakwas 50/50 to obliczenia zaczynu nie sa skomplikowane. Alinko, dziękuję Z tym zakwasem to było moje pierwsze doświadczenie więc nie wiedziałam trochę czego się spodziewać. Tak jak mówisz - potrzebował czasu, dopiero na czwartą dobę pojawiły się oczekiwane bąbelki . Wszystkie rady bardzo cenne- dzięki

Ale chlebek wyrośnięty bez zakalca - to chyba zaczął współpracę …. czy też drożdże? Zaczął współpracę..... , upiekłam na samym zaczynie - bez drożdży!. Przepis jest sprawdzony -więc chlebek się udał, chociaż bardzo dawno nie piekłam. [Dodano: 22 lut 2020 - 08:26] Bardzo proszę /topic/9276-chleby-i-bułeczki-spod-ręki-halusi/?p=502953