Maciekzbrzegu robi

[Maciekzbrzegu]

Coś się tam robi .  . Poszło w dym .  Pogoda zimowa   .

Kiełbasy z po za "16" . Kiedyś się zarzekałem że nie będę używał podgardla . Brakło tłustego i się przeprosiłem .  Byłem mile zaskoczony . Poprzednio albo było "wygolone" albo jeden gruczoł. 

Tradycyjnie warkocze poszły w pobiedziską wątrobiankę. Tym razem za podpowiedzią PiSa i EAnny użyłem jelit wołowych prostych. Zobaczymy czy mi pękną w czasie parzenia. Mam nadzieję że nie. 

Taki mały patent. Jako ochrona stołu używam przy nadziewaniu  pokrywki    do pudełka z Ikei . Kupiłem największą. Jak się obróci to ma rant i woda z jelit, osłonek nie brudzi blatu 

 

Pogoda uniemożliwiła dokończę wędzarnia. Materiał jest ale brakło czasu.

Edytowane 6 Grudnia 2022 przez Maciekzbrzegu

[EAnna]

 

 

użyłem jelit wołowych prostych. Zobaczymy czy mi pękną w czasie parzenia. Mam nadzieję że nie. 

Nigdy, przenigdy mi nie pękły. A dodają przedniego, subtelnie zaznaczonego smaczku.

No, i rasowy wygląd 

Taką wątrobiankę dobrze jest podwędzić na zimno.  

[eli55]

   

[Maciekzbrzegu]

I koniec 

I 

 

Już mogę powiedzieć że mi jelita wołowe nie pękają  . Wątrobianka sparzona podwędzona.  

Cienką kiełbasa wędzona pieczona.  W smaku    

Gruba wędzona sparzona wędzona.  Jeszcze nie próbowałem. Podsuszy się  to zobaczymy  .

 

Teraz zastanawiam się nad. 

Skoro bałagan sam się robi to porządek też powinien się zrobić sam .     Może posprzątałem za szybko  . 

Faktem jest że nie robienie wędliny , tylko logistyka mnie wykańczanie.   .

 

 

 

[nestor]

Wyroby wyglądają  na udane .Gratulacje.

[Maciekzbrzegu]

I koniec  

I 

 

Już mogę powiedzieć że mi jelita wołowe nie pękają  . Wątrobianka sparzona podwędzona.  

Cienką kiełbasa wędzona pieczona.  W smaku  bardzo dobra.

Gruba wędzona sparzona wędzona.  Jeszcze nie próbowałem. Podsuszy się  to zobaczymy .

 

Teraz zastanawiam się nad. 

Skoro bałagan sam się robi to porządek też powinien się zrobić sam .     Może posprzątałem za szybko  . 

Faktem jest że nie robienie wędlin, tylko logistyka mnie wykańcza.  .

Edytowane 7 Grudnia 2022 przez Maciekzbrzegu

[Grzewlod]

I koniec 

[Maciekzbrzegu]

 

I koniec 

 

Koniec w tym rozdaniu. Nie zagrała mi tylko jedna sprawa .  Wszystko resztę idealnie. No za wyjątkiem sprzątania. Znaczy też "wyszło" ale tego element chyba nie polubię. Jak również wyciągania i chowania sprzętu. Kiedyś robiłem na Alfe  8, jedna waga ,  miska do wyrobienie , lejek do nabicia i starczyło      Nic to drugie podejście w nowej rzeczywistości masarniczej.  . A mówią .... za trzecim razem Bingo     . Ukłaniam . 

 

Rzeczywistość to  wszystko działa opanowane chyba . Wędzaryna, parzenie garnki, termometry , kuchenki, wilki, mieszałki itd 

Edytowane 7 Grudnia 2022 przez Maciekzbrzegu

[EAnna]

 

Przeurocza ta wedzarnia o tej porze roku.

 

 

za wyjątkiem sprzątania. Znaczy też "wyszło" ale tego element chyba nie polubię.

Najlepiej pracować na cztery ręce, szczególnie przydaje się żona  .

Ja niestety nie mam (też bym chciała mieć ), więc staram się max. zmywać i sprzątać na bieżąco, w każdym kroku.

Tego nauczył mnie mój śp. Ojciec, który był mistrzem organizacji pracy w kuchni i nie tylko.

Tak przy okazji: nie wolno było nam - dzieciom - włożyć grzyba do koszyka, jeżeli nie był idealnie oczyszczony.

[Maciekzbrzegu]

Drobiowa .

[Grzewlod]

Drobiowa .

Lorneta zrobiona nie zapomnij no,  przecież wiesz ..... . 

Edytowane 25 Kwietnia 2023 przez Grzewlod

[sverige2]

Galareta "Meduza" już jest, tylko "Lornety" brakuje"   . 

 

[ziezielony]

Z daleka to jak flaki...bez tego zielonego...

Maciek, się nic nie pucowałeś...

....że niby słoikówka ...

Podwórek posprzątałem...umówmy się, że "wstępnie"

[Maciekzbrzegu]

Słoikówka ze świni też jest. 

 

 

Ziezielony na podwórku bądź czujny   Rogaty  lubi takie klimaty. Mówicie meduza . Meduza to jedno z oręży Rogatego. 

Postanowienia mam mocne zobaczymy co wyjdzie.  

Edytowane 29 Kwietnia 2023 przez Maciekzbrzegu

[Grzewlod]

"Lornety" brakuje" .

Jarek u Maćka niczego nie brakuje zabieraj swoją lornetę i wbijaj do nas na obserwacje   .

Edytowane 30 Kwietnia 2023 przez Grzewlod

[Maciekzbrzegu]

Coś tam, coś tam się robi. 

Piersi kurze

Wieprzowina w słoiku

Edytowane 28 Maja 2023 przez Maciekzbrzegu

[Muski]

 

 

coś tam się robi

 No i u mnie dymek leci 

[Grzewlod]

Coś tam, coś tam się robi.

 

 

No i u mnie dymek leci

Aż u mnie czuć .

Edytowane 28 Maja 2023 przez Grzewlod

[Maciekzbrzegu]

I koniec tematu wędzaryny.  Chyba  ?    .

 

Jeszcze detale i  zagospodarowanie terenu.

Pośrednia z komorą dymową. Wedzenie "bajka" versus była pełna improwizacja kanałową z przepustu drogowego + stalowa rura palenisko na ziemi w ziemi ( się nie zmarnował - dostał drugie życie kwietnika)

Edytowane 31 Maja 2023 przez Maciekzbrzegu

[wróbel75]

Ładna

[EAnna]

 

 

I koniec tematu wędzaryny.

Bardzo estetyczne i klimatyczne rozwiązanie !

Dla mnie wzorcowe 

[sverige2]

Piękna jest, i bez kanału .

[Muski]

?

  Za wysoka to pierwsze, za czerwony dach to drugie, podpora dachu jakaś rozwarstwiona jak proca po trzecie, nie moja po czwarte 

 

 

     

Edytowane 1 Czerwca 2023 przez Muski

[Maciekzbrzegu]

Dzięki za miłe słowa. 

Waldku wysokość oki.Troche złudzenie bo zdjęcie robione z terenu niżej. Wysokość dobrałem tak aby głową nie haczyć  o obróbki. . A rozwidlenie to proca miałem do @ziezielonego kiełbe słać, ale jak coś InPost użyję. .

Ogólnie bardzo wygodnie się wędzi. Trudno mi porównać z "porządnie" zrobiona  kanałową. Ja miałem pełną improwizację. 

[Grzewlod]

koniec tematu wędzaryny. Chyba ?

Dobra robota :clap: . Chyba czekamy na parapet .

 

 

A rozwidlenie to proca miałem do @ziezielonego kiełbe słać,

Zamontuj słabsze gumy do procy spadnie u nas .

 

 

Ogólnie bardzo wygodnie się wędzi. Trudno mi porównać z "porządnie" zrobiona kanałową.

W kanałówce też się dobrze wędzi , zbudowałeś wędzarynę taką jak Tobie odpowiada, niech Ci służy długie lata .   

Edytowane 1 Czerwca 2023 przez Grzewlod