Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Gość ArkoGdynia
Jeno komora wędzarnicza jakaś mała się zrobiła

 

Wiem, wiem... mówiliście, tłumaczyliście a ja i tak swoje..... wyszło na WASZE!!! "niech Wam będzie"  :devil:  :facepalm:  :w00t:  :tongue:  

ale jak bym postawił w altanie taki "kombinat na miarę manufaktury" to by mnie sąsiedzi bardzo szybko pogonili z wędzeniem z ogródka... a tak spokojnie i cierpliwie....  ;)  :thumbsup:

 

 

 

a to co prezentujesz to co? nic się nie działo, noo chyba, że jak piszesz na śniadanko tylko   
 

 

Dokładnie.... to jest "standardowy" weekend  :thumbsup:  :facepalm:  ale powoli spływają do mnie "prośby" świąteczne...... zacznę już od przyszłego weekendu chyba żebym się wyrobił!!

 

 

 

w miszcze brachu poszedłeś    
 

 

Od "miszczów" to ja się tutaj uczę ... taki ze mnie "malutki żuczek"  :laugh: dziekować, dziękować 

Edytowane przez ArkoGdynia
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10749-dymne-przysmaki-arkogdynia/page/3/#findComment-408553
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 284
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

 

 

jak to by Andrzejek powiedział.... tak trochę ... na śniadanko :tongue:

 

 Tak , tak zgadza się . Wędzonki przepięknej urody :thumbsup::clap:  . Cieszy mnie to że nie idziesz na łatwiznę i nie pakujesz mięsa w siatki ,tylko co idzie to sznurujesz  Ja nawet sznuruję polędwicę , zawsze trochę soków pozostanie więcej .  :D :D 

 

 Gorąco pozdrawiam

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10749-dymne-przysmaki-arkogdynia/page/3/#findComment-408570
Udostępnij na innych stronach

 

 

Wiem, wiem... mówiliście, tłumaczyliście a ja i tak swoje..... wyszło na WASZE!!! "niech Wam będzie" 
:devil:  :devil:  :devil:  Jestem ciekaw kiedy dojrzejesz albo do rozebrania i przebudowania pomnika albo do takiego rozwiązania co to u mnie na balkonie stoi  :cool:

"Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..."

Tatuś Muminka

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10749-dymne-przysmaki-arkogdynia/page/3/#findComment-408584
Udostępnij na innych stronach

Gość ArkoGdynia

 

 

     Jestem ciekaw kiedy dojrzejesz albo do rozebrania i przebudowania pomnika albo do takiego rozwiązania co to u mnie na balkonie stoi 
 

 

Ach ta "złośliwość ludzka"  :tongue:  :devil: nie martw się nie będę niszczył swojej pracy! w razie czego to powstanie jakiś dodatkowy "kibelek" na ogrodzie  :facepalm:  ale na pewno nie w rozmiarze takim jak Radek ma w Jastrzębiej  :rolleyes:  :facepalm: ale.... nigdy nic nie wiadomo ....  :laugh:

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10749-dymne-przysmaki-arkogdynia/page/3/#findComment-408589
Udostępnij na innych stronach

A ja jestem pewien że jeszcze nie raz powiem "a nie mówiłem"...  :devil:

Umiejętność uczenia się na cudzych błędach to jednak sztuka  :cool:

"Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..."

Tatuś Muminka

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10749-dymne-przysmaki-arkogdynia/page/3/#findComment-408590
Udostępnij na innych stronach

Gość ArkoGdynia

 

 

"a nie mówiłem"... 

 

http://emotikona.pl/emotikony/pic/0acute.gif :tongue: tego się właśnie obawiałem  :facepalm:

 

Ale z drugiej strony to "taka" pojemność jest również dla mnie "bezpieczna"..... przynajmniej nie porywam się znowu na więcej niż 40 kg mięsa za jednym razem bo za dużo wędzeń by było a tak to spokojnie sam obrabiam bez większych problemów  :thumbsup:  a jak bym miał większą wędzarnię.... :rolleyes: .... mógł bym "popłynąć" za bardzo w temacie...   :)

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10749-dymne-przysmaki-arkogdynia/page/3/#findComment-408592
Udostępnij na innych stronach

6 rolad boczkowych ( parzonych metodą sous vide)

 

 

Czy te rolady to w/g przepisu Radka ???

 

Boczek parzony, a potem wedzony-rolowany.pdf

Ciepło pozdrawiam.

dyzio

__________________________________________

Hołduję rozkoszom stołu, dzbana i łoża. (kolejność przypadkowa)

 

nie zapominaj o Panu "S"

http://wedlinydomowe...go-forumowicza/

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10749-dymne-przysmaki-arkogdynia/page/3/#findComment-408593
Udostępnij na innych stronach

Gość ArkoGdynia

 

 

Czy te rolady to w/g przepisu Radka ???

 

Prawie ten przepis... ale się na nim wzorowałem...

 

Zmiany w moim to do przypraw dodany jeszcze majeranek w ilości "znacznej".... oraz metoda peklowania i parzenia.... ponieważ ja pekluje i parzę je w workach zapakowanych próżniowo..... moim zdaniem aromat mają o wiele bogatszy niż parzone w standardowy sposób!

 

:thumbsup:  

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10749-dymne-przysmaki-arkogdynia/page/3/#findComment-408595
Udostępnij na innych stronach

 

 

ponieważ ja pekluje i parzę je w workach zapakowanych próżniowo

Możesz dokładniej opisać ten proces :)  

Nigdy nie walcz o przyjaźń....

O prawdziwą nie musisz,

o fałszywą nie warto

VanCana

 

Jak wspaniale jest nic nie robić , a potem -odpocząć.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10749-dymne-przysmaki-arkogdynia/page/3/#findComment-408601
Udostępnij na innych stronach

Gość ArkoGdynia

Proszę bardzo jagra :)

 

Płaty boczku rozcinam w pół na dwa płaty, następnie w moździerzu wsypuję peklosól 18g/kg następnie pieprz ziarna 1g na kg majeranek 2g/kg i czosnek świeży w ilości 10 ząbków na płat ( czyli ok 0,5 kg).

Po zmiażdżeniu w moździerzu tworzy się swego rodzaju pasta którą nacieramy wnętrze boczku.Zwijam, wrzucam w siatkę i nacieram pozostałością pasty z zewnątrz zwiniętą roladę. Następnie dwie sztuki pakuję do worka i pakuję próżniowo. W ten sposób pekluję w lodówce 3 dni ( codzienny delikatny masażyk   :) ).

 

post-65335-0-47843400-1425290302_thumb.jpg

 

Po 3 dniach przygotowuję mój "gar z lidla" 

 

post-65335-0-56708000-1425290239_thumb.jpg

 

nastawiam temperaturę na 70 stopni i po osiągnięciu temperatury wrzucam worki z roladami do garnka na ok 2h.

Czas można regulować - ja z praktyki zauważyłem że jak boczek "ma już dość" to w worku pojawia się wspaniały i aromatyczny soczek, który wykorzystuję w następujący sposób - wlewam go wprost z rozciętego woreczka na tackę do robienia lodu i po ostygnięciu wrzucam do zamrażalnika- powstają jedyne w swoim rodzaju bulionetki  :thumbsup:

 

następnie wyciągamy taki boczuś z parzenia i wygląda tak....

 

post-65335-0-92663400-1425290478_thumb.jpg

 

następnie taki boczek ląduje w wędzarni na jakieś 3,5-4h w ciepłym dymie

 

i gotowy wyrób w przekroju

 

post-65335-0-21193900-1425290596_thumb.jpg

 

Ot cała filozofia  :)

Smacznego!

 

 

 

Zostało Ci coś na obiad czy po śniadaniu wszystko zniknęło?
 

 

Niestety już tylko troszeczkę zostało.... :mellow:  ale kolejny weekend przed nami  :thumbsup: coś się znowu wymyśli  :devil:

Edytowane przez ArkoGdynia
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10749-dymne-przysmaki-arkogdynia/page/3/#findComment-408605
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję za tak dokładny opis. Teraz tylko muszę się zebrać do roboty. :)  

Nigdy nie walcz o przyjaźń....

O prawdziwą nie musisz,

o fałszywą nie warto

VanCana

 

Jak wspaniale jest nic nie robić , a potem -odpocząć.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10749-dymne-przysmaki-arkogdynia/page/3/#findComment-408606
Udostępnij na innych stronach

To on zajebiaszczo czosnkowy musi być...  :)  A tak moim zdaniem jakbyś przed wymizianiem przyprawami i sklejeniem potraktował przylegające powierzchnie tłuczkiem do kotletów to by się o wiele lepiej skleiło bo na zdjęciu widać że się troszkę rozlata  :tongue:

"Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..."

Tatuś Muminka

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10749-dymne-przysmaki-arkogdynia/page/3/#findComment-408614
Udostępnij na innych stronach

Arku kiedy kupowałeś ten Twój słynny gar z Lidla :-) I jeżeli to nie tajemnica to ile kosztował i czy może orientujesz się czy jeszcze są do kupienia bo wieczorem dopiero mogę wpaść do Lidla ?

 

A wyroby super! :clap: Jak długo przetrzymujesz wyroby zapakowane w te woreczki.?

 

Pozdrawiam

Jacek

Edytowane przez kwlj
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10749-dymne-przysmaki-arkogdynia/page/3/#findComment-408661
Udostępnij na innych stronach

Gość ArkoGdynia

Witaj kwlj.... Nie mam dla Ciebie dobrych wieści... Tzw "gar z lidla" nie jest dostępny w polsce :-( mój został ściągnięty do PL z Niemczech przez kolegę dyzio! Za co jeszcze raz serdecznie mu dziękuję :-)

Garnek jest tylko do kupienia z niemieckiej strony Lidla ale niestety nie wysyłają do PL :-/

Kosztował mnie 300 PLN-ów i uważam każdą złotówkę za rewelacyjną inwestycje :-)

 

Co do przechowywania w woreczkach... Napiszę tak... Wczoraj otworzyłem baleron zapakowan w połowie grudnia... Na święta był robiony.... Rewelacyjny w smaku :-) oczywiście nie był mrożony!! Tylko w lodówce trzymany!!

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10749-dymne-przysmaki-arkogdynia/page/3/#findComment-408665
Udostępnij na innych stronach

 

 

Arku kiedy kupowałeś ten Twój słynny gar z Lidla :-) I jeżeli to nie tajemnica to ile kosztował i czy może orientujesz się czy jeszcze są do kupienia

Obserwuję cały czas temat. Jak będą w sprzedaży to poinformuję. Paru kolegów jest zainteresowanych. Między innymi kmdr Kruszynka.

Na stronie lidl online.de takie info. Wyprzedany.

Bitte beachten Sie:
Dieser Artikel ist online leider bereits ausverkauft.

Jestem, jak to sie mówi po polsku, na stendbaju. :thumbsup:

Ciepło pozdrawiam.

dyzio

__________________________________________

Hołduję rozkoszom stołu, dzbana i łoża. (kolejność przypadkowa)

 

nie zapominaj o Panu "S"

http://wedlinydomowe...go-forumowicza/

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10749-dymne-przysmaki-arkogdynia/page/3/#findComment-408671
Udostępnij na innych stronach

Witaj kwlj.... Nie mam dla Ciebie dobrych wieści... Tzw "gar z lidla" nie jest dostępny w polsce :-( mój został ściągnięty do PL z Niemczech przez kolegę dyzio! Za co jeszcze raz serdecznie mu dziękuję :-)

Garnek jest tylko do kupienia z niemieckiej strony Lidla ale niestety nie wysyłają do PL :-/

Kosztował mnie 300 PLN-ów i uważam każdą złotówkę za rewelacyjną inwestycje :-)

Co do przechowywania w woreczkach... Napiszę tak... Wczoraj otworzyłem baleron zapakowan w połowie grudnia... Na święta był robiony.... Rewelacyjny w smaku :-) oczywiście nie był mrożony!! Tylko w lodówce trzymany!!

Pozdrawiam

 

Już dyzio napisał że pilnuje tematu :-) A powiedz bez pakowania jak długo trzymałeś wyroby, dłużej chyba poleżą bez parzenia z tego co pamiętam, chyba że coś pokręciłem.

 

 

Arku kiedy kupowałeś ten Twój słynny gar z Lidla :-) I jeżeli to nie tajemnica to ile kosztował i czy może orientujesz się czy jeszcze są do kupienia

Obserwuję cały czas temat. Jak będą w sprzedaży to poinformuję. Paru kolegów jest zainteresowanych. Między innymi kmdr Kruszynka.

Na stronie lidl online.de takie info. Wyprzedany.

Bitte beachten Sie:

Dieser Artikel ist online leider bereits ausverkauft.

Jestem, jak to sie mówi po polsku, na stendbaju. :thumbsup:

 

 

Super będę też obserwował a w razie co jestem wstępnie zainteresowany informacją od Ciebie dyzio

 

Pozdrawiam

Jacek

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10749-dymne-przysmaki-arkogdynia/page/3/#findComment-408678
Udostępnij na innych stronach

https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11063-garnek-parzeniepeklowanie/?hl=lidl&do=findComment&comment=404483

 

Jutro to ocenicie jak uda mi się wstawić te chol.....ne zdjęcia bo nie mogłem tego dzisiaj załapać :-) 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10749-dymne-przysmaki-arkogdynia/page/3/#findComment-408840
Udostępnij na innych stronach

Gość ArkoGdynia

 

 

A powiedz bez pakowania jak długo trzymałeś wyroby, dłużej chyba poleżą bez parzenia z tego co pamiętam, chyba że coś pokręciłem.

 

Witaj!

 

Bez pakowania wyroby można trzymać również dość długo, ale jest kilka "ALE"

1) w zależności jaka masz lodówkę.... jeżeli nowoczesną z obiegiem powietrza to wyroby będą szybciej obsychały jak będziesz je trzymać w lodówce bez jakiegoś pojemnika. Jeżeli masz starszą lodówkę to myślę że spokojnie miesiąc możesz je trzymać, tylko nie zawijaj ich w żadną folię.... ewentualnie w papier śniadaniowy lub pergamin. ;)

2) jeżeli chcesz je trzymać w lodówce to moim zdaniem najlepszy do tego będzie taki plastikowy pojemnik... lodówka nie przejdzie zapachem wędzonek a wędzonki nie przejda zapachem lodówki :thumbsup: 

3) wyroby również z powodzeniem możesz mrozić... i tutaj CI się chyba coś pokręciło :) Ponieważ jest kilka podejść do mrożenia.... niektórzy mrożą właśnie uwędzone ale nie parzone wyroby... gdy chcą mieć świeżą wędlinkę to taką uwędzoną a nieparzoną wyciągają z zamrażalnika i rozmrażają w lodówce ( ważne żeby nie w wysokiej temp!) a następnie parzą... po ostygnięciu mają "świeżutką" dopiero co uwędzoną wędlinkę..... i taki chyba sposób moim zdaniem był by najlepszy :)

Można również mrozić wyroby zrobione na gotowo czyli wędzone i parzone a po ostygnięciu do zamrażalnika.....jednak ja bym sie obawiał czy przypadkiem po takim mrożeniu ( bez pakowania, lub tylko w jakiejś siateczce) wyroby nie przejdą "zapachem zamrażalnika"...... :rolleyes:  

 

Wiadomo że na świeżo zrobione i skonsumowane były najlepsze ale nikt nie będzie odpalał wędzarni dla jednej szynki czy polędwicy..... optymalnym moim rozwiązaniem dla osoby która robi dla siebie wyroby jest inwestycja 200 PLN-ów w pakowarkę proficooka..... przecież wykorzystać ją nie tylko do celów wędlin ale również innych produktów nie tylko spożywczych :cool:  

 

Więc reasumując - jak chciał byś przechowywać bez pakowania próżniowego to najlepiej zamrozić uwędzone wyroby i sparzyć sobie na gotowo jak będziesz chciał świeżą wędlinkę  :thumbsup:

 

Z Dymnym pozdrowieniem... 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10749-dymne-przysmaki-arkogdynia/page/3/#findComment-408846
Udostępnij na innych stronach

 

A powiedz bez pakowania jak długo trzymałeś wyroby, dłużej chyba poleżą bez parzenia z tego co pamiętam, chyba że coś pokręciłem.

 

Witaj!

 

Bez pakowania wyroby można trzymać również dość długo, ale jest kilka "ALE"

1) w zależności jaka masz lodówkę.... jeżeli nowoczesną z obiegiem powietrza to wyroby będą szybciej obsychały jak będziesz je trzymać w lodówce bez jakiegoś pojemnika. Jeżeli masz starszą lodówkę to myślę że spokojnie miesiąc możesz je trzymać, tylko nie zawijaj ich w żadną folię.... ewentualnie w papier śniadaniowy lub pergamin. ;)

2) jeżeli chcesz je trzymać w lodówce to moim zdaniem najlepszy do tego będzie taki plastikowy pojemnik... lodówka nie przejdzie zapachem wędzonek a wędzonki nie przejda zapachem lodówki :thumbsup:

3) wyroby również z powodzeniem możesz mrozić... i tutaj CI się chyba coś pokręciło :) Ponieważ jest kilka podejść do mrożenia.... niektórzy mrożą właśnie uwędzone ale nie parzone wyroby... gdy chcą mieć świeżą wędlinkę to taką uwędzoną a nieparzoną wyciągają z zamrażalnika i rozmrażają w lodówce ( ważne żeby nie w wysokiej temp!) a następnie parzą... po ostygnięciu mają "świeżutką" dopiero co uwędzoną wędlinkę..... i taki chyba sposób moim zdaniem był by najlepszy :)

Można również mrozić wyroby zrobione na gotowo czyli wędzone i parzone a po ostygnięciu do zamrażalnika.....jednak ja bym sie obawiał czy przypadkiem po takim mrożeniu ( bez pakowania, lub tylko w jakiejś siateczce) wyroby nie przejdą "zapachem zamrażalnika"...... :rolleyes:  

 

Wiadomo że na świeżo zrobione i skonsumowane były najlepsze ale nikt nie będzie odpalał wędzarni dla jednej szynki czy polędwicy..... optymalnym moim rozwiązaniem dla osoby która robi dla siebie wyroby jest inwestycja 200 PLN-ów w pakowarkę proficooka..... przecież wykorzystać ją nie tylko do celów wędlin ale również innych produktów nie tylko spożywczych :cool:  

 

Więc reasumując - jak chciał byś przechowywać bez pakowania próżniowego to najlepiej zamrozić uwędzone wyroby i sparzyć sobie na gotowo jak będziesz chciał świeżą wędlinkę  :thumbsup:

 

Z Dymnym pozdrowieniem... 

 

 

Dzięki za wyczerpującą odpowiedź, teraz wszystko czarno na białym i wiem o co chodzi. Do pierwszego wędzenia jeszcze czas bo budowa się jeszcze nie rozpoczęła bo pogoda nie dopisuje ale jak się ociepli to zaczniemy coś działać.

 

Pozdrawiam

Jacek 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10749-dymne-przysmaki-arkogdynia/page/3/#findComment-408950
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Gość ArkoGdynia

Witajcie Moi Mili!!

 

Jak tam Wam weekend minął?? pogoda była dobra to i coś podymić trzeba było....

Jako że sezon przygotowań świątecznych można uznać z całą pewnością za otwarty to dziś wrzucam realizację pierwszego z 4 etapów (  :facepalm: ) przygotowań świątecznych...

Na pierwszy rzut : Kabanosy wg Halusi.....

 

Całego procesu nie ma co opisywać bo to przecież już temat wałkowany wiele razy...  :rolleyes:

Jedyne co to gotowego farszu było jedynie 14 kg więc wiele roboty nie było...

Tutaj w wędzarni....

 

post-65335-0-07589300-1426488095_thumb.jpg

 

po osuszeniu odpowiednim, poszedł dym i 50-55 stopni....

i po 3 godzinkach efekt następujący..... 

 

post-65335-0-14280600-1426488244_thumb.jpg

 

Kabanosy oczywiście podpiekane w wędzarni....  :cool:

 

post-65335-0-16894800-1426488281_thumb.jpg

 

a teraz na kije i do suszenia (temp ok 10 stopni i przepływ powietrza) ... tak do ok 70%... dobre 4 dni podsuszania  :thumbsup:

 

post-65335-0-66807400-1426488367_thumb.jpg

 

A że producent drukarki w zamian za wymianę zasobników z tuszami podarował mi takie śmieszne oprogramowanie do "wydruków" to wrzucam przy okazji próbkę collage...

 

post-65335-0-10457000-1426489404_thumb.jpg

 

W przyszłym tygodniu nastąpi realizacja etapu 2 z 4.... kiełbaski.... :rolleyes:  

 

Z Dymnym pozdrowieniem....

 

 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10749-dymne-przysmaki-arkogdynia/page/3/#findComment-412840
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.