Dymne Przysmaki ArkoGdynia

[Gość ArkoGdynia]

5zł sztuka to rzeczywiście napój bogów musi być 

 

W porównaniu do "standardowej ceny " sikaczy to jest dość drogie..... jednak nawet jak by kosztował 2x tyle to by było warto!!   

Edytowane 23 Marca 2015 przez ArkoGdynia

[tier]

Arko, sam zjesz tyle? biorę coś do picia i już jadę.

[bwie]

5 pln to nie jest dużo za pijalne polskie piwko

http://piwonia.piwazdusza.pl/category/pl/piwo-wg-kraju-polska

[Gość ArkoGdynia]

biorę coś do picia i już jadę.

 

Serdecznie zapraszam.... pogoda się klaruje to i "altankowo" trzeba będzie niedługo rozpocząć!!

Tylko zabierz ze sobą tego "picia" co by do całości asortymentu starczyło      

 

5 pln to nie jest dużo za pijalne polskie piwko

http://piwonia.piwazdusza.pl/category/pl/piwo-wg-kraju-polska

 

 

Też jestem tego samego zdania.... i fakt jest BARDZO pijalne 

A moja LP to się śmieje że "po dwóch to już Ci się gęba cieszy.....!!" tak więc jest i przyjemne z pożytecznym  

 

Z Dymnym pozdrowieniem.... 

Edytowane 23 Marca 2015 przez ArkoGdynia

[tier]

Ok

 

[Gość ArkoGdynia]

 

 

Ok

 

 

http://emotikona.pl/emotikony/pic/2smiech.gif http://emotikona.pl/emotikony/pic/2smiech2.gifhttp://emotikona.pl/emotikony/pic/2smiech.gif http://emotikona.pl/emotikony/pic/2smiech2.gifhttp://emotikona.pl/emotikony/pic/2smiech.gif http://emotikona.pl/emotikony/pic/2smiech2.gif

 

No to już wyglądam Cię na końcu ulicy.... 

[electra]

Piwko calkiem niezle ,ja wole dac nawet i 10 zl ale za piwo co smakuje piwem a nie tylko nazywa sie piwo, u nas kiedys byl dostepny Black boss z browaru witnica ale niestety dawno.teraz tylko sikacze na zamowienie.

[Gość ArkoGdynia]

Witajcie BiS-y połączeni w dymie !

 

Dziś relacja z etapu 3 przygotowań świątecznych.... a raczej 2,75.... bo nie wszystko się do końca udało....

Więc nie wszystko się udało ponieważ jak jechałem we wtorek po świeże mięsko na wyroby do Selgrosa to niestety nie dostałem jednego z głównych punktów weekendowego wędzenia ... czyli totalny brak szynek myszek w rzeźni   Wszystko wykupione a w dodatku nawet nic nie mieli do wykrojenia.... obsługa aż sama była zdziwiona... i musiałem zamówić na piątek....9 dorodnych myszek! To już całkiem niezłe "gniazdo" 

Więc w piątek poszły myszki do peklowania a w weekend do wędzenia przygotowane było 35 kg "grubych sztuk".... polędwice, balerony, rolady boczkowe ( sous vide)oraz boczek wędzony w dwóch odsłonach... parzony i podpiekany.... a więc.....

 

Mięsko po wyjęciu z zalewy i delikatnym osznurowaniu poszło na kije, a że w sobotę pogoda była dość ładna to spokojnie wiaterek mógł obsuszyć troszkę przygotowane wyroby do wędzenia... były tego dwa wkłady....

 

Pierwszy....

 

 

Oraz drugi....

 

 

Gdy pierwszy wsad już się parzył to od razu do ciepłej wędzarni poszedł drugi wsad ... za ciosem..... jednak godzina była już późna to i wykończenie drugiego wsadu zakończone zostało w niedzielny poranek.... jakoś nie miałem chęci jeszcze na parzenie o 1 w nocy 

 

tak więc gotowe wyroby prezentują się następująco.....

 

Rolada boczkowa...

 

 

Polędwica...

 

 

"Baleronik".... 

 

 

Boczki w dwóch odsłonach.... podpiekany i parzony....

 

 

A tutaj fotki zbiorowe wyżej wymienionych dobroci 

 

 

 

 

I tak właśnie wykończony został etap 2.75 z 4..... teraz w najbliższą środę trzeba będzie powalczyć z białą... święta Wielkanocne to i biała musi być..... a w czwartek trzeba będzie dokończyć sprawę z myszkami więc 9 myszek jeszcze w dym pójdzie..... i chyba po świętach będę musiał sobie chodź tydzień "urlopu" od dreptania zrobić bo cały miesiąc dreptania to stanowczo za dużo!!

Jednak już "rodzina" domaga się kabanosów i pstrągów wędzonych...... bo przecież dawno ich nie było 

 

Cóż takie to nasze "zadymiarskie" życie..... 

 

Z Dymnym pozdrowieniem...... 

[JaGra]

Arko ile Ty masz tej rodziny ? Jak tak patrzę na ilości jakie robisz to wydaje mi się, że to dla pułku wojska.    

[Gość ArkoGdynia]

 

 

Arko ile Ty masz tej rodziny ?

 

Oj dużo......  a "dalszej" rodziny ile jeszcze.......hohoho.....  

Wystarczy rzucić hasło że wędzisz... a sam zobaczysz jak Ci się rodzina powiększa.... w tempie logarytmicznym          

 

A ilości nie takie duże w sumie.... jakieś 40 kg tygodniowo.... myślę że to nie aż tak znowu dużo 

[JaGra]

 

 

A ilości nie takie duże w sumie.... jakieś 40 kg tygodniowo.

Tyle to ja w 2 lata przerabiam    

[Gość ArkoGdynia]

 

 

Tyle to ja w 2 lata przerabiam 

 

ups... no to rzeczywiście według Twojego "przerobu" to jest to jak dla pułku wojska     

[Kamil_1]

Arko wyroby bajeczne

 

 

A ilości nie takie duże w sumie.... jakieś 40 kg tygodniowo.... myślę że to nie aż tak znowu dużo 

Myślę, że taka ilość to na rok by mi starczyła a Ty co tydzień wędzisz

[kwlj]

     Śliczne wyroby, ja jak w końcu zacznę to też pewnie zwali się cała rodzina i kilku znajomych     

[Gość ArkoGdynia]

Jest to bardziej niż pewne :-)

[eli55]

ArkoGdynia gratulacje ,piekne wyroby nauczyles sie robic w tak krotkim czasie :clap:

[Gość ArkoGdynia]

Dziękuję za słowa uznania...uczyłem i dalej uczę od Was.... Czyli od NAJLEPSZYCH!!!

Ukłony i gratulacje to Wam się należą :-)

[rzeznik]

Arku - miałeś bardzo pracowity weekend    . Wyroby pierwsza klasa brawo.

Edytowane 30 Marca 2015 przez rzeznik

[kwlj]

Jest to bardziej niż pewne :-)

 

Tego się spodziewam, ale co tam jak już się zacznie robić to kilka szt więcej nie zaszkodzi.   W końcu to ma być przyjemność 

[Gość ArkoGdynia]

 

 

ale co tam jak już się zacznie robić to kilka szt więcej nie zaszkodzi. 

 

 ja budując wędzarnię miałem dokładnie to samo przeświadczenie..... a teraz widać ile "muszę" przerabiać.....      

Ale jak to mówił Adam Słodowy.... przyjemne z pożytecznym....   

[roger]

A uprzedzałem i ja i paru kolegów ...

Polak to empirysta jak doopska nie poparzy nie uwierzy

Dobrze że masz świadomość i sie przyznajesz i za to szacun bo niektórzy tu chwalą swoje mimo ewidentnych błędów

 

Wysłane z GT-9500I za pomocą Tapatalk 4

[Gość ArkoGdynia]

 

 

A uprzedzałem i ja i paru kolegów ...

 

oj chyba mi będzie to wypominane do końca świata i jeszcze jeden dzień dłużej.....albo do czasu jak wybuduję jakąś większą wędzarnie ....     

 

 

 

Polak to empirysta jak doopska nie poparzy nie uwierzy

 

Ziarnko prawdy w tym jest co piszesz.....  

 

 

 

Dobrze że masz świadomość i sie przyznajesz i za to szacun bo niektórzy tu chwalą swoje mimo ewidentnych błędów

 

A czego tu się wstydzić.... dałem "ciała" że nie wybudowałem dwa razy takiej ... ale kto to wiedział że "dym" mnie tak pociągnie..... równie dobrze mogło by się złożyć tak że bym wędził raz lub dwa razy w roku..... a tak więcej przyjemności z procesu wędzenia.... po prostu wędzę na dwa razy  

Fakt w zimie to trochę "upierdliwe" było ale jak już się cieplej robi to po prostu bajka.... altanka, dymek spokojnie uchodzi z komina..... tv i zimne piwko..... czego chcieć więcej   

[tusiaczek]

 

 

 ja budując wędzarnię miałem dokładnie to samo przeświadczenie..... a teraz widać ile "muszę" przerabiać....

Hehehe, młody - wisisz flaszkie  Gdzie tam flaszkie, skrzynkie    

[Gość ArkoGdynia]

 

 

Hehehe, młody - wisisz flaszkie  Gdzie tam flaszkie, skrzynkie    

 

Nawet nie będę tego komentował    http://emotikona.pl/emotikony/pic/0dash2.gif  http://emotikona.pl/emotikony/pic/31sztatnek.gif

[rzeznik]

Wędzarnia zawsze na początku jest za duża a potem się kurczy i robi się za mała, dlatego mam już 3 wędzarnie i czuję że to nie koniec    .

Edytowane 31 Marca 2015 przez rzeznik