Skocz do zawartości

Moja nowa Nadziewarka


Raulo

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Dziś przyjechała do mnie zamówiona na angielskim Ebay'u nowa nadziewarka.

 

Zważywszy na cenę może być ona dobrą alternatywą dla ludzi nie posiadających wystarczającej ilości pieniędzy na nadziewarki sprzedawane w Polskich sklepach oraz dla ludzi nie posiadających tzw. weny twórczej i umiejętności "złotej rączki".

Cena wraz z przesyłką do Polski wyniosła 360 zł

 

Kilka danych :

Materiał : Aluminium + drewno

Wymiary : całk. dł. 50cm / szer.18cm / wys. 17cm

Długość cylindra : 35cm / pojemność 4 L.

Podstawa : drewniana (surowe drewno) dla zachowania higieny lepiej je polakierować.

W zestawie znajdują się 2 plastikowe lejki o przekroju 20 i 25 mm.

Są również 2 zaciski do umocowania nadziewarki na blacie kuchennym.

 

Co ciekawe, mimo iż nadziewarka jest oferowana zarówno na niemieckim jak i angielskim serwisie Ebay, producentem tej nadziewarki są Węgry !

Ogólnie mimo wszystko można powiedzieć, że nadziewarka robi dobre wrażenie, jest to solidnie wykonany odlew z aluminium.

Przed użyciem należy ją dobrze wyparzyć oraz wyczyścić, ponieważ posiada ona resztki oleju po obróbce aluminiowego cylindra.

 

Jeśli jeszcze taka nie była prezentowana na forum, to myślę, że może ona zainteresować potencjalnych zadymiaczy ;)

 

 

A tym się zajmuję

"Jeżeli dyskutujesz z idiotą, dobrze mieć pewność, że on nie robi tego samego." Ogden Nash

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A skąd Ty możesz wiedzieć jakie ja robię wędzonki.???????????????????????????????? :lol:

Nigdy nie walcz o przyjaźń....

O prawdziwą nie musisz,

o fałszywą nie warto

VanCana

 

Jak wspaniale jest nic nie robić , a potem -odpocząć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A skąd Ty możesz wiedzieć jakie ja robię wędzonki.????????????????????????????????

jagra,

jak jestes zalogowany, to komputer automatycznie wpisuje Twój nick.

To taka sztuczka na którą nabierają sie ludzie w naszym wieku :lol: :lol: :lol:

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jagra..

zaczeło się chyba to od Savio.

Jak zobaczyłam napis"Małgos wzbogacaj swoje wnetrze",to pomyslałam "a co sie on mnie czepia"?...ale potem weszłam niezalogowana i zobaczyłam "gościu wzbogacaj..."to zrozumiałam o co chodzi! :grin:

"W życiu piękne są tylko chwile.."

Dżem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z czego jest ten tłok ? tworzywo ?

Dokładnie tak.

Zobaczymy, po pierwszym nadziewaniu za jakieś moze 2 tyg.. Być może trzeba będzie ją lekko zmodyfikować :)

A tym się zajmuję

"Jeżeli dyskutujesz z idiotą, dobrze mieć pewność, że on nie robi tego samego." Ogden Nash

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda solidniej niż te prezentowane na allegro. Zobaczysz jak idzie. Najwyżej dodasz uszczelnienie tłoka i mały odpowietrznik. Ja kupiłem solidną używaną maszynę !!!

Za kilka dni zabieram się za robienie kiełbasy. Muszę przyznać, że taką nadziewarką praca idzie wspaniale. Pozdrawiam Zibi

"Pan Bóg stworzył jedzenie, a diabeł kucharzy". James Joyce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odpowietrznik w tłoku

właśnie to mnie interesuje

doszczelniłem swoją nadziewarkę poprzez nowy tłok

stary tłok był na jakieś dziwne uszczelnienie i nie trzymał szczelności

chcąc być pewnym kazałem naciąć w nowym tłoku dwa rowki

kupiłem silikonowy orin /na razie jeden/

szczelność jest teraz taka jak w naszej nadziewarce /zlotowej/

tzn. jak wycofuję tłok to z lejka farsz zostaje wciągnięty do tuby :grin: i to mnie cieszy

ale jak np. mam końcówkę farszu do wyrobienia i wyjdzie pół tuby to całe powietrze idzie razem z farszem

myślę o dorobieniu odpowietrznika

jakiś mini tłoczek, blaszka sprężynka, gumka tylko jak to ma wyglądać ?

brać pomoże ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

kempes . Po prostu grzybek który opada samoistnie pod swoim ciężarem a gdy dotknie farszu to się zamyka .Grzybek czyli jego powiedzmy kapelusz musi być dopasowany do gniazda w tłoku

 

Pozdrawiam

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakiś mini tłoczek, blaszka sprężynka, gumka tylko jak to ma wyglądać ?

Może być grzybek w formie nita (śrubki) czegoś w rodzaju "T" najlepiej na 1 lub 2 zwojach lekkiej sprężynki (np. od długopisu) otwarte w czasie dopychania do farszu a później farsz dopycha do tłoka i zamyka wylot.

To tak w telegraficznym skrócie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam własnej roboty nadziewarkę gdzie zastosowałem rurę o śrenicy wewnętrznej ok. 110 mm i w niej porusza sie tłok wykonany z tarnamidu - podobny do teflonu.

Z poczatku jak czytałem na forum o rónych wynalazkach cińskich, problemacvh z uszczelnianiem tłoków, to początkowo przystępując do kontsrukcji swojej nadziewarki miałem wątpliwości co do szczelności tłoka. Na wszelki wypadek zrobiłem też w tłoku zawór odpowietrzający.

Oto rezultaty: mój tłok nia ma żadnego uszczelnienia - porusza się na sucho średnio ciężko a po przesmarowaniu tłuszczem z mięsa chodzi leciusieńko i nic nie przepuszcza - żadne uszczelnianie nie jest potrzebne. Natomiast te nieszczelności które występują powodują uchodzenie powietrza, więc zaworek jest zbędny. Nidgy go nie używałem.

Identyczną nadziewarkę ma Papcio i Kit. Też nie słyszałem od nich by mieli jakiekolwiek problemy z nieszczelnościami tłoka

Dodam że Nasze rury wykonane są z nierdzewki.

Kempes !!!!!!!!1 Twoje obawy są niepotrzebne., usuń oring z tłoka, a powietrze będzie samo uchodziło. Chyba że Twój tłok ma milimetrowe luzy i przepuszcza mięso, co w moim przypadku jest absolutnie wykluczone. W ciągu roku ekspluatacji nadziewarki kilkanaście razy się sprawdziła pomyślnie.

**********

MirekB

sp5idk@wp.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmmm, sam chciał bym to zmierzyć. Tak naprawdę to w czasie konstruowania nadziewarki wytoczyliśmy tłok na "pasowanie". Po przetoczeniu byl wkładany w rurę.

Jak luz byl minimalny i tlok ciezko chodzil to tokarz zdejmoał jeszce pare setek, aż uznaliśmy ze pasowanie jest na wcisk. Czyli tłok chodzi dość ciężko na sucho.

Podczas dalszej obrobki czyli po przyspawaniu rury do przykręcania lejkow oraz rączek, rura się zdeformowała. To co mogłem zeszlifowałem szlifierką a resztę luzu uzyskaliśy poprzez kolejne zdjęcie kilku setek ze średnicy tłoka. W efekcie końcowym wyglada to tak jak pisałem, że tlok na sucho chodzi dośc ciężko a z poslizgiem jest całkiem ok. "Pod światło" te luzy są naprawdę minimalne, a zmierzyć się nie da bowiem rura już nie jest całkowicie okrągła, tylko pojawiły sie minimalne owale. Co nie przeszkadza w działaniu i mięso jest doskonale wypychane, a nie pozostaje na ściankch nadziewarki i nie wychodzi ponad tłok. Wydaje mi się że uszczelnianie tłoka mija się z celem, chyba że luzy maja po kilka milimetrów.

Aha, ścianka mojej rury ma grubość 2mm. Z tąd problem ze zmianami profilu po spawaniu. Inne rury o grubszej ściance miały dużo wieksze wymiary i dodatkowo jeszce szef w środku i były sporo droższe. Te bez szfa kosztowały majatek.

Więc coś za coś. Mnie nadziewarka (nie licząc robocizny) kosztowała w granicach 350 PLN z czego stówę dałem za pochromowanie podstawy. W większości wszystko zrobiłem sam. Korzystam ze znajomego warsztatu więc robocizna byla liczona po znajomosci. Czyli na przelew...........

**********

MirekB

sp5idk@wp.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Mirek B . Jeżeli mogę swoje trzy grosze to jednak Mirku sam piszesz ze rura ma już maleńkie wyrobienia i myślę że z biegiem czasu będą większe, niszczy się tłok i rura i powstaną jednak nieszczelności . Temu zapobiegł by oring .

 

Pozdrawiam

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

,...jeżeli można to też wtrącę swoje 3 grosze,od 3-ch lat używam nadziewarki m-ki MESLA i jestem bardzo zadowolony.Przerobiłem tylko wylot mięsa na większą średnicę

abym mógł mocować lejki z rowkami i tym samym koniec problemow z powietrzem.

AndrzejuK,ty masz chyba podobną i zapewne ją chwalisz.

W najbliższym czasie pokaże przeróbkę na lejki z rowkami

 

pozdrawiam

 

jurek

żyć aby jeść,czy jeść aby żyć-oto jest dylemat.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

jurek52 . Mam chwalę i jestem bardzo zadowolony . Była droga ale już się spłaciła . Przy okazji przeróbkę możesz pokazać .

 

Serdecznie pozdrawiam

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.