Kiszenie kapusty

[EAnna]

czy jest jakiś dobry sposób na kiszenie i przechowywanie kapusty w piwnicy bloku?

Jakie temperatury panują w tej piwnicy?

[tier]

Obecnie około 17-18C, w zimie temp. o jakieś 4-6C w dół.

[EAnna]

Obecnie około 17-18C, w zimie temp. o jakieś 4-6C w dół.

Zaczekaj z tym kiszeniem do drugiej połowy października. W garnku z kołnierzem wodnym (należy dbać o to, aby ta woda cały czas była) kapusta w takich warunkach powinna przetrwać do wiosny.

Innym wyjściem jest pasteryzacja w słoikach wczesniej ukiszonej w mieszkaniu kapusty.

Osobiście przedkładam wersję bez pasteryzacji ze względu na bogactwo bakterii, witamin i enzymów.

[zbig3133]

Jak mieszkałem w bloku na X piętrze i kisiłem kapustę w beczce 80l to kupowałem kapustę w ostatnich dniach października, po ukwaszeniu wynoszona była na balkon i przed przymrozkami ocieplałem beczkę tym co miałem w domu, koce, gazety i kartony, całą zimę miałem dostęp do kapusty, co prawda zimnej ale nie zamarzniętej, ostatnią porcję wyjmowałem w okolicach dniach marca.

[@halusia@]

Dzisiaj w Carrefourze kupiłam okazyjnie sobie beczkę do kiszenia kapusty... jest to beczka 20l za niecałe 30 zł.

[pis67]

Dzisiaj w Carrefourze kupiłam okazyjnie sobie beczkę do kiszenia kapusty... jest to beczka 20l za niecałe 30 zł.

A ja miesiąc temu kupiłem u siebie, taką samą, całkiem nie okazyjnie za 22,90zł. Nie ma to jak okazja lub promocja w markecie.

[@halusia@]

A ja miesiąc temu kupiłem u siebie, taką samą, całkiem nie okazyjnie za 22,90zł. Nie ma to jak okazja lub promocja w markecie.

No widzisz... czyli Twoja na pewno jest z lepszego tworzywa bo nie w markecie :tongue: :wink:

[marcus]

Sprawdzcie czy na tych beczkach niezostal taki slad po stopienia plastiku.

Widzialem te cuda po odkreceniu dekla walilo chemia ze myslalem ze sie obale i slad stopienia czegos (mysle :devil: )a na to miejsce karteczka ,,dopuszczone do zywnosci".PL:

Obym sie mylil.

Fajne i tanie jak w markecie kielbaski .

Pozdrawiam

[alehar]

Ja od ponad 3 lat używam beczek 30L kupionych w PGR Bródno i przeznaczonych do przechowywania żywności (np. kiszenia), dodatkowo można u nich kupić worki do kiszenia.

Wykładam nim wnętrze beczki, przed wsypaniem poszatkowanej kapusty.

[@halusia@]

dodatkowo można u nich kupić worki do kiszenia.

Czy możesz podać namiary gdzie można kupić worki do kiszenia kapusty?? :wink:

[mati31]

Można kopić na allegro bez problemu

[alehar]

Chyba już czas... jutro mam zamiar jechać na giełdę po kapustę w główkach.

Jednak zastanawiam się czy nie jest za ciepło ?

Może poczekać jeszcze tydzień ?

[zbig3133]

Ja co roku wstawiam kapustę w tygodniu po Wszystkich Świętych, tak kiedyś w kalendarzu dla rolników przeczytałem i tak od kilkunastu lat robię.

[nemo19788]

ja zakisiłam 13 października i stoi w domu już 6-ty dzień przekłuwam ją codziennie jak to mądrzy ludzie napisali aby odgazowała .NIe wiem czy nie za wcześnie.

Dzisiaj wyciągnełam troszkę na surówkę starłam jabłuszko ,marchewkę ,cebulkę troszkę cuku i oliwy wyszła pycha .

Skąd mam wiedzieć po czym poznać ,że trzeba ją już wynieść w chłodniejsze miejsce .

Pozdrawiam

[zbig3133]

Moją wstawiam do chłodniejszego pomieszczenia po 7-9 dniach, a niekiedy i 2 tyg stania w kuchni, przed wystawieniem do pomieszczenia przy garażu, staram się ją przemieszać (lub wyjąć do wanny i ponownie ugnieść w beczce).

[nemo19788]

Moją wstawiam do chłodniejszego pomieszczenia po 7-9 dniach, a niekiedy i 2 tyg stania w kuchni, przed wystawieniem do pomieszczenia przy garażu, staram się ją przemieszać (lub wyjąć do wanny i ponownie ugnieść w beczce).

czy po tym jak ją już przełoże i wyniose to mam ją jeszcze nakłuwać czy ma sobie stać spkojnie i tylko sobie wyciągać po troszku do konsumpcji.

[zbig3133]

Jeśli dalej będzie mocno gazowała to nakłuwaj ją raz na kilka dni.

Ja po ponownym włożeniu jej do beczki już nie nakłuwam.

[nemo19788]

Jeśli dalej będzie mocno gazowała to nakłuwaj ją raz na kilka dni.

zbig3133 dziękuję za odp. zobaczymy co wyjdzie . :wink:

[Maxell]

Jeśli się komuś przyda podpowiem, jakie miałem problemy w ubiegłym roku.

1. Do ubijania kapuchy użyłem dębowej "pały", do której niestety dostały się korniki. Wyszło to już po ubijaniu, podczas mycia sprzętu (wcześniej podczas mycia wstępnego nic nie zauważyłem, ale waliłem naprawde od serca). Do kapusty dostało się trochę dębowych trocin, co miało negatywny wpływ na jej późniejszy smak. Goryczka.

2. Sugerując się przepisami ze stronki, dodałem kilkanaście listków laurowych, które zostały ubite w kapuście. Efekt: nikły zapach, ale zdublowana goryczka.

[zbig3133]

dodałem kilkanaście listków laurowych, które zostały ubite w kapuście. Efekt: nikły zapach, ale zdublowana goryczka.

Kilkanaście,,,,,,, lat temu, jak były jeszcze gospodarstwa przy jednostkach wojskowych to do kiszenia kapusty zawsze dodawało się liście laurowe i kilka ziaren ziela. Aromat był a goryczki nie.

[andrzej k]

Dzisiaj wyciągnełam troszkę na surówkę starłam jabłuszko ,marchewkę

Na przyszłość ukiś razem z marchewką i jabłuszkiem . Możesz dodać również trochę kminku . Super smak .

 

 

Gorąco pozdrawiam

 

[ Dodano: Pią 19 Paź, 2012 17:34 ]

dodawało się liście laurowe i kilka ziaren ziela.

zbig raz dodałem i kapusta mi nie " podeszła "

 

 

Pozdrawiam

[nemo19788]

Dzisiaj wyciągnełam troszkę na surówkę starłam jabłuszko ,marchewkę

 

Na przyszłość ukiś razem z marchewką i jabłuszkiem . Możesz dodać również trochę kminku . Super smak .

 

 

Gorąco pozdrawiam

 

Andrzej k dałam marchewkę tylko głębiej na wierzchu zostawiłam samą kapustę a zrobiłam ją z 60kg poszatkowanej kapusty :shock: nie wiem kiedy to zjemy ale pierwszy raz nie wiedziałam ile tego zrobić 1200 dag soli 7dag kminku i 4kg kapusty .

Pozdrawiam

[@halusia@]

Na przyszłość ukiś razem z marchewką i jabłuszkiem . Możesz dodać również trochę kminku . Super smak .

Do kiszenia kapusty oprócz marchewki i jabłka dodałam kminek, liście laurowe, estragon, nasiona jałowca, ziarna pieprzu, cebulę, czosnek.

Tak dobrej kapusty już dawno nie jadłam :thumbsup:

[andrzej k]

Tak dobrej kapusty już dawno nie jadłam :thumbsup:

 

Haluś , dla mnie to już by było przedobrzenie z ziołami . Kiedyś dołożyłem liść laurowy i to nie było to . :smile: .

 

Gorąco pozdrawiam

[@halusia@]

Haluś , dla mnie to już by było przedobrzenie z ziołami . Kiedyś dołożyłem liść laurowy i to nie było to . :smile: .

Andrzejku Twoją kapustę już miałam okazje próbować była :thumbsup:

Dodając troszkę innych ziół do mojej kapusty zachowałam ostrożność.. dodałam w małych ilościach ale nie żałuję. :wink: