Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

a ja robię prostotę - czyli : marchewka , ziele angielskie , liście laurowe i sól . Kapustę zasypuję solą w dużej misce i na drugi dzień jak puści sok kładę do beczki i dodaję przyprawy . Soli 1 kg na 50 kg kapusty reszta " z ręki " . Tak robię 30 lat i zawsze jest smaczna . ( z wyjątkiem zeszłego roku , kiedy naczytałem się doktoratów na temat soli niejodowanej , odgazowywania itd. ) . Nie dorobiłem się jeszcze polonika "z wodą " , ale przy okazji podjadę do Bolesławca i zakupię takowy :) .Kapuchę kupuję szatkowaną od kilku lat z tego samego źródła więc mam troszkę mniej roboty :grin:

Jestem jaki jestem . Niestety za stary by się zmienić :(
 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/22/#findComment-247540
Udostępnij na innych stronach

jesli koper to na pewno nie włoski.... tylko zwykły

- ja dosypuję odrobinkę

Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/22/#findComment-247564
Udostępnij na innych stronach

Kapusta kiszona bez dodatków jest również bardzo dobra. Dodając jednak przyprawy i zioła tzw. trawienne czynimy ją lżej strawną w postaci surowej. Ukiszone razem z nią inne warzywa to już dodatkowy smaczek i wartość sama w sobie.

(Po takiej kapuście nie ma "bonków" :blush: )

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/22/#findComment-247567
Udostępnij na innych stronach

OK!

Kisi się :wink:

W garnku ceramicznym z kołnierzem wodnym. Zaczęło bulkać

Czy mogę do tego gara zaglądnąć , żeby poprzebijać "do dna''?

Czy w ten sposób nie straci się ta tzw. beztlenowa atmosfera wewnątrz?

A nawet jeśli to chyba się w miarę szybko odbuduje ?

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/22/#findComment-247897
Udostępnij na innych stronach

Czy mogę do tego gara zaglądnąć , żeby poprzebijać "do dna''?

Możesz. Przebijaj zawsze sparzonym szpikulcem/trzonkiem

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/22/#findComment-247900
Udostępnij na innych stronach

Witam . Czytam wypowiedzi Kolegów na temat kopru w kapuście kiszonej i nadziwić się nie mogę . Nie wyobrażam sobie kiszenia bez kopru i to wszystkiego : ogórków , kapusty , czy zakwasu na barszcz . Być może jest to tradycja regionu , domu , czy tp. Tym którzy mają wątpliwości radzę - spróbujcie . Pozdrawiam zuberek .
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/22/#findComment-247914
Udostępnij na innych stronach

Kapusta A.D. 2012 zrobiona, tylko 50 kg :)

"Każda, nawet najdalsza podróż rozpoczyna się od pierwszego kroku."...
http://supergify.pl/images/stories/Zawody/kucharze016.gif

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/22/#findComment-247992
Udostępnij na innych stronach

Witam

Nie wiem czy jest się czym chwalić przy tym jak WY robicie ilości iście hurtowe :grin: ale to jest moje pierwsze kiszenie

10kg kapusty , kminek, sól , marchewka i troszkę liścia laurowego

Pozdrawiam cieplutko

 

Całość mojej wypowiedzi jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem i moją opinią - chcesz zgadzaj się, nie chcesz nie zgadzaj się.

Ja życzę jak najlepiej

 

Czerpiesz ze strony "garściami" to wspomóż forum finansami ___ LINK DO POMOCY KPP

Poczytaj o panu S i jak możesz to klepnij go w d..... codziennie 2 razy ___LINK DO STRONY KPS

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/22/#findComment-248046
Udostępnij na innych stronach

Ja przez pirwsze trzy-cztery dni nie obciążam kapusty jedynie kilka razy dziennie ją ugniatam (ugniatakiem do ziemniaków) i przebijam ręczką od dużej łyżki drenianej.

"Każda, nawet najdalsza podróż rozpoczyna się od pierwszego kroku."...
http://supergify.pl/images/stories/Zawody/kucharze016.gif

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/22/#findComment-248311
Udostępnij na innych stronach

Ja przez pirwsze trzy-cztery dni nie obciążam kapusty

 

Tego nie znam . U nas w domciu zawsze tak było :smile: . Zaraz po ubiciu deseczki i kamyszek :lol: coby woda jak najprędzej pojawiła się na wierzchu . :smile:

 

 

Gorąco pozdrawiam

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/22/#findComment-248318
Udostępnij na innych stronach

Mam kapustę w garnku z kołnierzem wodnym, przyciśniętą oryginalnym kamieniem (zakupionym razem z garnkiem) , takie dwa półkola z kamionki. Problem w tym że gdy odkryłem pokrywę w celu poprzebijania kapusty okazało się że chyba są zbyt lekkie, bo poziom kapusty wyraźnie się zwiększył (napuchła ?) i nie jest zakryta sokiem. Poprzebijałem ją drewnianym kijkiem , ugniotłem i dołożyłem te dwa półkola plus 5l słój napełniony wodą. Mam 40l pojemnik a w nim ok 20 kg kapusty więc spokojnie się zmieścił. Czy dobrze zrobiłem. Czy w takim garnku też jest bardzo ważne żeby kapustę pokrywała cały czas warstwa soku :question:
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/22/#findComment-248478
Udostępnij na innych stronach

Czy w takim garnku też jest bardzo ważne żeby kapustę pokrywała cały czas warstwa soku :question:

 

Pomimo że nie dochodzi do kiszonej kapusty powietrze , moim zdaniem powinna kapusta być przykryta sokiem .

 

Może się ktoś wypowie co kisi w takim garnku .

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/22/#findComment-248492
Udostępnij na innych stronach

Kapusta nie musi byc zalana sokiem a nie zepsuje się. Jeden warunek: wszystkie szpikulce, widelce, łyżki, którymi dotykamy kapusty w garnku muszą być sparzone wrzątkiem.

 

Sam już nie wiem co o tym myśleć. Może może ale nie musi?

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/22/#findComment-248510
Udostępnij na innych stronach

Kapusta nie musi byc zalana sokiem a nie zepsuje się. Jeden warunek: wszystkie szpikulce, widelce, łyżki, którymi dotykamy kapusty w garnku muszą być sparzone wrzątkiem.

 

Sam już nie wiem co o tym myśleć. Może może ale nie musi?

W moich "lochach" używam takiego właśnie "kamiennego" garnka

z "rynienką" wodną

. Kamienie są zbędne o ile

zachowujesz "warunki" o których pisze Siostra Ania. :cool:

 

Oczywiście "kamienie" kapuście nie zaszkodzą,

wprowadzą "dodatkowy" poziom bezpieczeństwa

(pokrycie sokiem z kiszonej kapusty),

niestety odbywa się to kosztem wygody.

(manewry z kamieniami) :tongue: :grin:

"Opinia zwykłego człowieka, to brednie gorsze od milczenia." (grizzly)
:cool:

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/22/#findComment-248513
Udostępnij na innych stronach

Ja również zrobiłem trochę kapusty według przepisu teściowej :tongue: , warunki wiejskie - jak na pierwszy raz było git :grin: Niby takie zwykłe kiszenie, a u nas (byłe łomżyńskie) dodają na dno beczki kawałek chleba, o czym nie wiedziałem. W sumie wyszło tego ok. 25kg

 

http://monki.us/~tier/wd/kiszenie_kapusty_10.11.12/1.jpg

http://monki.us/~tier/wd/kiszenie_kapusty_10.11.12/2.JPGhttp://monki.us/~tier/wd/kiszenie_kapusty_10.11.12/3.JPGhttp://monki.us/~tier/wd/kiszenie_kapusty_10.11.12/4.JPG

 

:wink:

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/22/#findComment-248729
Udostępnij na innych stronach

a u nas (byłe łomżyńskie) dodają na dno beczki kawałek chleba, o czym nie wiedziałem

a to rzeczywiście ciekawostka , bo moja LP pochodzi z łomżyńskiego i też o tym pierwszy raz słyszy :)

Jestem jaki jestem . Niestety za stary by się zmienić :(
 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/22/#findComment-248738
Udostępnij na innych stronach

Chleb powinien być żytni na zakwasie. Ja dodaję kromeczke do ogórków małosolnych (jesli chce, aby były gotowe na rano, tak z dnia na dzień). Dodatek chleba przyspiesza kwaszenie zwłaszcza, jesli naczynia do kiszenia były sterylnie czyste.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/22/#findComment-248840
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Kiszona kapusta z 1/2 główki

Starczyło na bieżącą surówkę i 2 słoiki.

 

 

Po 5-ciu dniach prawie gotowa.

Potem wkladam do lodówki, aby nie była zbyt kwaśna.

 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/22/#findComment-259155
Udostępnij na innych stronach

Kapusta nie musi byc zalana sokiem a nie zepsuje się. Jeden warunek: wszystkie szpikulce, widelce, łyżki, którymi dotykamy kapusty w garnku muszą być sparzone wrzątkiem.

 

Sam już nie wiem co o tym myśleć. Może może ale nie musi?

Kapustę pakując do naczynia, (jakie by to nie było) warstwa ~10 cm ubijasz, następna warstwa i ubijasz itd.,

już na początku po ubijaniu musisz mieć na górze warstwę soku ( z czasem jest jej coraz więcej) u mnie w domu zawsze się dociskało grubą deską (średnicą trochę mniejszą od pojemnika ) i kamieniem.

Jeśli kapusta nie jest zalana swoim sokiem to masz kapuściane trociny a nie kapustę kiszoną.

A jeśli chodzi o wygodę, to najwygodniej kupić w sklepie i po problemie ale chyba nie o to chodzi :wink:

Pozdrawiam i smacznego zadymiania !!!

 

Leszek

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/22/#findComment-259186
Udostępnij na innych stronach

Jeśli kapusta nie jest zalana swoim sokiem to masz kapuściane trociny a nie kapustę kiszoną.

Pisałam o kapuście kiszonej w garnku ceramicznym z kołnierzem wodnym.

W takim garnku panuje wysycenie parą wodną i kapusta "odzyskuje" w pewnym sensie turgor i wychodzi ponad sok. Jednak się nie psuje, ponieważ atmosferę stanowi dwutlenek węgla z procesu fermentacji.

Moja uwaga nie ma zastosowania do kapusty kiszonej w naczyniach otwartych, w których kapusta powinna być obciążona kamieniem w celu ciągłego zanurzenia w solankowym soku.

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/22/#findComment-259206
Udostępnij na innych stronach

A jeśli chodzi o wygodę, to najwygodniej kupić w sklepie i po problemie ale chyba nie o to chodzi :wink:

 

 

W sklepie przeważnie jest kapusta kwaszona :rolleyes: nie kiszona /naturalnie/.

Pierwszy raz kisiłam w tym roku i na pewno nie ostatni . :grin:

Niektórzy ludzie mogliby się zabić,gdyby skoczyli z poziomu swojego ego na poziom swojego IQ :)
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/22/#findComment-259213
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.