Moje ostatnie wędzenie w tym roku

[Darino]

:thumbsup: :thumbsup: :thumbsup:

:clap:

szyneczka palusie lisać,

widać że kol. bardzo zadowoleni :grin:

[luciola5]

No i się rozjechali myślę że byli zadowoleni

Andrzejku szyneczka wygląda jak malowana :thumbsup: :clap:

A chłopaki mają minki jak widać bardzo zadowolone :grin:

[Zbój Madej]

Andrzejku szyneczka wygląda jak malowana :thumbsup: :clap:

Dokładnie :thumbsup: :thumbsup:

A chłopaki mają minki jak widać bardzo zadowolone :grin:

Pewnie od "odmrażacza" co go smakowali na mrozie przy wędzeniu :lol:

[demon_]

Pewnie od "odmrażacza" co go smakowali na mrozie przy wędzeniu :lol:

Wszystko pod pełną kontrolą było , "odmrażacze" czekały na swój czas

[Małgoś]

U mnie na termometrze - 18*C..a wędzenie trwa..

Wczoraj zaczęłam wędzić..ale niestety ,wszystko do beczki się nie zmieściło. Dzisiaj szynki z boczkami sobie wiszą...a ja umilam sobie czas czytaniem "Grzanego starotoruńskiego"..

 

 

 

 

 

[majchal]

AndrzejK'u i reszta

No szyneczka jak malowana. Tylko podziwiać, nie wolno jeść :grin:

Ja właśnie zakończyłem świąteczne wędzenie. Jak zawsze kilka eksperymentów :grin: i kilka pewniaków. Przy -11C bez cytrynówki nie dałbym rady.

Pozdrawiam mafię lokalną z WLKP

[andrzej k]

Pozdrawiam mafię lokalną z WLKP

 

Dzięki serdeczne , dawno kolegi nie było widać - słychać :smile:

 

 

Pozdrawiam

[demon_]

O hej kolego Majchal Dziękujemy

[@halusia@]

No i się rozjechali myślę że byli zadowoleni

Andrzejku szyneczka piękna :thumbsup:

 

A ekipa pomocnicza .... co ty dużo mówić , widać po minkach :tongue:

[andrzej k]

A ekipa pomocnicza .... co ty dużo mówić , widać po minkach :tongue:

 

Halusiu żeby była jasność , szyneczka była u mnie wędzona a właścicielem jej jest Nasz kolega demon z ogonkiem :smile: a nasz kolega Tadzio dostał wstępny instruktaż wyrobu serka typu oscypek . Tak to się jakoś ładnie zbiegło razem . Ja to tak sobie po "Zbójecku dreptałem " . Po książki nie musiałem biegać bo były w bibliotece .

 

 

Gorąco pozdrawiam

[kaszubka33]

mafię lokalną z WLKP

:grin: :grin: :grin:

Szyneczka wyszła super :clap: :clap: :clap:

wędzenie trwa..

Czekamy na efekt .

Ja wczoraj też już część wędziłam , a wspomagałam się porterówką .

Mrozi okropnie , następne wędzenie w środę :???: zobaczymy czy aura będzie łaskawa.

[sylwek_57]

Może wygląd nie ten co andrzeja k , ale wędzenie w temperaturze -8* wyszło idealnie, a w smaku i wilgotności odpowiednie. Peklowane 12 dni.

przed osuszaniem

osuszone

prawie uwędzone

tyle wyszło z całej szynki, czyli ogonówka, dyszka i myszka

jeszcze nie pokrojona dyszka

pokrojona dyszka

pokrojona ogonówka

 

Myślę, że do Świat wystarczy.

[Darino]

wyszło idealnie, a w smaku i wilgotności odpowiednie

Sylwku bardzo ładnie to wszystko wygląda :clap: :thumbsup: :clap:

Będzie wam bardzo ciężko do świąt wytrzymać.

Pozdrawiam serdecznie

[@halusia@]

Może wygląd nie ten co andrzeja k , ale wędzenie w temperaturze -8* wyszło idealnie, a w smaku i wilgotności odpowiednie. Peklowane 12 dni.

A co Ty Sylwku chcesz od swoich wędzonek, są rewelacyjne :clap: , a w smaku to sam wiesz . :grin:

Nabawiam się kompleksów, bo wchodząc na forum , widzę same pyszności :grin:

[EAnna]

Przed chwilą wyciągnęłam z wędzarni:

co to za wyrób?

 

 

Z lampą błyskową:

 

[arkadiusz]

Przypuszczem ,że kindziuk ,albo salceson wędzony.

[@halusia@]

co to za wyrób?

Nazwy nie podam ale na pewno ''coś'' smacznego. :thumbsup:

EAnno z wielką przyjemnością ogląda się tak profesjonalne wyroby :clap:

[andrzej k]

Przypuszczem ,że kindziuk

 

Też tak pomyślałem .

 

 

Pozdrawiam

[sylwek_57]

A co Ty Sylwku chcesz od swoich wędzonek

bo Andrzej k robił to komisyjnie a ja niestety sam i jak na razie jeszcze długo muszę się uczyć od mistrzów.

Nabawiam się kompleksów

Kompleksów to się można nabawić od Ciebie, a to kiełbasa Halusi, a to orzeszki i duuuużo innych pyszności.

[Darino]

co to za wyrób?

nie wiem co to może być, ale marzy mi się bachor :thumbsup:

Pozdrawiam

[arkadiusz]

ale marzy mi się bachor

Rejon by się zgadzał. :wink:

[Darino]

Ale czy bachory się wędzi :question:

Nie mam pojęcia...

:???:

[arkadiusz]

"Gdzieniegdzie robiono też bachora z wieprzowego żołądka. Dobrze wymyty i sparzony żołądek napełniano następującym farszem: do masy z tartych surowych ziemniaków (nieco odciśniętych z wody), dodawano dużo, tłustego, pokrajanego na kawałki, mięsa i skwarków, majeranku, pieprzu i soli. Wypełniony żołądek zaszywano (końce) i pieczono w brytfance."

 

To już wiesz :wink:

[roger]

Chłopy pyry na święta .... bachor super rzecz ...... ale myślę że Anna popełniła jednak po cichu kindziuka ....

[Henio]

U mnie na termometrze - 18*C..a wędzenie trwa..

Małgoś nie mów , że to białe szaleństwo sama posprzątałaś ._18 C - co to się porobiło z tym globalnym ociepleniem .

Czekamy na fotki z wyników.