Wiejskie wędzarnie i wędzenie

[DZIADEK]

W tym przypadku są dwa termometry jeden z boku i drugi z tyłu niżej tak że jest przegąd temperatur w wędzarni . Pozdrawiam

[Bagno]

Odpowiadając na pytanie zamieszczone na zdjęciu to: mam wrażenie, że do wykonania szynek zostały użyte mięśnie; dwugłowy wraz z m. półściegnistym, chyba mało prawdopodobne, mięśnie pośladkowe (szynki - kształt kwadratu), półbłoniasty i półścięgnisty oraz m. czterogłowy.

[Gonzo]

Witam.

 

Technika prosta prosto z lejka po odkręceniu na kij ii do wędzarni tak dowieszamy aż do zapełnienia wędzarni. Po zapełnieniu zależnie od tępa , praktycznie możemy już zacząć przewieszanie

A co z osadzaniem, osuszaniem ?

 

Pozdrawiam :wink:

[abratek]

Gonzo, to jest właśnie wiejskie wędzenie, mam wrażenie :wink: że gdyby DZIADEK opisał jeszcze parę innych rzeczy to przewróciło by to podstawy technologii :grin: - tak jak przewrotem było peklowanie SZCZEPANA

Gonzo - czasem trzeba przyjąć do wiadomości że wymagania zleceniodawców są "święte", a czas jeden nieubłagany

- tak na dobrą sprawę przemyśl produkcję zlotową i wypisz sobie "nieścisłosci" z technologią które popełniliśmy... :lol:

[DZIADEK]

Gonzo wszystko w jednym czasie . Ten wyjątkowy typ wędzarń tak ma , że możesz zastosować od razu osuszanio -wędzenie . Co do osadzania robiona jest zawsze próba na biało a dodatkowa dodawana jest solanka w czasie mieszania która szybko wyrównuje kolor. Taka robota to nie jest zabawa z 5-oma kg w domu .Dlatego nie ma się innego wyjścia bo liczy się czas. Odpowiedz na zadane pytanie na zdjęciu . Pozdrawiam

[Gonzo]

Witam.

No właśnie tak czytam czasami i widzę, że "cel uświęca środki".

 

Odpowiedz na zadane pytanie na zdjęciu

 

Za mało mam doświadczenia.

 

Pozdrawiam :wink:

[DZIADEK]

Rozwiązanie i zarazem następne pytanie które szyneczki są najsmaczniejsze

[Papla]

Z mięśni pośladkowych. Na III zlocie Andrzej Bagno chyba? coś napominał.

[Bagno]

które szyneczki są najsmaczniejsze

Zależy dla kogo, osobiście dla mnie wszystkie są smaczne jeśli będą soczyste a nie suche.

Z mięśni pośladkowych. Na III zlocie Andrzej Bagno chyba? coś napominał.

Jeśli, mnie pamięć nie myli to mówiłem o mięśniu czterogłowym, który rzadko jest dotknięty wadą PSE a tym samym charakteryzującym się dużą wodnistością , chociaż bywają wyjątki.

[SZCZEPAN]

Druga wędzarnia wiejska stojąca z paleniskiem bez pośrednio pod produktami. Zbita na stałe wewnątrz obita blachą . Wędzenie w niej to przyjemność ]

 

Dziadku pięknie piszesz na temat wędzarni z paleniskiem bezpośrednim (wędzenie w takiej wędzarni to przyjemność) tak i ja się zgadzam z taką opinią.

Wnioski możemy wyciągnąć, iż kanały dymne są zbędne.

Co do szynek to rzecz gustu ja uważam, że najlepsze są z mięśnia czterogłowego.

Pozdr.

[Bagno]

Czy ktoś z wędzarniczej braci poza Dziadkiem i Szczepanem, potrafi odpowiedzieć na pytanie. Dlaczego wędzarnie z paleniskiem bezpośrednim są lepsze od wędzarni z kanałami dymnymi?

[Gonzo]

Może temperatura lepiej rozprowadzana, rzadszy dym, łatwe osuszanie. :question: :rolleyes: :rolleyes:

 

Pozdrawiam :wink:

[Gość pedro]

Dlaczego wędzarnie z paleniskiem bezpośrednim są lepsze od wędzarni z kanałami dymnymi?

Do głowy przychodzą mi jedynie względy ekonomiczne.

 

1. Mniejsze i lepsze (bez strat ciepła) zużycie paliwa (drewna, zrebków).

2. Zajmują mniej miejsca.

3. Mobilność.

4. Koszt budowy.

 

Mimo wszystko wydaje mi się, że dla amatorów lepsze są wędzarnie z osobnym paleniskiem ze względu na bezpieczeństwo naszych wyrobów, bo przy takiej wędzarni z paleniskiem bezpośrednim chwila nieuwagi grozi zwęgleniem wędzonek. :grin:

[SZCZEPAN]

Mimo wszystko wydaje mi się, że dla amatorów lepsze są wędzarnie z osobnym paleniskiem ze względu na bezpieczeństwo naszych wyrobów, bo przy takiej wędzarni z paleniskiem bezpośrednim chwila nieuwagi grozi zwęgleniem wędzonek.

Witaj pedro

No i tu kolego się mylisz!

[Papla]

Czy ktoś z wędzarniczej braci poza Dziadkiem i Szczepanem, potrafi odpowiedzieć na pytanie. Dlaczego wędzarnie z paleniskiem bezpośrednim są lepsze od wędzarni z kanałami dymnymi?

Brak wilgoci.

[Gość pedro]

No wiem :blush: , że w takich wędzarniach też można spalić wyroby co przytrafiło się mojemu znajomemu. Ale ten więcej zajmował sie spożywaniem % niż pilnowaniem ognia w wędzarni. :grin:

[chudziak]

Mimo wszystko wydaje mi się, że dla amatorów lepsze są wędzarnie z osobnym paleniskiem ze względu na bezpieczeństwo naszych wyrobów, bo przy takiej wędzarni z paleniskiem bezpośrednim chwila nieuwagi grozi zwęgleniem wędzonek.

No i tu kolego się mylisz!

Właśnie dzisiaj przydarzyła nam się sytuacja potwierdzająca słowa SZCZEPANA. Rozpalając w wędzarni Witek (wcale nie spożywając % , a kanał ma około 2 m) dał sporo suchego drewna ,odszedł na chwilę i temperatura była tak wysoka ,że pękł od gorąca termometr. Na szczęscie wędzonek jeszcze w niej nie było :grin:

[chudziak]

Dlaczego wędzarnie z paleniskiem bezpośrednim są lepsze od wędzarni z kanałami dymnymi?

Ze względów sanitarnych.

[BonAir]

Dlaczego wędzarnie z paleniskiem bezpośrednim są lepsze od wędzarni z kanałami dymnymi?

Gonzo, ile dałeś za kozę ? :lol:

[Gonzo]

BonAir całość kosztów przedstawiłem w temacie wędzarka. Tak sobie myślę, że moją wędzarnię można "podciągnąć" pod wiejskie bo jak trzeba to cały dach ma otwierany jak w wiejskich :rolleyes: :grin: .A latem jak trzeba wędzić zimnym dymem to dokładam ze 3 - 4 rury i mam zimny dym.Zomą mogę dać rurę 0,5 m i nie muszę jej ocieplać(rury). No i jest mobilna :grin:

 

Pozdrawiam :wink:

[Gość vtec]

Mimo wszystko wydaje mi się, że dla amatorów lepsze są wędzarnie z osobnym paleniskiem ze względu na bezpieczeństwo naszych wyrobów, bo przy takiej wędzarni z paleniskiem bezpośrednim chwila nieuwagi grozi zwęgleniem wędzonek.

No i tu kolego się mylisz!

Właśnie dzisiaj przydarzyła nam się sytuacja potwierdzająca słowa SZCZEPANA. Rozpalając w wędzarni Witek (wcale nie spożywając % , a kanał ma około 2 m) dał sporo suchego drewna ,odszedł na chwilę i temperatura była tak wysoka ,że pękł od gorąca termometr. Na szczęscie wędzonek jeszcze w niej nie było :grin:

No tak, ale to wcale nie znaczy, że wędzarnia z bezpośrednim paleniskiem zapobiegłaby takiej sytuacji.

Niestety, kolega SZCZEPAN zwyczajowo swoją lakoniczną wypowiedzią nie wniósł wiele do wyjaśnienia problemu :???:

[SZCZEPAN]

Vtec śledzę wszystkie wypowiedzi i odpowiedzi na pytanie zadane przez Bagno aczkolwiek moja wypowiedz pojawi się z czasem.

[Gość vtec]

OK, trzymam za słowo :!:

[DZIADEK]

Wędzarnie stojące z paleniskiem pod wyrobami, to tradycyjne wędzarnie lata 60-te w zakładach mięsnych istniały, paliło się szczapami metrowej długości a gdy był za duży ogień zasypywało się go trocinami nie mylić z zrębkami. Te wiejskie to to samo tylko trochę mniejsze i inna konstrukcja szczególnie ta szmata z przodu . Zachęcam do odpowiedzi na zadane pytanie czyżby nie było masarzy z GS-ów. Pozdrawiam

[wena]

Ja mam taką małą wędzrkę z paleniskiem od dołu. Początkowo było mi trudno wędzić bo temperatura momentalnie mi wzrastała przy dokładaniu drewna. Teraz mam taką wprawę, że rozpalam jeden mały kawałek drewna i dorzucam zrębki bukowe. I wydje mi się, żę wędzenie na zimno jest w tej wędzrce rewelwcyjne. Gorzej jak mam wędzić na gorąco czy kiełbasę podpiec, ale też można i to robię tylko trzeba więcej uwagi i pilnowania. JK