Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Podobno co jakiś czas smaki się zmieniają.

Nie wiem jak u Was ale kiedyś nie do pomyślenia dla mnie było zjedzenie golonka czy czegokolwiek tłustego a dziś chude mięso mi nie smakuje tak jak tłuste.

Macie podobne spostrzeżenia?

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Tak to prawda, co więcej bardzo często upodobanie do potrawy może się odmienić po zmianie kucharza ( np. po ślubie :wink: )
Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/

W Szczecinie w czasach głębokiej komuny były punkty sprzedaży soku z marchwi pod szyldem MARVIT.

Pamiętam,że przyjeżdżając na zimowe ferie do moich dziadków zawsze popijałam ten sok(do wyboru zimny albo podgrzany).

Ostatnio kupuję sok z wytwórni (dwie wiodące..nie podaję nazwy)..i co???

Doszłyśmy z moją koleżanką do wniosku ,że to nie to...Chyba teraz jest za dużo soku w samym soku..hihi..

Pewnikiem dawniej sok składał się z dodatkowej porcji wody..i może dlatego tak smakował?? :grin:

"W życiu piękne są tylko chwile.."

Dżem

A jak by się tamten sok miał do soku z sokowirówki? --smakowo

wedzarnia z lodowki ,,dymogenerator MIra

troche checi i jesz co lubisz ,

a nie lubisz co jesz

Nie narzekajcie. Produkty z tamtych lat zawierały na pewno o co najmniej 80% róznego świństwa niż teraz. Wystarczy poszperać w starych ustawach i monitorach. Wszystko było scentralizowane i tak jak np. przemysł mięsny, sterowane odgórnie. Normy branżowe były ostre i bardzo ostro karane ich łamanie.

Nie pisze o tym dlatego, że tamten system mi sie podobał. Po prostu żarcie, jesli było, było o niebo lepsze. Może dlatego, że byliśmy za biedni na to by kupować drogie, zachodnie komponenty? :wink:

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Po co sok z sokowirówki..kiedy cena była przystępna w MARVICIE...i nie trzeba było się naskrobać ton marchwi?? :wink:

"W życiu piękne są tylko chwile.."

Dżem

chodziło mi tylko o porównanie smakowe ,tych z przed lat ,i tych dzisiejszych do orginału

wedzarnia z lodowki ,,dymogenerator MIra

troche checi i jesz co lubisz ,

a nie lubisz co jesz

Nie narzekajcie. Produkty z tamtych lat zawierały na pewno o co najmniej 80% róznego świństwa niż teraz.

Upewniam się ,że po 80% miało być słowo mniej .Ja też nie pamietam żeby w czasach mojej młodości był sok Marvit wydaje mi się ,że widuję je w marketach od niedawna i tak po prawdzie nigdy nie próbowałam. Z dzieciństwa pamiętam sok z marchwii i jabłek z sokowirówki. :lol:

"...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde

Wczoraj snem szczęśliwym,

I każde Jutro wizją nadziei."

Kalidasa V w n.e.

  • 5 lat później...

:rolleyes: Już miałam zakladac nowy temat... , a tu proszę ...''szukajka'' i jest ! Nie wierzyłam ,że ktoś nie robił... Tylko szkoda , że tak dawno... :facepalm: Dobra ...Wczoraj zakupiłam 10 kg II wp. (na swojską...) Odważyłam 0,5 kg mielonego (sitko-10mm) , zagotowałam 150 ml. wody , do tego wrzuciłam -na oko- 0,5 łyżeczki gorczycy w ziarnkach i posiekanego kminku- wystudziłam... do mięska dodałam 10 g peklosoli ,łyżkę majeranku , 0,5 łyżeczki pieprzu ,starty ząbek czosnku i 2 łyżki mąki ziemniaczanej. Połączyłam z wodą z przyprawami i zapiekłam w ''keksówce'' (małej) 100*C przez ok 2 h :tongue: POLECAM! Moi już ze sklepu nie chcą...post-45054-0-28033800-1386967022_thumb.jpgpost-45054-0-68963900-1386967146_thumb.jpg

Einshel ,, Jak 'se' człowiek sam nie zrobi , to mu nikt nie zrobi...:) ''

Śliczna ta pieczeń - a jajusio dałaś coby całość związało , czy na samym kleju mięsnym się trzyma?

 

I te 100*C wystarczy?

Edytowane przez jumbo

jumbo
--------------
"Ludzie są głupi, nie źli.
Zło zakłada jakąś moralną determinację, jakiś zamiar i pewną myśl.
Głupiec nie pomyśli.
Działa jak zwierzę przekonany, że zawsze ma rację,
dumny, że przypierd..la. każdemu, kto jest inny od niego samego."

 

 

"- Ludzie lubią wymyślać potwory i potworności. Sami sobie wydają się wtedy mniej potworni. Gdy piją na umór, oszukują, kradną, leją żonę lejcami, morzą głodem babkę staruszkę, tłuką siekierą schwytanego w paści lisa lub szpikują strzałami ostatniego pozostałego na świecie jednorożca, lubią myśleć, że jednak potworniejsza od nich jest Mora wchodząca do chaty o brzasku. Wtedy jakoś lżej im się robi na sercu. I łatwiej im żyć."
"Ostatnie życzenie"
Sapkowski

No właśnie,że nie dałam jajka :rolleyes: Nie tak na ''kleju'' , jak na mące ziemniaczanej... raczej... :blush: ''wydajność produktu rośnie'' :thumbsup:  Ale smakowo... CACY! Początkowo grzałam piekarnik na 180*C , póżniej obniżyłam do 110 -100*C . Pozdro! :cool:

Einshel ,, Jak 'se' człowiek sam nie zrobi , to mu nikt nie zrobi...:) ''

:cry:  NO ... Kostek ... Widzisz - bo to był taki ''spontan'' i dla tego jest nie ,,zwyczajna''... :thumbsup:  Pozdrawiam! ;):)

Einshel ,, Jak 'se' człowiek sam nie zrobi , to mu nikt nie zrobi...:) ''

Dziadku :clap: :clap: :clap: :clap:

 

Jestem w "szoku". Co tam przyprawy, co tam dodatki, przecież Jeden lubi z tym, Inny z czym innym. Przepis który zapodałeś jest EXTRA.

Mnie tutaj zwalił z nóg, termin przydatności do spożycia :clap:

Ja nie wiem, czy u Nas robi się jeszcze gdziekolwiek takie pasztety czy też pieczenie z takim terminem?

Wystarczy popatrzyć na półki, a tam miesiąc albo dwa dają.

Hmmm.... to były czasy, na zwyłe pasztety i kiełbasy :(

Przepisik zachowam, dziękuję i pozdrawiam.

Basia285 pieknie wyglada ta pieczen, na pewno ja zrobie :D


Przepraszam , to bylo napisane :facepalm: do einshel , a nie do Basi


Przepraszam , to bylo napisane do einshel a nie do Basi :facepalm:

:) Dzięki ! Jako ,że skład surowcowy nie pokrywa się z recepturą zakładową , powinnam była napisać '' Pieczeń a'la rzymska '' :thumbsup::cool: Ps. Smak i konsystencja podobna do ''sklepowej'' , ale... dużo lepsza :thumbsup:  Pozdrawiam i życzę smacznego ! :)

Einshel ,, Jak 'se' człowiek sam nie zrobi , to mu nikt nie zrobi...:) ''

Skoro jest w grupie surowców podstawowych, to na pewno dodaje się go podczas kutrowania do masy mięsnej. Przepis nie obejmuje także tłuszczu niezbędnego do smarowania form, ale on byłby w składnikach dodatkowych z dopiskiem do smarowania form.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

  • 4 lata później...

Tradycyjny smak pieczeni rzymskiej można poznać na tyski halach targowych.

EAnna - jeśli tęsknisz za tym smakiem to nie będziesz żałować. Ja powoli się uzależniam, ale chcę też wysępić przepis :)

  • 1 miesiąc temu...

Jadałem "za komuny" pieczeń rzymską wielokrotnie i nie pamiętam aby była z mięs kutrowanych.

Sznurek od mojej wędzonki jest smaczniejszy od wędlin z marketu.

 

 

chcę też wysępić przepis

To jak wysępisz to podaj na forum :)

Nigdy nie walcz o przyjaźń....

O prawdziwą nie musisz,

o fałszywą nie warto

VanCana

 

Jak wspaniale jest nic nie robić , a potem -odpocząć.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.