Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Obawiam się, ze kolejność czynności byłaby odwrotna  
 

 

 Masz racje. To tutaj to tylko ku pamiatce pozostalo ;)

Be you.

The world will adjust.

The future belongs to those who believe in the beauty of their dreams.( Eleanor Roosevelt) 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/242/#findComment-537210
Udostępnij na innych stronach

 

Obawiam się, ze kolejność czynności byłaby odwrotna  
 

 

 Masz racje. To tutaj to tylko ku pamiatce pozostalo ;)

 

Myślę, że jeszcze został zjedzony, o dalszej drodze lepiej nie myśleć

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/242/#findComment-537211
Udostępnij na innych stronach

Podobno w Warszawie na jednym z osiedli :)

post-41175-0-02159700-1485192760_thumb.jpg


 


[Dodano: 23 sty 2017 - 18:42]

Gdyby ktoś chciał się ukryć :D

post-41175-0-69241700-1485193316_thumb.jpeg

:D

całe życie się uczę , a czy się nauczę...

http://images37.fotosik.pl/1274/4fa8487176da947bm.jpg

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/242/#findComment-537259
Udostępnij na innych stronach

 

 

Podobno w Warszawie na jednym z osiedli

 

Mieszkaliśmy kiedyś w bloku obok. :)

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/242/#findComment-537303
Udostępnij na innych stronach

 

 

No i to jest dziewczę dla  Wczesnego Madeja     
 

 

 Z okazji urodzin ? :cool:

Be you.

The world will adjust.

The future belongs to those who believe in the beauty of their dreams.( Eleanor Roosevelt) 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/242/#findComment-538582
Udostępnij na innych stronach

Właściciel masarni miał trochę "niedorobionego " syna,  a że podupadał już na zdrowiu postanowił przekazać firmę synowi. Zabrał go na zakład i pokazuje różne maszyny:

- tu synku jest maszyna do skórowania

- tu synku maszyna do mielenia

- tu synku jest maszyna w którą wkładamy świniaka i z drugiej strony wychodzi kiełbasa

- do tej wkładamy barana i też z drugiej strony wychodzi kiełbasa

 Synek z zaciekawieniem ogląda i zadaje pytanie

- tatusiu, tatusiu a jest taka maszyna do której wkłada się kiełbasę a z drugiej strony wychodzi np. baran ???

 - Tak synku :facepalm: tak - odpowiada załamany ojciec - TWOJA MATKA

Edytowane przez chudziak

Ja się roboty nie boję, tylko ludzi mi dajcie ;)

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/242/#findComment-539030
Udostępnij na innych stronach

Wchodzę rano do kuchni, żona stoi nad kuchenką i wypinając się mówi „weź mnie tu i teraz”. Całe życie na to czekałem więc korzystam. Po wszystkim ona się odwraca i mi dziękuje. Zdziwiony całą sytuacją pytam o co chodzi. Okazało się, że chciała na śniadanie jajko na miękko a popsuł się minutnik.

 

 

Żona powiedziała, że chciałaby dostać coś seksownego na urodziny. Dostała moją sekretarkę

 

W warsztacie samochodowym klient siedzi w fotelu i czyta gazetę, a na kanale stoi samochód. Przychodzi mechanik i zabiera się za auto. Po chwili mówi do klienta:

- Przydałoby się wymienić świece.
- To wymieniaj pan, tylko szybko.
No to mechanik czuje, że złapał frajera i nawija dalej:
- Pasek rozrządu też do wymiany. Klocki i tarcze też. I płyn hamulcowy, i w chłodnicy, i wycieraczki...
- Wymieniaj pan, tylko szybciej, bo nie mam czasu.
Mechanik skończył, odstawił samochód i mówi:
- No, gotowe.
Na to klient pokazując na samochód stojący przed warsztatem:
- No to bierz się pan teraz za mój.

 

Facet trafił szóstkę w totolotka. Wraca szczęśliwy do domu. Otwiera drzwi i krzyczy od progu:

- Kochanie jesteśmy bogaci
Patrzy na żonę a ona siedzi na kanapie i płacze
- Co się stało - pyta zdziwiony
- Mamusia umarła...
Facet z uśmiechem na ustach:
- KUMULACJA - krzyczy facet

 

 

- Teściowa nie żyje. Pogrzebać czy skremować zwłoki?

Odpowiedź z Londynu:
- Jedno i drugie, lepiej nie ryzykować.

 

 

Policjanci zostali wezwani na miejsce zdarzenia oglądają ciało kobiety w wieku mocno zaawansowanym.

Ciało znajduje się w ubikacji - z głową w sedesie przytrzaśniętą deską klozetową. Policjanci postanawiają przesłuchać gospodarza domu na okoliczność zdarzenia.
- Czy znał pan poszkodowaną?
- Tak, to moja teściowa.
- Zdzichu, sprawa jasna, pisz! Przyczyna zgonu: śmiertelne zatrucie domestosem w trakcie czyszczenia toalety.

 

 

Chłopak poszedł do wojska ale w cywilu zostawił dziewczynę. Pisali do siebie płomienne listy, zapewniali o własnej miłości, a on co noc, przed snem całował jej zdjęcie.

Jednak pewnego dnia przyszedł list który zakończył to wszystko.
"Drogi Michale! - pisała jego wybranka - chce Cię poinformować że odchodzę od Ciebie i że zdradzałam Cię przez cały czas odkąd Cię nie ma. Ponieważ byłeś i jesteś daleko myślę iż jest to naturalny bieg rzeczy, proszę Cię tylko abyś odesłał mi moje zdjęcie. Kasia"
Chłopakowi jeszcze tak przykro nie było, ale że był mściwy, opracował odpowiednią zemstę. Poprosił kolegów aby dali mu zdjęcia swoich dziewczyn, sióstr, byłych, tak że zebrał około setki fotografii ponętnych, młodych dziewcząt, włożył je do koperty razem z zdjęciem Kasi i załączył następujący liścik.
"Szanowna Kasiu! Wybacz ale za cholerę nie mogę sobie przypomnieć kim jesteś, proszę, wybierz swoje zdjęcie, a resztę odeślij."


[Dodano: 04 lut 2017 - 23:06]

Siedzi sobie gość na rybach, w pewnym momencie ma branie. Wyciąga, a tam taka niewielka złota rybka. Przyjrzał się jej i stwierdził, ze taka malizna to on sobie głowy nie będzie zawracał i już chce ja wrzucić do wody, gdy nagle rybka się odzywa:
- Czekaj ! Ja jestem złota rybka i spełnię Twoje życzenie.
- Wiesz co, ale ja już mam wszystko o czym można tylko marzyć, więc dzięki ale Cię wrzucę do wody.
- Nie, tak nie może być, tradycji musi stać się zadość. Słuchaj postawie Ci taka chatę, ze ludzie w promieniu 100 km będą Ci zazdrościć.
- Kiedy ja już mam taka chatę !
- No to dam Ci brykę jakiej nikt w Polsce nie ma.
- Też już mam taką !
Rybka chwile się zastanawia i pyta:
- A jak z Twoim życiem seksualnym, tzn. jak często to robisz ?
- Ze dwa razy w tygodniu.
- To ja Ci załatwię, że będziesz miał dwa razy dziennie !
Eee tam, księdzu nie wypada ...


[Dodano: 04 lut 2017 - 23:08]

Osioł pyta lwa:
- Lew, czemu ty jesteś królem zwierząt, a nie ja?
- No, bo mam grzywę!
- Ja też mam.
- I mam taki pędzelek na końcu ogona!
- I ja też mam.
Lew zamyślił się i kontruje:
- A ja dłużej od ciebie seks uprawiam, zanim skończę!
- Nie wierzę!
- A chodź, sprawdzimy!
- Ok, sprawdzajmy!
- Dobra, to ja pierwszy. Nadstaw się i mierz czas.
Lew zabrał się za osła i po 21 minutach skończył. Teraz kolej osła…
Lew leży, kontroluje czas, minęło 15 minut, a osioł ani myśli kończyć. Lew zatem sięga po komórkę, dzwoni do lwicy i pyta:
- Kochanie, co ty robisz, żebym ja szybciej kończył?
- No, Lewku, na przykład pupą kręcę.
Lew zaczął wiercić pupą, osioł jakby poczerwieniał, ale dalej robi swoje. Lew znowu dzwoni do lwicy:
- Słuchaj, a co jeszcze robisz?
- No, miziam cię pazurami po jajeczkach.
Lew zaczął miziać osła i osioł w 20 minucie finiszuje i pada wyczerpany. Lew dumnie pyta:
- No i co, teraz przyznasz, żem jest królem zwierząt?
Osioł, z wciąż zamkniętymi z rozkoszy oczami:
- Lew, tyś nie król… tyś BÓG!

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/242/#findComment-539237
Udostępnij na innych stronach

Niedawny fakt autentyczny ...

Lekarz do pacjenta - Panie Szczepanie ile Pan wazy  ?

86 kg pada szybka odpowiedź.

Ale lekarzowi to mocno nie pasuje - niech pan stanie na wagę..........oooo 113 kg!?

no tak panie doktorze ale jestem przed wypróżnieniem :facepalm: 

Muskie - to ryba 🙃

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/242/#findComment-539251
Udostępnij na innych stronach

Oddział terenowy Centralnego Biura Śledczego w Nowym Targu, dzwoni telefon: 
- Słucham 
- Dobry.....kciołem podać,że Jontek Pipciuś Przepustnica chowie w stogu drzewa maryhuanę. 
- Dziękujemy za doniesienie, zajmiemy się tym. 
- Kolejnego dnia zjawiają się na podwórku u Przepustnicy rządni sensacji agenci CBŚ, rozwalają drzewo, rąbiąc każdy kawałek na 2, ale narkotyków nie znaleźli. Wydukali do przyglądającego się ze zdziwieniem Przepustnicy "przepraszam" i odjechali. 
- Zdziwiony Przepustnica słyszy w domu dzwoniący telefon, idzie odebrać: 
- Słucham 
- Cesc Jontek....Stasek godo. Byli u Ciebie z cebesiu? 
- Byli, tela co pojechali 
- A drzewa Ci narąbali? 
- Ano narąbali 

 

Ding-dong!
- Dzień dobry pani.
- A to ty Piotrusiu. Co się stało?
- Tata mnie przysłał, bo dłubie przy aucie i nie może sobie poradzić.
- Stary, rusz dupę i idź pomóc sąsiadowi.
- Tata jeszcze mówił, żeby pan sąsiad wziął jakiś specjalny klucz, bo tata nie ma.
- A jaki?
- Szklana pięćdziesiątka...

 

- Syćkiego nojlepsego z okazji urodzin, hej!

 

Pijany facet wraca do domu. Żona zaczyna awanturę wymownie pokazując za zegarek. Facet na to:

- Wielkie mi halo, zegarek ... jak mój ojciec wracał do domu to matka kalendarz pokazywała!

 

- Stary, mam do ciebie prośbę - nie przychodź do mnie więcej w gości. Po twojej wizycie zginęły nam pieniądze. 

- No coś ty! Chyba nie myślisz, że to ja wziąłem! 
- Eeee, nie... Wiem, że nie wziąłeś, bo je potem znaleźliśmy. Ale taki niesmak pozostał...

 

Siedzi meżczyzna na kibelku i stęka. Stęka coraz głośniej, nagle żona przez przypadek gasi światło, a facet:

- O jejku, o kurka, aaaaa kwa mać - żona zapala światło, wchodzi do łazienki i się pyta:
- Co się stało!? Co się stało?
Mąż na to wystraszony z ulgą: - O rany , o kurcze! Myślałem, że mi oczy pękły.

 

Ksiądz, pop i rabin opowiadają, co każdy z nich robi z pieniędzmi zbieranymi na tacę.

Ksiądz: - Ja rysuję kółko wielkości tacy i podrzucam pieniądze. Co spadnie do kółka, to dla Boga, a reszta dla mnie.
Pop: - Ja rysuję kreskę i podrzucam pieniądze. Co spadnie na prawo to dla Boga, a to po lewej jest dla mnie.
Rabin: - Ja tak samo podrzucam pieniądze do góry. Co Bóg złapie, to jego! 

 

Mamo, mamo widziałem dzisiaj Matkę Boską na plebanii! 

- Co ty opowiadasz, chyba masz gorączkę. 
- Naprawdę! Ksiądz stał z nią w drzwiach i powiedział: "Matko Boska, idź stąd, bo cie jeszcze ktoś zobaczy...". 

 

- Dlaczego przekroczył pan przepisową szybkość? - pyta policjant.

- Bo chciałem być w domu, zanim ta śliwowica zacznie działać...

 

Wieczorem żona pyta policjanta:

- Wziąłeś prysznic?
- No tak! Ile razy coś zginie, zawsze jest na mnie! 

 

Żona wybiera się na zakupy.

- Prezerwatywy kup - mówi mąż.
- No co ty! - mówi oburzona kobieta. Wszyscy będą wiedzieli, co będę robić. Wstydzę się!
- A jak z trójką dzieci idziesz ulicą, to się nie wstydzisz?

 

Żona wpada roztrzęsiona do domu:

- Wyobraź sobie - mówi do męża - na ulicy nagle wpadamy na siebie z Baśką...
- Nie obchodzą mnie wasze babskie sprawy - przerywa jej małżonek
- Jak uważasz, ale według lakiernika auto będzie gotowe dopiero za tydzień.

 

Żona wpada roztrzęsiona do domu:

- Wyobraź sobie - mówi do męża - na ulicy nagle wpadamy na siebie z Baśką...
- Nie obchodzą mnie wasze babskie sprawy - przerywa jej małżonek
- Jak uważasz, ale według lakiernika auto będzie gotowe dopiero za tydzień.

 

Pewna młoda kobieta, przeprowadziwszy się na wieś (moda na eko, slow food, slow life i te sprawy), postanowiła założyć małą hodowlę kur. Poprosiła sąsiada o radę:

- Ile mam kupić niosek, żeby starczyło jaj dla całej rodziny?
- Proszę kupić 15 niosek i jednego koguta - radzi sąsiad.
Po paru dniach sąsiad przychodzi w odwiedziny do młodej gospodyni i
widzi, że obok każdej kury kręcą się koguty.
- Ile pani tych kogutów kupiła?! - pyta zaskoczony.
- Tyle, ile jest kur - odpowiada kobieta.
- Ale po co? Wystarczyłby jeden, no może dwa!
Na to kobieta karcącym głosem:
- To panu się tak wydaje! Prezentuje Pan typowo męski punkt widzenia...

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/242/#findComment-539258
Udostępnij na innych stronach

Córka mówi do ojca:
- Tato, muszę ci coś wyznać... Jestem transseksualistką i będę przechodzić operację zmiany płci.
- Jaja sobie robisz?

http://emotikona.pl/emotikony/pic/0pleasantry.gif

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/242/#findComment-541086
Udostępnij na innych stronach

przychodzi syn do ojca i pyta ,tato co to jest wirtualny sex

ojciec mówi wytłumaczę ci to na przykładzie,idą do matki chłopca

ojciec ją pyta matka dałabyś d...py za 30 tys. dolarów -odpowiada dałabym

następnie o to samo pytają siostrę chłopca,córcia dałabyś d...py za 30 tys. dolarów odpowiada dałabym

następnie idą do dziadka chłopca i ojciec pyta dziadek dałbyś d...py za 30 tys. dolarów odpowiedź dałbym

ojciec mówi do syna widzisz synu to jest właśnie wirtualny sex 

wirtualnie mamy 90 tys. dolarów,a realnie dwie k...rwy i pedała

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/242/#findComment-541264
Udostępnij na innych stronach

Podpity mąż wraca późno do domu. Po cichutku wsuwa się pod kołdrę na łóżku nie zapalając światła, żeby żony nie budzić i zabiera się za robotę "na leniucha". po finale wstaje spragniony i udaje się do kuchni. W kuchni zastaje żonę - (pamiętając co robił przed chwilą) pyta zdziwiony - Mamusia twoja przyjechała?  Na to żona odpowiada  -  Nie, Twoja

Ja się roboty nie boję, tylko ludzi mi dajcie ;)

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/242/#findComment-541477
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.