Skocz do zawartości

Dowcipy


oli

Rekomendowane odpowiedzi

Moja autentyczna rozmowa z właścicielem ( i chyba technologiem) masarni:

-A dobre są te Wasze wyroby?;

-Bardzo dobre, bo my je robimy tradycyjnymi metodami w oparciu o saletrę;

-Ale ja widzę za Panem worek z peklosolą składnikiem której jest nitryt a nie saletra

-Przecież to jest to samo!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ojciec rzeźnik przechodzi na emeryturę i przekazuje synowi masarnie.

 

Synu sprawa jest prosta z jednej strony wkładasz barana a z drugiej wychodzi kiełbasa.

Rozumiesz synu ?. Prosta sprawa.

 

Tak tato ale...

 

No co ?!! wkładasz barana jedną stroną wychodzi kiełbasa drugą chyba jasne.

 

Tak tato ale...

 

No jakie znowu ale :devil: WKŁADASZ BARANA WYCHODZI KIEŁBASA !! :devil:

 

Tak tato ale...

 

No co jakie ale ?.

 

No a czy da się włożyć kiełbasę żeby wyszedł baran ?.

 

Tak synu da się I TY JESTEŚ TEGO NAJLEPSZYM PRZYKŁADEM.

 

:grin:

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Egzamin ostatniej szansy dla pierwszoklasistów dający promocję do drugiej klasy.

Pani pyta Kasię:

- Kasiu przeliteruj słowo mama,

- m - a - m - a - odpowiada Kasia,

- bardzo ładnie Kasiu zdałaś do drugiej klasy,

Teraz mały Jasio;

- Jasiu przeliteruj słowo tata,

- Jasio myśli i po chwili z trudem literuje t - a - t - a,

- brawo Jasiu jesteś w drugiej klasie,

Teraz Ahmed - syn libijskich emigrantów;

Ahmed przeliteruj:

-Dyskryminacja obcokrajowców w świetle polskiego prawa konstytucyjnego :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:

:grin: :grin: :grin: :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

>> Naiwna

>> Spotykają się dwaj koledzy. Jeden mówi:

>> - Ty wiesz, jaka moja żona jest naiwna? Robi sobie prawo

>> jazdy i myśli, że jej dam samochód.

>> Na to drugi:

>> - To jeszcze nic. A moja jaka naiwna! Jutro jedzie do

>> sanatorium, zaglądam do torby a tam 10 prezerwatyw. I ona myśli,

>> że

>> ja przyjadę...

>>

:grin:

Myślisz , że możesz wszystko ?

Spróbuj trzasnąć drzwiami obrotowymi

 

Myślałem ,że jestem już na dnie !!!!

Ale ktoś rzucił mi łopatę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega dzwoni do kolegi:

>> - Wpadaj do mnie, sa dwie znajome, zabawimy sie!!

>> - ladne???

>> - Wypijemy, bedzie ok...

 

:grin:

Myślisz , że możesz wszystko ?

Spróbuj trzasnąć drzwiami obrotowymi

 

Myślałem ,że jestem już na dnie !!!!

Ale ktoś rzucił mi łopatę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>> Rozmowa dwóch kolegów:

>> - Słyszałem, że są w sprzedaży takie szkła, przez które

>> wszystko wydaje się piękniejsze, nawet własna żona...

>> - Znam je już od lat. Są dobre, tylko stale trzeba je napełniać..

>>

:grin:

Myślisz , że możesz wszystko ?

Spróbuj trzasnąć drzwiami obrotowymi

 

Myślałem ,że jestem już na dnie !!!!

Ale ktoś rzucił mi łopatę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idzie facet ulicą i zobaczył nowy sklep. Wchodzi.

- Dzień dobry. W czym mogę Panu pomóc, co chiałby Pan kupić ?

- Rękawiczki – odpowiada

- To proszę podejść do tamtego działu. Facet idzie do wskazanego działu.

- chcę kupić rękawiczki.

- zimowe, czy letnie?

- zimowe

- to proszę podejść do następnego działu. Facet poszedł.

- dzień dobry potrzebne mi zimowe rękawiczki.

- skórzane czy nie?

- skórzane

- to proszę podejść do następnego działu. Facet podenerwowany podchodzi do następnego stoiska.

- chcę kupić zimowe skórzane rękawiczki.

- z klamerką, czy bez ?

- z klamerką

- to poproszę przejść do drugiego stoiska.

Facet wkurzony, ale idzie nic nie mówiąc.

- poproszę skórzane zimowe rękawiczki z klamerką.

- klamerka na zatrzask czy rzepy – pyta sprzedawca

- na rzepy

- zapraszam do następnego działu.

Facet nie wytrzymuję i krzyczy;

- proszę nie znęcać się nade mną, dajcie mi te rękawiczki i pójdę sobie!!!

- Proszę Pana proszę o cierpliwość chcemy obsłużyć Pana jak najlepiej i sprzedać rękawiczki takie jakie sobie Pan życzy.

Facet idzie dalej.

- poproszę rękawiczki zimowe, skórzane, z klamerką na rzepy!!

- a jaki kolor?

- Nagle otwierają się drzwi i do sklepu wchodzi facet z sedesem świeżo wyrwanym z podłogi, od którego odstają kawałki glazury. Niesie go na wyciągniętych rękach, podchodzi do lady i krzyczy :

- Taki mam, *cenzura*, sedes, a takie płytki!! Dupę już wam wczoraj pokazywałem, więc sprzedajcie mi wreszcie jakikolwiek papier toaletowy!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to ja tez cos dodam:

Przychodzi Jasiu do Ojca i pyta:

-Tato, co to jest wirtualny sex?

Ojciec zastanawia sie przez moment i w koncu mowi:

-Choc synku pokaze ci.

Ida do Matki Jasia, Ojciec do niej mowi:

-Matka, dalabys dupy za 10 tys. dolarow?

Matka sie zastanawia.

-No dalabym.

Ida do siostry Jasia. Ojciec pyta:

-Corka, dalabys dupy za 10 tys. dolarow?

Corka sie zastanawia.

-No dalabym.

Ida do dziatka i pytaja:

-Dziadek, dalbys dupy za 10 tys. dolarow?

Dziadek sie zastanawia.

-No dalbym.

Teraz Ojciec mowi do Jasia:

-Widzisz synku to jest wlasnie wirtualny sex. Wirtualnie mamy 30 tys. dolarow, a realnie dwie kur*wy i pedala.

wedzarnia z lodowki ,,dymogenerator MIra

troche checi i jesz co lubisz ,

a nie lubisz co jesz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mama do Jasia:

- Dlaczego chowasz strzelbę taty?

- ?Żal mi dziewczynek.

- Nie rozumiem...

- Slyszałem, jak tata rozmawiał przez telefon z kolegą i mówił, że pójdą zapolować na dziewczynki...

 

Kelner, co macie do jedzenia?

- Polecam pieczen huzarską!

- Nie jestem żaden huzar, żebym jadł pieczeń huzarską ! Co jest jeszcze?

- Pieczeń barania!

- ?Świetnie, poproszę!

"W życiu piękne są tylko chwile.."

Dżem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przychodzi facet do sklepu mięsnego i prosi kilka plasterków szynki za 19,99.

- A ile konkretnie? pyta ekspedianka.

- Proszę kroić, a ja w odpowiednim momencie powiem stop.

Ekspedientka kroi, kroi... kroi... w końcu gdzieś przy 60 plasterku klient woła:

- Stop! Ten plasterek wezmę!...

 

....i tym sposobem stałam sie młodszym zadymiaczem he,he,he :grin: :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>> Dzwoni telefon. Maz mówi do zony:

>> - Jak do mnie to powiedz, ze nie ma mnie w domu.

>> Zona odbiera i mówi:

>> - Maz jest w domu...

>> Maz:

>> - Czemu tak powiedzialas, przeciez mówilem?!?

>> - Bo to byl telefon do mnie! - odpowiada zona.

>>

:tongue: :tongue: :tongue:

Myślisz , że możesz wszystko ?

Spróbuj trzasnąć drzwiami obrotowymi

 

Myślałem ,że jestem już na dnie !!!!

Ale ktoś rzucił mi łopatę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>> Malzenstwo z dwudziestoletnim stazem: zona krzata sie w

>> kuchni, maz cos naprawia. W pewnej chwili maz wola:

>> - Stara! Chodz na chwile!

>> - Co?

>> - Potrzymaj ten drucik.

>> Zona poslusznie chwyta kabelek, po czym pyta:

>> - I co?

>> - Nic, widocznie faza jest w tym drugim...

:rolleyes: :rolleyes: :rolleyes:

Myślisz , że możesz wszystko ?

Spróbuj trzasnąć drzwiami obrotowymi

 

Myślałem ,że jestem już na dnie !!!!

Ale ktoś rzucił mi łopatę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie jest największe świństwo na świece?

 

 

 

Zagłosować na PiS i wyjechać z kraju.

 

 

ale sie ulachalismy z zonka a to od nas

 

- Czy to prawda, że małe dziewczynki robi się tak samo jak małe deseczki?

- Tak, rżnie się duże.

wedzarnia z lodowki ,,dymogenerator MIra

troche checi i jesz co lubisz ,

a nie lubisz co jesz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dylemat staruszka:

 

lepiej mieć parkinsona i rozlać

czy alzheimera i zapomnieć wypić ?

Jeśli nie znasz ojca choroby, to jej matką jest zła dieta.

przysłowie chińskie

Kiedy państwo boi się obywatela oznacza to wolność. Kiedy obywatel boi się państwa mamy tyranię.
Thomas Jefferson

 

...a poza tym sądzę, że unia europejska musi zostać zniszczona

 

Zapraszam na moją stronę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dorastająca dziewczyna rozmarzyła się i mówi sobie pod nosem

-" jak dorosnę, to zostanę prostytutką..."

 

" coś ty powiedziała? spytała oburzona matka

- " p r o s t y t u t k ą odpowiada dziewczę "

- " Uff, to mi ulżyło, a ja zrozumiałam, że protestantką ", rzecze uspokojona mamusia.

 

---------------

Pacjent radzi się lekarza, jak pozbyć się tasiemca.

-Proszę przez tydzień jeść ciastka i popijać mlekiem.

Po tygodniu pacjent wraca.

-Nie pomogło.

-Niech pan pije teraz samo mleko.

Pacjent zrobił , co mu kazał lekarz, a tu na drugi dzień tasiemiec wychodzi i pyta:

-Ej, co jest , a ciacho gdzie?

:grin:

-----------------

 

W pewnym szpitalu był lekarz który strasznie bazgrał. Pewnego dnia przywieźli tam młodego chłopaka z połamanymi nogami. Lekarz przyszedł popatrzył na jego nogi w gipsie , zawołał pielegniarki , dał rozpiskę z zaleceniami i poszedł na urlop.

Pielegniarki czytają a tam pisze pudrowanie jaj 2 razy dziennie.

Honorowo z rumieńcem na twarzy pudrowały więc je zawstydzonemu chłopakowi zastanawiajac sie nad sensem zalecenia. Po tygodniu wraca lekarz i pyta jak tam mój pacjent?

-Dobrze doktorze ale strasznie sie opiera przy tym pudrowaniu jaj

-Przy czym? -pyta doktor - no przy tym pudrowaniu co pan doktor zalecił

-Ja, tez cos jakie pudrowanie ja zaleciłem podawanie jaj 2 razy dziennie bo mu wapno i białko potrzebne

 

:grin: :grin: :grin:

Pozdrawiam Anetka :lol:

 

To nie sztuka śmiać się, kiedy wszystko jest dobrze, sztuką jest szukanie uśmiechu gdy nam jest źle !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Apropo "prostytutek"

 

W szkole Pani pyta uczniów - w jakich zawodach pracują wasi rodzice i jak wam się powodzi?

Pierwsza wstaje Małgosia:

- mój Tata jest Policjantem i pracuje w Wydziale Ruchu Drogowego - powodzi nam sie dobrze Tata dużo zarabia, a i od czasu do czasu dostaje premię,

Nnastępny głos zabiera Tomek i mówi;

- moja Mama była bezrobotną, ale tera jest prostytutką i teraz nam się nieźle powodzi, nie to co kiedyś.

Na to Pani pyta Jasia, a wam jak sie powodzi i kim jest twój Tata?

Jasio odpowiada:

- Proszę Panią mój Tata jest kierowcą TIR-a i gdyby nie te prsotytutki i Policjanci to zyło by nam się bardzo dobrze.

 

Ps. SAVIO - to tylko kawał :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tu Andrzeju nie masz racji :grin: :grin:

Nie Tier a Oli :lol: :lol: :lol:

Nie świnie a krowy :lol: :lol: :lol:

 

pozdrawiam

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

I tu Andrzeju dwukrotnie nie masz racji :grin: :grin: :grin:

 

Nie Tier a Oli :lol: :lol: :lol:

 

Nie świnie a krowy :lol: :lol: :lol:

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Już chyba nie mam siły mg mnie o krówkach pisał Oli a o świnkach pisał tier .

 

Wcale nie chodzi o rację ale ja to tak widzę jeżeli jest inaczej to przepraszam .

Serdecznie pozdrawiam .Pa

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.