Napęd do maszynki 32

[mtomaszko]

ile orginalna 32??

ja kupiłem ta chinkę ale na jak na moją częstotliwość jej użycia powinna służyć.......

[Harnaś]

Witam szanownych kolegów.Mam oryginalną maszynkę Dzik tzn.alfa 32 z napędem.Problem jest taki,że silnik o mocy 0,55 kw jest na 3 fazy.Falownik odpada ze względu na cenę,kondensator odradzacie,pamiętam że mój dziadek robił na 32 i tam silnik był z cewką na wierzchu i dawał radę.Ktoś poradzi jak się do tego zabrać,czy ewentualnie przewinąć silnik na 1 fazę?

[Gość Anonymous]

Piotrekpiter2, w pierwszej kolejności pójdzie łożysko! w drugiej klin na kole, obroty na kołach pasowych są za duże. nie nie kupuj tego. a to o czym mówi: "Pokryta warstwą OCYNKU" ???

 

Harnaś, silnik 0,55KW jest za słaby do 32, ten sam przy 22 się grzeje, ale daje radę (wiem gdyż miejscowy masorz czym takim dysponuje).

[bogdan b]

Oto fotki mojej maszynki z napędem ,próby generalnej nie było bo po paru minutach kręcenia odezwało się łożysko w silniku , wiec najpierw muszę go wymienić

 

http://img545.imageshack.us/img545/9095/maszynka001.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

 

Połączenie maszynki z reduktorem przy pomocy kluczy nasadowych .

 

 

http://img571.imageshack.us/img571/1696/maszynka002.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

[EAnna]

Panowie i Panie,

mam takie szybkie pytanko poboczne: Jak Wy myjecie gardziel maszynki nr 32?

Odkręcacie te wszystkie śruby i przeguby?

Jak długo to trwa?

[Gość Anonymous]

nie, nigdy maszynki nie odkręcam, trudność później znów wy-osiować z napędem (mam na wprost). ślimak się wyjmuje, a maszynkę z statywem trzeba szmatą i gorącą wodą wymyć w całości.

[Pacan Wojciech]

bogdan b, polaczenie bomba ,mocowanie maszynk zrobiłbym na nakretkach motylkowych `, z przesuwem do przodu wtedy da sie myc maszynke rozlaczajac ja z napedem, lozysko do wymiany troche pracy i czasu by rozebraci kupic łozysko chyab ze znaz jego rozmiar.Pozdrawiam :grin:

[bogdan b]

Jak Wy myjecie gardziel maszynki nr 32?

EAnna, Odkręcam cztery śruby mocujące maszynkę i całą zabieram do mycia , na razie używam klucza ale niebawem będę miał załatwione śruby na motylek nierdzewne , powiem szczerze ta czynność naprawdę trwa chwilę .

 

[ Dodano: Nie 28 Paź, 2012 22:08 ]

mocowanie maszynk zrobiłbym na nakretkach motylkowych `, z przesuwem do przodu wtedy da sie myc maszynke rozlaczajac ja z napedem, l

Śruby mocujące są wkręcane w podstawę .

[zibi187]

[ Dodano: Pon 29 Paź, 2012 09:21 ]

http://allegro.pl/maszynka-do-mielenia-miesa-32-6x-sito-kola-es-i2742805073.html

No to jest "shit" tak jak te tanie nadziewarki. Nie daj się nabrać na opis bo po zakupie będziesz klął :grin: :grin:

[bogdan b]

Witam , dzisiaj motoreduktor powędrował do naprawy , okazało się że jest padnięte łożysko w silniku ale skoro już wszystko było na wierzchu to wymienione zostały obydwa.

Całkowity koszt naprawy + łożyska wyniósł 40 zł i maszynka pracuje jak ta lala :grin:

[Harnaś]

Kolego Bartnik wytłumacz mi łopatologicznie czemu silnik 0,55 kw jest za słaby do maszynki 32 skoro jest to oryginał,Wosiu i Abratek posiadają takie same.Jest to produkcja rodem z PRLu ale daje radę bez problemu.Problem jest w tymże silnik jest fabrycznie przustosowany do 3 faz.A ja kombinuję jak to zrobić aby chodził na 1 fazę gdyż nie uśmiecha mi się zasilać do poprzez 30 metrów 4 żyłowego przewodu.

[sokoz]

Ten silnik ma moc 0,55 kW gdy jest podłączony do 3 faz, ale przerobiony na jedną straci dużo mocy.

Może się wówczas okazać, że trzeba bardziej zredukować obroty, a to już gruntowna przeróbka.

[bogdan b]

Ten silnik ma moc 0,55 kW gdy jest podłączony do 3 faz, ale przerobiony na jedną straci dużo mocy.

Przy takiej przeróbce moc będzie mniejsza trzykrotnie

[Gość Anonymous]

Harnaś, Trzeba jeszcze do tego doliczyć obciążenie samej przekładni, każdy ma inna i inne obr/min. Ja pisze nie z teorii a z praktyki (na przykładach na video). Chcesz to sobie go zostaw. Zasilanie silnika 3fazowego, nawet nie kombinuj samemu na 1fazę, od razu zanieść całość do zmiany nawoju na 1fazę i to już robi ten kto przezwaja i dokłada odpowiednią cewką rozruchową. Tak jest najlepiej, silnik nie straci na mocy (żeby tylko ilość żłobków pasowała i miejsce pod pokrywami), ale to już zmartwienie przezwajającego. (tak, to dodatkowy koszt, ale znów licząc kabel 4x, +wtyczki 5x, rozłącznik 3biegunowy silnikowy, a tak wystarczy zwykły kabel z kosiarki i zwykły natynkowy-tani jest, jak się wypali to nie wielki koszt).

[zibi187]

A ja kombinuję jak to zrobić aby chodził na 1 fazę gdyż nie uśmiecha mi się zasilać do poprzez 30 metrów 4 żyłowego przewodu.

Nie kombinuj :lol: :lol: Pociągnij sobie na stałe instalację trójfazową do miejsca gdzie zamierzasz pracować maszynką. Będziesz miał spokój na wieki :lol: :lol:

 

Natomiast silnik trójfazowy zasilany jedno fazowo straci ok. 20% mocy.

[mtomaszko]

Też uważam pomysł zmian w silniku 3 fazowym za bezsensowny.jeżeli aż tak Ci to przeszkadza sprzedaj i zakup nowy 230V silnik o odpowiedniej mocy > 0.75 kW - ja tak właśnie zrobiłem........

[TOSHIBA]

Natomiast silnik trójfazowy zasilany jedno fazowo straci ok. 20% mocy.

A skąd ta stała "utraty mocy".

Przecież zależne to jest od:

Obciążenia

wartości kondensatora/cewki czyli kąta opóźnienia lub przyspieszenia "sztucznej fazy"

Ilości par uzwojeń.

W sumie gra nie warta świeczki.

kupowanie większego silnika, puszczanie go na jedną faze + sztuczna, cała zabawa, dodatkowy ciężar, nierównomierna/nieprzewidywalna praca itd

To już lepiej:

poszukać prawidłowego silnika

przezwoić silnik (o ile się da, nie każdy nadaje się do tego celu)

Dociągnąć 3 fazy

Zakup falownika i dzięki temu "zrobienie" 3 faz z 1 fazy w sposób prawidłowy i dobry dla silnika, dodatkowo zyskujemy łatwa i szeroką regulacje obrotów silnika i łatwą zmianę kierunku obrotu.

 

Reszta to drapanie się lewa ręką po prawym uchu trzymając ją za głowa

 

Falowniki to nie sprzęt z kosmosu i nie są ze złota.

Można znaleźć używany falownik na allegro lub podobnym portalu za 100 -150 zł

a obsługa jest prostsza od obsługi mikroweli domowej

[zibi187]

TOSHIBA Przecież nie napisałem, że 20% tylko "ok. 20%" a to już różnica :smile:

[robespier]

witam koledzy planuje podłączyć alfę 32 do reduktora powiedzcie mi jak wykonać tuleje do sprzęgnięcia wyjścia ślimaka z ośką reduktora , korba jest ze stożka i mogą być problemy z osiowością pozdrawiam

[mtomaszko]

witam koledzy planuje podłączyć alfę 32 do reduktora powiedzcie mi jak wykonać tuleje do sprzęgnięcia wyjścia ślimaka z ośką reduktora , korba jest ze stożka i mogą być problemy z osiowością pozdrawiam

lukni tutaj

zastosuj jakieś sprzęgło, ja polecam to co sam zamontowałem.rozwiercałem otwory pod rozmairy wałka zdawczego i rozmiary wałka maszynki...

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=294583#294583

w razie pytań słóżę.....

 

foto

.

[abratek]

Moi drodzy, robiąc sprzęgła zazwyczaj zapominacie że powinno ono mieć możliwość "skręcenia" w przypadku zablokowania ślimaka.... - zawsze lepiej wymienić sprzęgło niż ślimak lub elementy przekładni/reduktora

 

w maszynkach "fabrycznych" jest to zazwyczaj plastikowy element

[mtomaszko]

Moi drodzy, robiąc sprzęgła zazwyczaj zapominacie że powinno ono mieć możliwość "skręcenia" w przypadku zablokowania ślimaka.... - zawsze lepiej wymienić sprzęgło niż ślimak lub elementy przekładni/reduktora

 

w maszynkach "fabrycznych" jest to zazwyczaj plastikowy element

i tak właśnie u mnie jest kawałek plastiku który ulega uszkodzeniu w przypadku powstania "zklinowania"

coś na wzór http://archiwumallegro.pl/sprzgla_klowe_sprzeglo_skretnie_elastyczne-610645825.html

[abratek]

u mnie jest kawałek plastiku który ulega uszkodzeniu w przypadku powstania "zklinowania"

coś na wzór http://archiwumallegro.pl...-610645825.html

nie wiem jak jest u Ciebie bo fotki słabe , ale to co pokazujesz w linku nie służy do takiego zabezpieczenia..... element plastikowy jest tłumikiem i ślizgaczem kompensującym drobne ruchy wzdużne a kły nie ulegną raczej uszkodzeniu skrętnemu przy takich obciążeniach....

 

Tak wygląda sprzęgło z maszynki "Dzik":

[mtomaszko]

nie wiem jak jest u Ciebie bo fotki słabe , ale to co pokazujesz w linku nie służy do takiego zabezpieczenia..... element plastikowy jest tłumikiem i ślizgaczem kompensującym drobne ruchy wzdużne a kły nie ulegną raczej uszkodzeniu skrętnemu przy takich obciążeniach....

 

Tak wygląda sprzęgło z maszynki "Dzik":

Obrazek Obrazek

 

bo z tego co mi wiadomo to to jest napewno odpowiednie to nie kły mają ulec uszkodzeniu bo wtedy sprzegło by poszło w kosz

może i Twoje to też sprzęgło nie mam zdania nie widziałem takiego czegoś poprostu...

[Pacan Wojciech]

abratek, sprzegło , ktore pokazałes jest sciagniete pierscieniami ? , ze zdjecia wnioskuje, ze jest to kawalek tworzywa sztucznego - walek przeciety na poł , w srodku jest wydrazony otwór o kształcie podłaczanych wałkow , czy walek silnika tez masz prostokatny ? ,czyli rozumiem ze w przypadku zablokowania maszynki silnik skreci tuleje , pekna zabezpieczenia i całosc sie rozpadnie . jelsi sie myle to mnie popraw prosze , pisze by zrozumiec jaki to dziala , sam szukam rozwiazania dla swojej maszynki Pozdrawiam :grin:

 

[ Dodano: Nie 04 Lis, 2012 19:00 ]

mtomaszko, przeczytalem wyjasnienia na aukcji alegro w jaki sposob dziala to sprzegło napewno , nie zapeweni Ci rozłaczenia w przypadku zablokowania maszynki ,z opisu wynika , ze jest izolacja elektryczna , tłumikiem drgan i kasuje niewielkie odchylenia osi wspolpracujacych , przy tych silach , ktore wystapia przy zablokowaniu maszynki nie nastapi rozpiecie sprzegla tego typu , musi zadzialac zabezpieczenie elektyczne lub wylacznik głowny uruchomiony przez operatora , uwazam ze to wystarczy w zupelnosci . Sprzeglo tanie łatwe w montazu. :grin: