Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

7 godzin temu, BazylWidzew napisał(a):

Mamuśka to jak Ty żyjesz ?

Bardzo dobrze. 😄

Jak mi brzuszek dokucza to trzymam dietę, ale że lubię jeść to mam konsekwencje nieraz. Teraz nauczyłam się żyć z moim marudnym brzuszkiem. Da się żyć.

Wołami mnie nikt nie oderwie od własnego, ciepłego chlebka. Taka pajdka z masełkiem warta grzechu.

A ta skórka na chlebie, mniam😜

 

Ps. Z taką dietą wyłączającą co mi lekarz zapodał to łatwiej na emeryturze, a do niej jeszcze mam dekadę.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/14795-muski-qlinaria/page/85/#findComment-1023650
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, mamuśka napisał(a):

Z taką dietą wyłączającą co mi lekarz zapodał to łatwiej na emeryturze, a do niej jeszcze mam dekadę.

Dorotko jesteś zdrowa jak ryba skoro możesz się tak odżywiać😀.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/14795-muski-qlinaria/page/85/#findComment-1023684
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Grzewlod napisał(a):

Dorotko jesteś zdrowa jak ryba skoro możesz się tak odżywiać

A dziękuję Grzesiu, nie jest tak źle żeby nie mogło być gorzej. 

Czasami tylko nie mogę wyjść z domu, czy wrócić z pracy do domu bo muszę mieć "tron króla" w zasięgu.

 

Z ciekawością będę Ciebie i Waldka podglądać jak tworzycie nowe produkty.

Powodzenia i dużo zdrowia.😚

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/14795-muski-qlinaria/page/85/#findComment-1023709
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, mamuśka napisał(a):

nie jest tak źle żeby nie mogło być gorzej. 

Szanujmy to co jest nam dane bo nic nie jest dane na stałe.

5 godzin temu, mamuśka napisał(a):

Czasami tylko nie mogę wyjść z domu, czy wrócić z pracy do domu bo muszę mieć "tron króla" w zasięgu.

W drugą stronę jest gorzej 🫢ale o tym nie będziemy rozmawiać!

5 godzin temu, mamuśka napisał(a):

Z ciekawością będę Ciebie i Waldka podglądać jak tworzycie nowe produkty.

To jest dopiero początek wymuszony przez sytuację. Pewnie na następnym etapie będziemy robić wędliny nie przetworzone z różnymi odpowiednimi dodatkami i aromatami. Żeby nie było, że odżegnuję się od mięs to niebawem zaczniemy proces sezonowania wołowiny o czym jeszcze Waldek do końca nie wie🤫, o tym napiszę później. Wniosek zawsze jest ten sam nie można zatrzymać się w życiu. Wtedy przestajemy się rozwijać co jest jednoznaczne z uwstecznieniem a do tego nie można dopuścić👍.

5 godzin temu, mamuśka napisał(a):

Powodzenia i dużo zdrowia.😚

Dziękuję, wzajemnie 😀

Edytowane przez Grzewlod
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/14795-muski-qlinaria/page/85/#findComment-1023724
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, mamuśka napisał(a):

Ty Grzesiu razem z Waldkiem który o tym jeszcze nie wie.😚

Nic mi jeszcze nie wiadomo żebyśmy się wybierali do Napoleonowa. Ja w tym roku nigdzie się raczej nie wybiorę a jak Waldek tego nie wiem.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/14795-muski-qlinaria/page/85/#findComment-1023813
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, ReniaS napisał(a):

Zrobiony  z pomocą  małych rączek ma jeszcze lepszy smak 👍😍

I nie tylko ostatnio Tymek pokazał jaki z niego majster  naprawił dziadkowi kosiarkę ponieważ żadna ręką dorosłej osoby by jej nie naprawiła. Było tak mało miejsca, że tylko mała rączka Tymka się mogła zmieścić 😀👍.  

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/14795-muski-qlinaria/page/85/#findComment-1024701
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.