Jaką kupić maszynkę do mielenia mięsa ?

[miro]

Fajne bajki można poczytać z rana. Nawet tv nie trzeba włączać.

Mamy Emila ławce fotoradarów, a tera Jarka znawce ślimaków...... szkoda tylko że to fantazja autora.

Ale co ja tam wiem Sverige.......ty wiesz wszystko lepiej.

A ten krótki slimak...... do kosza z nim, że o nożyku nie wspomnę.

G.... jakich mało.

Edytowane 17 Stycznia 2016 przez miro

[Papcio]

A może tak:

Ślimak jest po to by mięso przetransportować pod sitko i mocno wcisnąć w otwory sitka by nóż mógł je przeciąć. Dlatego ślimak ma taką konstrukcję, na sam początek duży skok by jak najwięcej mięsa zabrać. Następnie skok jest coraz mniejszy by sprasować i z odpowiednią siłą wcisnąć w oczka sitka, nóż ma tylko przeciąć. Skok początkowy jest tak dobrany by nie używać za dużej siły, bo kto by to kręcił. Profesjonalne maszynki z silnikiem mają odpowiednio duży skok, by szybko dużą ilość mięsa zmielić. Maszynka działa jak prasa śrubowa, wytłaczarka lub podobne ustrojstwo. Tylko materiał jest cięty na odpowiednią grubość za pomocą noża. 

Ślimak ma być bardzo dobrze dopasowany do maszynki, nie może mieć luzu, bo wtedy będzie miażdżył. Mięso będzie "uciekać" pomiędzy luzami i powstanie dużo zmiażdżonego mięsa.

Edytowane 17 Stycznia 2016 przez Papcio

[sverige2]

No cóż już kiedyś Jumbo o coś o "szkołach" wspominał, ale nie każda Zosia miała pod tą przysłowiową górkę, to fakt, a tak poza tym to jej wiarygodność jest dokładnie taka sama jak wielokrotne usilne przekonywanie uczestników forum o zdrowotnych zaletach DG z górnym podawaniem dymu i pysznych wędzonkach wykonanych przy pomocy tego doskonałego sprzętu, oraz zaletach zrębków ze starych drzwi od szafy, co fachowiec to fachowiec jednak  .

A może tak:

Ślimak jest po to by mięso przetransportować pod sitko i mocno wcisnąć w otwory sitka by nóż mógł je przeciąć. Dlatego ślimak ma taką konstrukcję, na sam początek duży skok by jak najwięcej mięsa zabrać.

 

Tak dokładnie tak, aby zabrać możliwie duże kawałki mięsa, bez wstępnego miażdżenia go na styku komory załadowczej i komory z wałkiem, właśnie precyzyjnie ten aspekt jest głównym założeniem "wilka", bo ten surowiec ma służyć przede wszystkim do przerobu mięsa z przeznaczeniem na wyroby wędliniarskie, a nie na kotlety mielone, oczywiście w połączeniu z max, dużym i szybkim przerobem surowca .

Edytowane 17 Stycznia 2016 przez sverige2

[waldek55]

Davido teraz Zelmer trochę zmienił te elementy.

Tak wygląda ślimak i komora w nowej 8

 

Wysłane z mojego SM-G800F przy użyciu Tapatalka

[miro]

Tak sverige......jak się nie ma nic ciekawego do powiedzenia, to się uparcie pisze o DG.

To się nazywa przerost treści nad formą.

Chesz się popisać wiedzą, ale wiedzy brak.

Wszystkie firmy powinny prosić tyko ciebie o rady konstrukcyjne., bo przecież tam same tepaki siedzą i budują dziadostwo.

 

A to że jestem konstruktorem maszyn, też dla ciebie nie ma znaczenia...........znowu podeprzesz się bajką o DG.

Edytowane 17 Stycznia 2016 przez miro

[Gość vtec]

Panowie sverige2 i miro, wróćcie z dyskusją na tory merytoryczne zamiast pisać złośliwości nie na temat. Szczególnie sverige2, wielokrotnie szczycący się wyniesioną z domu kindersztubą, powinien dawać młodszym chlubny przykład na forum Bo jak na razie zmierza to, niestety, znowu w kierunku ostrzeżeń.

[miro]

Masz racje Vtec. Jednak nie mogę stać obojętnie, czytać te bzdury i każdy kontrargument to DG.

To się śmieszne robi.

Staram się być uprzejmy, ale czasami aż mnie .......żeby coś napisać.

Edytowane 17 Stycznia 2016 przez miro

[paweljack]

Bo jak na razie zmierza to, niestety, znowu w kierunku

...kosza. 

[jumbo]

....a co skonstruowałeś....?

[sverige2]

Ależ Vtec, z całym szacunkiem, ale czy czy ja w swoich wyjaśnieniach dot. pytań jakie przedstawił Davido31, przedstawiłem czy też napisałem coś nie merytorycznego ??? To raczej mój adwersarz każdorazowa stara się moje rzeczowe i techniczne objaśnienia dyskredytować, oto cytaty z postów Miro, pod moim adresem:

 

Davido nie słuchaj bzdur.

Nie przerabiasz na raz całej świni i na domowe potrzeby w zupełności starczy.

Sam przy mniejszych ilościach mielę na maszynce Zelmer nr 5 i spokojnie daję sobie rady.

Gdyby było inaczej, wszyscy musieli by mieć co najmniej Alfy 32 z napędem.

 

 

A to to już takie pier.....co ma DG do maszynki ?

Jak już się nie masz czym podeprzeć w swoim autorytecie, to właśnie wypisujesz takie pierdoły.

 

Więc może warto było by zachować choć odrobinę obiektywizmu a kindersztuba, tak to rzecz bardzo cenna i potrzebna OK ?

Jeżeli będziesz miał ochotę to chętnie prześlę ci do wglądu również jego "czuły list" napisany do mnie na PW.

[miro]

Szkoda prądu.

[davido31]

Czytać umiem tak, że wnioski wyciągnąłem. Dzięki za rady

[MariuszB]

Proponuję Panowie na zgodę zapoznać się z budową ślimaka, z opisem jaką rolę ma spełnić, i dlaczego jest taka a nie inna jego budowa, może dzięki temu zakończą się te przepychanki niczemu nie służące, a my, z chęcią dowiemy się czegoś konkretnego, a może i nowego  na ten temat.

[dyzio]

Proponuję zapoznać się z budową ślimaka, z opisem jaką rolę ma spełnić, i dlaczego jest taka a nie inna jego budowa

Dzień dobry Mili Słuchacze. Oto kolejny wykład o wyższości św WN nad świętami BN.

O ślimaku zapewne powiedziano już wiele. Nie jestam jednak pewien, czy o ślimaku z masznki do mielenia mięsa, również. Troche już było, ale warto nad tym zagadnieniem pochylić się głębiej. Warto więc także wspomnieć o komorze ślimakowej. W poważnych rozwiązaniach stosuje się coś na wzór karabinowej lufy. Powinna być "gwintowana", ale w  sposób odwrotny do niej, czyli nie mają to być nacięcia ale wupustki.

 

  

 

Poddawane coraz większemu ciśnieniu mięso, na skutek ruchu ślimacznicy, nie powinno wykonywać żadnych zbytecznych ruchów. Powinno sztywno iść na ścięcie.

Wypustki też przyczynają się w znaczący sposób do tego, aby mięso nie było zmasakrowane.

Reasumując, Nie każdy wałek to jest wałek i nie każda komora ślimakowa nią jest. Prawdą jest także, że jak się nie ma co sie lubi. to sie lubi co sie ma.

I to by było na tyle.

[miro]

Ślimak ma za zadanie przepchania mięsa pod nóż. Jak można zauważyć w wielu ślimakach pierwszy zwój jest szeroki i co ważne głęboki.

Kolejne zwoje są coraz mniejsze i grubsze.

Temu są coraz grubsze, aby mięso opierało się coraz mocniej  o korpus obudowy maszynki.

Jeżeli tego oporu nie będzie, mięso nie posunie się do przodu, tylko pozostanie w zwojach.

To jest normalna zasada wykorzystania praw sił z fizyki.

Im większy opór o korpus tym silniej ślimak pcha mięso do przodu, dlatego na samym końcu ślimak jest najgrubszy i ma najmniejsze zwoje.

Im małych zwojów jest więcej, tym przesuw jest większy......

Na końcu siła ślimaka, ma wepchać mięso między sitko i nóż i następuję cięcie.

 

Nie ma czegoś takiego jak szarpanie mięsa na wlocie z gardzieli.....jeśli tak się dzieje, to oznacza to że kawałki mięsa są za duże.

Dlatego do każdej maszynki i wielkości gardzieli trzeba dobrać wielkość kawałka mięsa i jego ilość.

Maszynka miażdży mięso kiedy nóż i sitko są tępe.

Kolejna porcja mięsa podawana jest do krojenia, mino iż poprzednia nie została jeszcze zmielona.

Mamy wtedy efekt "makaronu", zamiast równo ściętego mięsa.

 

To co pokazałeś na zdjęciach Dyzio to nie tylko kolejne prowadzenie mięsa, ale dodatkowy opór dla niego i dopasowanie do kształtu ślimaka.

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane 17 Stycznia 2016 przez miro

[sverige2]

Wypustki też przyczyniają się w znaczący sposób do tego, aby mięso nie było zmasakrowane.

Reasumując, Nie każdy wałek to jest wałek i nie każda komora ślimakowa nią jest. Prawdą jest także to, że jak się nie ma co się lubi. to się lubi co się ma.

I to by było na tyle.

 

 

    !!!

[dyzio]

 

 

siła ślimaka, ma wepchać mięso między sitko i nóż i następuję cięcie.

Nie do końca się z tą tezą zgodzę. Miedzy nożem a sitkiem nie powinno być żadnej przestrzeni!!!

[miro]

Źle mnie zrozumiałeś...ma wepchnąć mięso między ramiona noża i docisnąć do sitka.

[MariuszB]

Tylko niech ktoś nie wpadnie na pomysł spytać się czy pomiędzy sitkiem i nożem zachodzi zjawisko adhezji   ..... a w temacie.... pomiędzy sitkiem a nożem nie może być żadnej wolnej przestrzeni, przy okazji nie zapomnijmy o bardzo ważnej sprawie jakim jest właściwy kąt noża.

[dyzio]

 

 

Źle mnie zrozumiałeś

Jestem przekonany, że źle się wyraziłeś. Napisałeś siła ślimaka, ma wepchać mięso między sitko i nóż no to jak mogłem źle zrozumieć?

 

 

ma wepchnąć mięso między ramiona noża i docisnąć do sitka.

Też niepoprawnie. Zadaniem ślimaka jest wepchnięcie mięsa w otwory sitka, po czym do akcji przystępuje nóż.

[miro]

Jestem przekonany, że źle się wyraziłeś. Napisałeś siła ślimaka, ma wepchać mięso między sitko i nóż no to jak mogłem źle zrozumieć?

 

Zapewne źle....mało precyzyjnie.

 

 

 

Też niepoprawnie. Zadaniem ślimaka jest wepchnięcie mięsa w otwory sitka, po czym do akcji przystępuje nóż.

To już czepiasz się słówek...

 

Ale niech Ci będzie.

Edytowane 17 Stycznia 2016 przez miro

[dyzio]

 

 

Zapewne źle....mało precyzyjnie.

Piękny eufemizm. Ja zrozumiałem Cię mało precyzyjnie. Muszę sobie to zapamiętnąć raz na jutro!!!! No i jeszcze na dodatek mam czelność czepiać się słówek. Doprawdy. Boskie!

 

Jako konstruktor maszyn musiałeś mieć na studiach wzmożony kontakt z matematyką. Oni, matematycy, mają do siebie to, że ich wypowiedzi są zwięzłe, konkretne i nie pozwalające na dowolność interpretacji. U Ciebie, z całym szacunkiem, niestety tego nie widać.

[miro]

A ciebie co Dyzio ugryzło ?

Napisałem że źle się wyraziłem....a nie że tym nie mało precyzyjnie zrozumiałeś...

Edytowane 17 Stycznia 2016 przez miro

[Papcio]

Mielenie mięsa można wykonać nawet nadziewarką, na jej wyjściu zastosować sitko i nóż.Konstrukcja byłaby trochę dziwaczna, ale konstruktorzy zrobili maszynkę ze ślimakiem.

Pytanie do tych co studiowali albo zaliczyli studia:

Co będzie z mięsem jak nóż będzie przed sitkiem 

I co będzie jak nóż będzie  za sitkiem?

Jak będzie zmielone mięso?

Tak samo czy nie?

[paszeko]

obserwuje temat.czasami mam wrazenie ze zaczynacie(co niektorzy) gwiazdozyc.mam 53 lata.takich bajermistrzow jak w tym temacie dawno nie czytalem.moze skonstrujecie jakas maszynke do mielenia miesa zamiast filozofowac.pozdrawiam wszystkich w tym watku