Sprzedaż żywności przez rolników do sklepów i restauracji - ustawa podpisana 29

[miro]

http://www.prezydent.pl/prawo/ustawy/podpisane/art,39,listopad-2018.html

 

Punkt 29.

 

To muszę być rolnikiem czy nie muszę?

[paweljack]

No jest napisane, że tak. To rozszerzenie możliwości sprzedaży.

[miro]

No jest napisane że rolnik, ale był u mnie kolega który nie jest rolnikiem, produkuje sery i będzie mógł sprzedawać.

Nawet pokazał mi kopię wpisu do RHD.

[paweljack]

To niech powie, jak to zrobił.

[electra]

Wczoraj cos na ten temat w TV mowili , i nawet pokazywali jakas pania co robila ser w domu ,troche mnie co prawda przerazila swoim sposobem produkcji nakladajac mase serowa do ociekania reka w obraczce nawet nie chce sie zastanawiac ile bakterii jest pod taka obraczka

[miro]

Miro Ja nie jestem rolnikiem, a mam RHD. Pytać u źródła, czyli w PIW- weterynaria

To mi pomógł ????

[grzech25]

Mnie coś innego zastanawia. W jednym miejscu ustawa mówi o możliwości sprzedaży do pobliskich sklepów, a nieco niżej, że zbywanie żywności nie będzie mogło być dokonywane z udziałem pośrednika. Wg mnie sklep to pośrednik. Jak to rozumieć?

[Maxell]

W tym wypadku kupcem twego towaru jest sklep.

[grzech25]

Fajowo by było gdyby do wiejskich sklepów zaczęły trafiać regionalne, swojskie produkty

[Maxell]

Znając polskie realia, przemysł i jego lobbyści na to nie pozwolą.

[paweljack]

Mnie coś innego zastanawia. W jednym miejscu ustawa mówi o możliwości sprzedaży do pobliskich sklepów, a nieco niżej, że zbywanie żywności nie będzie mogło być dokonywane z udziałem pośrednika. Wg mnie sklep to pośrednik. Jak to rozumieć?

O to właśnie rozszerzono zakres możliwości sprzedaży, wcześniej rolnik mógł bezpośrednio do klienta detalicznego. A pośrednik to wiadamo, ogniwo pomiędzy rolnikiem a sklepem, czyli kolejna marża i tego słusznie ustawa ma zakazać.

[EAnna]

 

 

A pośrednik to wiadamo, ogniwo pomiędzy rolnikiem a sklepem, czyli kolejna marża i tego słusznie ustawa ma zakazać.

Tutaj raczej chodzi o krótki łańcuch dystrybucyjny i jednoznaczność pochodzenia towaru.

Decydujące są względy sanitarne.

[electra]

 

 

Decydujące są względy sanitarne.

Dla mnie to jest najwazniejsze , zawsze jak cos kupuje co jest takim wyrobem domowym mam obiekcje ..nie wiem czy ktos widzial program w TV wlasnie dotyczaca handlu i pokazywali jak robiono ser domowymi sposobami, ktory byl sprzedawany ,,niestety jak zwykle moje przekonanie sie tylko potwierdzilo 

masa serowa mieszana i nakladana do formy reka na ktorej jest obraczka !     

[binio1111]

 

i pokazywali jak robiono ser domowymi sposobami, ktory byl sprzedawany ,,niestety jak zwykle moje przekonanie sie tylko potwierdzilo  masa serowa mieszana i nakladana do formy reka na ktorej jest obraczka !

 

Co  tam obrączka . Widziałaś jak nieraz wykonywane są  oscypki?  .  Przed  "lepieniem"  Pan miał rączki jak po zbieraniu ziemniaków , po robocie jak chirurg przed operacją  .  (na szczęście  baranka sprawiał dla nas zaraz po zrobieniu oscypków  ) 

[ANNAM]

U nas powstaly FArmers MArket. Na nich trzeba spelniac reguly typu miec zarejesrtowana kuchnie ,przy produkcji zywnosci. Ale jest to mozliwe zrobic we wlasnym domu. Tym sposobem kupic mozna produkty prosto od regionalnych farmerow. Od marchewki do kielbas, serow cy innych podobnych rzeczy.

[electra]

@binio1111, wiem wiem , znajomi czesto przywoza nam z Zakopanego oscypki , to nie mysle jak sa robione bo bym nie zjadla , mam tak od malego wyjezdzajac na kolonie zabieralam wlasne sztucce   bo jak zobaczylam kiedys niedomyte to nie moglam sie przekonac czy wszystkie sa czyste    

[wróbel75]

 

 

wyjezdzajac na kolonie zabieralam wlasne sztucce

:D

electro dobrze że nie widziałaś brudu w toalecie bo byś z własną deską jeździła.        (przepraszam ale do głupiej głowy od razu to wpadło )

[electra]

@wróbel75, nigdy nie siadam ..teraz jak jezdze gdzies to mam specjalne nakladki na cala deske ,zeby nie stylem narciarskim  

[miro]

Tego nam nie generalizując brakuje, kultury higieny przy wyrobie żywności.

[electra]

Niestety, rzeczy tak oczywiste nie sa dla wszystkich oczywistymi .

Ja kupujac cos na targu dlugo przygladam sie temu kto to sprzedaje ..

i jestem raczej jak ten klient z filmu S. Barei  "Do Bydgoszczy będę jeździł, a tu nie będę kupował!" 

Edytowane 22 Grudnia 2018 przez electra