Skocz do zawartości

Świetna zakąska z marynowanej cebuli wg Maxell’a


Rekomendowane odpowiedzi

Świetna zakąska z marynowanej cebuli wg Maxell’a

 

Podczas eksperymentów z marynowaniem śledzi zajmowałem się równocześnie marynowaniem cebuli, jako jednego ze składników rolmopsów.

Próby smakowe tej marynaty wskazywały, iż przy małych zmianach technologicznych, może z tego powstać świetna zakąska do wszelakich trunków, dodatek do kanapek i potraw. Marynowana cebula pozbawiona jest wszelkich związków powodujących jej ciężkostrawność i może być spożywana przez osoby, którym jako świeża szkodzi.

Bardzo szybka i łatwa w wykonaniu zakąska, której smakiem możemy się delektować już na drugi dzień. Oczywiście jest jeszcze smaczniejsza, kiedy pomarynuje się kilka dni.

 

Składniki:

- cebula – 5-6 większych sztuk,

- ocet 10%

- sól,

- woda,

- liść laurowy - 2-3 listki,

- pieprz mielony – szczypta,

- ziele angielskie – kilka ziarenek

- cukier – ok. 20 g (choć niekoniecznie),

- pół łyżeczki ziaren gorczycy,

- inne, ulubione przez Was przyprawy.

 

Sposób wykonania:

 

1. Przygotowujemy zalewę.

Na tę ilość cebul dobrze jest zrobić 1 l zalewy. W jej skład wejdą:

Ocet:

Używam octu 10%-ego. Na 1 litr zalewy będzie nam potrzeba od 3 do 5% kwasu octowego, w zależności od preferowanej ostrości końcowej cebuli. Do cebuli marynowanej dodawanej do moich rolmopsów, stosuję dodatek 4% octu. Jest dosyć ostra.

Teraz zastosowałem dodatek 5% octu i jak dla mnie, cebulka jest super, choć mocna.

Czyli na litr zalewy dajemy 0,5 l octu 10%-ego.

Sól:

Na 1 l zalewy dajemy 4-5% soli (ja daję 4%), czyli 40 g.

Woda:

Uzupełniamy naszą zalewę o 0,5 l wody.

Przyprawy:

Możemy teraz dodać: 2-3 listki liścia laurowego, szczyptę mielonego pieprzu, kilka ziarenek ziela angielskiego, łyżeczkę (ok. 20 g) cukru – choć niekoniecznie (cebula jest wystarczająco słodka), gorczycę i jeśli chcecie, inne preferowane przez Was przyprawy.

Na początek radzę zrobić cebulkę wg przepisu i dopiero po zapoznaniu się z jej smakiem, przy następnej produkcji dokonać modyfikacji z octem i przyprawami. Ilość 4% soli proponuję pozostawić bez zmian.

 

post-39694-0-13893200-1580568790_thumb.jpg

post-39694-0-71854500-1580568799_thumb.jpg

post-39694-0-30508500-1580568807_thumb.jpg

 

2. Cebula.

Wybieramy dość duże, twarde i zdrowe cebule, które następnie obieramy i kroimy w talarki lub półtalarki (półtalarki są mniejsze, zatem akurat na jeden kęs).

Pokrojoną cebulę wkładamy do przygotowanej w słoju lub innym naczyniu zalewy starając się, aby cała była w niej zanurzona.

Przykrywany pokrywką, lecz jej nie dokręcamy, aby powstające podczas marynowania gazy (zwłaszcza w pierwszej fazie) miały możliwość swobodnego ujścia.

 

Już po jednej dobie możemy próbować naszej marynaty, choć jeśli postoi w chłodnym miejscu kilka dni, będzie jeszcze lepsza.

 

Dla osób lubiących łagodniejsze potrawy, polecam zastosowanie 3% stężenia octu tzn. 0,3 l na 1 litr zalewy. Można eksperymentować nawet ze stężeniem 2%, co da 0,2 l octu.

 

To jest naprawdę dobre i smaczne.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maxell proponuje zrob z czerwonej cebuli , jest naprawde doskonala i ma do tego przepiekny kolor.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedna małą cebulkę czerwoną zrobiłem w osobnym słoiczku, ale wolę ją na surowo w sałatce. :D Może dlatego, że dużo marynuję cebuli do ryb, a tam musi być śnieżno biała.

Edytowane przez Maxell

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cebuli nie marynowałem - wydaje się być ciekawa - na pewno zrobię :thumbsup:

Sztuka kulinarna to nie suche 1+5+8 gram na kilogram -to tworzenie poezji smaku z miłości do degustatorów.
Odczucie - smaku, szczęścia i zadowolenia - dla każdego ma inny wymiar i postrzeganie- i niech tak zostanie.

https://www.instagram.com/ucztujemy/?hl=pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa wyszła zupełnie przypadkowo, podczas marynowania rolmopsów. Ja lubię jedzonko na ostro, więc dałem 5% stężenie octu. Ktoś, kto nie jadł tej cebuli, powinien zacząć od stężenia octu wielkości 3%, a nawet 2%.

I tak:

1. W przypadku octu o stężeniu 3%, na jeden litr zalewy marynującej dajemy 0,3 l octu 10%-ego.

2. W przypadku octu o stężeniu 2%, na jeden litr zalewy marynującej dajemy 0,2 l octu 10%-ego.

 

Stężenie octu wyliczamy w bardo prosty sposób.

Przykład:

Mamy do dyspozycji ocet 10%. Potrzebujemy 2 l zalewy o stężeniu 3% octu.

Wyliczamy:

Ilość potrzebnej zalewy mnożymy przez wymagane stężenie i dzielimy przez wielkość stężenia octu jakim dysponujemy. Będzie to wyglądało tak:

 (2 x 3) : 10 = 6 : 10 = 0,6

Czyli na dwa litry zalewy o stężeniu 3% potrzebujemy 0,6 l octu 10%-ego.

Edytowane przez Maxell

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakieś 30 lat temu po raz pierwszy jadłem marynowane małe cebulki w Holandii, występowała w 2 odmianach, zalewa przezroczysta i druga wersja to zalewa o żółtawym odcieniu, zajadaliśmy się nią do tego stopnia że jeszcze przez kilka lat znajomy Holender który odwiedzał nas dość często przywoził nam całe zgrzewki tego smakołyku.... świetnie smakowała z serowymi koreczkami :)  

 

W Polsce firma Ole i Rolnik robią podobną, ale smak jest niestety inny :(

Edytowane przez MariuszB

Moja wędzarnia i pierwsze wyroby :-)

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=6185

 

Pozdrawiamy Wszystkie zadymiaczki i zadymiaczy :-)

Jola i Mariusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas sie robi picle z malych cebulek , wielkosci mniej wiecej zabka czosnku jak i z czewonej cebuli z tym ze zalewa octowa jest dosc slodka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko na początek, zacznijcie od 3% kwasu octowego. Zawsze będzie można podnieść kwasowość, ale odwrotnie będzie problem. ;)

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

lekarz mi zabronił jeść cebuli.

Serio??? 

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Raczej zimna. Wtedy cebula jest bardziej twarda i chrupiąca. Jesl zalejesz gorącą, to po prostu ją sparzych. Niektórzy tak robią i są zadowoleni. Musisz spróbować, co będzie Ci bardziej odpowiadało.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie. To była cebula zaparzana z olejem pierwszego tłoczenia, robiona na zlocie przez Kolegę Muflona, w oparciu o własnoręcznie przygotowany olej.

Edytowane przez Maxell

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.