Mleko na "oscypki"

[Atrax]

Witam SiB-y  Mam pytanko do osób robiących Serki a,la oscypki ,czy też gołki. Mleko musi być odciągnięte ? Czy może być razem ze śmietaną takie prosto od krowy ? 

 

Jeżeli napisałem nie w tym dziale,to przepraszam i proszę o przeniesienie gdzie trzeba 

[Muski]

Prosto od krowy ????

[wróbel75]

Atrax, robiłem gołki dopiero dwa razy w życiu ale śmietany nie odciągałem ( i chyba się tego nie robi).

[EAnna]

 

 

Czy może być razem ze śmietaną takie prosto od krowy ? 

Jak najbardziej.

Oryginalne oscypki robi się z mleka owczego, bezpośrednio z udoju.

Takie mleko ma 7-8% tłuszczu. Mleko krowie 4-4,5% w zależności od karmienia i rasy. 

[Atrax]

Dzięki  Dziś po raz pierwszy próba, trochę się boje ,żeby 10 litrów mleka nie spaprać    Jakieś rady ?   

[EAnna]

 

 

boje ,żeby 10 litrów mleka nie spaprać 

Zrobiłabym próbę krzepnięcia na 1l. Potem połączysz oba skrzepy.

Chyba, że ufasz bezgranicznie sprzedawcy podpuszczki.

[Atrax]

Chyba, że ufasz bezgranicznie sprzedawcy podpuszczki.

 

 

Ciężko mówić o zaufaniu  Kupiona pierwszy raz  

[wróbel75]

Jakieś rady ?

Grube, gumowe rękawice. Chociaż ja je użyłem tylko raz, a później okazało się że jak zacisnę zęby to wytrzymam chwilkę w tej wodzie/serwatce (szukając kawałka sera)   A wyciskało mi się lepiej bez rękawic. (właśnie sobie pomyślałem że do wyławiania można użyć "szumówki" )

Kolejna sprawa, to nie wrzucaj całego sera do tej gorącej wody, tylko potnij na kawałki i wrzucaj po 2-3 szt (zanim odciśniesz jeden, to kolejne zdążą się uplastycznić)

Edytowane 23 Listopada 2020 przez wróbel75

[Atrax]

  wróbel ,a w jakiej tem. ogrzewasz ser ? bo czytałem i oglądałem przepisy mówiące o wodzie w temperaturze od 40 do 75 stopni . I troszku skołowany jestem.Choć skłaniam się raczej  ku tej wyższej granicy

Edytowane 23 Listopada 2020 przez Atrax

[wróbel75]

Kurcze napiszę ci koło 17tej jak dojadę do domu (sprawdzę w swoich zapiskach).

Ale na pewno nie była tak gorąca (70'C) szaleńcem nie jestem

Jak mnie pamięć nie myli to coś koło 50'C, ale sprawdzę.

[Muski]

55 st wystarczy trochę dłużej kilka minut

[Atrax]

Dziękuje Panowie. 

Edytowane 23 Listopada 2020 przez Atrax

[Pepuś]

@Altrax używam tej podpuszczki i jestem zadowolony. Ja jak robię gołki to staram się by woda miała 70-75 stopni. Dla lepszego odcisku przebijam ser długim patykiem do szaszłyków. mam je zanurzone na łyżkach 4 sztuki. Czynność powtarzam 6-8 razy. 

[Romii]

Kawałki trzeba takie wrzucać, żeby z nich później był jeden serek - ja tnę z jednego sitka na połowę.

Co do temperatury ja grzeję do około 60 stopni, wyławiam, wrzucam w foremkę do sera - taką zwykłą, walcowatą - i odciskam.

Po pierwszym odciśnięciu znowu wrzucam na gorącą wodę - dogrzeje się - po raz kolejny odciskam.

Gotowy serek do zimnej wody i następny.

Robię bez rękawic - jak parzy to jest za gorące - ręce są czerwone niestety ale da się wytrzymać .

Z 10l ja zrobiłbym 6 serków -  taka wielkość serka dla mnie jest ok - z takiej ilości skrzep wchodzi mi w 3 sitka i ładnie odcieka.

--

Romii

[Atrax]

Romi, mam formę na korycin, najwyżej przetnę na 5,6 części 

[Romii]

Mnie się łatwiej operuje mniejszą formą/sitem. Grzeję jednorazowo 10l mleka bo takie mam bańki .

Wypracujesz własną metodę - po którymś razie będzie OK.

--

Romii

[wróbel75]

Ja używałem durszlaka (podobne jak te formy do Korycińskiego) to ciąłem jak tort na 8 części. Gotowa gołka była w granicach 180g

[Dodano: 23 lis 2020 - 14:59]

 

 

mniejszą formą/sitem

To podpatrzyłem ostatnio w TV przy wyrobie serów z koziego mleka. Spodobał mi się ten patent na małe Korycin-y (sprzedaż/prezent)

Ale do gołki to chyba za dużo "zabawy", prościej jest przerzucić do większego durszlaka, a gdy odcieknie pociąć na kawałki.

[Dodano: 23 lis 2020 - 15:01]

 

 

wrzucam w foremkę do sera - taką zwykłą, walcowatą

Romii możesz wrzucić fotkę?

Chodzi mi po głowie ta drewniana do oscypków, ale rozum się jeszcze opiera i podpowiada że niepotrzebnie wywalę kasę

[Atrax]

Mnie coś takiego sie marzy 

 

https://sklep.gappoland.com/pl/srednia-forma-do-oscypkow-oscypiorka.html

 

Ale najpierw muszą sery wychodzić, Więc pierw siatka,a jak będzie git t i w foremkę się zainwestuje 

[wróbel75]

Ja  patrzał na tą https://serowar.pl/pl/p/Forma-do-oscypkow-Gigant-mala/125

Bo ręcznie wychodzą mi "kotlety mielone"

[sverige2]

Miałem tą średnią, zrobiłem kilka razy i oddałem synowi w prezencie . Wolę zdecydowanie takie zgrabniutkie "gomółki" w siatkach, a synek natomiast ma radochę,  po wszystkich znajomkach się teraz wyrobami chwali, jaki to z niego zdolny "gazda" .

[Atrax]

 

 

Bo ręcznie wychodzą mi "kotlety mielone"

 

 

Tu masz trochę taniej 

https://gorsky.pl/produkt/forma-na-oscypka-bransoleta/

 

50 lub 60 pln

[wróbel75]

 

 

55 st wystarczy trochę dłużej kilka minut

Dokładnie tak jak napisał Muski 55'C

[sverige2]

Najtańszy patent jest arcy prosty. Na mały, dowolnej długości odcinek szarej lub pomarańczowej rurki plastikowej fi 50 mm. powiedzmy 80 - 100 mm. długości, naciągamy odpowiedni odcinek siatki wędliniarskiej. W rurce ubijamy sobie teraz spokojnie gorący i plastyczny skrzep serowy. Przez środek można wbić patyczek drewniany do szaszłyków, celem lepszego odciekania. Konieczności jednak nie ma. Dobrze ubity skrzep serowo oscypkowy wypychamy z łatwością do naciągniętej siateczki, i mamy zgrabniusie "balaski" w siateczce, jak malutkie szyneczki, zamiast "kotletów mielonych, o jakich ćwierka Wróbelek. Teraz tylko pętelka, ociekanie, osuszanie i w dym .

Edytowane 23 Listopada 2020 przez sverige2

[wróbel75]

Najtańszy patent jest arcy prosty. Na mały, dowolnej długości odcinek szarej lub pomarańczowej rurki plastikowej fi 50 mm. powiedzmy 80 - 100 mm. długości, naciągamy odpowiedni odcinek siatki wędliniarskiej. W rurce ubijamy sobie teraz spokojnie gorący i plastyczny skrzep serowy. Przez środek można wbić patyczek drewniany do szaszłyków, celem lepszego odciekania. Konieczności jednak nie ma. Dobrze ubity skrzep serowo oscypkowy wypychamy z łatwością do naciągniętej siateczki, i mamy zgrabniusie "balaski" w siateczce, jak malutkie szyneczki, zamiast "kotletów mielonych, o jakich ćwierka Wróbelek. Teraz tylko pętelka, ociekanie, osuszanie i w dym .

No i na pewno wypróbuję jeszcze ten patent

Tylko po pętelce jeszcze solenie

 

Ps. Zastanawiałem się tylko czemu 

 

szarej lub pomarańczowej rurki plastikowej

i dopiero zaskoczyłem

Edytowane 23 Listopada 2020 przez wróbel75

[sverige2]

 

Ps. Zastanawiałem się tylko czemu 

 

szarej lub pomarańczowej rurki plastikowej

 

i dopiero zaskoczyłem

 

 

 

:D !!!