Pierwsze NIEUDANE wędzenie

[Matusz]

Bez termoobiegu:

https://photos.app.goo.gl/j9QsU6yXXgBTngfV9

 

Z termoobiegiem

https://photos.app.goo.gl/pcsa7cjXfgjWLMg39

 

Spróbowałem zamontować kolanko w dół.

Bez termoobiegu

https://photos.app.goo.gl/GCa46oH2m7s6NDNE9

 

I z kolankiem+ termoobieg

https://photos.app.goo.gl/R6n4A5MXiDFbxFkw6

 

Spróbowałem też bez słoika

https://photos.app.goo.gl/Pik8ZoGeJvPFstnt7

 

https://photos.app.goo.gl/s1q4q4fbysG8Cjvv8

 

Moje spostrzeżenia:

Z blachą jest o niebo lepiej- cała komora zadymiona.

Bez słoika też lepiej dymiło niż z.

Kolanko na wylocie? Jakby lepiej albo poprostu lepiej widać dym, który się odbija od podłogi, trudno stwierdzić. Napewno nie przeszkadza.

 

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[TOSHIBA]

Jak zwiększysz otwór o 100% i skierujesz dym w stronę tego otworu, ale pod zadnym pozorem nie za blisko aby nie ssało rury (minimalny odstęp 10 cm), tylko i wyłącznie dym który się wydostaje swobodnie, to wtedy zobaczysz rezultat.

Przyłóż folie zamiast drzwi, zobaczysz rzeczywisty obieg dymu.

Ale tak czy owak super to już wygląda   

Edytowane 8 Maja 2021 przez TOSHIBA

[misiek.b]

Brak słoika spowoduje zaczymanie skroplin w rurkach (więcej czyszczenia). Słoik to tylko odstojnik bez wpływu na intensywność dymienia.

[Matusz]

Otwór powiększony. Zdjęcie.

Dużo lepiej to wygląda w komorze.

Film w trakcie włączenia termoobiegu.https://photos.app.goo.gl/JL6DMbYb1iZwXszy7

 

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[Dodano: 08 maj 2021 - 17:44]

Brak słoika spowoduje zaczymanie skroplin w rurkach (więcej czyszczenia). Słoik to tylko odstojnik bez wpływu na intensywność dymienia.

Napewno będę próbował ze słoikiem, bo jak ma być czegoś mniej (w sensie pracy-czyszczenia) to już mnie namowiłeś.

 

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[TOSHIBA]

No i fajnie,

Jezeli masz czas, a ten termometr to to z tym długim kablem w wędzarni, to powieś go w rożnych miejscach w wędzarni (nie musi być dymu) i sprawdź rozkład temperatur = po każdej zmianie odczeka min 1 min

Rożnicę nie powinny być w skrajnych miejscach więcej niż 2 st.

Jeśli tak jest to leć do sklepu po nowe udka

jeżeli nie to zwiększ otwór do granicy tych pierwszych małych otworków, i powtórz test

Edytowane 8 Maja 2021 przez TOSHIBA

[Matusz]

Brak słoika spowoduje zaczymanie skroplin w rurkach (więcej czyszczenia). Słoik to tylko odstojnik bez wpływu na intensywność dymienia.

Jak wykręciłem króciec, który był zamiast słoika to wyleciało trochę smoły.. po paru godzinach już pewnie by mi się cofała do paleniska. Musiałbym jakiś otwór odpływowy mieć lub coś podobnego.

 

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[Grzewlod]

 

 

Jak wykręciłem króciec, który był zamiast słoika to wyleciało trochę smoły.. po paru godzinach już pewnie by mi się cofała do paleniska. Musiałbym jakiś otwór odpływowy mieć lub coś podobnego.

Wstaw do komory pojemnik na skropliny i skieruj rurkę dymową pod kątem do dołu, żeby skropliny nie cofały się a swobodnie spływały do pojemnika. 

[misiek.b]

Masz długą pionową rurę dymową, działa jak chłodnica (więcej skroplin i słabsze malowanie wędzonek). Możesz zrobić otwór w zakrętce słoika, będzie działać jak otwór w poziomym króćcu u Miki-ego, do zmniejszenia przepływu powietrza przez DG.

[Matusz]

No i fajnie,

Jezeli masz czas, a ten termometr to to z tym długim kablem w wędzarni, to powieś go w rożnych miejscach w wędzarni (nie musi być dymu) i sprawdź rozkład temperatur = po każdej zmianie odczeka min 1 min

Rożnicę nie powinny być w skrajnych miejscach więcej niż 2 st.

Jeśli tak jest to leć do sklepu po nowe udka

jeżeli nie to zwiększ otwór do granicy tych pierwszych małych otworków, i powtórz test

Jednak lipa proszę Państwa.

Rozkład temperatury wygląda tak:

1. T1 i T2 na tym samym poziomie

2. T1 na wysokości wędzenia, T2 na dole- 4,5st różnicy.

Czy to jest do zaakceptowania, czy muszę coś przerabiać?

 

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Edytowane 8 Maja 2021 przez Maxell

[TOSHIBA]

2. T1 na wysokości wędzenia, T2 na dole- 4,5st różnicy. Czy to jest do zaakceptowania, czy muszę coś przerabiać?

 

Zwiększ otwór

 

Edytowane 8 Maja 2021 przez TOSHIBA

[quadro555]

Naprawdę taki jest problem aby stosować 4 termometry? Taka panika po pierwszym wędzeniu? W dodatku źle przeprowadzonym? Weź chłopie następnym razem ukręć trochę kiełbasy i zrób to porządnie zgodnie ze sztuką. Po wędzeniu będzie można określić co jest nie halo. Jak chcesz to mogę Cię poprowadzić "za rękę" online. Z moich doświadczeń lepiej się "malują" kuraki surowe niż wcześniej parzone.

Moje pierwsze wyroby wędzone wykonałem w kartonie i naprawdę to żadna filozofia o ile kierujesz się wytycznymi z tego forum.

Edytowane 8 Maja 2021 przez quadro555

[Matusz]

Naprawdę taki jest problem aby stosować 4 termometry? Taka panika po pierwszym wędzeniu? W dodatku źle przeprowadzonym? Weź chłopie następnym razem ukręć trochę kiełbasy i zrób to porządnie zgodnie ze sztuką. Po wędzeniu będzie można określić co jest nie halo. Jak chcesz to mogę Cię poprowadzić "za rękę" online. Z moich doświadczeń lepiej się "malują" kuraki surowe niż wcześniej parzone.

Moje pierwsze wyroby wędzone wykonałem w kartonie i naprawdę to żadna filozofia o ile kierujesz się wytycznymi z tego forum.

Nie mam 4 termometrów. Mam dwa, przy wędzeniu używałem jednego. Drugiego użyłem tylko do tego, żeby właśnie sprawdzić "co jest nie halo" czyli rozkład temperatur. Wędzonki były przypieczone od spodu i w ogóle nieodymione dlatego staram się tak zmodernizować swoją komorę, żeby wszystko było jak powinno.

Napisz, proszę co powinienem zrobić inaczej, a ja dostosuję się do tego podczas drugiego wędzenia. To moje wędzenie przeprowadziłem zgodnie z przepisu z tego forum dlatego myślę, że problem leży bardziej po stronie budowy komory.

Pozdrawiam

 

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[quadro555]

Napisałem źle przeprowadzone wędzenie. Następnym razem napisz na priv i poprowadzę "za rączkę". O ile to będzie weekend.

[Matusz]

 

2. T1 na wysokości wędzenia, T2 na dole- 4,5st różnicy. Czy to jest do zaakceptowania, czy muszę coś przerabiać?

Zwiększ otwór

 

ot.JPG

Jutro powiększę i sprawdzę efekty. Jednak te dziurki od czoła nie były dobrym pomysłem, bo niedługo miejsca na powiększanie otworu zabraknie.

 

 

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[TOSHIBA]

 

 

Jutro powiększę i sprawdzę efekty.

 

Spoko

I powtórz w 100% poprzedni cykl widzenia.

Nic nie zmieniaj !!

Ale efekt będzie odmienni inny = pozytywny 

Edytowane 9 Maja 2021 przez TOSHIBA

[Matusz]

Otwór powiększony.

Wynik - chyba zadawalajacy. Przy rozgrzewaniu 2,5 st różnicy, potem temp. się ustabilizowała do ok 1,5 st różnicy.

Może zrobiłem troszkę za długą w dół tę blaszkę..

Tak myślę że troszkę dolną krawędź podegnę do środka i będzie ładniej dmuchać również w dół..

Chyba trzeba przetestować sprzęcior.

 

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[TOSHIBA]

Wynik - chyba zadawalajacy.

 

 

 

Tak myślę że troszkę dolną krawędź podegnę do środka i będzie ładniej dmuchać również w dół..

 

Jak chcesz podginaj, ja bym na razie tak zostawił i sprawdził z wsadem

To ma jak już bardziej dmuchać w górę, lub na boki, ale nie w dół

 

 

Chyba trzeba przetestować sprzęcior.

 

kuraki kupione????   

 

PS

Niczego nie zmieniaj w wędzeniu, zrób 100% tak jak zrobiłeś za pierwszym razem

Edytowane 10 Maja 2021 przez TOSHIBA

[Matusz]

Jeszcze nie..

Można kupić tak na szybko parę pętek białej surowej, zrobić suszenie i w dym?

Czy nie polecacie takich eksperymentów?

 

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[Grzewlod]

Można kupić tak na szybko parę pętek białej surowej, zrobić suszenie i w dym?

Żadne kupić zrobić samemu, jak już kupić na szybko to pierzaste lub serki i w dym. 

Edytowane 10 Maja 2021 przez Grzewlod

[TOSHIBA]

@Matusz

Do sprawdzenia wędzarni, czy wędzi, tak
Ale jak chcesz to potem spróbować organoleptyczne, czyli wchrzamac, to już Twoja decyzja.   
A tak na poważnie do samego testu na szybko może być   
Potem zrobisz już własną.    
Albo kup udka wsadź w 20% peklosolanke i po 10 godzinach do parzenia, ale to już nie będzie w 100% powtórzony test porownawczy.

[Matusz]

Kolejna porażka..

Jednak trochę bardziej świadoma.

Nie było już przypiekania od dołu. Przez cały czas temperatura była super( na jednym poziomie) w całej komorze. Jednak kiełbasa znowu się nie odymiła. No i teraz to już muszę się zabrać za DG.

Na początku dymiło super ale po jakiejś pół godzinie zrobiło się średnio, próbowałem różnych rzeczy: przymykałem szyber, żeby dymu było więcej (ale przecież to nie jest wyjście), wykręciłem słoik i wkręciłem zaślepkę, zmniejszałem dopływ powietrza do paleniska i nic nie pomogło. Dym był slaby i coraz słabszy, zrębki nie chciały się palic, co chwilę musiałem tam mieszać i podpalać na nowo..

Jutro rozbiorę ten mój DG na części pierwsze i będziemy walczyć co zmienić, co poprawić, a co wyrzucić?

[TOSHIBA]

 

 

Jutro rozbiorę ten mój DG na części pierwsze i będziemy walczyć co zmienić, co poprawić, a co wyrzucić?

 

 

Zapodaj fotki, popatrzymy 

[MlKl]

@Matusz - teraz już wiesz,dlaczego pisałem o zwiększeniu liczby otworów zapałowych. Masz duży,wydajny wentylator, nawet stłumiony regulacją będzie dawał duże podciśnienie. Przy małych otworach powoduje ono rozdmuchiwanie żaru, tworzy się kotlina kowalska, a nie palenisko wędzarni. Żar zajmuje całe dno DG, i odgazowuje zrębki dużo wyżej. Potem już nie ma co odgazowywać, i zaczyna dopalać powstały węgiel drzewny. A to już proces dający praktycznie tylko dwutlenek węgla. Czyli dym praktycznie bezbarwny. Jak chcesz pozostać przy takich małych otworach, musisz znacznie zmniejszyć nadmuch do injektora i pogodzić się z dużo mniejszą ilością dymu. 

[Muski]

 

 

i naprawdę to żadna filozofia o ile kierujesz się wytycznymi z tego forum

    

[Grzewlod]

Przy małych otworach powoduje ono rozdmuchiwanie żaru, tworzy się kotlina kowalska, a nie palenisko wędzarni. Żar zajmuje całe dno DG, i odgazowuje zrębki dużo wyżej. Potem już nie ma co odgazowywać, i zaczyna dopalać powstały węgiel drzewny.

 

Przeczytaj co napisałeś powyżej.

 

Teraz przeczytaj co napisał Matusz :

 

zmniejszałem dopływ powietrza do paleniska i nic nie pomogło. Dym był slaby i coraz słabszy, zrębki nie chciały się palic, co chwilę musiałem tam mieszać i podpalać na nowo..

 

Tylko z jednym się zgodzę, jak Matusz zmniejszył dopływ powietrza do paleniska to zdławił palące się zrębki i wygasły.

 

 

Zapodaj fotki, popatrzymy

 

wtedy będziemy mieć jakiś obraz co mogło się zadziać. Ponadto wspominałeś wcześniej o zawieszaniu się zrębek czy tak było i tym razem?