Kiszka kaszana (kaszanka)

[SZCZEPAN]

do czego

co uzupełniamy?

[SZCZEPAN]

Tylko kasze zalewamy rosołem

[abratek]

SZCZEPAN - nie rozumiem pytania , a w czym gotujesz kaszę?

[SZCZEPAN]

Ok abratek;

Ja kaszę zalewam rosołem i paruje ją

[abratek]

no to osso chodzzzi? :???:

czyba ze miałeś na myśli to niefortunne zdanie Jurka

...czy odnośniki przyprawowe odnoszą się do końcowego wyrobu/kasza wymieszana już z podrobami i rosołem oraz krwią?/.

- niefortunne bo nie sądzę aby po ugotowaniu kaszy dolewał rosołu :rolleyes:

[SZCZEPAN]

no ja tak pomyślałem

[SZCZEPAN]

abratek nie powinno się pisać dodawanie rosołu tylko zalewać kasze rosołem,bo można to

rozumieć na różne sposoby.

[Maxell]

W przepisie "stoi tak napisane" :wink: :

Kaszę jęczmienną gotuje się do stanu półmiękkiego biorąc 20-22 litry rosołu lub wody, a kaszę gryczaną - 18-20 l. rosołu lub wody na 10 kg kaszy. My mieliśmy na początku 2 kg kaszy więc odpowiednio bierzemy: ok. 4 - 4,4 l. rosołu do kaszy jęczmiennej i ok. 3,6 - 4 l. jeśli chodzi o kasze gryczaną. kaszę wsypujemy do wrzątku i stale mieszając gotujemy przez ok 1/2 godz.

Ugotowaną kaszę pozostawiamy na 1/2-1 godz. pod przykryciem.

Pozdrowionka

[abratek]

specjalnie pociągnąłem tę dyskusję aby ktoś "nowy" czytając ten temat wiedział o co chodzi - Jurek napisał to "dość nieprecyzyjnie"

[jurek52]

Witam serdecznie

 

.....widzę że temat cieszy się dużą popularnością tzn.że lubimy kaszaneczkę.

To moje niefortunne zdanie winno brzmieć "czy odnośniki przyprawowe odnoszą się do końcowego wyrobu /kasza ugotowana w rosole i wymieszana z podrobami,mięsem,oraz

krwią/".

Ale dyskusja jest ciekawa i napewno niejednego sprowokuje do zrobienia kaszanki.

pozdrawiam serdecznie

 

jurek :wink:

[jurek52]

....a swoją drogą o tej podsmażanej cebuli mogliście mi wspomnieć wcześniej.

następnym razem napewno tak zrobię .

 

jurek

[Bagno]

Kiedyś zrobiłem kaszankę dodając zamiast surowej cebuli-smażona. Przyznam się szczerze, że bardziej smakuje mi zrobiona w sposób tradycyjny-cebula surowa. Może dlatego, że za mało jej dodałem. Kiedyś przy okazji spróbuję.

[Gość Anonymous]

za wysopka temperatura parzenia,

W jakiej temperaturze należy parzyć kaszankę?

[abratek]

Wrzucasz kaszankę na gotującą wodę ( wtedy temperatura spadnie) i parzysz w temp. 80-85°C

 

ps. zmień podpis :!:

podpis w postach Savio to taki żarcik - każdemu użytkownikowi wyświetla się jego imię, czyli nie jest skierowany tylko do Ciebie

[jurek52]

,....Dziadek nie walnąłeś się tutaj z tą ilością krwi?

 

.....1 litr krwi na 11kg wyrobów?ma być chyba 1 litr krwi na 1 kg surowej kaszy?

 

......a może się mylę ,w końcu,jestem zwykły uczeń a nie maestro?

 

.....pozdrawiam /poza tym inne przepisy i rady masz wspaniałe :grin: :grin: :grin:

 

....jurek

[DZIADEK]

Robisz dla siebie i jak zrobisz tak będziesz miał , możesz robić nawet beż krwi i to co wyjdzie też nazywa się kaszanką -białą. Nie uczeń a czeladnik.Pozdrawiam

[abratek]

,....Dziadek nie walnąłeś się tutaj z tą ilością krwi?

.....1 litr krwi na 11kg wyrobów?ma być chyba 1 litr krwi na 1 kg surowej kaszy?

zobaczmy co Dziadek napisał:

Było powiedzenie ile nie gotowanej kaszy tyle krwi . Mój kolega używa 1l krwi na 11kg gotowego wyrobu.

ilość dodanej krwi zależy od indywidualnych upodobań,

jak napisał Dziadek przeważnie dodaje się tyle ile kaszy ale jeśli ktoś sobie życzy to może dać mniej (jak robi to kolega Dziadka)

[Smoczny Smok]

A ja jestem ciekaw przepisu lessy Lesso podziel sie z nami!

 

--

Smoczny Smok

[jurek52]

....ok,wszystko się zgadza,ale są pewne proporcje składu które mają decydujący

wpływ na smak docelowy wyrobu.

....bo w końcu można zadać sobie pytanie?-po co wogóle jest potrzebna ta krew?

....jak kakao w wyrobie czekoladopodobnym-ja to już mam za sobą.

....a tak poważnie,Dziadku jaki jest optymalny udział krwi?

 

pozdrawiam

 

Jurek :lol:

[Anetka]

mam pytanie może głupie :blush:

czy można do kaszanki uzyć krwi od kaczki ( mam zapas w zamrażarce bo m. lubi czarninę) może da się ją inaczej wykorzystać niż na zupę :sad:

[irek-74]

Uważam że tak,zrób i napisz jak wyszła. Kiedyś z mięsa z kaczki ugotowałem strogonowa był super. :grin:

[Gość Anonymous]

@Anetko. :grin: Wydaje mi się, że jeżeli chcesz wykorzystać krew z kaczki to trzeba dodać trochę więcej przypraw, bo krew kacza jest bardziej słodka niż wieprzowa :grin:

[andrzej k]

Witam .

 

 

Pragnę poinformować smakoszy kaszaneczki :

 

Wczoraj robiłem kaszaneczkę z kaszy jęczmiennej i z braku świeżej krwi wykorzystałem krew zamrożoną dosłownie rok temu .Krew była zamrożona do temperatury około23st C bo tak jest ustawiona moja zamrażarka. Krew po rozmrożeniu wg mojej oceny niczym nie odbiegała od świeżej . Dlatego po tym sprawdzeniu śmiało mogę polecić mrożenie krwi jeżeli zaistnieje taka potrzeba.

 

Serdecznie pozdrawiam

[Gość Anonymous]

Ja też wykorzystuję krew mrożoną :grin: :grin: Tylko moja zamrażarka idzie do minus 32 st. Dzięki temu można dłużej przechować. :devil: :devil:

[andrzej k]

Witam .

 

Być może moja daje więcej mam ustawione na połowę gwizdka . Muszę to przeanalizować .

 

Pozdrawiam