Szrekowa zadyma

[szrekPL]

2 minuty temu, BazylWidzew napisał(a):

Nie wiem jak teraz, ale jak byłem w 1980 na rejsie po Wiśle to ryby raczej się nie nadawały do jedzenia

Trochę się pozmieniało ale nadal pozostawia wiele do życzenia, ja chodzę na ryby generalnie więc jakby mnie nie dotyczy po ryby idę do sklepu

[BazylWidzew]

Pamiętam że na niektórych odcinkach Wisły to strach było rękę do wody wsadzić

[Grzewlod]

13 minut temu, szrekPL napisał(a):

ja chodzę na ryby generalnie

Biedne ryby deptać 😁😉.

10 minut temu, BazylWidzew napisał(a):

Pamiętam że na niektórych odcinkach Wisły to strach było rękę do wody wsadzić

Bazyl to było dawno i już nieprawda 🤔.

 

Robiłem z galanciej Tołpygi był przeciętny, nie wiem jak z Lecha pewnie też wyjdzie tylko jak z niego zrobić fileta inaczej ości przez policzki wyjdą 😁😀.

Edytowane 24 Października 2024 przez Grzewlod

[szrekPL]

25 minut temu, Grzewlod napisał(a):

Robiłem z galanciej Tołpygi był przeciętny, nie wiem jak z Lecha pewnie też wyjdzie tylko jak z niego zrobić fileta inaczej ości przez policzki wyjdą 😁😀.

Okej, z leszczem rzeczywiście problem trzeba by go podgotować i dopiero skubać tak jak do galarety a do paprykarza używać wody z gotowania. Chyba jednak przestanę kombinować, ewentualnie wrócę do tematu w następnym sezonie ☺️ Póki co do zrobienia jeszcze jeden przepis na paprykarza.

Edytowane 24 Października 2024 przez szrekPL

[Muski]

Godzinę temu, szrekPL napisał(a):

jest to myśl na pozbycie się tych luźnych ości

Zdecydowanie, leszcz zapewne też ale nie robiłem. Zastanawiałem się też nad karpiem , bez skóry , odmoczony /bezzapachowy/ - bo do niego mam dostęp 😉 ale jeszcze nie robiłem . Zdecydowanie polecam / nie wiślanego / swieżego śledzia  bez ości i skóry. 

[szrekPL]

17 minut temu, Muski napisał(a):

 Zastanawiałem się też nad karpiem , bez skóry , odmoczony /bezzapachowy/ - bo do niego mam dostęp

Ryby tupu karp, jesiotr,pstrąg, japoniec mam pod ręką bo przyjeżdżają co czwartek świeże prosto z odłowów, do miejsca ich pozyskiwania mam jakieś 20km z lekkim okładem więc też nie problem, stawy są przepływowe więc ryby nie dają mułem(jak z chłopskiej glinianki) i są bardzo smaczne, dodatkowo sprzedają własne wyroby, wędzone, smażone i w zalewach do tego restauracja na miejscu , zainteresował mnie ostatnio ,,baleron czy może szyneczka z karpia" zrobię fotę przy okazji to wrzucę.☺️

Edytowane 24 Października 2024 przez szrekPL

[Grzewlod]

56 minut temu, szrekPL napisał(a):

trzeba by go podgotować

Znam lepszy i smaczniejszy sposób na pozyskanie mięsa z Lecha do paprykarza - uwędzić na ciepło 😋. Jak wystygnie pozbyć się ości. Parzenie jest dobre jak mielone robisz a nie paprykarz.

Edytowane 24 Października 2024 przez Grzewlod

[szrekPL]

Teraz, Grzewlod napisał(a):

Znam lepszy i smaczniejszy sposób na pozyskanie mięsa z Lecha do paprykarza - uwędzić na ciepło 😋.

Brawo Ty widzę że muszę jeszcze zjeść beczkę soli że podyskutować na odpowiednim poziomie

[Grzewlod]

6 godzin temu, szrekPL napisał(a):

stawy są przepływowe więc ryby nie dają mułem(jak z chłopskiej glinianki)

A bo to prawda😁z hodowli zawsze walą granulatem. Żeby pozbyć się tego smaku to ryba musi "odpić" a na to trzeba czasu.

Najlepsze bialko to z natury, pakuj patyki i na Wistule po Lechy.

Edytowane 24 Października 2024 przez Grzewlod

[szrekPL]

49 minut temu, Grzewlod napisał(a):

😁z hodowli zawsze walą granulatem. Żeby pozbyć się tego smaku to ryba musi "odpić" a na to trzeba czasu.

Tu się niestety nie mogę zgodzić chociaż masz sporo racji. Przez dość długi czas jeździłem na stawy hodowlane (mamusia była główną księgową) więc znam trochę ten temat jako że zawoziłem do pracy a że zawsze w moje dni wolne to mogłem sobie po tych stawach buszować do woli pomagając przy pracach różnych (karmienie właśnie) bądź łowiąc. Ryby w tym gospodarstwie były karmione pszenicą oraz kukurydzą z własnych pól, udział granulatu był znikomy a wręcz sporadyczny co przekładali się na ich smak. Co do,, odpicia " zapewne masz na myśli tzw płuczkę do której trafiają ryby z odłowów w celu usunięcia brudu że skrzeli a następnie idą do magazynów skąd są już sprzedawane. Niestety spółdzielnia upadła, nie rynek to spowodował a nieumiejetne zarządzanie i ogólne pijaństwo, nowy właściciel zapewne zaczął stosować pasze o których wspominasz bo przyrost zdecydowanie większy więc i ekonomia lepsza ale walory smakowe... Po 20 latach pracy mamusia przestała kupować tam karpie... Smak już nie ten mięso nie takie itd... 

[Grzewlod]

14 minut temu, szrekPL napisał(a):

Ryby w tym gospodarstwie były karmione pszenicą oraz kukurydzą z własnych pól,

Stare dobre czasy. Dziś liczy się współczynnki przełożenia (przyrost). Żeby uzyskać wysoki współczynik trzeba stosować wysokobiałkowe granulaty, na przenicy, kukurydzy czy łubinie dzisiejsza produkcja przy wysokich kosztach staje się nisko opłacalna żeby nie powiedzieć nieopłacalna. Niestety jak w większość produkcji liczy się ekonomia.

Edytowane 24 Października 2024 przez Grzewlod

[MariuszB]

Żadna hodowlana ryba nie dorówna smakowo tej dziko pływającej i rosnącej, i to wiedzą wszyscy wędkarze.

[szrekPL]

8 minut temu, MariuszB napisał(a):

Żadna hodowlana ryba nie dorówna smakowo tej dziko pływającej i rosnącej, i to wiedzą wszyscy wędkarze.

Nikt nie robi takiego porównania... 😊

[MariuszB]

Taaak ? .... a o czym piszecie powyżej? 😉 

[Todek]

10 godzin temu, szrekPL napisał(a):

Dziękuję za szybką odpowiedź ale ale... czy np leszcz też by się sprawdził...szczupak, tak jest to myśl na pozbycie się tych luźnych ości

W recepturach na konserwy rybne jest przepis na "Sałatkę rybną z ryb karpiowatych". Robiłem kilka razy. I powiem tak, zrobię jeszcze nie raz. 

Maxell próbował, i wydał pozytywną opinię.

[szrekPL]

37 minut temu, MariuszB napisał(a):

Taaak ? .... a o czym piszecie powyżej? 😉 

O smaku ryb hodowlanych i sposobach ich karmienia oraz różnicach w stawach przepływowych i wiejskich gliniankach 😉

[szrekPL]

4 minuty temu, Todek napisał(a):

W recepturach na konserwy rybne jest przepis na "Sałatkę rybną z ryb karpiowatych". Robiłem kilka razy. I powiem tak, zrobię jeszcze nie raz. 

Maxell próbował, i wydał pozytywną opinię.

Okej, dziękuję, poszukam, poczytam i może wykorzystam 

[Bagno]

10 godzin temu, szrekPL napisał(a):

Ryby tupu karp, jesiotr,pstrąg, japoniec mam pod ręką bo przyjeżdżają co czwartek świeże prosto z odłowów, do miejsca ich pozyskiwania mam jakieś 20km z lekkim okładem więc też nie problem, stawy są przepływowe...

Czyżby to pustelnia-Zajazd Rybacki?

[szrekPL]

4 minuty temu, Bagno napisał(a):

Czyżby to pustelnia-Zajazd Rybacki?

Tak dokładnie to miejsce😊

[Todek]

W dniu 21.10.2024 o 19:28, szrekPL napisał(a):

Goloneczka(dziękuję kolegom Radek i Grzewlod za podpowiedź odnośnie czasu parzenia golonki, różnica kolosalna

Napisz coś więcej.  Jakie są te czasy? A może opisz cały proces.

 

12 godzin temu, szrekPL napisał(a):

Ryż - 200g gotowany długoziarnisty

Rozumiem, że jest to waga już ugotowanego ryżu, czy suchego?

[szrekPL]

Godzinę temu, Todek napisał(a):

Napisz coś więcej.  Jakie są te czasy? A może opisz cały proces.

 

Rozumiem, że jest to waga już ugotowanego ryżu, czy suchego?

No więc odnośnie golonki, wycięta kość a mięsko zapeklowane, 20g peklosoli na kg, z przypraw pieprz młotkowany i czosnek suszony do środka oraz w  płatkach na zewnątrz dla większej piękności w zasadzie, Golonka poszła w worek zamknięty próżniowo i praskę. temp parzenia 82-85 °C a czas 6,5 godz.

 

Ryż do paprykarza tym razem użyłem krótko ziarnistego do sushi w stosunku 1 : 1,5 (woda) czas gotowania 7 minut, ilość 200g suchego nie ugotowanego .

Po ugotowaniu było prawie 0,45kg Tak zrozumiałem więc tak dodałem, w poprzednim przepisie BonAira było 100g(suchego) na 300g ryby więc to wziąłem za wzór.

Edytowane 24 Października 2024 przez szrekPL

[Todek]

23 godziny temu, szrekPL napisał(a):

Sól - 10g

Wiem, jestem upierdliwy. Ale jeszcze jedno pytanie, co by doprecyzować.

Ta ilość soli, to na całość czy na 1 kg masy?

[szrekPL]

56 minut temu, Todek napisał(a):

Wiem, jestem upierdliwy. Ale jeszcze jedno pytanie, co by doprecyzować.

Ta ilość soli, to na całość czy na 1 kg masy?

Wcale nie jesteś 😉😁 sól była na 1kg , a cebula była zeszklona na oleju ze szprotek, proponuję po wymieszaniu spróbować na smak(ryż był niesolony więc też trochę zabierze ), my nie jesteśmy słonolubni więc była bardzo niewielka korekta soli na +

[Todek]

 

[szrekPL]

Szał prasowanek ciąg dalszy, tym razem posiłkowałem się przepisem Jacekw21 szynka prasowana