Gonzo Opublikowano 13 Grudnia 2008 Zgłoś Udostępnij #251 Opublikowano 13 Grudnia 2008 Witam. bardzo nie chcę być "weteranem" jestem tyko "gadułą"postowym To już som nas dwóch :grin: :lol: Pozdrawiam Cytuj Carpe diem - raz kozie death Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/11/#findComment-48895 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Papla Opublikowano 13 Grudnia 2008 Zgłoś Udostępnij #252 Opublikowano 13 Grudnia 2008 I na oko i na smak i na nóż wyszły rewelka. Jedno zastrzeżenie, w osłonkach jest za słony i za pieprzny, dlatego jak ktoś robi tylko w sztucznych osłonkach to niech doprawia raczej mniej. Cytuj Pozdrawiam Paweł Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/11/#findComment-48942 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 13 Grudnia 2008 Zgłoś Udostępnij #253 Opublikowano 13 Grudnia 2008 Witam I właśnie , takie się mi podobają , widać konkretne mięsko i to gęsto :!: :smile: Pozdrawiam Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/11/#findComment-48947 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gonzo Opublikowano 13 Grudnia 2008 Zgłoś Udostępnij #254 Opublikowano 13 Grudnia 2008 Jedno zastrzeżenie, w osłonkach jest za słony i za pieprzny Też to zauważyłem, że ten sam farsz w osłonkach jest bardziej słony. Nie dużo ale za słony. :mellow: Pozdrawiam :wink: Cytuj Carpe diem - raz kozie death Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/11/#findComment-48948 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 13 Grudnia 2008 Zgłoś Udostępnij #255 Opublikowano 13 Grudnia 2008 Witam Też to zauważyłem, że ten sam farsz w osłonkach jest bardziej słony. Nie dużo ale za słony. :mellow: Myślę że problem polega na tym ile soli dajemy . Ja dałem 18g na kilogram wsadu i tego nie zauważam , a też zrobiłem w żołądku , pęcherzu i osłonkach poliamidowych . Ach te kubeczki smakowe :smile: Pozdrawiam Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/11/#findComment-48949 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomuś Opublikowano 13 Grudnia 2008 Zgłoś Udostępnij #256 Opublikowano 13 Grudnia 2008 Witam Też to zauważyłem, że ten sam farsz w osłonkach jest bardziej słony. Nie dużo ale za słony. :mellow: Myślę że problem polega na tym ile soli dajemy . Ja dałem 18g na kilogram wsadu i tego nie zauważam , a też zrobiłem w żołądku , pęcherzu i osłonkach poliamidowych . Ach te kubeczki smakowe :smile: Pozdrawiam Andrzej na 100% ,te w "poliamidzie " będą bardziej słone i tu żadnej ameryki nie odkrywam ,naturalne -żołądki przepuszcą sól do wody w czasie parzenia i same jej trochę wchłoną . Papla widzę ,że nie "ściskałeś " maćków. Policzyłeś ile wyszło kg z tego "towaru" ? Cytuj Tomuś Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/11/#findComment-48951 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 13 Grudnia 2008 Zgłoś Udostępnij #257 Opublikowano 13 Grudnia 2008 Papla, kochany za żarcieWcale się nie dziwię. Salcesoniki prima sort :!: :!: :!: , aż ślinka cieknie. Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/11/#findComment-48990 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tier Opublikowano 13 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #258 Opublikowano 13 Stycznia 2009 Przymierzam sie do zrobienia salcesonu w zoladaku, jako ze nigdy nie mialem z zoladkiem doczynienia za bardzo nie wiem, czy przed nadzianiem trzeba go jakos oczyscic? sparzyc itd. czy tez tylko po nadzianiu farszem? Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/11/#findComment-51998 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Papla Opublikowano 13 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #259 Opublikowano 13 Stycznia 2009 Przymierzam sie do zrobienia salcesonu w zoladaku, jako ze nigdy nie mialem z zoladkiem doczynienia za bardzo nie wiem, czy przed nadzianiem trzeba go jakos oczyscic? sparzyc itd. czy tez tylko po nadzianiu farszem? Witaj Nie jestem specjalistą, więc moje słowa mogą być nie do końca profesjonalne. Ja robię to tak: 1. Kupuję żołądki wstępnie oczyszczone. Przepłukuję je kilka razy w letniej wodzie, w taki sposób: zalewam w wiaderku aż woda przykryje, mieszam ręką starając się wymasować żołądki, zostawiam na 2-3 h, potem zlewam wodę wraz z pewną ilością śluzu i proces powtarzam, czasami zalewam na noc i do chłodnego, w zimie na strych a w lecie jeszcze nie robiłem ;-) ale myślę że lodówka wystarczy. 2. Po wypłukaniu, i odcedzeniu np. na durszlaku, rozkładam na dużej stolnicy, wtedy nie jeżdżą mi po całym stole. Wywracam je na stronę po której jest tłuszcz otokowy, odrywam delikatnie, ostatnio wykorzystuję do tej czynności tępy nóż z zestawów obiadowych made in yellow small men. Ząbki takiego noża, są idealne do tej czynności, ponieważ nie ranią bezpośrednio samej ścianki żołądka a pomagają uchwycić tłuszcz otokowy. Do krojenia te noże się nie nadają :-) 3. Tym samym nożem zdejmuję z powierzchni nadmiar śluzu, ale bez przesady. No i to wszystko co robię w celu przygotowania żołądka. Myślę, że profesjonaliści np. Tomuś, coś dorzucą. Dodam jeszcze taki patent na upuszczanie z parzących salcesonów powietrza. Ja nakłuwam je wykałaczkami i pozostawiam je w parzących się salcesonach do końca, coś jak koreczek. A to po to, aby: a) nie nakłuwać ich wielokrotnie, b) w każdej chwili lekko wyciągam wykałaczkę i upuszczam napompowany salceson c) nakłucia po igle są na tyle małe, że od razu się zasklepiają, a jak jest większa igła to zbyt dużo soków wycieka Cytuj Pozdrawiam Paweł Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/11/#findComment-52000 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kempes Opublikowano 13 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #260 Opublikowano 13 Stycznia 2009 tier, zależy jaki masz żołądek. Czy kupiony zasolony, czy z ubojni itd. Generalnie dokładnie myjesz , moczysz, usuwasz tłuszcz, napychasz i później parzysz to tak w skrócie. Dużo w tym temacie jest opisane, a przepisy na głównej. Pozdr. O paplunia już wysmarował :lol: Ech lata robią swoje :wink: nim człowiek coś skleci i napisze okazuje się, że młodzież już daleko w przodzie - tak trzymać :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/11/#findComment-52002 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tier Opublikowano 13 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #261 Opublikowano 13 Stycznia 2009 Zamowilem swiezy prosto z uboju, wiec nie bedzie zasolony. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/11/#findComment-52003 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kempes Opublikowano 13 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #262 Opublikowano 13 Stycznia 2009 tier, żołądek przed samą czynnością nadziewania farszem musi być pozbawiony nieprzyjemnych zapachów - moczenie ze zmianą wody, troszkę octu do moczenia nie zaszkodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/11/#findComment-52004 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomuś Opublikowano 13 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #263 Opublikowano 13 Stycznia 2009 tier, zależy jaki masz żołądek. :grin: Pewnie pusty z głodu :wink: i dlatego chce wykonać własnoręcznie kawałek dobrego salsesonu ,już wszystko wiesz a więc naprzód nic się nie przejmuj rób i pałaszuj bo na 100% będzie smaczniejszy niż ten w "plastykowym worku"/ ale skojarzenia :devil: :devil: / Cytuj Tomuś Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/11/#findComment-52005 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Papla Opublikowano 13 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #264 Opublikowano 13 Stycznia 2009 Zamowilem swiezy prosto z uboju, wiec nie bedzie zasolony. a jak tak to tu masz dokładnie co i jak: http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=613&page=5 Cytuj Pozdrawiam Paweł Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/11/#findComment-52006 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 13 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #265 Opublikowano 13 Stycznia 2009 swiezy prosto z ubojuŚciąganie śluzu można sobie ułatwić przez posłużenie się np. starym ale czystym ręcznikiem lub ściereczkami. Ściąganie śluzu ręką, na przykład w moim przypadku nie wchodzi w grę, bo dłonie mam za słabe. Przeciąganie ręcznikiem, poprzez zwiększenie siły tarcia daje znakomite efekty. Pisał gdzieś o tym kol. Bagno ale nie mogę tak na szybko znaleźć. Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/11/#findComment-52014 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tier Opublikowano 16 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #266 Opublikowano 16 Stycznia 2009 No i stalo sie mam zoladek chyba jeszcze nawet sie rusza :tongue: ale do rzeczy, jego "scianki" sa bardzo grube ok 1cm cos trzeba z tym zrobic? czy normalnie nadziewac? na zdjeciach widzialem ze grubosc zoladka jest mala. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/11/#findComment-52355 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Papla Opublikowano 16 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #267 Opublikowano 16 Stycznia 2009 No i stalo sie mam zoladek chyba jeszcze nawet sie rusza :tongue: ale do rzeczy, jego "scianki" sa bardzo grube ok 1cm cos trzeba z tym zrobic? czy normalnie nadziewac? na zdjeciach widzialem ze grubosc zoladka jest mala. wydaje Ci się, że są grube, jak się napcha to będą takie same jak na zdjęciach :-) PS. Jak to szło: Pan zdał a Pani się zdawało :grin: Cytuj Pozdrawiam Paweł Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/11/#findComment-52356 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomuś Opublikowano 30 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #268 Opublikowano 30 Stycznia 2009 Wy to macie fajnie ,śpicie sobie a ja właśnie skończyłem kroić salsesonik, wcześniej trzeba było zarabiać na chlebek do salsesoniku :devil: .Postanowiłem zrobic jeden "biały" a drugi "czarny" bo dostałem z uboini 2 l krwi . Gotowanie i ściskanie :wink: rano . Cytuj Tomuś Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/11/#findComment-54126 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kempes Opublikowano 30 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #269 Opublikowano 30 Stycznia 2009 Tomuś, Ty to masz fajnie o tej godzinie śpisz sobie, a my musimy pracować :grin: Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/11/#findComment-54130 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomuś Opublikowano 30 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #270 Opublikowano 30 Stycznia 2009 Kempesiku wyprowadzam Cię z błedu od 8 ,00 trwało napełnianie "macków" a także praca nad kaszanką ,właśnie poszła do kociołka ,a ja mam troszkę wolnego. Cytuj Tomuś Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/11/#findComment-54144 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kempes Opublikowano 30 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #271 Opublikowano 30 Stycznia 2009 Tomuś, aaaa chwali się, chwali się takie działania z rana, a żeby było w temacie :lol: maćków powiedz jaka jest temperatura u p. Krysi z gazowni ? Chodzi mi jak wysycha maciek z kindziukiem. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/11/#findComment-54146 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 30 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #272 Opublikowano 30 Stycznia 2009 Tomuś myślę, że na spróbowanie coś weźmiesz. :wink: Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/11/#findComment-54147 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 9 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij #273 Opublikowano 9 Lutego 2009 Myślę ,że Tomusiowemu nie dorównuje ale... popróbować zawsze można. Zrobię na III Zlot W-M... :smile: Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/11/#findComment-55486 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gonzo Opublikowano 9 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij #274 Opublikowano 9 Lutego 2009 Witam.Maggie, ładny "liliputek" :wink: i na pewno smaczny.Myśle, że na zlot WM zrobisz dwa Pozdrawiam :wink: P.S.No to teraz wiadomo na co Maggie choruje - na przejedzenie :grin: Cytuj Carpe diem - raz kozie death Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/11/#findComment-55487 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 9 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij #275 Opublikowano 9 Lutego 2009 No baa ! Od razu cały maciek załadowałam do paszczy i połknęłam... Następnie udałam się do lekarza, a lekarz na to : - co Pani jest ? - "salceson" panie doktorze... :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/11/#findComment-55488 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.