Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Skryte świniobicie

image.jpeg

 

Świadomość konsumentów zmienia się bardzo powoli – smak i zapach „wiejskiej kiełbasy od chłopa” odsuwają wątpliwości. Silne są także przyzwyczajenia rolników, przechodzące z pokolenia na pokolenie.
– Od lat przekonujemy gospodarzy, aby postępowali zgodnie z prawem, ale zakorzenione nawyki i nieświadomość przepisów jeszcze pokutują. Muszę jednak przyznać, że sytuacja ulega stopniowej poprawie, także w wyniku naszych spotkań z rolnikami w terenie i akcji informacyjnych. Wręczamy im przy takich okazjach formularze uboju domowego, które po wypełnieniu powinni nam dostarczyć, aby ubój cieląt, świń, owiec czy kóz na własne potrzeby był legalny. Są tego efekty – uboju niekontrolowanego mamy w powiecie coraz mniej – przekonuje Paweł Wałaszek, powiatowy lekarz weterynarii w Tarnowie. Zgodnie z przepisami, aby produkować mięso w domu na własny użytek, trzeba jedynie zgłosić służbom weterynaryjnym zamiar dokonania uboju, zlecić tę czynność „osobie uprawnionej” i zbadać mięso świń na obecność groźnych dla ludzi włośni krętych. Weterynarze przypominają, że solenie, mrożenie lub krótkotrwałe wędzenie mięsa nie zabijają tych pasożytów. Źródłem zarażenia jest więc zwykle mięso niedostatecznie długo gotowane lub wędzone; bez badania więc nie powinno być przetwarzane ani spożywane.
Prawo nie stawia jednak żadnych wymagań w przypadku domowego uboju i produkcji mięsa wyłącznie na własne potrzeby, ale już sprzedaż takiego mięsa osobom trzecim grozi wysoką grzywną. W praktyce do stosowania tej kary dochodzi bardzo rzadko, bo trudno udowodnić handel domowymi wyrobami.
Jak często dochodzi do nielegalnego, czyli niezgłoszonego uboju w gospodarstwach domowych? Na to pytanie weterynarze nie udzielą precyzyjnej odpowiedzi, bo ich kontrola nie jest w stanie ujawnić każdego przypadku. Nie są jednak bezradni, gdyż od Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa otrzymują regularnie informacje o obrocie zwierzętami. Sprzedaż czy ubój każdej sztuki bydła lub trzody chlewnej powinny być zgłoszone do ARiMR w celu ich wyrejestrowania.
W dalszej kolejności, powiatowy weterynarz otrzymuje od Agencji informację zwrotną i na jej podstawie wychwytuje podejrzane sytuacje.
Kontrolerzy zwracają uwagę, że niezgłoszony ubój może wyjść na jaw nawet długo po fakcie przy okazji raportowania stanu liczbowego zwierząt w ARiMR. Jeżeli okaże się, że zwierząt jest mniej niż powinno, a brakuje dokumentów potwierdzających ubój gospodarski, Agencja powiadamia inspekcję weterynaryjną, a ta może nałożyć na rolnika grzywnę.
Hodowca, który nie zgłosił domowego uboju, jest wzywany przez powiatowego lekarza weterynarii.
– Oczekujemy, żeby wyjaśnił niezgodności w dokumentacji, ale kary nie nakładamy automatycznie. Jeśli do złamania przepisów doszło pierwszy raz, kończy się zwykle na pouczeniu – dotyczy to zwłaszcza właścicieli niewielkich,  rozdrobnionych gospodarstw ze skromnym inwentarzem – zaznacza P. Wałaszek. Mieszkańcy Tarnowa najchętniej kupują „wiejską kiełbasę” z gospodarstw na Pogórzu (m.in. z okolic Tuchowa, Gromnika, Ciężkowic), gdzie zwyczaj domowego świniobicia przetrwał do dzisiaj. Dla wielu świeże wyroby masarskie wprost z domowej wędzarni mają swój niepowtarzalny smak i są także zdrowsze od tych…sklepowych.
– Nie ma co się czepiać małych gospodarstw, weterynarze niech się zajmują wielkimi ubojniami i masowymi produkcjami, tam mogą być przekręty. Wolę kupić sobie dobrą kiełbaskę od zaufanego gospodarza niż jakieś sklepowe byle co – wiele podobnych opinii słychać wśród wędlinożernych tarnowian.

Autor:  Marek Baran

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/23339-skryte-%C5%9Bwiniobicie/
Udostępnij na innych stronach

To ja mam pytanie.

Może głupie, ale ja pytam poważnie.

Nie jestem rolnikiem. Wyhoduję sobie kurę z przeznaczeniem na rosół, kurę sama ubiję.

To jako "miastowa" robię to legalnie?

 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/23339-skryte-%C5%9Bwiniobicie/#findComment-1047108
Udostępnij na innych stronach

Z punktu widzenia ministerstwa rolnictwa i powiatowego lekarza weterynarii tak. Kwestia gdzie tę kurę hodujesz... jak na balkonie to... 

https://www.gov.pl/web/rolnictwo/utrzymywanie-drobiu-na-wlasne-potrzeby--warunki-zwolnienia-z-rejestracji 

  • Like 1

Lubię sobie wędzić 😁

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/23339-skryte-%C5%9Bwiniobicie/#findComment-1047159
Udostępnij na innych stronach

Nie na balkonie, na własnej działce co mieszkam, kurnik bym postawiła i kurki by były.:D

Pytam dlatego, bo za płotem mam "młodych, gniewnych" co ostatnio policję nam nasłali (nasz brukarz spalił trzy worki po cemencie).

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/23339-skryte-%C5%9Bwiniobicie/#findComment-1047253
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, mamuśka napisał(a):

za płotem mam "młodych, gniewnych" co ostatnio policję nam nasłali

Nie zazdroszczę, ale z tego powodu kurki lepiej trzymaj daleko od domu żeby nie dostrzegli.

  • Upvote 1

Pozdrawiamy Wszystkie zadymiaczki i zadymiaczy 🙂

Jola i Mariusz

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/23339-skryte-%C5%9Bwiniobicie/#findComment-1047299
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, mamuśka napisał(a):

na własnej działce co mieszkam, kurnik bym postawiła i kurki by były.:D

Pytam dlatego, bo za płotem mam "młodych, gniewnych" co ostatnio policję nam nasłali (nasz brukarz spalił trzy worki po cemencie).

Nie wiem gdzie mieszkasz ale nawet w mieście można kury hodować o ile  plan zagospodarowania przestrzennego  nie zawiera zakazu . Musisz wziąć pod uwagę ,że kurnik nieco czuć więc lepiej by stał możliwe najdalej od upierdliwych sąsiadów i raczej odradzałabym Ci zakupu koguta bo nie każdy lubi pianie skoro świt .

  • Upvote 1

"...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde

Wczoraj snem szczęśliwym,

I każde Jutro wizją nadziei."

Kalidasa V w n.e.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/23339-skryte-%C5%9Bwiniobicie/#findComment-1047329
Udostępnij na innych stronach

We wpisie  Twonk po otwarciu linku wyczytałem ;

"Utrzymywanie drobiu na własne potrzeby

Jeśli dana osoba przeznacza jaja czy mięso pochodzące od własnego drobiu na własne potrzeby, będzie ona zwolniona z obowiązku rejestracji.

Do czasu przyjęcia odpowiednich przepisów MRiRW zaleca powstrzymanie się od rejestracji takiego drobiu.

Rozporzadzenie z 2023 roku.

 

Chyba to jest podstawa do możliwości trzymania drobiu na własnej działce, nawet w mieście .

Chyba że uchwała Rady Miasta jest w tej kwestii podjęta i jest to np.zakaz .

Ludzie mają ogromne woliery z ptakami w mieście i nie słyszałem by był jakiś zakaz.

Edytowane przez Pacan Wojciech
  • Upvote 1
Wojciech Pacan
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/23339-skryte-%C5%9Bwiniobicie/#findComment-1047338
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Wam Kochani😚

Zawsze można liczyć na pomoc od Was. :clap:

Sprawdzę Plan Przestrzenny. Można było stawiać budynek gospodarczy, chyba że się zmieniło.

O uchwałę Rady Miasta muszę napisać pismo, by mieć jak coś, podkładkę przy takich "burakach".

 

Wiem że kogut pobudkę o bladym świcie robi, a kura gdacze jak zniesie jajko.

Inni sąsiedzi mają kury, tylko nie mają wroga za płotem.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/23339-skryte-%C5%9Bwiniobicie/#findComment-1047368
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Pacan Wojciech napisał(a):

Ludzie mają ogromne woliery z ptakami w mieście i nie słyszałem by był jakiś zakaz.

Również mam wolierę, ale mała, na cztery kury.

Do tego wybieg kryty siatką ze wzgledu na jastrzębie w okolicy oraz kuny.

Świetna rzecz, codziennie cztery jajka, raz w tygodniu trzy.

Regularne czyszczenie wybiegu, kurnika oraz gniazda skutecznie eliminuje zapachy.

O kogucie należy zapomnieć :no:, kurki chwalą się zniesionym jajkiem jednak nie wszystkie i nie zawsze. jest to głośne kokanie, które uciszam szybko podstawieniem smakołyku :D 

Dodam, że stosuję chów pastwiskowy, czyli codziennie przesuwam wolierę i wybieg na świeżą trawę.

Przy dobrej pogodzie wypuszczam kurki wolno na kompost, który przy okazji wygrzebywania pędraków i dżdżownic solidnie przegrzebują.

  • Upvote 1

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/23339-skryte-%C5%9Bwiniobicie/#findComment-1047384
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, mamuśka napisał(a):

podkładkę przy takich "burakach".

Pytanie czy chodziło im o palenie ogólnie czy o ten cement pozostały w workach. 

Może obejrzeli film Erin Brockovich i im w głowie pozostał chrom VI? 😁

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/23339-skryte-%C5%9Bwiniobicie/#findComment-1047393
Udostępnij na innych stronach

Buraki, to takie ćwikłowe😜 (jego tatuś ma pieniądze)i myślą że są lepsi.

To takie dwa przykłady.

Uszkodzili nasz płot -"wasz płot to sobie naprawcie".

Zniszczyli nasze dwa słupki rozgraniczające -"oni ich nie potrzebują", ale płotem wjechali na naszą działkę.

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/23339-skryte-%C5%9Bwiniobicie/#findComment-1047401
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, mamuśka napisał(a):

Uszkodzili nasz płot -"wasz płot to sobie naprawcie".

Zniszczyli nasze dwa słupki rozgraniczające -"oni ich nie potrzebują", ale płotem wjechali na naszą działkę.

Zgłoś tam gdzie powinnaś zgłosić i będą się tłumaczyli, o mandacie nie wspomnę, inaczej to wczoraj uszkodzenie płotu, dzisiaj słupki i wjazd, a jutro co innego, jeżeli nie pokażesz że własność to rzecz święta to jutro zniszczą jeszcze więcej i rozpuszczą się jak bicz dziadowski.... powstrzymaj zanim wejdą wam na głowę.

Pozdrawiamy Wszystkie zadymiaczki i zadymiaczy 🙂

Jola i Mariusz

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/23339-skryte-%C5%9Bwiniobicie/#findComment-1047406
Udostępnij na innych stronach

Ech....., dużo mogę pisać.

Neosędziowie (unieważniane wyroki), adwokaci co biorą i w duszy mają.

Ech, dobra nie ten temat i jeszcze moment i mi się "uleje".

 

Powodzenia Wam życzę i fajnych, przyjazdnych sąsiadów. 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/23339-skryte-%C5%9Bwiniobicie/#findComment-1047414
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.