kłopot z jelitami

[jozek122]

Ja mam pytanie do Was jak sie cyzsci zoladek wolowy ,raczej wybiela,na flaczki-__

[Marcin Loren1]

Ja mam troszkę inny problem! Kiełbase zrobiłem już kilka razy , ale zawsze po moim wędzeniu skóra jest jak na baku! Kiełbasa w smaku dobra ale flaki twardy! Co może być tego przyczyną?

Dodam że w wedzarni jaką mam do dyspozycji palenisko jest bezpośrednio nad mieskiem ale mam wystawiona blachę!

Co robię nie tak??? Czy to może wina jelit jest?

[puszka]

Witam

 

Wróce do tematu zapachu jelit wieprzowych. Wczoraj zrobiłem pierwszą w życiu kiełbase. Na razie białą z 1kg miesa. miało to na celu przetestowanie całego procesu technologicznego . Głównie chodziło mi o sprawdzenie czy poradze sobie z nadziewaniem jelit.

Jelita moczyłem jakieś 16godzin. Przepłukałem również w środku. Wode zmieniałem chyba ze 3 razy.

Jelita mają dziwny zapach. Zapach ten przypomina mi gotowanie żołądków drobiowych.

Zapach ten nie stracił się po parzeniu.

 

Czy to jest normalne

[miro]

Raczej normalne.

Jelita mają swój zapach i nigdy nie będzie on neutralny, czyli nijaki.

Pewien zapaszek zawsze będzie wyczuwalny dla naszego nosa, zwłaszcza dla osób które nigdy nie miały kontaktu z wnętrznościami w tym wypadku świni.

[bogdan b]

Jelita moczyłem jakieś 16godzin.

Ja jelita opłukuje ze soli i moczę 1-2 godzin podczas moczenia zmieniam kilka razy wodę , woda musi mieć około 25st a to że jest je czuć , to tak jak pisze miro, ale po zrobieniu kiełbasy nie czuję tego zapachu . myślę że trochę za długo moczysz , czy te jelita podczas nabijanie nie pękają ?

[EAnna]

Jelita moczyłem jakieś 16godzin. Przepłukałem również w środku. Wode zmieniałem chyba ze 3 razy.

Czyli co 4h.

Bakterie mogły spokojnie się rozwinąć wzmacniając zapach.

Wystarczy wymoczyc 2-3h zmieniając co 1/2h wodę.

[maciejdeb]

Ja czasem trzymam jelita w wodzie nawet 24h i wiecej i nie mam takowych objawow z kielbasa (jelita ze sklepu od Mira)

[Marcin Loren1]

Panowie i Panie! Zdradzcie mi tajemnicę jak rozplątujecie baranie szczewa??? Przecież wędzły czy supły to koszmar! Od rozplątywania z całego zwoju 90m do pojedyńczych kawałków! Moczysz-supeł!Płuczesz-supeł! Nerwy zszargane!!! Teraz jeszcze ttrzeba z wody wyciągnąć i znowu będzie supeł :blush:

[arkadiusz]

Zdradzcie mi tajemnicę jak rozplątujecie baranie szczewa

Cierpliwie :grin: .Wszyscy radzą ,żeby na mokro.Ja rozplątywałem na sucho i nie było problemu.Wiem ,wiem kryształki soli uszkadzają jelita.Mnie nic jakoś się nie uszkodziło, ale teraz używam colagenowe i mam spokój.

[Pacan Wojciech]

Marcin Loren1, musiałes nie umiejetnie je rozwiazac , pozostaje tylko cirpliwość , ja mocze cały motek , jesli , wlasnie zle je rozwiaze, wybieram poli z motka ilośc ktora jet mi potrzebna , raczej manipuluje w wodzie wsposb by byly cały czas rozluznione jak widze ze sie zaciagja , staram sie znależć inny odcinek, niestety gwałtowne ruchy pogarszaja sytuacje.Cieprpliwośc . :grin: :wink: Pozdrawiam,

[miro]

Jak zrobi się supeł trzeba jelita "rozczochrać" jak włosy.

Nie ciąg na siłę, bo jeszcze bardziej zaciągniesz.

Jelita na sucho mają razem związane wszystkie końce i tego końca nie rozwiązujemy tylko wkładamy do wody.

Jak jelita się namoczą rozwiązujesz supeł i masz w ręku wszystkie końce jelit a wtedy jeden po drugim wyciągasz zwody.

[abratek]

Jelita na sucho mają razem związane wszystkie końce i tego końca nie rozwiązujemy tylko wkładamy do wody.

Jak jelita się namoczą rozwiązujesz supeł i masz w ręku wszystkie końce jelit a wtedy jeden po drugim wyciągasz zwody.

sorki MIrku ale już kiedyś zauważono że taka porada jest gucio warta :rolleyes: (w większości przypadków)...

jak mam do zrobienia 5 kilo kiełbasy to moczę 90m jelit? :tongue:

 

ja radzę sobie tak że przed pierwszym użyciem rozwiązuję supeł i rozkładam na stole w "meander".... i tak po kolei wyciągam każdy odcinek....

zajmuje mi to "jedno piwko" i mam gotowe pojedyncze "zwitki"

[arkadiusz]

ja radzę sobie tak że przed pierwszym użyciem rozwiązuję supeł i rozkładam na stole w "meander".... i tak po kolei wyciągam każdy odcinek....

zajmuje mi to "jedno piwko" i mam gotowe pojedyncze "zwitki"

Ja postępuję podobnie tylko ja sobie wieszam jelita za sznurek którym są związane i wyciągam pojedyńczo.Zawsze robię to na sucho i nigdy nie miałem kłopotów.Nie będę moczył całego pęczka ,żeby mieć 10 m jelit.

[miro]

Rozplątywanie na sucho, to też gucio warta porada, jeden zrobi to delikatnie, a drugi bez wprawy potnie jelito jak żyletką.... co kończy się lamentem, że jakość jelit jest gów...niana.

 

Nie rozumiem w czym problem namoczyć cały pęczek jelit, rozsupłać i pozostałą resztę wrzucić do mocnej solanki ?

Potem wyciągasz ile chcesz.

[arkadiusz]

Nie rozumiem w czym problem

Ja też nie widzę problemu w mojej metodzie :grin:

[Artur Dor]

Ja kupiłem paczkę (90m) jelit były tak ładnie spakowane, że poezja. rozłożyłem na stole na sucho i po 1 sztuce przekładałem do pojemniczków przesypując jeszcze solą.

Troszkę pracy; ale wyciągając pojedyncze jelito łatwizną jest takie zadanie.

A jak wymoczę za dużo jelita to później do mocnej solanki i niech czeka na swoją kolejkę

[andrzej k]

Witam

 

 

Ja przyzwyczajony że na mokro zawsze lepiej :tongue: cały pęczek jelit wkładam do wody i pojedynczo wyjmuję nie zapominając o przepłukaniu . To co zostaje przesypuję solą , trochę osuszam do woreczka i do lodówki .

 

 

Pozdrawiam