chudziak Opublikowano 10 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij #476 Opublikowano 10 Lutego 2015 (edytowane) Wczorajsze były lepsze w konsystencji, ale ciutkę za słone, dziś na sól oki, ale konsystencja nie jest taka jak wczoraj, albo niepotrzebnie zwiększyłem ilość mąki żytniej chlebowejZbójaszku im więcej mąki żytniej albo /lub więcej mąki razowej tym bardziej konsystencja chleba jest ciężka , "mokra". Edytowane 10 Lutego 2015 przez chudziak Cytuj "...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde Wczoraj snem szczęśliwym, I każde Jutro wizją nadziei." Kalidasa V w n.e. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3163-zb%C3%B3j-madej-moje-wypiekinie-moje-przepisy/page/20/#findComment-404093 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 11 Lutego 2015 Autor Zgłoś Udostępnij #477 Opublikowano 11 Lutego 2015 Zbójaszku im więcej mąki żytniej albo /lub więcej mąki razowej tym bardziej konsystencja chleba jest ciężka , "mokra". Dzięki Olga, tak myślałem Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3163-zb%C3%B3j-madej-moje-wypiekinie-moje-przepisy/page/20/#findComment-404123 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 27 Lutego 2015 Autor Zgłoś Udostępnij #478 Opublikowano 27 Lutego 2015 Kolejne podejście do chleba na zakwasie. Tym razem zakwas z linku co to go yogi zapodał, mąka typ 720 żytnia chlebowa, ja spisałem sobie jego do kajetu: Woda ml, mąka g: 1 dzień - woda 150, mąka 1002 dzień - woda 100, mąka 503 dzień - woda 30, mąka 503 dzień po 12-tu godz. sama mąka 50Po kolejnych 12-tu godz. gotowe. Za każdym razem mieszałem rózgą metalową. Ciasto:zakwas - 20 dagmąka pszenna 550 - 50 dagsól - 11 gwoda lekko ciepława - 225 lub 275 ml, odrazu nie zapisałem i nie mogę sobie dokładnie przypomnieć Po zagnieceniu ciasta uformowałem wstępny bochenek, po prawie 2 godz. barzdo mało podrósł, ale go odgazowałem uformowałem bochenek i do koszyka, który wyścieliłem ściereczką obsypaną mąką. Ciasto już rośnie ponad 5 godz. i dalej rośnie Na razie mam tylko tyle fotek. Zakwas, który mi został dokarmiłem tą samą mąką w ilości 10 dag i wodą 150 ml. temp. pokojowa i odstawiłem do jutra w słoiku przykrytym ściereczką. Skopiowane z tematu yogi tak cobym miał w jednym miejscu Cytaty sverige2 : Zbójaszku, pozostały Ci zakwas należy po prostu uzupełnić na tyle abyś go miał powiedzmy ok.0,4 l. pozostawić w szafce na 24 godz. aby się zakwasił i przestał pracować. Zakręcić słoik zakrętką i wstawić do lodówki. Masz gotową porcję do następnego pieczenia. Nie ma żadnej racjonalnej potrzeby codziennego dokarmiania zakwasu. Przy następnym pieczeniu, całą zawartość słoika wylewasz do przygotowanej mąki aby zrobić zaczyn, a do słoika wrzucasz 2 kopiaste łyżki mąki, wymieszasz z letnią wodą, dobrze to roztrzepać, najlepiej widelcem, tak aby zakwas miał konsystencję dosyć gęstej śmietany, ale był w formie płynnej, zostawisz znowu zakwas w szafce na 24 godz. i "abarot" do lodówki, i tak do "upada", mój obecny zakwas ma ileś tam lat na "karku" Zbójaszku, gdyby zaczyn stał nie 10 a nawet 15 czy 17 godzin, to mu się nic nie stanie, i w drugiej fazie dokładasz tylko 2- 3 łyżki stołowe mąki, ponownie ciasto zagniatasz i zostawiasz do wyrośnięcia, bacząc kiedy to ok. podwoi swą objętość, i szur go do pieca .Ps. Dodajcie sobie po 1 łyżce stołowej puree ziemniaczanego do wyrabianej mąki, w przeliczeniu na 1 bochenek. Chlebek będzie wtedy znacznie lepszy, miąższ bardziej wilgotny i dużo dłużej zachowa świeżość. Zakwas początkowy musi mieć przynajmniej 4 dni. Każde następne dodanie mąki i wody do resztek pozostałego zakwasu i wytrzepaniu tego wszystkiego razem owym widelcem, tak aby powstała "śmietana" , i ta "śmietana" właśnie wymaga odstawienia jej w ciepłe miejsce np. do szafki na min.24 godz. aby przefermentować i ponownie się zakwasić. Taki właśnie ponownie, gotowy nowy-stary, przefermentowany i osiadły zakwas, wstawiamy w zakręconym słoiku do lodówki i pozostawiamy go niczego już nie dodając do następnego pieczenia. Taką kolejność działania powtarzamy za każdym razem podczas pieczeniu każdego kolejnego bochenka . Zbujaszku, tylko ustaw ten słoik z zakwasem w szafce na jakimś głębszym, większym spodeczku, bo potrafi wykipieć, jeżeli słoik będzie ciut, ciut za mały, jednak tym się nie przejmuj, tylko to co ew. wykipi zbierz następnego dnia ze spodeczka łyżeczką na powrót do słoika, i dopiero taki spokojny, przefermentowany zakwas zakręć i wstaw do lodówki. Przed chwilką fotkę machnąłem, tak na oko to ciasto powiększyło się jakieś 1.5 raza i dalej rośnie Po 5.5 godz. od zagniecenia. Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3163-zb%C3%B3j-madej-moje-wypiekinie-moje-przepisy/page/20/#findComment-407787 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil_1 Opublikowano 27 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij #479 Opublikowano 27 Lutego 2015 Powiedzenie "rośnie w oczach" nabiera nowego znaczenia Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3163-zb%C3%B3j-madej-moje-wypiekinie-moje-przepisy/page/20/#findComment-407797 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 27 Lutego 2015 Autor Zgłoś Udostępnij #480 Opublikowano 27 Lutego 2015 Po zabiegu. Chlebek rósł 6.5 godz. czas pieczenia 15 min. 220st.C i 35 min. 180st.C. Zapach ekstra, a co w środku to później się dowiemy Teraz napiszcie mi kochani co jest powodem, że chleb mi tak rozsadziło? Chleb naciąłem przed włożeniem do piekarnika, jak piekłem na drożdżach to nacinałem gdy odstawiałem do wyrastania, czy też może zbyt mało ciasto wyrobiłem po odgazowaniu, a przed odstawieniem do wyrośnięcia właściwego? I ni mniej ni więcej tylko tak jak sverige napisał, teraz mam dwie porcje zakwasu, ale nic to baśka, zużyjemy :laugh: Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3163-zb%C3%B3j-madej-moje-wypiekinie-moje-przepisy/page/20/#findComment-407811 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
electra Opublikowano 27 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij #481 Opublikowano 27 Lutego 2015 ciesz sie ze zakwas nie postawiles w szafce jak ja ..bo by bylo co sprzatac ..chlebek calkiem calkiem,a taka " szrama "fajnie wyglada Cytuj https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9853-electra-i-jej-podw%C3%B3rkowa-w%C4%99dzarka/https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=10555&start=0Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź http://wedlinydomowe...pomocy-stronie/ Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3163-zb%C3%B3j-madej-moje-wypiekinie-moje-przepisy/page/20/#findComment-407814 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 27 Lutego 2015 Autor Zgłoś Udostępnij #482 Opublikowano 27 Lutego 2015 ciesz sie ze zakwas nie postawiles w szafce jak ja Do szafki nie odstawiłem bo miejsca brak, na szczęście :D a taka " szrama "fajnie wyglada Mnie ona nie przeszkadza, jest bardzo chrupka w dotyku, ale jaki powód tego pęknięcia może być? Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3163-zb%C3%B3j-madej-moje-wypiekinie-moje-przepisy/page/20/#findComment-407817 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sverige2 Opublikowano 27 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij #483 Opublikowano 27 Lutego 2015 Zbujaszku, teraz widzisz jak zaczyn pracuje, kiedy mu się da więcej czasu na dojrzewanie. Smak chleba też będzie zdecydowanie lepszy, za chwilę to ocenisz , a nacinać możesz w takim razie głębiej i powinno pomóc, sam do tego dojść musisz, chlebuś co tam gadać , rączki się do oklasków składają. Zakwas zaś, po tym jak się uspokoi, zbierz ze spodka łyżeczką i włóż do tego samego słoika . Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3163-zb%C3%B3j-madej-moje-wypiekinie-moje-przepisy/page/20/#findComment-407819 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
electra Opublikowano 27 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij #484 Opublikowano 27 Lutego 2015 Od czego taka szrama ,nie zebym sie znala na tym ale moze za plytko nacioles?, chleb jeszcze nie wyrosl tak do konca i jeszcze podrosl w trakcie pieczenia? . ale to tylko moje domniemania ,ja tez sie ucze dopiero. Smak chleba i tak pyszny, dzis wyjelam kolejna cwiartke z zamrazalki i jest jak swiezy ,skorka chrupka ..nic dodac nic ujac ,tylko myslec o nastepnym Cytuj https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9853-electra-i-jej-podw%C3%B3rkowa-w%C4%99dzarka/https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=10555&start=0Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź http://wedlinydomowe...pomocy-stronie/ Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3163-zb%C3%B3j-madej-moje-wypiekinie-moje-przepisy/page/20/#findComment-407852 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
roger Opublikowano 27 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij #485 Opublikowano 27 Lutego 2015 Wojtek nacinaj chleb przed wsadzeniem fo piekarnika a nie przed wyrastaniem Mnie tam to absolutnie nie przeszkadza bo dobry chleb ma być popękany Wysłane z GT-9500I za pomocą Tapatalk 4 Cytuj Robert601353601ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3163-zb%C3%B3j-madej-moje-wypiekinie-moje-przepisy/page/20/#findComment-407856 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sverige2 Opublikowano 27 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij #486 Opublikowano 27 Lutego 2015 Jak jest dobry zakwas to nie nacięty przed wyrastaniem bardzo pięknie popęka, ale ja też lubię taki spękany i chrupiący, właśnie często w ogóle nie nacinam aby właśnie uzyskać te piękne, cudownie rumiane i chrupiące spękania. Ot choćby takie . Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3163-zb%C3%B3j-madej-moje-wypiekinie-moje-przepisy/page/20/#findComment-407865 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 27 Lutego 2015 Autor Zgłoś Udostępnij #487 Opublikowano 27 Lutego 2015 Smak chleba i tak pyszny, A no pyszny, oj pyszny Wojtek nacinaj chleb przed wsadzeniem fo piekarnika a nie przed wyrastaniem Dzisiejszy na zakwasie naciąłem przed wsadzeniem do piekarnika, przed wyrastaniem nacinałem te co na drożdżach robiłem cudownie rumiane i chrupiące spękania. No fakt, takie są. Mnie poprostu ciekawi dlaczego popękały, ale to szczególik Nie tam żebym się chwalił bo to nieładnie, ale jestem dumny z dzisiejszego dreptania przy chlebku :clap: , oby tylko zakwas umieć utrzymać. Mamuśka pochwaliła. Na smak zakwasu, na sól, na konsystencję chlebek wyszedł bardzo oki :D Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3163-zb%C3%B3j-madej-moje-wypiekinie-moje-przepisy/page/20/#findComment-407904 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
roger Opublikowano 27 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij #488 Opublikowano 27 Lutego 2015 No ten z fotki jest prima sort Wojtek jesli boisz sie o zakwas zrób prosry myk na papierze do pieczenia rozsmaruj cienką warstwe i zasusz potem pokrusz zamknij szczelnie i masz "starter" Wysłane z GT-9500I za pomocą Tapatalk 4 Cytuj Robert601353601ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3163-zb%C3%B3j-madej-moje-wypiekinie-moje-przepisy/page/20/#findComment-407909 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sverige2 Opublikowano 27 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij #489 Opublikowano 27 Lutego 2015 Ten szczególik to Ci przecież pisałem, to bardzo dobry, i silnie pracujący zakwas. Nacinaj więc znacznie głębiej i powinno pomóc, bo będzie wtedy przestrzeń na rozejście się ciasta. Często też jest tak że pogoda danego dnia wiele znaczy, i czasami pęka, a czasami nie. Tak jak i w piekarni. Poza tym stwierdziliście wspólnie z małżonką że smak znakomity. Dlatego właśnie wielokrotnie to podkreślam że prawdziwy chleb wiejski- domowy, ma się zakwaszać całą noc lub powiedzmy te 8 -12 godz. Musi po prostu nastąpić fermentacja, zaczyn musi się całkowicie zakwasić i dzięki temu wyszlachetnieć i nabrać smaku. Wiesz przecież Zbójaszku co znaczy dojrzewanie w innej "gałęzi produkcji domowej" , z chlebkiem jest dokładnie ta sama "piosenka". Chlebuś i dziurki na najwyższym poziomie . Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3163-zb%C3%B3j-madej-moje-wypiekinie-moje-przepisy/page/20/#findComment-407910 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 27 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij #490 Opublikowano 27 Lutego 2015 Nie tam żebym się chwalił bo to nieładnie, ale jestem dumny z dzisiejszego dreptania przy chlebku Wojtek . Jak już opanujesz do prawie perfekcji to poproszę o recepturę . W sierpniu przyjadę tydzień prędzej i wystawimy na straganie . Tylko nie przy wędlinach okopconych Właściwie to mogę przyjechać na jednodniowe szkolenie , Lepiej mi widzieć niż czytać . Gorąco pozdrawiam Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3163-zb%C3%B3j-madej-moje-wypiekinie-moje-przepisy/page/20/#findComment-407911 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bilu72 Opublikowano 27 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij #491 Opublikowano 27 Lutego 2015 Super chlebek Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3163-zb%C3%B3j-madej-moje-wypiekinie-moje-przepisy/page/20/#findComment-407913 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 27 Lutego 2015 Autor Zgłoś Udostępnij #492 Opublikowano 27 Lutego 2015 Wojtek jesli boisz sie o zakwas zrób prosry myk na papierze do pieczenia rozsmaruj cienką warstwe i zasusz potem pokrusz zamknij szczelnie O tym to już gdzieś czytałem, tylko nie pamiętam czy na naszym forum czy gdzieś w necie. Wpierwej niech no ja dobrze "zaskoczę" z chlebami kwasowymi, a później można i pokombinować Ten szczególik to Ci przecież pisałem, to bardzo dobry, i silnie pracujący zakwas A no fakt, jest wyżej pisane ale tak to jest jak ja czytam szybciej niż moje oczy po literkach latają Zaczyn będzie napewno, jest z czego go teraz robić. Jak już opanujesz do prawie perfekcji to poproszę o recepturę Andrzejku, prostą recepturkę już zapodałem we wcześniejszych postach W sierpniu przyjadę tydzień prędzej i wystawimy na straganie Ja chlebki, a ty obok serki Tylko nie przy wędlinach okopconych Do niego lepiej nie podchodzić, nerwus jakiś czy cuś Właściwie to mogę przyjechać na jednodniowe szkolenie No to dawaj i przybywaj, piwko jeszcze zostało i już wstawiam do lodówki Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3163-zb%C3%B3j-madej-moje-wypiekinie-moje-przepisy/page/20/#findComment-407917 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
@halusia@ Opublikowano 27 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij #493 Opublikowano 27 Lutego 2015 Wojtku... powaliłeś mnie na kolana... Chlebuś cudowny Cytuj Pozdrawiam Halusia "idę wolno, ale nie cofam się nigdy" http://emotikona.pl/gify/pic/kotek.gif Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3163-zb%C3%B3j-madej-moje-wypiekinie-moje-przepisy/page/20/#findComment-407948 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 28 Lutego 2015 Autor Zgłoś Udostępnij #494 Opublikowano 28 Lutego 2015 zakwas należy po prostu uzupełnić na tyle abyś go miał powiedzmy ok.0,4 l. pozostawić w szafce na 24 godz. aby się zakwasił i przestał pracować. Zakręcić słoik zakrętką i wstawić do lodówkiSverige, jakiś czas temu czytałem w sieci, że słoik z zakwasem w lodówce nie powinien być do końca zakręcony dlatego żeby zakwas mógł oddychać. Czy Ty zakręcasz mocno czy jakiś luzik lekki pozostawiasz?? Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3163-zb%C3%B3j-madej-moje-wypiekinie-moje-przepisy/page/20/#findComment-408032 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sverige2 Opublikowano 28 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij #495 Opublikowano 28 Lutego 2015 Zakręcam lekko z tzw. "czuciem", tak że jeżeli doszłoby do nadmiernego gazowania, co raczej po ustabilizowaniu się zakwasu, już raczej się nie zdarza, ale gdyby, to gaz znajdzie sobie ujście pod lekko dokręconą pokrywką. Różni ludzie, różne rzeczy w internecie piszą Zbujaszku, to zupełnie podobnie jak o wędzeniu i wędzarniach, ale nie wszystkich koniecznie należy słuchać . Zakręć więc lekko swój słoiczek, tak aby zakwas raczej nie miał możliwości łapania niepotrzebnych lodówkowych szeroko pojętych "zapachów", i odkręć go dopiero przed następnym pieczeniem chlebka . Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3163-zb%C3%B3j-madej-moje-wypiekinie-moje-przepisy/page/20/#findComment-408033 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 28 Lutego 2015 Autor Zgłoś Udostępnij #496 Opublikowano 28 Lutego 2015 Zakręcam lekko z tzw. "czuciem", tak że jeżeli doszłoby do nadmiernego gazowania Ja mam w słoiku ze szklaną pokrywką, pokrywka szczelnie nie przylega do słoja, czy takie coś może być czy jednak lepiej do słoja z zakrętką przelać towar? Różni ludzie, różne rzeczy w internecie piszą Zbójaszku I dlatego ja wolę na naszym forum się upewnić. U nas bardziej wiarygodne info jest Zakwas w słoju się ustabilizował i później idzie do lodówki, ALE tak dla pewności, dla spokojności mego kolejowego umysłu gdyby coś nie teges to nastawiłem nowy zakwas Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3163-zb%C3%B3j-madej-moje-wypiekinie-moje-przepisy/page/20/#findComment-408036 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sverige2 Opublikowano 28 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij #497 Opublikowano 28 Lutego 2015 Ale ten nowy zakwas możesz zaszczepić tym już gotowym zakwasem, i po 24 godzinach będziesz miał gotową nową porcję zakwasu, nie musząc czekać czterech dni na ponowne powstanie nowego zakwasu od podstaw . Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3163-zb%C3%B3j-madej-moje-wypiekinie-moje-przepisy/page/20/#findComment-408038 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 28 Lutego 2015 Autor Zgłoś Udostępnij #498 Opublikowano 28 Lutego 2015 Ale ten nowy zakwas możesz zaszczepić tym już gotowym zakwasem, i po 24 godzinach będziesz miał gotową nową porcję zakwasu, nie musząc czekać czterech dni na ponowne powstanie nowego zakwasu od podstaw . Oki, już będę wiedział na przyszłość Nie czekałem 24 godz.(jakieś 17-18 godz.) z zakwasem, który wczoraj po Twojemu dokarmiłem i już dałem do lodówki, ma silny zakwasowy zapach i się cykałem coby "ocet" nie zaczął się z tego robić. Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3163-zb%C3%B3j-madej-moje-wypiekinie-moje-przepisy/page/20/#findComment-408060 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sverige2 Opublikowano 28 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij #499 Opublikowano 28 Lutego 2015 (edytowane) Ocet to nie, ale zacznie raczej pachnieć acetonem, więc przypadkiem nie potraktuj go jako zepsutego i przypadkiem nie wywal, bo tak ma być Natomiast każdy nowo sporządzany, czyli zaszczepiany poprzednim zakwasem zakwas, powinien dojrzewać w szafce nie mniej niż 24 godz. Czyli powinna nastąpić najpierw burzliwa fermentacja, a następnie jej uspokojenie. Może nawet sobie spokojnie przebywać w tej szafce i 48 godz. i dopiero kiedy już żadnych oznak fermentacji nie będzie, zakwas zakręcamy i chowamy do lodówki . Edytowane 28 Lutego 2015 przez sverige2 Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3163-zb%C3%B3j-madej-moje-wypiekinie-moje-przepisy/page/20/#findComment-408068 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 28 Lutego 2015 Autor Zgłoś Udostępnij #500 Opublikowano 28 Lutego 2015 ale zacznie raczej pachnieć acetonem O to mniej więcej mi chodziło, a na razie zapaszek bardzo mnie zadowalający. Dzięki za porady wszelakie :D Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3163-zb%C3%B3j-madej-moje-wypiekinie-moje-przepisy/page/20/#findComment-408069 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.