Polędwica suszona a`la wędliny parmeńskie

[arkadiusz]

wiesz czy wierzysz?

Czy wiem ,czy wierzę to ma małe znaczenie.Jadam i żyję.Pytał.Odpowiedziałem a co on zrobi to już Jego sprawa.

[Darino]

popatrz na drogie francuskie kiełbasy dojrzewające

99% to mąka

:lol:

[jumbo]

no i już , wiecie lepiej - fachowcy - podobno

zdażyło mi się jeść całkowcie białą w sensie pokrycia pleśnią , francuską kiełbasę domowej produkcji , podczas pobytu w okolicach Argentan

- i gadajcie że wszystko jest takie , jakie jeden raz Wam to pokazano

[kostek61]

gadajcie że wszystko jest takie , jakie jeden raz Wam to pokazano

jumbo wyluzuj my mówimy o masowej produkcji :wink:

[Maciej_Zaleski]

Jest to ewidentnie pleśń-puszek o średnicy około 3mm. Sery pleśniowe które możemy kupić w sklepie mają pleśń która jest dobrze znana, przebadana i wiadomo, że jedząc serek konsument nie zje aflatoksyn. Pleśń która pojawia się na produktach w lodówce to już troszkę co innego, w lodówce mamy różnorodne produkty a na nich też mikroflorę- nigdy do końca nie wiemy co na tym sobie żyje.

 

Co zrobię? Teraz wpadło mi do głowy, że mogę zrobić projekt naukowy i sprawdzić jaka to pleśń i co jeszcze tam żyje. Na pewno spróbuje mięska z samego środeczka.

[-stasek-]

Soliłem na 5%, zaraz ją odwinę i zobaczę co z nią. To w końcu jaki ma zapach po suszeniu przed fazą w lodówce w waszym przypadku?

Hymmmm?

5% jak pamiętam to trochę mało - przyjęto że 30g/kg to najlepsza dawka.

Może wyjdzie? Jednak ja bym najpierw przeczytał jeszcze raz całość - robiłem polędwicę i zanim ją zrobiłem czytając ten temat zrobiłem notatki z ilości dodawanej soli, przy 30g/kg wychodzi świetnie (choć gdybym dał więcej - prawdopodobnie szybciej by obsychała i 1 etap wizualnie był by szybszy na początku).

Weź 2 kawałki schabu (możesz więcej) takie po 0,5 kg i zrób próby z różnymi ilościami soli i dopasuj dla siebie idealną ( zrób bez przypraw tylko na soli ).

 

Świetny przepis, jest to moim zdaniem najciekawsza propozycja dla osób nie posiadających wędzarni.

 

pozdrawiam

[Darino]

5% jak pamiętam to trochę mało - przyjęto że 30g/kg to najlepsza dawka.

5% to jest 50g/kg soli

:lol:

[-stasek-]

sorki - źle policzyłem http://emoty.blox.pl/resource/36_1_42.gif

[klaku]

http://img9.imageshack.us/img9/5508/008cuf.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

[ Dodano: Pon 05 Lis, 2012 08:27 ]

czy to jeszcze jest zjadliwe? cztery miesiace w lodowce ,poledwica wolowa

http://img407.imageshack.us/img407/1087/007dzt.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

[andy]

czy to jeszcze jest zjadliwe?

Zjadliwe pewnie tak ale czy "krojliwe" to nie wiem :lol: W razie potrzeby włóż do woreczka foliowego, "ćiknij" trochę wody np. takim ręcznym spryskiwaczem, zakręć szczelnie woreczek i za jakiś czas "krojliwość" się przywróci

[klaku]

A ten bialy nalot ? kroic sie nie da ,twarde jak kamien )chyba ze krajalnica z udarem

[@halusia@]

A ten bialy nalot ?

Ten biały nalot to zapewne sól.. :smile:

[Maciej_Zaleski]

Na wszelki wypadek pleśń zeskrobałem. W smaku pyszne:) Tłuszcz nabrał smarownej konsystencji. Jedynym problemem jest krojenie, będę zmuszony wykorzystać krajalnice

[gatita]

No dobrze... moja przygoda z suszoną polędwicą rozpoczęta :smile: Od wczoraj siedzi w lodówce.

W przepisie jest podany czosnek, dodałam świeży roztarty z solą. Czy to przypadkiem nie miał być suszony :shock:

[Tomasz_65]

gatita i bardzo dobrze zrobiłaś z tym czosnkiem :grin: życzę udanej polędwiczki a'la parmeńskiej :grin: pozdrawiam

[Małgoś]

W przepisie jest podany czosnek, dodałam świeży roztarty z solą. Czy to przypadkiem nie miał być suszony :shock:

Gatita..nie popełniłaś żadnego błędu.Miał być świeży .

:grin:

[gatita]

Ufff... słyszeliście ten huk ? :grin: To kamień spadł mi z serca !

Zobaczymy co mi się wyprodukuje :smile:

[zbig3133]

Zobaczymy co mi się wyprodukuje

coś pysznego i napewno będzie wielka satysfakcja z produktu własnoręcznie wykonanego. :clap: :thumbsup:

[gatita]

Mam nadzieję :smile: Jeśli radocha będzie choć w połowie taka jak przy pierwszym serze to... strach się bać :grin:

[dyzio]

Witam.

Mam pytanie. Dział doczytałem tylko do 20stej strony, a czas nagli. Dzisiaj muszę już polędwicę powiesić, a nie doczytałem się, czy mogę na dzisiejsze warunki pogodowe wywiesić ją na zewnątrz. Dobowe temperatury około lodówkowych, ale wilgotność wydaje mi się większa od pożądanej. Czy ktoś próbował w tych warunkach na balkonie podsuszać?

ps.

dział oczywiście doczytam do końca

[dyzio]

Odłożyłem wieszanie polędwicy do teraz. Idę ją wieszać. Rajstopki damskie zakupiłem i pod namową LP wyprałem (dziwne uczucie dla faceta, który pierze ręcznie damskie rajstopki).

Wywalę moją stację pogody też na balkon, aby móc śledzić wilgotność powietrza.

Alleluja i do przodu !!!!

[dyzio]

Wiszą. Raz tu, to tam. Na balkonie przewiewnie, 10°C, wilgotność ok. 75%, W kuchni 20°C, wilgotność 65%. Odnoszę wrażenie, że obsychanie przychodzi im z niejakim trudem.

 

,

 

[redzed]

Wiszą. Raz tu, to tam. Na balkonie przewiewnie, 10°C, wilgotność ok. 75%, W kuchni 20°C, wilgotność 65%. Odnoszę wrażenie, że obsychanie przychodzi im z niejakim trudem.

Właśnie gdy byś mógł utrzymać ta temperaturę na balkonie przez 3 tygodnie albo więcej byś miał najlepszy wynik. W mojej komorze dojrzewania trzymam na 11° i 80% wilgoci. W suchym otoczeniu polędwica wysycha ze zewnątrz a jak masz więcej wilgoci to wysycha ze środka, dając ci równe wysuszenie.

[dyzio]

Pozdrowienia na Wyspę Vancouver.

Dzięki za info. Dobowe wahania temperatury to jak na razie 3°C do 10°C. Moze się utrzyma przez parędni. Gorzej w kuchni, kuchnia Felek!

[redzed]

Po niżej 8 za zimno. Najlepiej było by w jakiejś wilgotnej, chłodnej piwniczce.