Polędwica suszona a`la wędliny parmeńskie

[szuirad]

andrzej k, dzieki za podpowiedż czy 1.5 dag na 1 kg starczy i ile czosnku.

[arkadiusz]

Na słoność idealnie (50g/1kg mięsa).

Ja dałem na oko

[jarkof]

Mnie odpowiada 60g/1kg.

Już parokrotnie i jest super.

Ostatnio zrobilem w skróconych etapach, bokawałek był mniejszy.

[Tomzo32]

Nie chcąc odstraszać próbujących stworzenia wędliny parmeńskiej ale muszę się pochwalić moja pierwszą porażką z szynką -właśnie zakańczając etap drugi suszenia poczułem zapach padlinki.Woda w etapie pierwszym była odlewana regularnie,mięso zostało zawinięte i powieszone w tym samym przewiewnym,chłodnym pomieszczeniu jak za każdym razem,myślę że to rodzaj mięsa wpłyną na zepsucie...

[andrzej k]

andrzej k, dzieki za podpowiedż czy 1.5 dag na 1 kg starczy i ile czosnku.

 

 

Naprawdę nie podpowiem , bo jak ja robiłem pierwszy raz schab to soliło się na "oko" .

http://www.wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=8583#8583

 

To był mój pierwszy wyrób i pewnie jeszcze raz to robiłem . Muszę powiedzieć że ta wędlina bardzo mi smakuje jednak nie robiłem już więcej w tej formie .

 

 

Pozdrawiam

[tegwoj]

Witam!

Mój po pierwszych testach organoleptycznych uzyskał akceptację jury (rodzinki) i w poniedziałek żona ma kupić 1 kg polędwicy i robimy następny. Do zdjęć się niestety nie załapał, bo baterie za długo się ładowały (ok. 4 godzin), a sępy wszystko wyżarły.

 

arkadiusz, właśnie przeczytałem kometarze i mam dylemat ile w koncu tej soli na 1 kg mięsa.

Ja dodałem 3% wagi mięsa po wyczyszczeniu z żyłek, błonek itd., na słoność było ok. Część soli wylejesz z płynem, który powstanie w pierwszym etapie. Pamiętaj, że to wędlina surowa dojrzewająca i sól ma za zadanie ją zakonserwować, aby nic niepotrzebnego się nie przypałętało.

Pozdrawiam

Tegwoj

[DZIADEK]

w poniedziałek żona ma kupić 1 kg polędwicy i robimy następny

Schab suszony a`la wedliny parmenskie

Z polędwicy to ciężko zrobić Tobie będzie schab.

W związku z tym załóż nowy temat który wyprostuje te nieścisłości w nazewnictwie podstawowych elementów z rozbioru na tak elitarnym forum. Pozdrawiam

[Gość technik]

tegwoj ,- dostało Ci się od DZIADKA,

Może ciut za ostro,ale nie przejmuj się,to się przyda na przyszłość.

Pamiętaj że na wytrawnego fachowca to działa jak "płachta na byka"

Już prawie rok tu jesteś,można więc od Ciebie wymagać.

A wogóle trochę żartobliwego stylu zwracania uwag , nie zaszkodzi.

Pozdrawiam.

[Sławek]

witam

po probach z szynkowarach chce spróbować tego wyrobu

Czy po wyjęciu z lodówki istotna jest temp ok 20 stopni czy można obsuszać w temp 1-5C

(przewiewny zabudowany balkon)

pozdrawiam

[DZIADEK]

To dotyczy nazwy tego asortymentu, która nazwana została nie zgodnie z procesem technologicznym rozbioru i wykrawania . No bo jak inaczej to nazwać kupujemy polędwicę wp. a w gotowym asortymencie uzyskujemy schab .W związku z tym gdy

w poniedziałek żona ma kupić 1 kg polędwicy i robimy następny

to zrobimy

Polędwicę suszoną a`la wedliny parmenskie

Dlatego proponowałem nowy temat .

Kto chce niech robi to pod starym tytułem tylko prośba nie wykrawajcie kości i pakujcie z kością w pończoszki . Pozdrawiam

[radzio]

Dziadku, myślę że wina stoi po stronie sprzedawców w sklepach. Gro ludzi z tego forum kupuje mięso w sklepie, nie robi rozbioru półtusz. A co widzimy w sklepach: schab z kością, schab bez kości! W moim regionie nie widziałem sklepu, w którym ta część tuszy byłaby nazwana inaczej. Nazwa 'polędwica' występuje w gotowych "wyrobach" sklepowych. Polędwica sopocka, łososiowa, babuni, dziadunia i jaka tam jeszcze jest! Ja sam nie mogę się przestawić na to nazewnictwo. Tkwi to we mnie i nie chce wyleźć!

[tadzikmal]

Dziadku, myślę że wina stoi po stronie sprzedawców w sklepach. Gro ludzi z tego forum kupuje mięso w sklepie, nie robi rozbioru półtusz. A co widzimy w sklepach: schab z kością, schab bez kości! W moim regionie nie widziałem sklepu, w którym ta część tuszy byłaby nazwana inaczej. Nazwa 'polędwica' występuje w gotowych "wyrobach" sklepowych. Polędwica sopocka, łososiowa, babuni, dziadunia i jaka tam jeszcze jest! Ja sam nie mogę się przestawić na to nazewnictwo. Tkwi to we mnie i nie chce wyleźć!

No widzisz Radzio, ja jakoś się przestawiłem i nawet zacząłem poprawiać innych. A mina teściowej jak ją poprawiałem - bezcenna

[jarkof]

No widzisz Radzio, ja jakoś się przestawiłem i nawet zacząłem poprawiać innych. A mina teściowej jak ją poprawiałem - bezcenna

No widzisz tadzikmal , Ty to jeszcze młody człowiek jesteś.

Dlatego tak łatwo poszło.

[tadzikmal]

No widzisz tadzikmal , Ty to jeszcze młody człowiek jesteś.

Dlatego tak łatwo poszło.

Dobre, a Radzio co? Stary jest? Toż my ten sam rocznik:) Ja po prostu wcześniej nie znałem tego nazewnictwa, dlatego tak łatwo poszło

[radzio]

Dobre, a Radzio co? Stary jest?

No, Radzio jest stary... siwe włosy już ma!

 

A teraz niech "moce wyższe" trochę tu pozamiatają, bo nie w temacie jedziemy!

[jarkof]

Toż my ten sam rocznik:)

No wiesz trzy lata różnicy.

Przez trzy lata to można wiele kotletów wysuszyć na parmeńskie.

Ale się robią.

[Siara]

OK, temat zmieniłem, teraz tylko 40 stron postów :devil:

[arkadiusz]

Dzisiej odwinołem z pończoszki i chcę się pochwalić moim pierwszym karczkiem suszonym a"la wędlina parmeńską.Przyprawy na oko i jest w sam raz.

Teraz chyba dobrze?

 

[DZIADEK]

chcę cię pochwalić moim pierwszym schabem karkowym bez kości polędwica suszona a"la wędlina parmeńska

Gdyby nie zdjęcie to by była zgadywanka Nie prościej nazwać

Karczek suszony a`la wędliny parmeńskie.

A tak to chyba pobiłeś rekord w opacznym nazewnictwie .

Myślę że gdy robimy w tym procesie wyroby to w pierwszym rzędzie nazwą będzie element z którego robimy np. boczek - a dalsza nazwa to proces produkcji -suszony a"la wędlina parmeńska . Gdy tak to określimy to nie będzie takich dziwolągów w nazewnictwie . Pozdrawiam

[arkadiusz]

:wink: Poprawiłem

[DZIADEK]

Temat do dyskusji - ale wydaje mi się ze tutaj też następuje zmiana nazwy. karkówka po wycięciu kości i przeznaczona na wędzonki staje się karczkiem . Chociaż w obiegowym nazewnictwie często mówi się- poszedł i wziął dwie karkówki peklowane [w wiadomym celu ] Pozdrawiam

[arkadiusz]

Jeszcze raz poprawiłem i teraz już chyba ok?

[Gość technik]

wziął dwie karkówki peklowane

Tak,tak te czasy minęły.{rozumiemy sią Dziadek },- prawda ?

 

Ale pomijając sprawę nazewnictwa{sprostowaną zresztą]

Dzisiej odwinołem z pończoszki i chcę się pochwalić

Arkadiusz ,- chcę powiedzieć że co by to nie było,

widzę przekrój wyrobu i jeśli moje skromne doświadczenie pozwala to nic dodać,nic ująć. poprostu gratuluję.

Życzę takich zawsze Tobie i sobie również. Pozdrawiam.

[monisia012]

Witam serdecznie , jestem już po wykonaniu schabu oraz wołowiny. Wędlinki wyszły przepyszne , wszyscy się nimi zachwycaliśmy i zniknęły w błyskawiczny tempie. Wszystko dzięki wskazówką osób życzliwych z forum oraz samej strony wedlinydomowe.pl, za co serdecznie dziękuję ) Chciałabym teraz spróbować czegoś innego , mianowicie czy robił juz ktoś boczek wg przepisu polędwica a'la wędlina parmeńska. Jeśli tak to czy proces przygotowania jest taki sam i jaki jest efekt?? Pozdrawiam serdecznie

[Maxell]

Tutaj bym nie ryzykował. W tego typu wędlinach zasadą jest, by było jak najmniej tkanki tłuszczowej. Tłuszcz, w przeciwieństwie do mięsa, zachowuje się zupełnie inaczej w takich warunkach i na pewno dojdzie do procesu jełczenia i nie tylko.