cienki boczek

[DARIOPS]

Witam!

We wtorek moje pierwsze wędzenie. W lodówce miejsca mało, bo garnki z peklującymi się specjałami wszędzie się rozpychają, ale to akurat dobrze. :wink:

 

Chcę się między innymi spróbować z boczkiem. Mam go prawie 3 kg. Część pocięta na odpowiednie plastry, a część - ta o najmniejszej grugości (około 2 cm) w jednym kawałku, coś z 30x30cm.

Tak się zastanawiam czy ten duży, cieńki kawałek po ocieknięciu (pekluję na mokro), zwinąć ciasno w rurkę, obwiązać sznurkiem i tak spróbować wędzić.

Jak myślicie wyjdzie mi coś z tego?

Boję się,że taki cienki boczek zwędzi mi się na suchy wiór.

 

Generalnie te pocięte kawałki też nie za grube, ale tu myślę , że jakoś dam sobie radę.

[Kermit]

Boję się,że taki cienki boczek zwędzi mi się na suchy wiór.

Jak nie będziesz miał zbyt wysokiej temperatury w wędzarni to nie będzie suchy wiór...kontroluj temperaturę i wszystko będzie dobrze.

Zwinąć też możesz, uwędzi się tak samo jak wszystko :smile:

[Biotit]

Jasne , że zroluj, przedtem dobrze go natrzyj czosnkiem i lekko popieprz. Zesznuruj lub zawiń w siatkę. Wyjdzie Ci super wędlinka.

[DARIOPS]

No to mnie uspokoiliście. :grin:

Z tym czosnkiem to niezły pomysł. Mam kilka główek własnej produkcji.

O efektach poinformuję.

Dzięki za odpowiedzi.

[Wnuczek]

Tak się zastanawiam czy ten duży, cieńki kawałek po ocieknięciu (pekluję na mokro), zwinąć ciasno w rurkę, obwiązać sznurkiem i tak spróbować wędzić.

Jak myślicie wyjdzie mi coś z tego?

Wyjdzie boczek rolowany.

Pzdr.

[DARIOPS]

Tak się jeszcze zastanawiam, czy jak usunę po wędzeniu i parzeniu sznurki, to boczek pozostanie w formie rolady?

To znaczy czy pod wpływem temperatury wędzenia i parzenia jakby się "zaklei" , czy mi się rozwinie. :question:

[Bagno]

Tak się jeszcze zastanawiam, czy jak usunę po wędzeniu i parzeniu sznurki, to boczek pozostanie w formie rolady?

To znaczy czy pod wpływem temperatury wędzenia i parzenia jakby się "zaklei" , czy mi się rozwinie. :question:

Dlaczego upieczone ciasto na roladę po uformowaniu owija się papierem i czeka do ostygnięcia? To, samo dotyczy rolad wykonanych z mięsa, z tą różnicą, że formowanie wykonuje się przed obróbką termiczną.

[Henio]

Tak się jeszcze zastanawiam

Masz okazję pokombinować - jeden boczek "cienki" w wędzarni , a drugi rolowany.

 

A na zaklejenie , (pomijam pomoc Mistrza Bagno) to żelatyna - albo tłuczek przed zawinięciem - a najlepiej kumulacja tych sposobów :grin:

[Wnuczek]

A na zaklejenie

Wystarczy mocne sznurowanie. :grin:

Pzdr.

[waro58]

A na zaklejenie

Wystarczy mocne sznurowanie. :grin:

Pzdr.

Potwierdzam, u mnie wyglądał tak, tylko sznurowany:

http://img255.imageshack.us/img255/1996/boczuc.jpg

 

Tylko za szybko nie usuwaj sznurka, niech boczuś wystygnie.

 

Pozdrawiam

Waldek

[DARIOPS]

Jeszcze raz dzięki! Teraz nie mam już pytań .

Pozostaje brać się we wtorek do roboty. :smile:

[DARIOPS]

Zgodnie z radą mocno zasznurowałem i nie uwalniałem aż do ostygnięcia po parzeniu. Efekt poniżej. :thumbsup:

Obok widoczna "produkcja uboczna" w postaci szynki. :lol:

Jeszcze raz dzięki za rady.

[boggi]

No widzisz , jak ładnie Co to wyszło

Myślę , że jest trochę słabo przypieczone , ciekawe jakie mi wyjdzie za tydzień

[arkadiusz]

:thumbsup: :clap:

[waro58]

Efekt poniżej. :thumbsup:

 

I o to chodzi :clap: , byle tak dalej :grin:

[DARIOPS]

Jeszcze raz dziękuję za rady.

Boczek w wersji "standard" też wyszedł ok. Żona stwierdziła, że nawet lepiej jej smakuje.

Żur ważony na takim boczku - rewelacja. :thumbsup:

Martwiłem się , że boczek , który kupiłem będzie za cienki , a po wędzeniu i parzeniu jakby napęczniał i jest akurat. :lol:

[Darino]

Żur ważony na takim boczku - rewelacja.

Witaj kol. DARIOPS

gratulacje udanego wyrobu :grin:

Nie tylko żur ale i grochówka na swojskim boczku to je to, a o bigosie już nie wspomna

PS

:wink:

moje dzisiejsze boczusie i szyneczki :grin:

[andrzej k]

moje dzisiejsze boczusie i szyneczki :grin:

 

 

Boczusie to paluchy lizać , a do jajecznicy . :thumbsup: .

 

 

 

Pozdrawiam

[Darino]

Boczusie to paluchy lizać

:thumbsup:

:grin:

[@halusia@]

andrzej k napisał/a:

Boczusie to paluchy lizać

Ja za chwilę zacznę swoje obgryzać :thumbsup: :clap:

[Radek.]

Darino Boczusie jak malowane :clap:

[EL GREGOR]

:clap: tylko flaszeczki brak :grin: :thumbsup: :clap:

[andrzej k]

Darino , nie denerwuj mnie :grin: Dobrze że swoje boczusie wędzone będę miał już w piątek .

 

 

 

Gorąco pozdrawiam

[Bagno]

Nisko cholesterowe :grin: .

[Darino]

Ja za chwilę zacznę swoje obgryzać

Darino Boczusie jak malowane

Darino , nie denerwuj mnie

tylko flaszeczki brak

Dzięki za gratulacje :grin:

AndrzejKu nie denerwuj się w piątek będziesz miał swoje

:wink:

Pozdrawiam gorąco :grin: