arkadiusz Opublikowano 6 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij #226 Opublikowano 6 Grudnia 2010 O.K.Tylko to bardzo słaba solanka a kolega jest początkujący i może mu ta solanka nie wytrzymać 14dni.Obym się mylił :grin: Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/10/#findComment-135669 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jokej Opublikowano 6 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij #227 Opublikowano 6 Grudnia 2010 Jak by się trzymać tabeli Dziadka to powinno być moim zdaniem przynajmniej 640gprzy tym nie robilem wedle tabeli tylko z przepisu na 5kg miesa mialo byc 17dkg ja mialem 15,80kg boczku+zeberek Dziadek mi podpowiedzial za mam wszystko pomnorzyc przezprzez 3,2 czyli 17razy 3.2 wyszlo 54,4 i tyle dalem Dobrze? Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/10/#findComment-135670 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 6 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij #228 Opublikowano 6 Grudnia 2010 Dobrze? Okaże się w praniu.Musisz sam ocenić po całym procesie czy Ci to odpowiada. :grin: Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/10/#findComment-135672 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 6 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij #229 Opublikowano 6 Grudnia 2010 może mu ta solanka nie wytrzymać 14dniO tej porze roku spokojnie wytrzyma. Ja pekluję 4 tygodnie w solance 7%. (Przy dawce solanki 0,4l/kg mięsa, co jest istotne) Ale to tylko informacyjnie, nie do naśladowania!!! Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/10/#findComment-135674 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jokej Opublikowano 6 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij #230 Opublikowano 6 Grudnia 2010 a czy moze ta solanka stac w temperaturze 0-5celciusza? Ps.ide karmic konie wracam za godzine Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/10/#findComment-135676 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 6 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij #231 Opublikowano 6 Grudnia 2010 Ja pekluję 4 tygodnie w solance 7%Moderator kontra nowicjusz.Strasznie nierówna walka :grin:. Ja też tak potrafię, ale w szafie chłodniczej :grin: Poczekamy ,zobaczymy :wink: [ Dodano: Pon 06 Gru, 2010 18:52 ] temperaturze 0-5celciusza2°C-5°C tak.W 0° C ustaje proces peklowania Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/10/#findComment-135677 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 6 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij #232 Opublikowano 6 Grudnia 2010 a czy moze ta solanka stac w temperaturze 0-5celciusza?Sama solanka może :wink: ale z mięskiem to nie, bo się nie upekluje. Proces peklowania przeprowadza się w temperaturze 4-8st.C Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/10/#findComment-135678 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jokej Opublikowano 6 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij #233 Opublikowano 6 Grudnia 2010 A jak bedzie ok 10st.C bo mam problem gdzie to postawic narazie znalazlem miejsce 5-6st.C ale jak bedzie wiekszy mróz to bedzie ok 0st.C i znowu bede biegal i szukal miejsca :grin: Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/10/#findComment-135698 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 6 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij #234 Opublikowano 6 Grudnia 2010 znowu bede biegal i szukal miejsca Przypuszczając ,że nie masz szafy chłodniczej radziłem mocniejszą solankę.10C na stałe to za dużo przy tak długim peklowaniu 5-6C to w sam raz.Oczywiście chodzi o temp. solanki Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/10/#findComment-135701 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pokemon15 Opublikowano 6 Grudnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij #235 Opublikowano 6 Grudnia 2010 widzę, że "wpadłeś już po uszy" z wędzeniemPrzepadłeś, Pokemon, przepadłeśJak tylko się z nami przywitał od razu wiedziałem, że już jest "nasz" No i rzeczywiście chłopaki , macie racje... załapałem bakcyla jak to mówią... Od razu po pracy pojechałem do domu i... zmolestowałem moja kochana żonkę :wink: co by dała mi odłożone dwie stówki (na dentystę), bo musiałem szybko po zamówione mieso podskoczyć do sklepu. (W sumie to i tak najbliższy wolny termin u wyrwizęba to 30 grudnia, przed sylwkiem, tak, więc wizyta odpada he he) a po 10 wypłata... No to jestem w sklepie, panie juz mnie pamietaja i lecą na zaplecze... niosą cała góre mięsa... za chwile znowu jedna smiga na zaplecze... i znowu obładowana wraca... "hm mysle sobie to ja tyle chciałem?" No nic, wyszło w sumie tylko 12kg... 3 szynki, karczek, schab i boczek surowy... 170 zł... Ale tak sobie myslę, zapytam o te kiszki na kiełbasę... pech chciał, że były... no to "raz kozie smierć" mysle sobie dalej i kupiłem 15 metrów, bo takie mieli opakowania, na próbe... No i padniety jestem, dopiero zalewe zrobiłem, zaraz mieso do beczki i na korytarz... Troche mięsa mi odeszło przy "obróbce" z kg około, to poszło do zamrazarki i bedzie na kiełbase, cos tam jeszcze dokupie przed wedzeniem 21-ego i spróbuje cos wymodzić... Nawety nie sprawdzałem jakie mam sita w Zelmerze, nie mówiąc już o lejku... ale mam prawie 2 tygodnie to cos wymysle albo będe improwizował :wink: Przeszukam przepisy na "łatwa kiełbasę" dla takich laików jak ja w tej kwestii jeszcze i do dzieła !!! Prewnie jeszcze sie cos was popytam o wyrób kiełbas ale prosze o wyrozumiałość :wink: a tu kilka dzisiejszych fotek: i mój mały roczny pomocnik a tu kupne jelita, sam jestem ciekaw co zacz... na razie poszły w tej folii do lodówki , termin waznośći to luty 2011 Uff... ale sie napisałem (przepraszam za ężć itp ale alt mi szwankuje) Cytuj MIŁOŚĆ JEST PIĘKNYM KWIATEM KTÓRY KWITNIE POŚRÓD CHWASTÓW Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/10/#findComment-135707 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jokej Opublikowano 6 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij #236 Opublikowano 6 Grudnia 2010 5-6C to w sam raz.Oczywiście chodzi o temp. solankite 5-6st.C to jest temperatura w pomieszczeniu ide sprawdzic temperature solanki :smile: Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/10/#findComment-135710 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
@halusia@ Opublikowano 6 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij #237 Opublikowano 6 Grudnia 2010 No i rzeczywiście chłopaki , macie racje... załapałem bakcyla jak to mówią... [/quote Oj załapałeś, załapałeś... może wcześniej niż planowałeś, prawda pokemonie?? :grin: Cytuj Pozdrawiam Halusia "idę wolno, ale nie cofam się nigdy" http://emotikona.pl/gify/pic/kotek.gif Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/10/#findComment-135716 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maxi kaz79 Opublikowano 6 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij #238 Opublikowano 6 Grudnia 2010 Witaj pokemonie widzę,że zaopatrzyłeś się w asortyment dość dobrze byle Ci nie zabrakło na święta. Chętnie by Ci pomógł z tą kiełbaską ale kilometry nas dzielą. Pozdrawiam :grin: Cytuj Wędliny domowe-tradycyjne,smaczne,zdrowe. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/10/#findComment-135727 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gasmil Opublikowano 6 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij #239 Opublikowano 6 Grudnia 2010 Te rozkrojone, nieparzone- uwędź na zimno (4 h zimnym dymem max 22 C) i też będą dobre.Chciałem zapytać jak to jest z tymi wędzonkami. Chętnie bym zostawił sobie jakąś szynkę na "ciągutkę" ,ale tyle naczytałem się o parzeniu i temperaturze wewnątrz min 68 stopni. Czy przy powtórnym wędzeniu w max 22 stopni, o którym pisze Biotit, można przyjąć, ze mięso te już jest w pełni zdrowe? Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/10/#findComment-135736 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pokemon15 Opublikowano 6 Grudnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij #240 Opublikowano 6 Grudnia 2010 hm gasmil, ja jeszcze drugi raz nie wedziłem to ci nie podpowiem, ale z tego co biotit mówi to owszem, w sumie te moje wedzonki nie parzone, szynka i baleron były prawie ok, tzn jak spróbowałem bo nie mogłem wytrzymac, to szynka była dobra, może ciut słońsza niz po parzeniu ale to normalne, a baleron był... troche surowy, taki ciągutek troche jak surowa wedzona polędwica, w sumie też pycha a do jajecznicy to ho ho w sumie to długo wedziłem, bez osuszania cos ok 5h w temp. 50-60 st, sam nie wiem dokładnie. No a druga partia świateczna już w beczce, aż się przestraszyłem, że nie wejdzie wszystko fajne są te stare beczki gliniane, tak się pieknie wszystko układa, że jeszcze ze 3 cm zalewy ponad mięso zostaje no i sprawdziłem zelmera... porazka , jedno sitko jakies 3-4mm trzeba bedzie molestowac rodzine i znajomych co by poratowali... Zaraz szukam tych kiełbas i jakie sita potrzebne. Swoja drogą, to dobrze, że więcej kasy nie miałem przy sobie , bo wszedłem do Lidla po chleb dla rodziny (ja odstawiłem białe pieczywo) a tam nawet fajny blender był po 69 zł, metalowy cały... oczy mi się zaświeciły, bo wczoraj naczytałem się tutaj o parówkach... no to by sie przydał pewnie, 600w, fajny taki... ja do porfela a tam 30zł... w sumie to dobrze, bo by mnie moja AŚKO z chałupy z tym blenderem pogoniła. Mamy już jeden w domu bo dla małego był potrzebny... philipsa chyba... ale plastikowy jest... Cytuj MIŁOŚĆ JEST PIĘKNYM KWIATEM KTÓRY KWITNIE POŚRÓD CHWASTÓW Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/10/#findComment-135739 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rysiu3474 Opublikowano 6 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij #241 Opublikowano 6 Grudnia 2010 Ja tez sie oczytalem o wedzeniu , parzeniu i prubowalem 2 razy zrobic taka poledwice sopocka jak na fotkach i mi nie wychodzi czy moze mi to ktos wytlumaczyc zwyklym chlopskim jezykiem ??? z gory dziekuje bardzo ... Cytuj Mówią że predkość zabija - nieprawda to gwaltowna utrata predkości zabija ... Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/10/#findComment-135744 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pokemon15 Opublikowano 6 Grudnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij #242 Opublikowano 6 Grudnia 2010 Zobacz tutaj: poledwica łososiowa Biotita Cytuj MIŁOŚĆ JEST PIĘKNYM KWIATEM KTÓRY KWITNIE POŚRÓD CHWASTÓW Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/10/#findComment-135746 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Biotit Opublikowano 6 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij #243 Opublikowano 6 Grudnia 2010 Chciałem zapytać jak to jest z tymi wędzonkami. Chętnie bym zostawił sobie jakąś szynkę na "ciągutkę" ,ale tyle naczytałem się o parzeniu i temperaturze wewnątrz min 68 stopni. Czy przy powtórnym wędzeniu w max 22 stopni, o którym pisze Biotit, można przyjąć, ze mięso te już jest w pełni zdrowe? Tutaj masz odpowiedź Cytuj Festina Lente: Zgubne są kroki szybko podjęte Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/10/#findComment-135747 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gasmil Opublikowano 6 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij #244 Opublikowano 6 Grudnia 2010 No właśnie o to chodzi, że też lubię takie surowe :-) A tak a propos tego co pisałeś o osuszaniu: też mam problem ze zgromadzeniem żaru. Wypalam prawie worek olchy, żar niby jest ale nie daje rady uciągnąć tych 55 stopni. Ostatnio zrobiłem tak, rozgrzewałem wędzarnię ok 1 h, było już trochę żaru, następnie dołożyłem kilka szczap, nie pozwoliłem aby drzewo spaliło się do końca, tzn jest w takim momencie, że już nie dymi, prawie się spaliło, a daje dużo ciepła. Momentami było za gorąco, ale mam otwierany dach i drzwi więc sobie poradziłem. Prawie wystarczyło do końca osuszania, na koniec dokładałem małe szczapki. Też zaczynałem od beczki właśnie zimą, po pierwszym wędzeniu owinąłem ja wełną mineralną trochę było bardziej stabilnie. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/10/#findComment-135748 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rysiu3474 Opublikowano 6 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij #245 Opublikowano 6 Grudnia 2010 dzieki pokemon15 , moze jutro bo zaraz wyrywam spac , jutro do tyry i trzeba troszke pospac , a tu jeszcze obowiazki malzenskie :devil: [ Dodano: Pon 06 Gru, 2010 23:17 ] ja mam beczke owinieta kartonem bardzo grubym i n ie mam zadnych problemow z utrzymaniem temperatury , ale klimat mamy tutaj inny niz w polsce . Cytuj Mówią że predkość zabija - nieprawda to gwaltowna utrata predkości zabija ... Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/10/#findComment-135749 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pokemon15 Opublikowano 6 Grudnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij #246 Opublikowano 6 Grudnia 2010 Ja jutro w pracy mam szkolenie BHP, to może troche podrzemie he heco do osuszania to wszystko na wyczucie robiłem, na początku też rozpaliłem i podłozyłem z 5 dfużych szczap żeby żar wytworzyć, temp mi skoczyła na te 50 st no to wrzuciłem mieso do obsuszania, ale po jakiś 20, może 30 min temp zaczeła spadać... no to podkładałem delikatnie małe szczapki klona i wisni nbo niczego innego nie miałem, a topoli nie chciałem juz dawac bo nie mozna, co prawda ja kanał mam długi bo ok 2m z hakiem, to sie nic nie osmoliło, a ogień delikatny w palenisku był, jak za duży to tłumiłem wlot pokrywką no i sie udało jakoś... Cytuj MIŁOŚĆ JEST PIĘKNYM KWIATEM KTÓRY KWITNIE POŚRÓD CHWASTÓW Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/10/#findComment-135752 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rysiu3474 Opublikowano 6 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij #247 Opublikowano 6 Grudnia 2010 Ja wedze tylko suchym dębem poniewaz ze zdobyciem innego drzewa w irlandii jest problem , a kolega robi przy meblach bębowych to od czasu do czasu cos mi zalatwi , i musze powiedziec ze kielbase bardzo dobrze sie tym wedzi , jeszcze tylko musze opanowec wedzenie szynek i bedzie OK , dobra ja juz spadam tym razem napewno , dobranoc wszystkim Cytuj Mówią że predkość zabija - nieprawda to gwaltowna utrata predkości zabija ... Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/10/#findComment-135757 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 7 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij #248 Opublikowano 7 Grudnia 2010 i mój mały roczny pomocnik "Dżunior" sięga ręką w odpowiednim kierunku, czyli jego przyszłość jest nam już znana :grin: Przeszukam przepisy na "łatwa kiełbasę"Tych przepisów jest u nas mnóstwo, wielu z nas ma przepisy "szestnastkę" więc zawsze można jakiś przepisik na kiełbasę wstawić. Jedna z prostszych kiełbas to biała, gdzie część soli można zastąpić p-solą i do wędzarni, oczywiście nie będzie się już wtedy nazywać biała, więc zawsze coś się wybierze :smile: Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/10/#findComment-135783 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pokemon15 Opublikowano 7 Grudnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij #249 Opublikowano 7 Grudnia 2010 Dzisiaj tak się w pracy "zmeczyłem" szkoleniem BHP, że po przyjeździe do domu na obiadek zrobiłem jajka sadzone na baleronie "surowym wedzonym" ze szczypiorkiem i ziemniaczki, takie cos na szybko... Jak rozmroziłem baleron, to normalnie jest wspaniały, mozna go "wciągac" bez parzenia... wyszedł jak poledwica surowa wedzona, pycha a tak wspaniale pachniało, ze normalnie nie da sie tego opisać... PYCHOTA !!! Cytuj MIŁOŚĆ JEST PIĘKNYM KWIATEM KTÓRY KWITNIE POŚRÓD CHWASTÓW Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/10/#findComment-135874 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pokemon15 Opublikowano 7 Grudnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij #250 Opublikowano 7 Grudnia 2010 Przegladałem różne przepisy na kiełbasy i zdecydowałem sie zrobić kiełbasę wg halusi Mam akurat sitka o oczkach 4 i 8 mm. Znalazłem jeszcze taki oto element od maszynki Zelmera z plastiku, takie smigiełko i nie bardzo wiem do czego służy... może do podtrzymywania ślimaka jesli uzywamy maszynki bez noza i sit? czy można by to wykorzystać z lejkiem podczas nadziewania kiełbas? Bo nie wiem. Musze jeszcze tylko lejek zrobic albo gdzieś kupic... A co do peklowania mięsa na kiełbasy to wszystko chyba razem sie pekluje, wczesniej krojąc na kawałki? Później wszystko zmielić na odpowiednich sitach? Dobrze odrobiłem lekcje? Cytuj MIŁOŚĆ JEST PIĘKNYM KWIATEM KTÓRY KWITNIE POŚRÓD CHWASTÓW Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/10/#findComment-136019 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.