Zadanie dla początujących i nie tylko.

[pis67]

Kaszanka zrobiona, 1,3kg kaszy parzyłem w 3,2kg ciekłej galarety "salcesonowej", foty zrobione, będą jutro, aparat został w piwnicy, jutro lekko podwędzę i śniadanie - kaszanka. Wyszło 11kg wyrobu.

A co do kaszanki i jej składu, każdy robi inaczej. Koszty jakie poniosłem są niewielkie, płaciłem tylko za kaszę, przyprawy i sól i trochę mięsa z rozbioru swojego wieprzka . Reszta surowca zdobyta przy okazji za free. Nie licząc kosztów energii i roboty - koszt wytworzenia dzisiejszego wyrobu to około 3zł za kilogram.

[DZIADEK]

parzyłem w 3,2kg ciekłej galarety "salcesonowej"

To co salceson Tobie popękał , Czy kaszę zalałeś rosołem z gotowania składników na salceson.

[arkadiusz]

kolegi to prawie Branżówka inaczej podana- mięsa - 43% kasza gotowana 43% Krew 14 To jednak nie to samo

Chyba jednak Dziadku mnie nie zrozumiałeś. :sad: Toć ja to napisałem, że oba przepisy (branżowy i kolegi) są podobne ,ale do siebie.Specjalnie podałem skład swojej ,żeby było widać różnicę, która jest dość istotna i dlatego wolę swoją.

[pis67]

Czy kaszę zalałeś rosołem z gotowania składników na salceson.

Tak lepiej. W tej galarecie jest ten smak, z gotowania łba wieprzowego, bez którego, jak pisałeś - nie ma prawdziwej kaszanki. Mam namiastkę.

 

 

 

[pis67]

I kolejna sprawa do rozwikłania, mięsko - dwie karkówki i łopatka :

 

kl.II -6kg

kl.III- 0,5kg

 

Zapeklowane z 18g peklosoli na kilogram mięsa. I co dalej z tym? Czekam dwa dni na darmowe podpowiedzi.

[Kiniula]

Ja bym jeszcze peklowała (ze trzy dni) i upiekła. Karkówkę w majeranku. Co do łopatki się nie wypowiadam bo jedyna jaką przyrządzam to w sosie (lub do słoika, ale zdaje się peklowana się nie nada).

 

Ja nie wiem co zrobić z 6 kg wieprzowiny... Zamrożonej na dzień dzisiejszy.

[pis67]

Temat odkurzę, bo pomocy potrzebuję. Dziś przygotowałem trochę mięska z podziału czterech karkówek i trzech szynek i uzyskałem:

 

-wp. kl.I - 7,8kg + peklosól 18g/kg 

-wp. kl.II- 5,6kg + peklosól 18g/kg

dodatkowo woł.kl.I - 0,8kg + peklosól 18g/kg 

 

No i jest temat - przepis na kiełbaski potrzebny, by wykorzystać zapeklowane  mięso. Kto chętny do pomocy? "Miszczu" chyba nie napisze....   

[pis67]

Widzę, że nic, jeszcze dwie godziny i startuję, przy okazji poczynania "nawałkowców" obejrzę, nadal czekam.

[miro]

Z tego:

-  wp. kl.I - 4,8kg + peklosól 18g/kg 

 - woł.kl.I - 0,8kg + peklosól 18g/kg 

Ciachnąłbym szynkową. Trochę mało wołowiny, ale znając Ciebie i tak wyjdzie.

 

 

Do tego:

-  wp. kl.I - 3 kg + peklosól 18g/kg/ na sitko 16 mm

-  wp. kl.II- 5,6kg + peklosól 18g/kg/ na sitko 13 mm

Kanapkowa w białkowej 55 mm + kminek jako dominujący smak ...... 

 

 

[pis67]

 

 

. Trochę mało wołowiny

 

Pół kilo wystarczy, jeszcze zostanie.

 

 

 

w białkowej 55 mm

 

Brak takiej osłonki, chyba poproszę o ofertę.

[miro]

Pół kilo wystarczy, jeszcze zostanie.

 

Zawsze liczę ok 30%, ale wiedziałem że dasz radę.

 

 

Brak takiej osłonki, chyba poproszę o ofertę.

 

 

Robiłeś kiedyś w fibrusie ?

http://www.wyroby-domowe.pl/oslonka-fibrus-kaliber-65mm-karmel-p-341.html

 

Tu produkt gotowy, pierwszy wyrób od prawej na górze

 

https://wedlinydomowe.pl/forum/uploads/monthly_09_2013/post-39755-0-13461900-1380393518.jpg

[pis67]

Robiłeś kiedyś w fibrusie ?

 

 

Chyba nie, ale mi chyba nie są potrzebne, teraz potrzebuję do metki, żywieckiej, krakowskiej, szynkowej. Praktycznie nie mam nic...

 

A wczoraj oglądając "mecz" zrobiłem 12kg krakowskiej i nieco ponad 2kg innej kiełbaski.

[tubis3]

Ladnie wyszła ta krakowska, zdradzisz z jakiego przepisu korzystałeś?

[pis67]

 

 

zdradzisz z jakiego przepisu korzystałeś?

 

Ostatnio to z przepisów nie korzystam, zerknąłem na receptury z 23-ki i zrobiłem, jak trzeba to zrobię fotę zapisków.   

Zaraz zaczynam wędzenie....

[pis67]

Poniżej fota boczku wędzonego i polędwiczki też są, a jako, że ostatnio gdzieś widziałem podobne, potem

wiele oklasków i pochwał na temat ich prawidłowego uwędzenia, to teraz zapytam, co sądzicie o wyglądzie

tych boczków, jak długo były wędzone w wędzarni z paleniskiem bezpośrednim, czy jeszcze je dłużej wędzić,

czy już wystarczy?

 

[miro]

Jak dla mnie jakieś 0,5 h więc dalej trzeba działać.

A gdzie Ty taką fotkę widziałeś ?

[marek58au]

Ja się nie znam ale po mojemu to jest surowe :-)

[@halusia@]

 

 

, czy jeszcze je dłużej wędzić, czy już wystarczy?

 

Według mnie one siedziały w wędzarni zaledwie godzinę... chyba 

[DUCH]

 

 

jak długo były wędzone w wędzarni z paleniskiem bezpośrednim, czy jeszcze je dłużej wędzić, czy już wystarczy?

zależy jaką utrzymywałeś temperaturę  wędzenia , może tak wyglądać po osuszeniu albo po 3 godzinach w zimnym dymie 

[Afryka]

"W wędzarni z paleniskiem bezpośrednim", hahaha. One są tylko osuszone.

Edytowane 7 Stycznia 2014 przez Afryka

[marek58au]

Czyli jeszcze surowe :-) mialem chyba racje

[pis67]

Boczki były w rozgrzanej wędzarni 15-cie minut, bez dymu, a fotę zrobiłem po to, by zapytać, czy taki bladzioch podgrzany w wędzarni najczęściej z grzałką, a potem muśnięty dymem przez DG to się nazywa wędzonka, czy to przygotowanie do dyrektyw unijnych, a może strach przed substancjami niby trującymi zawartymi w dymie?

[miro]

Trochę nie tak.

Nie DG i nie grzałka ...... dym w roztworze natryskowo naniesiony na mięso + temperatura.

[Baca]

 

 

Boczki były w rozgrzanej wędzarni 15-cie minut, bez dymu, a fotę zrobiłem po to, by zapytać, czy taki bladzioch podgrzany w wędzarni najczęściej z grzałką, a potem muśnięty dymem przez DG to się nazywa wędzonka

I toto mamy nazwać  wędzonką? daj Waść spokój a i wstydu oszczędź    Pozdrawiam 

[miro]

Może dymionka ? 

Edytowane 8 Stycznia 2014 przez miro