Kaszanka wyborowa

[pokemon15]

Czas na kaszanę

Czekamy na fotorelację

[Baca]

Czekamy na fotorelację

Też bym chętnie zobaczył jako ,że wyroby PIS-a to klasyka

Drugiego dnia zbieram tłuszcz z galarety, nie cierpię tłustej kaszany.

:shock: :lol:

[karolszymczak]

baca 48, tej już na pewno nie zobaczysz zobacz na datę kiedy Piotr ją robił :lol:

[lukasF]

w tym przepisie są takie same przyprawy jak u Dziadka

tylko tu surowca jest powyżej 10 kg

http://wedlinydomowe.pl/zlot-numer-15-w-korniku-pod-poznaniem

 

A tu przepis dziadka gdzie surowca jest równo 10 kg z rosołem

i ilość przypraw taka sama

http://wedlinydomowe.pl/akademia-dziadka/1189-czesc-x-podrobowe-kaszanka-pasztetowa-salceson-i-smarowka-ze-skwarkow

 

Której wersji lepiej się trzymać ??

[Henio]

W przepisie poznańskim są "niespodzianki" czyli pokrojona w kostkę wątroba i taką kaszankę lubię , przepis DZIADKA tego nie uwzględnia ( wątroby) .

Daj przyprawy na 10 kg i dodaj wątrobę - ja jeszcze lubię dwa rodzaje kasz w kaszance - gryczana i jęczmienna .

[DZIADEK]

Bardziej przyprawiona

[lukasF]

dałem wg. przepisu dziadka przyprawy. czyli na 10 kg łącznej masy z rosołem

Kaszę używam tylko gryczaną białą niepaloną

Jutro będzie fotka.

Sładniki według Maxella bez płucek bo nie dostałem,

zamiast płucek dałem boczek , podgardle , troszkę łopatki.

[lukasF]

Soli dałem trochę mniej czyli 16g na kg gotowego farszu ( nie próbawałem na ciepło jeszcze)

Kasza gryczana, biała nie palona

Rosół 1,85 x ilość kaszy

 

Muszę powiedzieć że w smaku rewelka

 

Tak to wyszło

 

http://img6.imageshack.us/img6/9331/20130520085257.jpg

[Misiekk85]

Pięknie.

Ja również stosuję tylko kaszę gryczaną białą - gdyż najbardziej mi ona smakuje.

Ale kaszaneczka bez płucek :p . Ja zawsze podwójną dawkę tego "odpadowego" surowca do kaszanki daję.

[lukasF]

Nooo, bez płucek.

Problem był z kupieniem.

Jeżdziłem po pruszkowie, brak

Byłem w Macro w wawie, wszystko było z podrobów ale nie płucka.

Od dłuższego czasu nie mają bo im nie szły.

Kupiłbym w mięsnym na miejscu gdzie często jeżdże, ale mają tylko pod zamówienie.

A decyzja o zrobieniu kiszki padła rano w sobotę wieczorkiem była gotowa

[Misiekk85]

Zawsze najlepiej podjechać do najbliższej ubojni. Środek tj. płuca, ozor, serce i wątrobę zakupisz za 10-12 zł za całość.

W sklepach tego kupować nie warto, bo więcej ciebie to będzie kosztowało. No chyba, że ubojnie masz spory kawałek od siebie.

[pis67]

Mam pytanie odnośnie wątroby w kaszance, chcę ją pokroić i dodać, by były widoczne kawałki w wyrobie? Odnośnie techniki czy mam pokroić surową wątrobę i dodać ją do masy, czy sparzyć i pokroić sparzoną, czy pokroić na kawałki i sparzyć, bo dotychczas nie dodawałem jej w kawałkach do kaszanki.

[kostek61]

Najlepiej pokroić surową i dodać do masy,wtedy przy parzeniu wyrobu nie robi się twarda w gotowym wyrobie.

[ralf325]

Mam pytanie odnośnie wątroby w kaszance, chcę ją pokroić i dodać, by były widoczne kawałki w wyrobie? Odnośnie techniki czy mam pokroić surową wątrobę i dodać ją do masy, czy sparzyć i pokroić sparzoną, czy pokroić na kawałki i sparzyć, bo dotychczas nie dodawałem jej w kawałkach do kaszanki.

Ja parzyłem i dopiero dawałem do masy surowa moze sie nie uparzyc , efekty mozesz zobaczyc na fotkach. pozdrawiam.

[karolszymczak]

pis67, napisz do AndrzejaK on taką robi i jest wspaniała na pewno Tobie podpowie

[arkadiusz]

Mam pytanie odnośnie wątroby w kaszance, chcę ją pokroić i dodać, by były widoczne kawałki w wyrobie? Odnośnie techniki czy mam pokroić surową wątrobę i dodać ją do masy

Ale jajcarz :grin: A Wy jak dzieci.

 

Ja parzyłem i dopiero dawałem do masy surowa moze sie nie uparzyc

 

To więcej tego nie rób bo pokrojona w kostkę 1x1 spokojnie się sparzy a tak parzysz ja dwa razy i masz wiórowatą i twardą.

[Henio]

Moja mama i ja parzę , a następnie kroję i mieszam z resztą .

i masz wiórowatą i twardą.

i o to chodzi - kaszana też musi być twarda , by można ją było w krążki kroić .

Ps. Ja oprócz wątroby dodaję serca i też tak samo , krew też jest gotowana i parzenie to faktycznie tylko osłonki , bo reszta jest jadalna przed nadzianiem.

[ralf325]

Mam pytanie odnośnie wątroby w kaszance, chcę ją pokroić i dodać, by były widoczne kawałki w wyrobie? Odnośnie techniki czy mam pokroić surową wątrobę i dodać ją do masy

Ale jajcarz :grin: A Wy jak dzieci.

 

Ja parzyłem i dopiero dawałem do masy surowa moze sie nie uparzyc

 

To więcej tego nie rób bo pokrojona w kostkę 1x1 spokojnie się sparzy a tak parzysz ja dwa razy i masz wiórowatą i twardą.

O widzisz no to nastepnym razem tak zrobie dzięki człowiek uczy sie całe zycie - i umiera głupi :grin: :grin: :grin:

[myth]

Wątróbkę lekko parzę, potem kroję i w cale nie jest sucha... poza tym preferuję kostkę różnej wielkości

[ralf325]

Ja tez tak robie i jest ok. Ale spróbuje nie parzyc :wink:

[pis67]

Zrobiłem z wątrobą nie parzoną, krojenie takiej surowej w kostkę to syzyfowa praca, a efektu końcowego brak. Nieparzona wątroba nie ma tej charakterystycznej twardości i namacalnej ową twardością niepodważalnie wyczuwalnej obecności. Nikt z dzisiejszych degustatorów nie zauważył obecności wątroby w kaszance - dodałem prawie 1kg. By osiągnąć charakterystyczny efekt smakowy należy wątrobę pociąć na paski, następnie lekko sparzyć i taką dodać do wyrobu, co uczynię przy następnej okazji.

[Misiekk85]

Ja wątróbkę moczę około 3 godzin w zimnej wodzie, po czym wrzucam na gotującą wodę. Dosłownie kilka minut do zmiany koloru i wyjmuję. Z wątróbki po takiej obróbce cieplnej wypływa jeszcze krew, ale daje się z łatwością kroić.

[andrzej k]

należy wątrobę pociąć na paski, następnie lekko sparzyć i taką dodać do wyrobu,

 

Tak Pis należy robić , z tym że ja kroję po sparzeniu w kostkę i taką dodaję do farszu Sprawdzone przeze mnie . Próbującym , moja kaszanka zawsze smakuje . :blush: :grin:

 

 

Pozdrawiam

[myth]

andrzej k, Tak i ja robię, z resztą zapożyczyłem to od Ciebie

[arkadiusz]

A ja dodaje surową tylko w odpowiedniej ilości i wszyscy są zadowoleni.