Wyroby Roger-owe ...... różne i poprzeczne i podłużne ... ;)

[roger]

Wiesz Zbojaszku taki farsz watrobiany ląduje zawsze do kurczaka luzowanego i jak myślisz co jest w tym ptaku najlepsze ?

Oczywiście ma smak drobiowej watrobki bo skąd ma mieć inny ale połączenie z rodzynkami i duża ilością natki jest zaskakująco dobre... Kiedyś tak na leniwca zapiekalem taki farsz w keksowce owiniety w rozbite piersi kuraka i tez było OK ... Jak lubisz watrobke to jestem spokojny o wrażenia smakowe

Normalnie mieli się watrobke a posiekalem ja z czystego lenistwa bo nie chciało mi się myć maszynki :blush:

[roger]

A może komuś się przyda takie roladowe ABC zawijania zrobiłem zdjęć parę "przy okazji"

-1/2kg mielonego mięsa wieprzowego

-3 cebule

-mieszanka warzywna mrożona (zupa jakaś tam X z brukselką pietruszką kalafiorem i marchwią)

-5-6 pieczarek

-3 jajka (2 rozmieszane z przestudzonym farszem, 3-e do posmarowania przed pieczeniem)

-dwie łyżki koncentratu pomidorowego

-dwa płaty gotowego ciasta francuskiego (Lidl 2,60pln )

- przyprawy do smaku

 

Mięso przesmażyć z warzywami - ja podsmażam oddzielnie mięso, oddzielnie cebulę z pieczarkami doadaję warzywa i mięso i doprawiam.

http://img841.imageshack.us/img841/647/dsc0811cr.jpg

 

Rozkładam równo na rozwinięte płaty ciasta

http://img263.imageshack.us/img263/1283/dsc0816q.jpg

 

Zawijam

http://img94.imageshack.us/img94/6808/dsc0817e.jpg

Sklejam od spodu i z boku

http://img802.imageshack.us/img802/3459/dsc0818k.jpg

Podwijam klejenie

http://img43.imageshack.us/img43/3922/dsc0819dl.jpg

Odwracam

http://img823.imageshack.us/img823/3598/dsc0820f.jpg

 

http://img249.imageshack.us/img249/13/dsc0821o.jpg

Smaruję jajkiem

http://img542.imageshack.us/img542/3301/dsc0822r.jpg

Potem do nagrzanego piekarnika 180-200stC na 30-35 minut (do koloru)

http://img811.imageshack.us/img811/8523/dsc0823b.jpg

 

http://img193.imageshack.us/img193/8718/dsc0825v.jpg

 

http://img525.imageshack.us/img525/4384/dsc0826t.jpg

 

W weekend troszkę z nudów zrobiłem parę kilo kabanosów klasycznych i diabelskich :devil:

http://img710.imageshack.us/img710/9342/dsc0807wq.jpg

 

http://img542.imageshack.us/img542/1162/dsc0809.jpg

ten farsz po lewej i te osadzające się z przodu to te "ogniste" z zacna porcją substancji palących trzewia ... Potem wędzenie 2,5h w 55st i podpiekanie w 90st prawie godzinkę teraz się podsuszają więc zdjęcie gotowych niebawem ...

 

Przy okazji podczas nadziewania mały wypadek - tradycyjny dla "chińczyka" mianowicie "wybuch" dolnej silikonowej uszczelki ponieważ potrzeba jest matką wynalazku trzeba było coś "na szybko" pomajstrować i pomajstrowałem tak : - TYLKO nie śmiać się prosze

http://img72.imageshack.us/img72/8691/dsc0813k.jpg

 

http://img16.imageshack.us/img16/4844/dsc0814a.jpg

 

http://img843.imageshack.us/img843/3662/dsc0815xu.jpg

 

:grin: to działa ale docelowo dotoczę taką tuleję uszczelniającą z nierdzewki albo z mosiądzu bo o dorobieniu uszczelki można zapomnieć

[bwie]

Przy okazji podczas nadziewania mały wypadek - tradycyjny dla "chińczyka" mianowicie "wybuch" dolnej silikonowej uszczelki ponieważ potrzeba jest matką wynalazku trzeba było coś "na szybko" pomajstrować i pomajstrowałem tak : - TYLKO nie śmiać się prosze

Ja w swoim chińczyku na szybko użyłem takiej czerwonej gumy od słoika typu WEK, potem drobna przeróbka i na razie działa.

ale ten pomysł :shock: :clap:

[świadziu]

Robert,

te roladki to ja pojutrze zrobię :)

[roger]

Zimno za oknem i nie wiadomo ile ta zima potrwa .... trzeba było uzupełnić piwniczne zapasy

http://img15.imageshack.us/img15/9054/produkcja1.jpg

 

http://img855.imageshack.us/img855/1541/produkcja2.jpg

 

http://img29.imageshack.us/img29/7909/produkcja3.jpg

 

3 balony po 5l Łychy 60% - dodany do leżakowania pieczony dąb szypułkowy po 2gr na litr i po 40ml/litr esencji dębowej produkcji własnej (wanilia, dąb palony, rodzynki, migdały i parę innych patentów) ... teraz minimum 3 miesiące dojrzewania - ponieważ powierzchniowo ilość dębu mająca kontakt z destylatem jest zbliżona do beczki mimo szklanego balona trunek będzie się uszlachetniał stale ... im dłużej poleży tym lepiej ...

Morelówka robiona sierpień/wrzesień potem mozolnie długo klarowana a teraz wzmocniona super spirytem (96 +++++ - mierzone w niecałych 20stC ) i do leżakowania ....

 

http://img856.imageshack.us/img856/4905/tempwli.jpg

 

http://img259.imageshack.us/img259/4974/procenty.jpg

[tusiaczek]

Oj Roberto Roberto, psotniku ty jeden :grin: Patrząc na to piękne "tło" widzę ze wyszło tak jak miało wyjść :tongue:

[klodek4]

roger, witaj, mógłbyś więcej napisać o esencji dębowej produkcji własnej,

jak z tym kombinujesz!!!

[roger]

Ponieważ ja lubię smaczek Danielsa więc bardziej burbona niż łychy to esencja ma mocną nutę waniliową na naturalnych laskach wanilii rozciętych na pół (około 8 sztuk na 2,5 litrowy słoik) i dąb jest zdecydowanie mocno pieczony (około 3h w 220-230st) wtedy słodkie waniliowe aromaty są najmocniejsze ... do esencji daję dębu minimum 20-30gr na litr i destylat 50-55%. Dodatkowo daję pieczone migdały i rodzynki oraz lekko palony karmel - żeby nie był spalony i gorzki .... Taka esencja stoi minimum pół roku ...

Taka "łycha" na szybko to 40-60ml esencji na 0,7 czystej i doba w lodówce ... a słoiczek uzupełniam czystym alkoholem ...

 

Ta na zdjęciach jest robiona troszkę inaczej bo na śrucie kukurydzianej ale to nie temat na tu i teraz

[tomaj77]

Kurde roger, To jest dopiero szkoła jazdy J&D To mój ukochany trunek ale mi smaka zrobiłeś :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup:

 

 

 

PS Ostatnio w TV powtórka przebiegu produkcji była od beczek po produkt zabutelkowany :rolleyes:

[klodek4]

Dzięki!!!, trzeba będzie spróbować, fajowy zestaw!!!!

[boggi]

ale to nie temat na tu i teraz

Mogę prosić więcej na PW ???

 

Z góry dziękuję

[sverige2]

Roger, gratuluję super wyniku.

Fotki mówią same za siebie. To jest najlepszy przykład,

że dobrze działająca kolumnę można zbudować przy odrobinie

chęci, i garści narzędzi, materiałów oraz wiary w końcowy sukces.

Na pohybel "Polmosowi" pijmy zdrowo i ekologicznie.

 

Pozdrawiam

[Bagno]

Tu napiszę jeszcze prosty patent jak chcemy żeby mielone mięso ładnie się podczas smażenia rozdzielało i nie kawaliło dodajemy cukru

Robert, możesz napisać coś więcej, o tym patencie.

[roger]

Andrzeju mielone mięso podczas smażenia (do spaghetti bolognese na przykład) ma tendencje do kawalenia się jak posypiesz je lekko cukrem rozpada się ładnie podczas mieszania ... i nie kawali ...

Nie potrafię tego wyjaśnić fizyko chemicznie ale pokazał mi to kucharz z dużego Warszawskiego hotelu od tego czasu zawsze tak robię smażąc mielone mięso i to faktycznie działa

[roger]

No i znowu "popełniłem" kotleciki jajeczne

 

http://img689.imageshack.us/img689/6158/dsc0920t.jpg

 

http://img59.imageshack.us/img59/9567/dsc0923sb.jpg

 

http://img818.imageshack.us/img818/80/dsc0922b.jpg

 

http://img525.imageshack.us/img525/1151/dsc0925q.jpg

 

http://img710.imageshack.us/img710/5471/dsc0929lk.jpg

 

Do tego galaretka warzywna z gotowanymi żołądkami - też troszkę zapomniane

 

http://img809.imageshack.us/img809/102/dsc0935rb.jpg

 

http://img713.imageshack.us/img713/1659/dsc0941e.jpg

 

http://img812.imageshack.us/img812/3613/dsc0948q.jpg

 

I jedno-garnkowy kurczak duszony na kapuście po Czesku ( dokwaszana octem z cukrem, kminkiem i pomidorami) i kiełbachą (całą) ... i kawałkami słodkier kapusty ... do takich rzeczy wykorzystuję wolnowar ...

 

http://img851.imageshack.us/img851/7628/dsc0930g.jpg

 

http://img62.imageshack.us/img62/8386/dsc0931zt.jpg

 

A to zestawik obiadowy do pracy

 

http://img20.imageshack.us/img20/3373/dsc0933t.jpg

[zbig3133]

Bardzo smakowicie to wygląda, ale narobiłeś mi smaka na takie kotleciki, nie jadłem takich od kilku lat :thumbsup: :thumbsup: , Na pewno zrobię je w tym tygodniu.

[roger]

Polecam Zbyszku bo to "ten PRL-owski smak" - hahaha powrót do szkoły i przedszkola

 

10 jajek ugotowanych na twardo,

2 - surowe jajka,

bułka kajzerka namoczona w mleku lub wodzie i odciśnięta + 3-4 ziemniaki gotowane i "utłuczone"

troszkę masła (1 łyżkę),

sól,

pieprz,

ewentualnie inne przyprawy,

posiekany szczypiorek lub pietruszka można też koperek (ja daję duży pęczek szczypiorku lub dymki - te marketowe to dwa )

bułka tarta i tłuszcz do smażenia

 

 

Jajka utrzeć na warzywnym oczku tarki lub posiekać (lepsze są tarte) , bułkę rozdrobnić wymieszać z przyprawami, surowym jajkiem, masłem i zieleniną, gdyby było za rzadkie dosypać można trochę tartej bułki ( masa nie powinna być zbyt gęsta - luźniejsza niż mięsna do mielonych). Formować kotleciki, panierować w bułce tartej i smażyć na rumiano z obu stron.

[zbig3133]

Dzięki za przypomnienie przepisu, robiłem je bardzo podobnie ale do gotowania ziemniaków dodawałem jeszcze białą część pora i razem je "gniotłem" :thumbsup: .

[tusiaczek]

Polecam Zbyszku bo to "ten PRL-owski smak"

Jaki tam PRL-owski :grin: Ostatnio po całych wiekach zaszedłem na obiad do Baru Mlecznego a tam główna pozycja w menu to kotlety jajeczne :grin: I podobno miałem farta ze się załapałem taką się cieszą popularnością wśród konsumentów. Oj przypomniały się człowiekowi stare czasy, łezka w oku zakręciła :lol:

[pokemon15]

Polecam

roger !!! Zrobię na 100% jutro na obiadek !!! Dzieki za przepis Ja jak przez siedem lat swego czasu byłem wegetarianinem, robiłem różniaste mielone, z kapusty, soi, kalafiorów

Pozdrawiam, wszystko wyglada apetycznie !!!

[szczeciniasty]

No i ja sie podpisuje.Pamietam smak lecz niestety jakos wogole wypadly z glowy wiec "komuno" wroc.Jutro na obiadzik je zaserwuje,ciekawe czy moja dziatwa zgadnie co je :grin:

[Piotr S]

Nie jadłem takich z 20 lat na szkolnej stołówce ostatnie...ale warte zrobienia ..

[tim]

Też takie robię tylko że dodaję gęsie jajko (jaj jest sezon)

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=123892#123892

[Wirus]

Ja jak przez siedem lat swego czasu byłem wegetarianinem

:shock: .......... :shock: ......... :shock: .......... :shock: ......... :shock: .......... :shock: .......... :shock: .......... :shock:

[klodek4]

pokemon15, dziwota, nie!! ja też kilka lat temu nie jadłem mięsa ponad 6 lat a z rybami trzymałem ponad 3 lata, / bez żadnych ideologii/ a potem wrócił tak zwany zew mięsa, do tej pory nie umiem sobie wytłumaczyć tego, niemniej warto było, pozdrawiam!!!

 

ps. aż trudno w to uwierzyć.....