Skocz do zawartości

Wyroby podrobowe wg Zbója


Zbój Madej

Rekomendowane odpowiedzi

Zbóju Madeju, ta foto relacja jest mega fajna już teraz śmiem stwierdzić ,że nie jednej "duszy" pomoże A skoro Pobiedziska ta kaszanka to smak musi być doskonały

Jeśli trzymałeś się prawidła przekazu :grin: Ja owa Pobiedziską miałem zaszczyt próbować i :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 482
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

nie ogarniam o co kaman. :cool:

Pewno, że nie ogarniasz bo z pośpiechu niedokładnie napisałem :lol:

Jak dostałem na PW przepis to chyba źle czytałem, coś mi się ubzdurało, że Andrzej mi napisał przepis na 5-cio kilogramową porcję. Przeważnie jak robię z czyjegoś przepisu to one, te przepisy są pisane na 5 lub 10 kg. Jak przyszło do dreptania przy tej kaszance, się okazało, że nieźle się "machnąłem" na wadze :lol: woda do kaszy, krew, cebula tego jakoś nie policzyłem i po zmieszaniu wszystkiego wyszło tyle ile wyszło :cool:

Jeśli trzymałeś się prawidła przekazu :grin:

No właśnie co do prawidła to:

pieprzu jak na pierwyj raz dałem 3g/kg farszu, a nie 3.5g,

i brakło mi majeranku, miało być 14g na całość, a było 10g, ale to niewielkie różnice :D

Jeśli to ta sama recepta na kaszankę

Ta sama :D

Nie poleży za długo..) :grin:

Niestety, z pewnych względów poleży długo, ale w zamrażarce, 3/4 idzie do zamrożenia :cool:

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątroba sparzona , reszta "ugotowana" prawie do miękkości .

Po co parzyłeś wątrobę?.Niepotrzebnie bo ona sparzy się w trakcie parzenia kaszanki (dwukrotne parzenie powoduje jej wiórowatość) i dlaczego gotowałeś prawie do miękkości a nie do miękkości.Po drugie 3 kg skórek na tą ilość surowca to moim zdaniem zdecydowanie za dużo.

 

Obie kasze razem zalałem gotującym się rosołem

Nie wiem skąd brałeś przepis ,ale kasze gotuje się oddzielnie i w różnej ilości rosołu na kg kaszy i w różnym czasie.Bardzo dobra kaszanka wychodzi z 16-stki.Mnie Twój przepis niestety nie przypadł do gustu a szczególnie ta ilość skór. :sad:

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

arkadiusz, taki dostałem przepis i wg tego zrobiłem, poza tym wcześniej ją jadłem na zlocie. Jest bardzo dobra.

Twój przepis

Nie jest mój.

przepis niestety nie przypadł do gustu

To nic, mi przypadł.

 

[ Dodano: Pią 18 Maj, 2012 19:32 ]

Aha, na zlocie kaszankę wg tego przepisu jadło ponad 30 osób.

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zastosuj skład surowcowy z 16- stki i wtedy pogadamy.Będziesz miał porównanie.Ja mam.

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi osobiście w Andrzejowej kaszance podobało się to, że przy jedzeniu można było wyczuć nie tylko wspaniały dobór przypraw, ale też nie przemielone nerki i wątrobę. ( napewno z "sercem" w kostkę krojone).. :clap:

 

Żymloki i Krupnioki, są powiedzmy, miazgą, a w Pobiedziskiej Kaszance, można właśnie wyczuć, co jest zmielone a co pokrojone..

 

:wink:

Wszystko ma jeden koniec, ale kiełbasa ma dwa ..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

arkadiusz, taki dostałem przepis i wg tego zrobiłem, poza tym wcześniej ją jadłem na zlocie. Jest bardzo dobra.

Wysłany: Dzisiaj 19:10

 

 

 

 

Mi osobiście w Andrzejowej kaszance podobało się to, że przy jedzeniu można było wyczuć nie tylko wspaniały dobór przypraw, ale też nie przemielone nerki i wątrobę. ( napewno z "sercem" w kostkę krojone)..

I to by było tyle na temat tej kaszanki :thumbsup:

Nie róbcie więcej dymu niż potrzeba

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=8729&start=0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zjadłem dziś "trochę" na obiad w pracy "Kaszanki Pobiedziskiej" bez jakichkolwiek dodatków, podsmażyłem ją lekko i na zimno też plasterek zjadłem :thumbsup: :thumbsup: . Ja będę robił kolejną porcję nic nie zmieniam w przepisie :cool:

Koledze co mnie zmieniał w pracy dałem dwie kaszaneczki, plaster zjadł na zimno i stwierdził, że jest "fajnie pikantna" :D

Polecam wyrób, dla mnie wcale nie jest za dużo skórek :cool:

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam wyrób, dla mnie wcale nie jest za dużo skórek

Widocznie mamy inne smaki.Ja wolę kaszankę z przewagą mięsa nad skórami a nie odwrotnie :grin:

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widocznie mamy inne smaki

Przypuszczam, że chyba raczej na pewno :D

I tak jak wczoraj pisałem, kiedyś przyjdzie czas na kaszankę z 16-ki lub innego przepisu :D

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam wyrób

 

Zbójaszku , cieszę się że smakowało . Teraz możesz eksperymentować do woli . Najważniejsze że zdobyłeś się na wykonanie pierwszej kaszanki i za to biję :clap: :clap: :clap:

 

 

Pozdrawiam

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najważniejsze że zdobyłeś się na wykonanie pierwszej kaszanki i za to biję :clap: :brawo: :clap:

Do kaszanki to się zbierałem już kilka razy, ale wystarczyło na zlocie jej pojeść i już wiedziałem, że będzie dreptanie :D :D

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Mnie co prawda skład surowcowy nie bardzo leży, ale może spróbuj trochę podwędzić :grin:

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie co prawda skład surowcowy nie bardzo leży

Wiem, już kiedyś to pisałeś :lol:

ale może spróbuj trochę podwędzić :grin:

Na razie brak czasu na wędzenie, w tym tyg. czas tylko na serki, ale jak nie zapomnę to możliwe, że następną razą kilka sztuk na próbę podwędzę :D

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiedy ja zrobię takie pychoty ....

Nie marnuj czasu i bierz się do dreptania :P jak czasu brak to jednego dnia ugotuj towar, na noc do lodówki i na drugi dzień mielisz, nadziewasz i parzysz :D

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Miałem robić "Kaszankę Pobiedziską" receptura zastępcza, ale głowy nie mogłem dostać i zrobiłem taką domową z tego co miałem.

Towar po obróbce cieplnej i wystygnięciu:

płuca wp - 0.7 kg

podgardle wp - 1.05 kg

skórki wp - 1.15 kg(miałem 1.5 kg,ale trochę prosto z gara spożyłem i trochę na zapas zostawiłem)

wątroba wp - 0.6 kg(parzona 10min)

mięsa z kości karkowych i golonki - 1.35 kg

krew - 0.5L(zaczyna się powoli kończyć zapas)

cebula - 0.3 kg(smażona na tłuszczu z gotowania mięs, zdaje się, że jest to tłuszcz kotłowy, chyba :rolleyes: )

kasza jęczmienna - 0.8 kg

kasza gryczana - 0.52 kg

 

przyprawy na kg:

pieprz cz. świeżo kręcony - 2.5 g

pieprz ziołowy - 0.5 g

majeranek - 2 g

sól - 17 g

 

Pozostały proces produkcji wg oryginału z Pobiedzisk :D

Kaszanka wyszła dla mnie za chuda, mój szwagier twierdzi, ze bardzo dobra, no w smaku jest oki ale ta "chudość"... Następną razą dam pieprzu cz. 3g/kg, ziołowego 0.8g/kg, soli 18g/kg. możliwe, że cebuli dam jedną więcej.

Jak ktoś lubi chudsze kaszanki to polecam, mnie jednak smakowała "Pobiedziska"-receptura zastępcza, znaczy się oryginał z dodatkiem płuc wp i pieprz cz. 3g/kg zamiast 3.5g/kg :D

 

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątrobianka Pobiedziska-receptrura zastępcza :cool:

 

cebula obrana - 0.53 kg

wątroba po sparzeniu - 0.45 kg

mięsko z kości karkowych po sparzeniu - 0.93 kg

podgardle wp po sparzeniu - 2.58 kg

bułki trzy suche - o.27 kg

rosól z parzenia 0 jakieś 0.8L chyba

 

sól - 18g/kg

pieprz czarny świeżo kręcony - 2.5g/kg

majeranek - 1.5g/kg

 

Mielenie, obróbka termiczna, studzenie tak jak w oryginale napisane https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=71910#71910

 

 

Nie byłbym Zbój jakbym nie zakombinował :D :D

Trochę farszu nadziałem w grube jelito wp, nadziałem bardzo luźno, ułożyłem na wyłożoną papierem do pieczenia blaszkę i do nagrzanego do 160st.C piekarnika. Nie wiedziałem w jakiej temp. piec coby jelita nie rozerwało i zacząłem od 160 po jakiś 15 min. dałem na 130 i tak piekłem jakieś 10 min. i podwyższyłem temp do 150st.C i piekłem jakieś 20-25 min :rolleyes: nastawiłem piekarnik na grill i podgrilowałem jakieś 3 minutki.

Próba pieczenia wyszła udana, ze względu na to, że była pieczona to wyszła bardziej słona od parzonej( wyższa temp. obróbki termicznej), ważne, że nie pękła :grin:

Być może po Niedzieli zrobię ze dwa kg pieczonej, soli dam chyba 14g/kg reszta przypraw bez zmian :D

Wątrobianki próbowała moja mama, ja jutro w pracy posmakuję :cool:

 

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ,pysznie wyglada i napewno swietnie smakuje ,tesknie za taka watrobianka pamietam moj dziadek robil taka bylo w niej duzo podgardla jak dobrze pamietam,niestety ja zadowolic sie musze pasztetami drobiowymi i kroliczymy z braku swinek w Tunezji wszystkie moje wyroby sa na bazie drobiu,krolikow z wlasnej hodowli,baranow ,kozek,wolowiny i wielbladziego miesa ktore podobne jest do wolowiny tylko bardziej delikatne ,
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.