[Pieczywo] Bułki-starej daty

[abratek]

zawijam w papierki ( folia aluminiowa) i zamrażam

należy pamiętać że zamrazżanie bardzo osłabia drożdże - trzeba przyjąć że ich aktywność spada średnio o połowę.... oczywiście w zależności od tempa zamrażania i rozmrażania

[myth]

Czyli zamrażanie nie jest wskazana? Jest jakaś inna skuteczna forma przechowywania? Mam tych drożdży mniej jak kilogram, kostka miała 1 kg i taką kupiłem

[abratek]

myth, jak wiesz hibernacja jest jeszcze w powijakach i filmach SF :lol:

drożdże to żywe organizmy i nie służy im zamrażanie...

co innego gdy robimy to z drożdżami piwnymi zamrażając je w glicerynie... ale z piekarskimi tak postąpić nie możemy dlatego muszą same to przetrwać... niestety musimy liczyć się ze stratami

[myth]

abratku, czyli lodóweczka i ile wytrzymają, tyle wytrzymają, ma się rozumieć? Ok, zacząłem dzisiaj wypieki szybciutkiego chlebka i bułek, więc powinienem być w stanie ogarnąć tą ilość, ale jak bym mógł Ciebie prosić o jakiś fajny przepis na drożdżowca z owocami i kruszonką(|na priv) to byłbym dźwięczny, a moja "szyja" jeszcze bardziej, bo to ona jest typem "drożdżowcopożeracza" ... moja żonka uwielbia ciasta, a wiem, że Twoje pączki zrobiły furorę

Ps. powiem szczerze, że wdzięczny jestem

[abratek]

czyli lodóweczka i ile wytrzymają, tyle wytrzymają, ma się rozumieć?

tego nie powiedziałem.... po prostu ze względu na uszkodzenia musimy się liczyć ze zwiększeniem dawki rozmrażanych drożdży...

to jest sytuacja awaryjna ale dopuszczalna :rolleyes:

 

co do drożdżowego pod owoce..... no cóż ... pewnie rozczaruję ale ja po prostu korzystałem z ciasta takiego jak na paczki - jeśli miałobyć to w formie drożdżówki

albo z ciasta na baby - ewentualnie o nieco sztywniejszej konsystencji jeśli owoc miałby być bardzo ciężki...

http://wedlinydomowe.pl/odzlotowe-przepisy/inne-przepisy/1523-wielkanocna-baba-abratka

[myth]

Rozczarowany? Broń boże No co do owoców, to mam na myśli świeże śliwki np... raczej ciężkie ... ewentualnie coś z jabłuszkami, a'la strucla ...

[abratek]

Pod śliwki to co podałem w linku

dla strucli to co do pączków :wink:

[myth]

Ok. dziękówka, na weekend będę próbował

[Elli]

zawijam w papierki ( folia aluminiowa) i zamrażam

należy pamiętać że zamrazżanie bardzo osłabia drożdże - trzeba przyjąć że ich aktywność spada średnio o połowę.... oczywiście w zależności od tempa zamrażania i rozmrażania

Całkowicie się zgadzam, mrożenie drożdży nie jest najlepsze, ale jak jest sytuacja podbramkowa i wybór, przechować w jako takim zjadliwym stanie czy pozwolić na ich "zagładę", no to ta hibernacja nie jest najgorszym rozwiązaniem

[ANNAM]

Elli mozna tez stosowac drozdze suche. Mozna je przechpwywac az do roku. Trzeba tylko pamietac, aby uaktywnic je przed uzyciem. a przelicznik jest prosty 7 g suchych drozdzy, to 25 g swiezych.

[abratek]

ANNAM, my to wiemy ale spójrz o co pytał kolega -

Zakupiłem troszkę świeżych drożdży, gdyż nie są zbyt często dostępne.

 

Trzeba tylko pamietac, aby uaktywnic je przed uzyciem

niekoniecznie - jeśli ciasto nie będzie ciężkie to mozna sypać bezpośrednio do mąki lub rozczyniać

[PanBoczek]

Chyba ten temacik najbardziej odpowiada.. bo przecież nie jestem piekarzem i swojego nie bede zakłądał ^^ nawet przepisu nie używam, na czuja robie hehe

Paluchy drożdzowe z sezamem i czarnuszką.. Pozdrawiam

 

http://img813.imageshack.us/img813/4947/dsc00170dm.jpg

[@halusia@]

bo przecież nie jestem piekarzem i swojego nie bede zakłądał ^^ nawet przepisu nie używam, na czuja robie hehe

Paluchy drożdzowe z sezamem i czarnuszką.. Pozdrawiam

A ja myślałam że TY piekarz .. :shock:

 

No no... ale zdolności. :clap:

 

Robercie podziel się jeszcze przepisem.. :wink:

[PanBoczek]

Dziękuje serdecznie ^^ ..co do przepisu to moge ogólnie powiedzieć, bo tak jak mówie nigdy nie planuje takich wypieków pojawiają sie spontanicznie..

Zawsze biorę proporcje pół kostki drożdży na pół kilo mąki (100g na kg mąki - tak robiła zawsze babcia i nie zamierzam inaczej ^^) dolewam ciepłe mleko i jakiś tłuszcz do uzyskania konsystencji, przyprawy i sół dopiero potem...

Wyrasta godzine w ciepłym miejscu, potem dodaje sól przyprawy i znowu zagniatam przez chwile zeby je równomiernie rozprowadzić

Następnie formuje wałeczki i zakręcam... potem już tylko na blache, posmarować żółtkiem rozpełtanym z wodą i posypac wybranymi nasionkami.. odstawić do ponownego wyrośnięcia na jakies 15-20 minut i hyc do piekarnika na pół godzinki

Mi bardzo smakowaly.. chociaż mogłyby być bardziej puszyste nie wiem czy to brak chemii sklepowej i moje przyzwyczajenia - moze odrobina proszku do pieczenia wspomogłaby drożdze?

Tak czy inaczej było wyśmienite ..podobno :lol: ja nie jadam pieczywa Pozdrawiam

[GuRu]

Składniki

20g-drożdży

1,1/2-szklanka wody

1-łyżeczka soli

mąka pszenna

 

 

W 1/2 szklance wody o temp: pokojowej rozpuszczamy drożdże,dodajemy mąki i wyrabiamy ciasto do konsystencj gęstej śmietany- odstawiamy do wyrośnięcia i aż opadnie,następnie dolewamy pozostałą wode,dodajemy sól,mąke iwyrabiamy ciasto.

 

 

 

Pozdrawiam

Zamierzam zrobić bułki wg przepisu ŚP. Mirka. Mam pytanie, czy w tym przepisie drożdże są zwykłe, czy instant?

[tomaj77]

zwykłe kostka

[GuRu]

zwykłe kostka

Hmm, podobne zwykłe kostka nie rusza bez cukru, a tego w przepisie nie widzę... I ile mąki?

[tomaj77]

Zrób tak jak pisze woda mąka i kostkowe zrobi się zaczyn taki co urośnie w naczyniu.

Wybacz ale mi się nie chce dziś czytać całego tematu :grin: :arrow: tam autor dalej wraca do przepisu i go prostuje Tomku byś musiał doczytać :lol: :lol:

[GuRu]

Masz rację, to ja chcę zrobić bułki i to ja powinienem wątek przeczytać....

[chudziak]

I ile mąki?

Oj TeBe :rolleyes:

Używam mąki pszennej od typ:450 po 650 można również mieszać w różnych proporcjach poszczególne mąki, co do ilości to tyle ile potrzeba aby ciasto było elastyczne, a to zależy między innymi od ilości wody.

Masz rację, to ja chcę zrobić bułki i to ja powinienem wątek przeczytać....

No właśnie :grin:

[GuRu]

No już przeczytałem, nie bić! :-)

[krzys59]

Co może być przyczyną że mój chleb bardzo się kruszy, to znaczy miąższ jest bardzo kruszący się, mało spoisty. Generalnie robię chleb jak w wątku, ale prawie zawsze mam ten sam problem, kruchy miąższ.

Ciasto wyrabiam w robocie, hakiem, nie wiem, czy robię je zbyt twarde, czy jakiś inny błąd. Mąka zamojska 500, świeże drożdże. Nie mam problemu z wyrastaniem, z pieczeniem, smak bardzo dobry, tylko ciągle ten sam problem, spoistość miąższu. Suchy i kruchy. Ciasto zagniatam aż odchodzi od haka. Próbowałem robić mniej lub bardziej mokre, ale niewiele to zmieniało. Popełniam jakiś błąd, ale jaki?

Pozdrawiam

Krzysiek

[Radek.]

 

Hania zrobiła :grin: .

[tomaj77]

Radku one są plecione :question:

 

Wygląd maja śniadankowy aż do kuchni wygania :grin:

[Radek.]

Radku one są plecione :question:

 

Kaszubka dała link http://atinabc.blox.pl/2008/09/Nocne-buleczki.html i one rzeczywiście są nocne :wink: . Takie pomeczowe...