Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Te Boczuś, a taka kolejna dyspensa nie wypada Ci przypadkiem na długi majowy weekend...  :cool:

Będę na występach gościnnych w stolycy to byśmy z Wiesławem zajrzeli i sprawdzili jak Ci dieta idzie  :) Pomogli w tem zamartwieniu  :laugh:

"Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..."

Tatuś Muminka

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/46/#findComment-409878
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,5 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Gość ArkoGdynia

język mi do d.... ucieka ..... http://emotikona.pl/emotikony/pic/2napalony.gifhttp://emotikona.pl/emotikony/pic/2napalony.gifhttp://emotikona.pl/emotikony/pic/2napalony.gif

Ale będzie rozpusta!!!  :clap:

Należy się jak "psu buda" po takiej ciężkiej walce  :thumbsup:

 

Smacznego

 

p.s .... tylko proszę nie wrzucaj zdjęć gotowych wyrobów bo chyba ugryzę monitor  :tongue:

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/46/#findComment-409880
Udostępnij na innych stronach

Te Boczuś, a taka kolejna dyspensa nie wypada Ci przypadkiem na długi majowy weekend...  Będę na występach gościnnych w stolycy to byśmy z Wiesławem zajrzeli i sprawdzili jak Ci dieta idzie  Pomogli w tem zamartwieniu 

hahahaha dla TAKICH gości? dieta momentalnie idzie w odstawkę! Zapraszam serdecznie!!!!!! ..i przyznam, że już się doczekać nie mogę :D

dobra motywacja.. może w końcu skończę robić ten grill z beczki :rolleyes: weekend majowy akurat byłby dobry na inaugurację ^^  

Wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne i zimne piwo z Wami.. zamiast odpustu święto pełną gębą  :thumbsup:

 

 

 

Smacznego

dziękuję, dziękuję.. ale nie obiecuję wstrzemięźliwości we wstawianiu zdjęć :devil:

a nóż aparat nawali.. albo operator... zawsze jest nadzieja xD Pozdrawiam 

 

Btw. na dietę, kiedy człowiek stara się trzymać z daleka od pokus.. a jednak go ciągnie do kulinarnych programów etc. świetnym rozwiązaniem jest Furious Pete! Kanadyjczyk - acz polak z krwi i kości... nawet świetnie mówi po polsku. 

Smakowite, rozpustne rzeczy spożywane przez niego... jakoś tak tracą na atrakcyjności i wręcz (przynajmniej mi) odechciewa się spożycia..

 

https://www.youtube.com/user/furiouspete123/videos

Edytowane przez PanBoczek

Boldly go where no Boczek has gone before  :cool: w morde jeża! 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/46/#findComment-409887
Udostępnij na innych stronach

No to jeszcze ponegocjuję z Martadelką i dogram szczegóły techniczne z Wiesiem i jesteśmy umówieni  :cool: 2 maja pasi?


No to szczegóły z Wiesławem dograne, szykuj się na 2 maja późnym popołudniem  :cool: Bedzie dym  :tongue:

"Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..."

Tatuś Muminka

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/46/#findComment-409888
Udostępnij na innych stronach

Pewnie, że pasi :D hehehe miejsca noclegowe jakoś jeszcze dogadamy ;) miejsca za wiele nie ma, ale kto by tam spał jak można się bawić  :laugh:  :laugh:

oby pogoda dopisała to będzie gites malina  :thumbsup:

..tylko nie licz na to, że 3 maja będziesz w stanie prowadzić xD haha Pozdrawiam :D

 

AHA i GRATULACJE :D 3333 posty.... za to nie można się nie napić! hehe Twoje zdrówko! 

Edytowane przez PanBoczek

Boldly go where no Boczek has gone before  :cool: w morde jeża! 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/46/#findComment-409893
Udostępnij na innych stronach

Co do noclegów to nie ma sprawy, mamy już zapewniony dach nad głową  :) A co do niedzieli to tak się miło składa że tą razą nie prowadzę albowiem w obie strony lecimy po pańsku samolotem  :cool:


Dżizas, to już tyle postów napłodziłem...  :facepalm: Ale to leci  :rolleyes:

"Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..."

Tatuś Muminka

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/46/#findComment-409898
Udostępnij na innych stronach

 

 

w obie strony lecimy po pańsku samolotem 

Jakieś takie przysłowie, czy też mądrość ludowa było...  podróżuj jak król, jedz jak pospólstwo  :laugh:

..będę intensywnie myślał co smacznego zrobić, ale wszelkie życzenia i zachcianki będą mile widziane i z przyjemnością spełniane!  :cool:

W razie czego będzie wolny pokój z dwoma łóżkami sporymi :P tak na wszelki wypadek hehe 

Nie ma w końcu nic gorszego niż designated driver... raz - szkoda człowieka po prostu xD dwa - badania dowodzą, że skraca to świętowanie o co najmniej 30%  :cool:  nie pytaj na jakim uniwersytecie te badania przeprowadzali.... nie chce mi się zmyślać  :laugh:  :laugh:  :laugh: hahaha 

Możemy przyjąć, że na Harwardzie  :yes:  :frantics:

P.S. serdeczne pozdrowienia od BigMamy :D bardzo się ucieszyła! Pozdrawiam

Boldly go where no Boczek has gone before  :cool: w morde jeża! 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/46/#findComment-409903
Udostępnij na innych stronach

 

 

W razie czego będzie wolny pokój z dwoma łóżkami sporymi :P tak na wszelki wypadek hehe 
No to mi ulżyło bo ja to bym nie chciał żeby w razie jakiej porażki czy niemocy wszelakiej mnie Wiesław w nocy obłapiał  :laugh:  :laugh:  :laugh:  

"Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..."

Tatuś Muminka

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/46/#findComment-409904
Udostępnij na innych stronach

Oj tam oj tam :P mieć Wiesia za np. współlokatora to przecież marzenie każdego  :devil:

i to ja byłbym obłapiającym! 

..te wszystkie skrzynki z pysznymi piwami hahahahaha 

Boldly go where no Boczek has gone before  :cool: w morde jeża! 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/46/#findComment-409906
Udostępnij na innych stronach

Ty się Boczek nie rozmarzaj bo my per pedes jakim pekaesem przyjedziemy więc za dużo nie udźwigniem  :devil:

"Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..."

Tatuś Muminka

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/46/#findComment-409907
Udostępnij na innych stronach

Bobo!!! bracie, gdzieś się podziewał robaczku??? :D :D :D

 

 

3 razy z rzędu wygrać z BigMamą w scrabble?

 

Pewnie kantowałeś młodzieńcze :laugh: :laugh: że też Basieńka tego nie wyczuła :D :D

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/46/#findComment-409915
Udostępnij na innych stronach

Bobo!!! bracie, gdzieś się podziewał robaczku???  

 

Tu i tam :P gdzie robaczki lubią być najbardziej hehehehehe 

a poważnie to po prostu na początku nowego podejścia do diety starałem się trzymać z daleka.. forum to pokusa :P 

Ostatnim razem zrzuciłem 60 kilosów, ale przez 2 lata forum jakoś mnie zmotywowało do nabrania animuszu znowu hehe 

tym razem łan łej tiket :) 

 

Paradoksalnie przy odpasaniu boczka pomaga rozpasanie.. tylko w rozsądnych dawkach ^^ 

..jak w mordę strzelił po prostu siedziałem i piłem przez 24h non stop  :angel:  :devil:

żarło zostało pochwalone, acz szponder mógł być nieco dłużej obrabiany termicznie.. był miękki, ale tak na granicy ;) Pozdrawiam

 

post-52552-0-25599500-1426153487_thumb.jpg

 

post-52552-0-61956700-1426153492_thumb.jpg

 

post-52552-0-10107400-1426153495_thumb.jpg

 

taki gotowy mega kęs.. mmmm 

post-52552-0-12825900-1426153498_thumb.jpg

Boldly go where no Boczek has gone before  :cool: w morde jeża! 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/46/#findComment-411616
Udostępnij na innych stronach

Gość ArkoGdynia

 

 

żarło zostało pochwalone,

 

A co tu nie pochwalać, jak takie smakowitości prezentujesz ( a raczej Nas katujesz....   :facepalm: )

A jako uzupełnienie to najbardziej mi się podoba ta oszroniona butelczyna..... cud, miód i orzeszki  :clap:  :clap:  :clap:

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/46/#findComment-411629
Udostępnij na innych stronach

..jak w mordę strzelił po prostu siedziałem i piłem przez 24h non stop   

 

 

wielkie brawa dla Twojej mamy ze wychowala taki skarb

 

a dziękuję, dziękuję, przekażę  :laugh:  :laugh:  :laugh:  :laugh:  :laugh:  :laugh:  :angel: hihihi

 

 

cud, miód i orzeszki

:D z -30 gęściutka jak syrop na kaszel hehehehe 

Trza zapomnieć o ekscesach i ogarniać dietkę dalej ^^

Dziś na tapecie mrożonki :rolleyes: serca kurczęce i żołądki indycze ugotowane w wywarze wołowym (taki, że naturalnie mocna galareta się robi).

Popakować to można w woreczki śniadaniowe i w tym wywarze zamrozić porcje. Teraz tylko bum na patelnię, do tego trochę mieszanki mrożonych warzyw chińskich (*bez przyprawy gotowca!), pasta z imbiru, chilli i odrobinę sosu sojowego... mmmm jakież to lekkie i smaczne danko :D

..szczególnie ze świeżym akcentem kolendry lub pietruszki na wierzchu ^^ Pozdrawiam 

Edytowane przez PanBoczek

Boldly go where no Boczek has gone before  :cool: w morde jeża! 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/46/#findComment-411643
Udostępnij na innych stronach

Boczuś, wszystko pięknie, wszystko ładnie ale jak dla mnie to mięsko jest za mocno podpieczone, powiem że wręcz spalone ;)

Pozdrawiamy Wszystkie zadymiaczki i zadymiaczy 🙂

Jola i Mariusz

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/46/#findComment-411687
Udostępnij na innych stronach

Boczuś lubi akrylamid :tongue:

Jeśli nie znasz ojca choroby, to jej matką jest zła dieta.

przysłowie chińskie

Kiedy państwo boi się obywatela oznacza to wolność. Kiedy obywatel boi się państwa mamy tyranię.
Thomas Jefferson

 

...a poza tym sądzę, że unia europejska musi zostać zniszczona

 

Zapraszam na moją stronę

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/46/#findComment-411689
Udostępnij na innych stronach

Boczuś, wszystko pięknie, wszystko ładnie ale jak dla mnie to mięsko jest za mocno podpieczone, powiem że wręcz spalone

 

 

 

Glazura do skrzydełek: -miód gniazdowy (...) Glazura do wołowiny: -miód gryczany (...)

 

Mariusz wszystko upieczone było ok :) po glazurowaniu zwiększyłem temperaturę i doglądałem tej słodkiej glazury jak się pieniła, złociła i czarniała  :devil:

wręcz wziąłem zimne piwko, usiadłem przy piekarniku i zaglądałem co chwilę hehehe ..wyszło takie jak miało być  :thumbsup:

Skrzydełka na chrupko raczej upiekłem - tak, żeby dało się zjeść lotkę w całości z kostką jak chipsa.. i to poza skóra jest mój ulubiony fragment kurczaka  :blush: w wołowinie ta glazura nadała głębokiego smaku i odrobinę goryczki

..po prostu co kto lubi hehe 

Zawsze najbardziej podobały mi się te hammerykańskie bbq gdzie mięso było wędzono-pieczone wiele godzin.. z wierzchu czarne jak smoła a w środku soczyste i delikatne.. będę próbował zrobić coś takiego po swojemu ;)

 

 

Boczuś lubi akrylamid

Prezes wie co boczusie lubieją najbardziej  :cool: w moich słoiczkach z miodkiem same smakrylamidy, wielopierścieniowe zasmaczniory aromatyczne i co tam jeszcze dobrego hehehe Pozdrawiam 

 

edit; na swoją obronę powiem, że powinna ratować mnie duża ilość błonnika w diecie spożywanego na codzień  :thumbsup:

ograniczają przeca wchłanianie całego szajsu w drodze przez jelyta  :sleep:

Edytowane przez PanBoczek

Boldly go where no Boczek has gone before  :cool: w morde jeża! 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/46/#findComment-411754
Udostępnij na innych stronach

 

 

powinna ratować mnie duża ilość błonnika w diecie spożywanego na codzień :thumbsup: ograniczają przeca wchłanianie całego szajsu w drodze przez jelyta

 

bzdury! błonnik działa na jelita jak szczota ryżowa do kibla, albo sprężyna kanalizacyjna - równie finezyjnie :tongue:

Jeśli nie znasz ojca choroby, to jej matką jest zła dieta.

przysłowie chińskie

Kiedy państwo boi się obywatela oznacza to wolność. Kiedy obywatel boi się państwa mamy tyranię.
Thomas Jefferson

 

...a poza tym sądzę, że unia europejska musi zostać zniszczona

 

Zapraszam na moją stronę

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/46/#findComment-411766
Udostępnij na innych stronach

Boczuś lubi akrylamid :tongue:

Tego właśnie się obawiam :hmm:  tak na szybko przytoczę co to jest, i z czym to jeść, a właściwie to nie jeść i nie doprowadzać do jego powstania, także Boczuś, nie przyjmuję do wiadomości Twojego tłumaczenia, tym bardziej że już kilkakrotnie zauważyłem że lubisz "podpalać" mięsko :facepalm:  mówię Ci, szkoda zdrowia :mellow:

 

 

Akrylamid (C3H5NO, akryloamid, 2-propenamid) - związek organiczny należący do amidów (amid kwasu akrylowego), stosowany głównie jako monomer przy produkcji poliakrylamidu.

 

Jest substancją silnie toksyczną o działaniu rakotwórczym.

 

Duże ilości akrylamidu powstają podczas obróbki termicznej (smażenia, pieczenia) produktów spożywczych zawierających skrobię i krochmal (węglowodany) np. chipsy, frytki. Zawierają go także niektóre gatunki chleba. Powstaje także w czasie smażenia mięs w wysokich temperaturach.

 

Może powstawać już w 120°C, optimum temperaturowe to jednak 140-180°C. Akrylamid tworzy się w wyniku tzw. reakcji Maillarda. Akrylamid przyczynia się do występowania nowotworów przewodu pokarmowego oraz uszkadza układ nerwowy (jest neurotoksyną).

 

Źródło - WIkipedia.

Pozdrawiamy Wszystkie zadymiaczki i zadymiaczy 🙂

Jola i Mariusz

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/46/#findComment-411783
Udostępnij na innych stronach

Mariusz, psujesz mi szyki :devil:

Niepotrzebnie podałeś te informacje. Gdyby zainteresowani sami sobie to wygooglali, to siła rażenia byłaby większa, a tak to mamy efekt "minister zdrowia ostrzega" :(

Jeśli nie znasz ojca choroby, to jej matką jest zła dieta.

przysłowie chińskie

Kiedy państwo boi się obywatela oznacza to wolność. Kiedy obywatel boi się państwa mamy tyranię.
Thomas Jefferson

 

...a poza tym sądzę, że unia europejska musi zostać zniszczona

 

Zapraszam na moją stronę

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/46/#findComment-411785
Udostępnij na innych stronach

 

 

także Boczuś, nie przyjmuję do wiadomości Twojego tłumaczenia, tym bardziej że już kilkakrotnie zauważyłem że lubisz "podpalać" mięsko   mówię Ci, szkoda zdrowia

dzięki, doceniam :) ale sporadycznym spożywaniem tego co lubię nie mam zamiaru się przejmować.  

Jakbym to jadł codziennie albo chociaż raz w tygodniu to ok.. pewnie po jakimś czasie by mi zaszkodziło.. a raz na miesiąc? 

Mogę sobie tak mięso upiec i włączać małe ilości do codziennej diety - żaden problem :) 2 tygodnie temu upiekłem 12 skrzydełek i miałem z tego dla siebie i BigMamy 3 obiady.. tyle, że skrzydełka pieczone pod folią przez godzinę i nic więcej :) żadnej spalenizny. 

Sam instynkt podpowiada, że to nie jest zdrowe. 

 

 

Mariusz, psujesz mi szyki

spoko Mareczku hehe sam to od razu wygooglowałem ;)

... a teraz dopalam fajeczka i spać :devil: <muahahahaha> Pozdrawiam  :angel:  

Boldly go where no Boczek has gone before  :cool: w morde jeża! 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/46/#findComment-411796
Udostępnij na innych stronach

Raz w tygodniu pozwalamy sobie także na danie z makaronem.. konkretnie spagetti pełnoziarnistym.. wykonywane różnie.. z rybami świeżymy lub wędzonymi, po tajsku, śródziemnomorsku.. z krewetkami ooj różne warianty :D 

Założenie jest takie, że porcja na osobę to 100g makaronu a sos nie zawiera dużo tłuszczu, chyba że są to dobre tłuszcze z ryb lub dla smaku z sera. 

 

Dzisiaj spagetti z wołowiną w sosie pomidorowym

 

Kolejna świetna rada w temacie planowania dań.. dobrze jest kupić wór kości wołowych i ugotować wywar na 2 garnki.. z 1 worka za 8zł można potem spokojnie obrać, poporcjować (ja robię po 100g) i zamrozić 1kg wyśmienitego mięska. Z warzywami z patelni jest świetne, można na szybko dodać do zupy lub w razie potrzeby dla niespodziewanych gości zrobić farsz do pierożków czy pasztecików.. 

 

a więc mamy:

Makaron - 340kcal

Wołowina - 180kcal 

Olej - 30 kcal

Cebula - 20kcal

Sok pomidorowy - 25kcal

Ser (liczę jak parmezan) - 70kcal

Nie liczę: czosnek, pietruszka, przyprawy, ocet. Porcja ma mniej więcej 670 kcal, czyli połowę dziennej zakładanej dawki. 

Jest to rozkosz, na którą raz w tygodniu można sobie pozwolić :) jeżeli zapowiada się długi wieczór - szczególnie! 

 

Dużą cebulę podsmażyłem na dużym ogniu na 2 łyżeczkach oleju, do tego rozmrożone porcje wołowiny i przysmażamy na patelni aby było co deglasować sokiem pomidorowym ^^ 3 ząbki czosnku, chilli, imbir, sól i jeszcze trochę chilli hehe odrobina octu... i mamy praktycznie gotowy sos mięsny w 10 minut. 

Makaron ugotowany przez 8 minut w osolonej wodzie (dojdzie minutkę na patelni). Sos posypujemy połową sera.. (parmezanu nie mam.. za to mam wspaniały ser z Pobiedzisk, który dojrzały, zasolony i odleżany w twardej formie działa i smakuje lepiej niż parmezan) wrzucamy na patelnię makaron i mieszamy. Gotujemy przez minutę aby 'oswoić' makaron z sosem.. pozwolić mu wchłonąć nieco płynu i nabrać smaku. Przed nakładaniem na talerze makaron mieszamy jeszcze z solidną garścią siekanej natki pietruszki i bazylią. Na wierzch reszta sera i trochę pietruszki..

 

Jest to naprawdę miłe danko  :thumbsup: przyjemnie się wcina, najlepiej zakąszając papryczką chilli hehehe 

Policzyłem sobie, że dziś zjadłem 1245kcal.. więc jest OK  :tongue: Pozdrawiam

 

post-52552-0-53593600-1426269511_thumb.jpg

Boldly go where no Boczek has gone before  :cool: w morde jeża! 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/46/#findComment-412006
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Coś tam ostatnio się porobiło hehe 

 

Zdjęcia z prod. jałowcowej, myśliwskiej i czosnkowo-majerankowej... 

 

post-52552-0-02612700-1431531103_thumb.jpgpost-52552-0-43467200-1431531133_thumb.jpgpost-52552-0-60064800-1431531153_thumb.jpgpost-52552-0-96687100-1431531180_thumb.jpgpost-52552-0-19084700-1431531203_thumb.jpgpost-52552-0-44692600-1431531221_thumb.jpg

 

Dla zainteresowanych kiełbasą białą na szaro grillową (z majówki);

 

kl. I wykrojona z szynki 3,6kg / 10mm

kl. II tłustość ok. 50% 4,6kg / 6mm

kl. I wołowina 1kg / 10mm

kl. III wp/woł 1,2kg / 3x2.5mm

2 szklanki wody 

 

sól kuchenna (powinna być raczej niejodowana) 18g/kg

 

przyprawy;

czosnek 7g/kg

marianek 2g/kg

pieprz 2.5g/kg

 

farsz nabity dosyć ścisło w jelita, większość sparzona - na grillu chyba bardziej smakowała ta wrzucona na ruszt surowa. 

 

Ostatnie wędzenie w beczce (na razie); szynki, łopatki, boczek i co tam jeszcze było hehe 

peklowane jak zwykle u mnie 2-3 tyg. w stężeniu 5%... u mnie jedzone potem na surowo, ale sparzone podobno też dobre :D

W borniaczku (podziękować bardzo, bardzo Oli i Pawłowi ;) fajny temacik do eksperymentów) wędzone zimnym dymem; schinkenspeck oraz zwykła szynka peklowana z innymi w solance 5%... i sam w sumie nie wiem co lepsze? 

speck ma mocniejszy smak, za dużo słoności... szynka jest bombowa w smaku, ale konsystencja mogłaby być lepsza.. 

trzeba znaleźć coś pomiędzy :)

 

post-52552-0-24229200-1431531230_thumb.jpgpost-52552-0-55386200-1431531236_thumb.jpgpost-52552-0-76221500-1431531244_thumb.jpgpost-52552-0-01321200-1431531251_thumb.jpgpost-52552-0-12422400-1431531263_thumb.jpgpost-52552-0-77529300-1431531268_thumb.jpgpost-52552-0-24408800-1431531274_thumb.jpg

 

Dziś borniaczek na balkonie; Krakowska, Szynkowa, i moja z połcia.. tyle, że stało się to, czego się obawiałem..

Mieląc dwójeczkę napotykałem na ścięgna from time to time i trochę poszło zamiast zmielonego tłuszczu.. takiego 'przeciśniętego' na pastę.. jak mniemam to było powodem podcieku - przeca w bokniaku temperatura jak szalona nie skacze a przy parzeniu było zachowane 72^ ;)

 

post-52552-0-69295200-1431531631_thumb.jpg

post-52552-0-22346800-1431531646_thumb.jpg

post-52552-0-26628100-1431531653_thumb.jpg

 

Mały eksperymencik - uwędzona przez 4 godziny słoninka (cienka), pokrojona w kostkę (jeszcze na ciepło bo mi się spieszyło). Doprawiona solą (bo wcześniej nie solona), słodką i ostrą papryką, szczyptą marianka i suszonym lubczykiem.

Wymieszana z klejem wp/woł (z pręgi i łopatki wp), zapakowana proficookiem vacuum i parzona razem z grubszymi kiełbasami. Zostawiłem te pakuneczki, żeby wystygły razem z garnkiem. 

Zdjęcia przekrojów postaram się wrzucić.. i napisać czy w ogóle wyszło to dobre hehe Pozdrawiam

 

post-52552-0-50369000-1431531617_thumb.jpg

post-52552-0-52779600-1431531624_thumb.jpg

post-52552-0-67286100-1431531638_thumb.jpg

post-52552-0-09540900-1431531660_thumb.jpg

post-52552-0-07009000-1431531258_thumb.jpg

Edytowane przez PanBoczek

Boldly go where no Boczek has gone before  :cool: w morde jeża! 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/46/#findComment-424920
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.