Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Parę stron wstecz napisałem, że ten wątek jest idiotyczny. Dziadek się na mnie obraził, a post został szybko zamieciony.

Wymiana ciosów z kilku ostatnich dni niestety utwierdziła mnie w tym przekonaniu. Szkoda mi czasu na jałowe spory. Bawcie się Panowie dobrze. Z mojej strony EOT.

Jeśli nie znasz ojca choroby, to jej matką jest zła dieta.

przysłowie chińskie

Kiedy państwo boi się obywatela oznacza to wolność. Kiedy obywatel boi się państwa mamy tyranię.
Thomas Jefferson

 

...a poza tym sądzę, że unia europejska musi zostać zniszczona

 

Zapraszam na moją stronę

  • Odpowiedzi 279
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Czyli palenisko wykonane ze stali też odpada, bo nie jest tradycyjne ?

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Czepiając się dalej, to czemu niektórzy używają do wędzonek siatek, zamiast upychać je w stare pończochy i przewiązywać sznurkiem.

Tak robiła moje babcia, więc dla mnie taka wędzonka jest tradycyjna, te z siatki już nie.

A przecież kiedyś nie było pończoch, więc i jej wędzonki dla niej nie były tradycyjne, więc pozostaje sznurek, ale sznurek też kiedyś nie istniał i stalowe haki, więc wieszano na kijach ale za to kije były są i będą tradycyjne! Pozostaje jedynie pytanie w jaki sposób zostały pozyskanie i poddane obróbce. http://emoty.blox.pl/resource/takaemotka.gif

 

Zakończmy ten temat - bo dla każdego tradycja może być zupełnie czymś odmiennym.

http://www.e-gify.pl/gify/rozne/jedzenie_i_picie/jedzenie_i_picie2.gif

to już NIE, za dużo nowości (DG)

Bracie Bartniku, twoje pytanie nie jest pozbawione sensu! :clap:

 

Tradycyjna wędzarnia Dworska(Dwory i dworki Szlachty Polskiej)

stwarzała DOSKONAŁE warunki do wędzenia.

Kopiowano te WZORCE w chłopskich zagrodach

z lepszym i gorszym skutkiem. :cool:

 

Nowoczesność przejawiająca się wprowadzeniem dymogeneratorów,

oraz wątpliwej urody wędzarni "ogrodowo-pomnikowo-krasnal-owych"

miała w zamyśle "udoskonalić" i "ułatwić" wędzenie. :wink:

 

Niestety! Moim zdaniem w wielu wypadkach

wyroby pochodzące z DG czy

"ogrodowo-pomnikowo-krasnal-owych" atrap,

są GORSZEJ JAKOŚCI! :cool:

 

Dlaczego? Kolega Andyandy i inni bez problemu

mogą wytłumaczyć dlaczego np z "borniaka"

wychodzi "kiszonka" zamiast WĘDZONKI. :wink:

 

To jest TYPOWY przykład gdzie "nowoczesność"

UTRUPIŁA tradycyjną JAKOŚĆ! :clap:

.

"Opinia zwykłego człowieka, to brednie gorsze od milczenia." (grizzly)
:cool:

Dodam jedynie, że tradycja to wiedza przekazywana z pokolenia na pokolenie, jak zrobić to czy tamto, a że ulega modyfikacji to wina naszego lenistwa lub braku czasu, oraz naszego mózgu w którym ta wiedza się zaciera lub utlenia jak kto woli.

 

Tradycyjnie to tak jak mnie nauczyli rodzice i dziadkowie.

http://www.e-gify.pl/gify/rozne/jedzenie_i_picie/jedzenie_i_picie2.gif

Parę stron wstecz napisałem, że ten wątek jest idiotyczny.

Czy to jest idiotyzm, gdy ktoś nie zgadza się z tematem? Gdyby było tak ,to co najmniej połowa ludzi nie mogła by być zaliczona do dobrze ułożonych, ale tylko ze względu na swe odmienne zdanie.
Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu.

Mięso od rolnika ( czyli nie z marketu)

Krojone: knypkiem, tasakiem, maszynką

Konserwowane: sól, peklosól

Przyprawy zioła: z ogrodu, pola

Nadziewane: w jelita

Wędzone: dymem z drewna liściastego

Suszone: pod powałą

Zrobione według receptury przekazanej przez dziada, ojca

 

Moim zdaniem bez znacznia jest czy mieszam w bali, czy w metalowym kotle.

Bez znaczenia jest czy wędzę w murowanej czy drewnianej wędzarni.

Ważne jest aby to nie był dym chemiczny.

Mój dziadek kury piekł w glinie żarem z ogniska.

Czy ja, też mam w domu zrobi ognisko aby było tradycyjnie?

 

SZanujmy cudze poglądy, odmiennośc w myśleniu i działaniu.

Usilne przekonywanie do swoich racji prowadzi do nikąd.

Daje tylko pole do popisu wszelkiej maści mącicielom.

z ukłonami

 

Jondek

Bez znaczenia jest czy wędzę w murowanej

czy drewnianej wędzarni.

Tradycyjne wędzenie nie ma nic wspólnego

z "nowoczesnym kiszeniem"!

:cool:

 

Ojcze Jondek, chyba należy ważne,

tfuuu, co tam "ważne", wręcz KLUCZOWE,

cechy NAZWAĆ "po imieniu". :grin:

.

"Opinia zwykłego człowieka, to brednie gorsze od milczenia." (grizzly)
:cool:

Marek301

 

Masz prawo miec taką opinię.

Moja jest inna.

Kończę bo polemika z Tobą niczego nie wnosi poza fermentem w dyskusji>

z ukłonami

 

Jondek

zgadzam się z Tobą nie robię i nie bedę robił wędlin tradycyjnych jak zresztą dziesiatki forumowiczów tutaj

- bo ja wole swoje z pewnością będą smaczne i zdrowsze

Tradycja, którą modyfikuje "nowoczesność",

może łączyć się z wysokimi walorami odżywczo-smakowymi,

ale............ właśnie ...... nie może być ta tradycja

ZDEPTANA przez partykularne "widzimisię"!!! :cool:

 

Miejmy odrobinę samokrytycyzmu i pokory! :wink:

.

"Opinia zwykłego człowieka, to brednie gorsze od milczenia." (grizzly)
:cool:

Jak kolega nie umie cytować tak żeby z premedytacją nie wypaczać wypowiedzi to proszę nie cytowac !!!

 

Zabrakło istotnego dla sensu wypowiedzi początku zdania :

 

"Jeśli odstępstwem od TRADYCJI jest mniejsze zużycie opału i powtarzalny dym spalany w granicach uznanych za "zdrowe ... "

 

Wtedy wymowa jest zdecydowanie inna - bo ja uważam że robię wyroby zdrowe i tradycyjne a przeciwieństwie do Ciebie bo Twoich nikt tu nigdy nie widział ... i pewnie nie zobaczy ja je robię a Ty tylko BLEBLASZ tak TRADYCYJNIE - po swojemu ...

Kup Borniaka i coś w nim zrób a potem możesz gadać że coś "kisi" czy partoli ... bo sory bardzo ale bladego pojęcia nie masz o temacie w którym sie autorytatywnie próbujesz wypowiadac !!!

 

A na koniec swojego udziału w tej dyskusji zacytuję raz jeszcze klasyka :

"...Tradycja to dobre imię dla dziewczynki ... " - z tego co widać każdy "lubi" inne imiona ;)

Robert
601353601
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ

A właśnie że Marek301 zrobi Ci psikusa. Pójdzie do sklepu, zakupi jakieś pętko kiełbasy, ładną zgrabną szyneczkę powiesi sobie na tarasie, trzaśnie fotkę i zmieści na forum dołączając do tego pięknego uśmiechniętego od ucha do ucha emotikona, i co mu zrobisz Rogerku ???

Niestety! Moim zdaniem w wielu wypadkach

wyroby pochodzące z DG czy

"ogrodowo-pomnikowo-krasnal-owych" atrap,

są GORSZEJ JAKOŚCI! :cool:

Dobrze że dodałeś "Moim zdaniem" pewnie miałeś porównanie i wiesz co piszesz.

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Dodam jedynie, że tradycja to wiedza przekazywana z pokolenia na pokolenie, jak zrobić to czy tamto, a że ulega modyfikacji to wina naszego lenistwa lub braku czasu, oraz naszego mózgu w którym ta wiedza się zaciera lub utlenia jak kto woli.

 

Tradycyjnie to tak jak mnie nauczyli rodzice i dziadkowie.

Czyli ich tez nauczyli Rodzice i Dziadkowie? Rozumiem, że ogień rozpalasz pocierając dwa patyki, po wodę biegasz do strumienia, ubierasz się skórzane ubrania, mięso uzyskujesz polując, itd... Jeśli nie to "straszny z Ciebie leniuszek. Zanim napiszesz pomyśl.

Pozdrawiam

Waldek

pewnie miałeś porównanie i wiesz co piszesz.

Oboje rozumiemy o co chodzi z tą tradycją! :cool:

 

Jest tradycyjne wędzenie i nowoczesne "kiszenie". :tongue:

 

Jeśli DG, czy "pomników ogrodowych",

używa się do "komór wędzarniczych" urągających,

zasadom "dobrej praktyki" czy nawet tylko logiki i fizyki! :cool:

 

To wtedy jest to typowy przykład "obciachu",

gdzie w zamierzeniach miało być tradycyjnie

a wyszło "nowocześnie - margarynowo". :lol:

.

"Opinia zwykłego człowieka, to brednie gorsze od milczenia." (grizzly)
:cool:

Dla rozluźnienia można poczytać.

http://www.lubelskie.pl/?pid=712

Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu.
DZIADEK, podziwiam Twoją cierpliwość Mistrzu
W życiu trzeba być twardym jak chleb z biedronki.

Dla rozluźnienia

i dzięki bardzo za link , stronka przypomniała mi o forszmaku robionym czasami przez moją LP choć jest z Podlasia :grin:

Jestem jaki jestem . Niestety za stary by się zmienić :(
 

Dla rozluźnienia można poczytać.

http://www.lubelskie.pl/?pid=712

cytat:

"Podstawą wpisu na Listę Produktów Tradycyjnych jest tradycja wytwarzania,

wynosząca co najmniej 25 lat oraz szczególna i niepowtarzalna jakość związana z metodami produkcji,

które gwarantują wyjątkowe cechy i właściwości otrzymanego wyrobu."

 

No.......wedle tej definicji to już niedługo(za kilka lat)

kiełbaski za 4,99 pln "z karalucha",

będą mogły być wpisane "na listę". :grin:

 

Jak by nie było, wyroby te cechują się

szczególną i niepowtarzalną "jakością",

i mają niepowtarzalne "cechy i właściwości". :lol:

 

Dla mnie ten przepis jest szeroko "otwartą furtką"

dla radosnej twórczości po stronie "podaży". :cool:

 

Mnie tradycja kojarzy się jednak ze stuleciami

a nie dekadami. :cool:

 

Oczywiście w celu "pobudzenia rynku" po stronie

podażowej i popytowej,

to jak najbardziej jest ten przepis OK. :clap:

.

"Opinia zwykłego człowieka, to brednie gorsze od milczenia." (grizzly)
:cool:

Wyczytałem że określenie tradycyjne dodawane jest do nazwy np. szynka gdy robiona jest według dawnych receptur a wydajność gotowego wyrobu jest w granicach tych norm.

Jeśli w granicach norm to rozumiem, że mamy "przyrost wagi" gotowego produktu ?

Jeśli tak, to tradycji wg naszych zasad tu nie ma.

Ciekawie to sobie wymyślili. :lol:

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Wyczytałem że określenie tradycyjne dodawane jest do nazwy np. szynka gdy robiona jest według dawnych receptur a wydajność gotowego wyrobu jest w granicach tych norm.

Ujmę to inaczej.

Wyczytałem że określenie tradycyjne dodawane jest do nazwy np. szynka gdy robiona jest według dawnych receptur a wydajność gotowego wyrobu określają normy zawarte w tych recepturach .

Kłania się 16 -tka.

Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu.

Tradycyjnie jest w momencie badania wyrobu przez "tradycyjną komisyje", a potem tradycji jakoś brak.

Podobnie jest z wyrobami konkursowymi.

Na konkursach ochy i achy, a potem jak już medal jest to pozostaje z tego tylko medal. :wink:

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Gość Anonymous

sverige2, głupoty piszesz! Ja napisałem że na chwilę obecną w handlu nie kupisz żadnego tradycyjnie wytworzonego surowca u rolnika. Wszystko nabrało już dużego tępa wzrostu. A krytykować każdy potrafi. SAM coś wyprodukuj od zera! I nie pierz mi ty głupot, że

Bartnik to powinien zmienić w końcu sypialnię na wyższą, bo obecna jest zdecydowanie za niska, gdyż przy codziennym wstawaniu wali głową za każdym razem

Gonzo, tak samo, nic konkretnego a chwytać za słowa i śmiać się!

 

roger, Opisałeś zalety nowoczesnych konstrukcji wędzarniczej, lecz dyskutujemy nad tradycyjnymi wyrobami, aby nadać im, że tak powiem :„wymagania szczegółowe”.

 

tomaj77, Kolejny, co nie ma nic w sprawie do powiedzenia! Co Tobie się nie podoba? Gdzie w ogrodach napisane tradycyjne (są skrzyżowane z maliną i co powstało? – dziwolągi pomidory, na targu Ty byś ich nie kupił, nawet nie spojrzał! ).

 

Czytając wypowiedzi forum-użytkowników w tym temacie, nic nowego nie wniesiecie w ten temat, a tylko zamieszanie robicie. Niestety ja nie mam za dużo wolnego czasu aby się tu z Wami spierać! Mam robotę którą muszę zrobić. Większość z Was zadawala się byle czym z dużych sklepów żółtych. Natomiast ja sam muszę sobie wyprodukować od zera prawie całą żywność, dlaczego? Bo nie będę się zadawalał byle czym!!! Piszcie sobie sami tu i całą tę nowoczesność włóżcie w tradycyjność!!! Ja Wam klaskać nie będę widząc byle co!!! DZIĘKUJĘ.

Oj. Oj Bartnik, zmiana sypialni to jak widać konieczność i pilna potrzeba.

Zdrowia dużo i spokoju ducha życzę.

Większość z Was zadawala się byle czym z dużych sklepów żółtych.

...no kolego z tym trochę przegiąłeś :grin:

Jestem jaki jestem . Niestety za stary by się zmienić :(
 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.