Słonina wędzona

[wislador]

Dzięki Kruszyna za odpowiedż. Pozdrawiam

[arkadiusz]

A jeśli tak, to czy jest jakaś specjalna procedura z taką słoniną?

 

Najpierw otrzep z soli i obmyj w wodzie o temp.ok.30C,, .Później powinna ociekać 12h, ale możesz dobrze osuszyć ręcznikiem i do wędzenia.

Edytowane 23 Stycznia 2015 przez arkadiusz

[Gonzo]

 

 

Czy można wędzić soloną słoninę (soloną przed zakupem)? A jeśli tak, to czy jest jakaś specjalna procedura z taką słoniną? Z góry bardzo dziękuję za odpowiedż. Pozdrawiam

 

Można wędzić.Żadnej procedury nie ma. Jeżeli kupisz/kupiłeś słoninę już soloną to nic z nią nie rób, do wędzarki i dyma, po co pod jakąś wodę i to w dodatku do 30*C..Za długo nie wędź bo "smak" dymu nie jest taki dobry.Tak jak kiedyś pisałem - słonina ma  tylko złapać zapach wędzenia i over - o ile chcesz z zapachem wędzenia. Za długo będziesz wędził - przedobrzysz.

 

Pozdrawiam     

[Kruszynka]

 

 

,możesz trochę przepłukać lub wymoczyć.

To tak z własnego doświadczenia.Zapomniałem opłukać przed wędzeniem słoniki paprykowej , która była zasolona w kamiennym garnku   i...........niektórzy pamiętają tę słoność .

[arkadiusz]

 

 

po co pod jakąś wodę i to w dodatku do 30*C.

 

Już Kruszynka Ci odpowiedział.Dodam tylko ,że woda może mieć nawet 40C.Jak widać każdy ma swój sposób produkcji słoniny wędzonej. 

[sverige2]

Każdy ma swoje zwyczaje jak pisze Arkadiusz, ale odnośnie wędzenia jest tak jak podaje Gonzo. Słonina powinna być wędzona krótko i zostać tylko jak to się mówi "liźnięta" dymem. Jeżeli ktoś przedobrzy, to niestety, smak dymu jest tak dominujący, że praktycznie dyskwalifikuje smakowo ten cudowny wyrób.

[roger]

A ja głupi myślałem, że cudowna to jest tylko woda z Lichenia ...

Ilu wędzarzy tyle patentów na słoninę ... mnie najbardziej smakuje najpierw parzona w solance potem naprzyprawowana a potem, kiedyś tak przy okazji albo i nie ... podwędzona na zimno

 

Wysłane z GT-9500I za pomocą Tapatalk 4

[Kruszynka]

Mamy chyba wszyscy jakieś doświadczenie w wędzeniu słoniny więc nie ma co ciągnąć tej dyskusji,

Odpowiedż dla pytającego została sformułowana : "można wędzić soloną słoninę bez jakiejś specjalnej technologii.Pozostałe kwestie to tylko smak i upodobanie i te pozostawmy wisiadorowi Na pewno doczyta sobie na forum.

Edytowane 25 Stycznia 2015 przez Kruszynka

[sverige2]

Słonina rolowana, jak robi Radek, lecz wg. technologii parzenia w solance o jakiej pisze Roger. Od lat też ją stosuję, a słonina robiona tą technologią jest mięciutka jak przysłowiowe masełko, tak że nawet "bezzębna babcia" może się delektować takim rarytasem. Na fotkach plasterki tego rarytasu leżą na chlebku własnego wypieku.

[jumbo]

.... ......Jarek , ja chcę.....a parzyłes , czy jeno wędziłeś gorącym waporem...

[sverige2]

Jumbo, oraz koleżanki i koledzy, osobiście  robię tak. Najpierw lekkie rozklepanie słoninki, ze szczególnym uwzględnieniem końców, aby się ładnie zawijało i sklejało. Następnie do siatki, i tak zrolowana i umieszczona w siatce wędruje do zagotowanej solanki o proporcjach, 1 szklanka soli na 1 litr wody. Nie ma konieczności umieszczania w solance jakichkolwiek przypraw na tym etapie. Do zagotowanej solanki wkładamy zrolowaną w siatkach słonkę, zmniejszamy "ogień" i gotujemy pod przykryciem 1 godzinę. Po godzinie zdejmujemy z ognia i nie zdejmując przykrywki, zostawiamy na ok.12 godzin. Najlepiej robić to na noc. Rano wyjmujemy zimną słoninkę z solanki, osuszamy papierem i nacieramy przyprawami, w moim przypadku zmiażdżony czosnek i roztarty majeranek. Natarte przyprawami słoninki znajdujące się w siatkach, zawijamy szczelnie i wkładamy do lodówki na 24 godz. Po tym czasie wyjmujemy, odwijamy i do wędzarni traktując je zimnym lub chłodnym dymem ok. 1 godz. max. Po zabiegu wędzenia posypujemy i otaczamy w papryce. Ponownie szczelnie zawijamy i znowu do lodówki na min. 24 godz. Po leżakowaniu i ponownym wyjęciu z lodówki, ściągamy ze słoninki siatki i już możemy się delektować rarytasem. Etap wędzenia nie jest konieczny jeżeli ktoś za wędzoną słoninką nie przepada i można go pominąć, a słoninka po mimo tego jest również doskonała i mięciutka jak masełko.

[dyzio]

 

 

nawet "bezzębna babcia" może się delektować takim rarytasem

 

Cosik dla mojej ukochanej, jedynej teściowej !!!

[sverige2]

No Dyziu, Cieciu drogi, jeżeli pokusisz się o wykonanie tego rarytasu, myślę że atest otrzymasz bez mrugnięcia okiem .

[Kruszynka]

 

 

Na fotkach plasterki tego rarytasu leżą na chlebku własnego wypieku.

Śliczności wyrób

[sverige2]

Dzięki Kruszynko, miło że Ci się podoba, o smaku nie wspominam .

[Kruszynka]

Wszystko co piękne i smaczne w zasadzie mi się podoba

[sverige2]

Oj tak, Kruszynko, tak, tak .

[jumbo]

Wszystko co piękne i smaczne w zasadzie mi s

moja byla  była piękna i smaczna ....a teraz mam trzecią młodość...

[Kruszynka]

 

 

a teraz mam trzecią młodość.

To co ja mam powiedzieć ?

[dyzio]

moja byla była piękna i smaczna ....a teraz mam trzecią młodość...

 

No jeśli już w tę nutę uderzamy, to też coś dodam. Dwa razy byłem żonaty. I dwa razy nieszcęśliwie. Pierwsza żona odejszła, druga została.

Edytowane 25 Stycznia 2015 przez dyzio

[alehar]

Przepis wydrukowany-czas zabrać się do pracy

[sverige2]

No jeśli już w tę nutę uderzamy, to też coś dodam. Dwa razy byłem żonaty. I dwa razy nieszcęśliwie. Pierwsza żona odejszła, druga została.

 

No ale teściowa Dyziu, masz teraz teściową, teściowa to skarb .

[jumbo]

 

a teraz mam trzecią młodość.

To co ja mam powiedzieć ?

 

 

 

nie wiem co masz powiedzieć , ale ja powiem jedno słowo  - FREEDOM :excl:

[dyzio]

 

 

powiem jedno słowo - FREEDOM

 

toś brachu wycierpiał. Łączę się w bólu.

[jumbo]

...znałeś Ją....