Kutrowanie mięsa - czy to ma sens ?

[Baca]

Specjalnie ten temat rozwinęłąm,

Masz racje fajny,przejrzysty opis, przyda się nawet mi  pozdrawiam

Edytowane 29 Listopada 2013 przez baca 48

[jumbo]

wspomniałem już kiedyś o tym urządzeniu

 

http://jozefow.all.biz/mlynek-koloidalny-km-100-g188274#fulldescription

[Harnaś]

Jumbo chyba nie sądzisz,że ktoś normalny produkujący kilka kg wędlin homogenizowanych kupi sobie młynek.

Zerknij na mos silnika-o ile się nie mylę 4kw,no i nie każdy ma w domu 3 fazy.

Ze 2 kg to zostaje w bebechach tego młynka po zakończeniu procesu rozdrabniania.

Fajnie zobaczyć takie zabytkowe urządzenie,ostatnio ten wynalazek widziałem w masarni 14 lat temu i używaliśmy go w sumie tylko do rozdrabniania krwi,ponieważ akurat w tej fabryczce nie była ona stabilizowana chemicznie ani mechanicznie.

Moim skromnym zdaniem lepszym urządzeniem jest byle jaki kuterek niż najlepszy młynek

[sverige2]

To jest też mniejszy młynek, obecnie po obniżonej cenie.

http://allegro.pl/mlynek-koloidalny-rozdrabniacz-wloski-075km-probox-i3735862745.html

[Harnaś]

Cena w miarę przystepna,tylko się zastanawiam czy to zda egzamin w omawianym zastosowaniu,ponieważ wszelkie młynkopodobne urządzenia lubią jak podawany farsz jest rzadki.W przemyśle nie ma problemu-wagon chemii i wszystko da radę,ale w domowych warunkach bez stabilizatorów,skrobii,błonników ciężko jest wykombinować odpowiednio rzadki farsz a żeby jednocześnie utrzymał się w wyrobie gotowym.

Zdjęcia mi się nie otwierają i do końca nie wiem jak jest tu rozwiązany rozdrabniacz

 

 

Już mam.No właśnie tu nie ma pompy jak w kutrze przelotowym i może się zawieszać ten nasz domowy,gęsty farsz

Edytowane 29 Listopada 2013 przez Harnaś

[jumbo]

sverige2 , tylko ten jest do odpadków kuchennych

a mi tutaj chodzi o odmianę kutra przelotowego , zwanego też młynkiem koloidalnym lub emulsyfikatorem czy też homogenizatorem - pisze o tym Dziadek na 3 stronie tematu

Edytowane 29 Listopada 2013 przez jumbo

[miro]

Takie coś kiedyś miałem i za free sprzedałem: 

 

 

 

 

Urządzenie ma jedną zaletę.

Można dodawać farsz stopniowo.

 

[sverige2]

sverige2 , tylko ten jest do odpadków kuchennych

 

 

Jumbo. Absolutnie nie prawda. Przeczytaj sobie co pisze o młynku producent.

"Młynek do odpadków 0,75 KM

- Małogabarytowe urządzenie do mielenia odpadków

- Do stosowania w gastronomii

- Nadaje się do pracy ciągłej"

Odpady w gastronomii? a, co to jest MOM, to nie odpady. Młynek spełnia swoją rolę, jak by go nie nazywac.

Edytowane 29 Listopada 2013 przez sverige2

[miro]

Też patrzyłem na ten młynek, ale jak go zaadoptować do naszych potrzeb ?

[sverige2]

Nie widzę większych problemów. Wg. mnie sprawa jest dziecinnie prosta. Dorobienia lejka na górze i zamocowanie młynka w kawałku blatu, powiedzmy rodzaju jakiejś skrzyneczki. Popatrz na ten duży młynek z Józefowa, profesjonalny, jaki ma lejek metalowy.

Edytowane 29 Listopada 2013 przez sverige2

[Harnaś]

Sverige2 ale w młynku mimo,że to prehistoryczne urządzenie to możesz regulować jako tako grubość rozdrobnienia a w tym wynalazku pod zlew to raczej nie bardzo.Nie znam się może ale mi się nie widzi ten system rozdrabniania.

 

Miro faktycznie -szkoda takiego sprzętu

[zibi187]

Miro ! Napisz czy poradziłeś sobie z tym problemem ? Ja do tej pory używałem termomixa, ale przy ostatniej parówce 13kg mięsa czas skutrowania się ogromnie wydłużył ze względu właśnie na temperaturę. Termomix też się grzał i trzeba było mu dać odpocząć co kilka wsadów. A max mieści się 0,7kg. Dlatego zastanawiam się nad tym kuterkiem http://technologiss.eu/index.php?page=shop.product_details&flypage=flypage.tpl&product_id=107&category_id=27&option=com_virtuemart&Itemid=175

Edytowane 5 Lutego 2014 przez zibi187

[miro]

Kupiłem okazyjnie młynek do mięsa:

https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9212-jak-robi%C5%82a-par%C3%B3wki-moja-babcia/

Mała pojemność, ale rozdrabia błyskawicznie i ma zapas mocy.

Wadą jest grzanie się, ale daję radę.

 

 

 

[zibi187]

Termomix nie powoduje tak bardzo szybkiego wzrostu temperatury, może ze względu na konstrukcję noża i dużą prędkość obrotową. Fajnie się robi nim farsz, ale tak do 5kg max. Tylko, że teraz jednorazowo to jest 10-15kg i tu jest problem. Ostatnio robiłem 14kg drobiowych i dużo czasu zajęło samo przygotowanie masy uwzględniając czas odpoczynku sprzętu. Napełnienie jelit czy osłonek celulozowych (nabytych zresztą u Ciebie) to bajka. Jedyna niedogodność przy celulozowych to konieczność przewiązywania zakręconych parek przędzą, bo się cho...y rozwiązują.

[tusiaczek]

Zawsze do Thermomixa możesz dokupić drugi garnek i robić zamiennie. Jeden kutruje drugi się chłodzi...

[zibi187]

Garnek się będzie chłodził, ale maszyna nie   a to, o samą maszynę mi chodzi Szkoda mi go tak maltretować, bo wszystko nim robię.

Edytowane 5 Lutego 2014 przez zibi187

[tusiaczek]

Kurcze, mi się jeszcze nie udało zagrzać samej maszyny. A różne cuda wyczyniałem   Tak do 6 kg farszu to często gęsto się zdarza robić...

[zibi187]

No to jeszcze raz tyle dołóż   Nie jest to jakaś duża temperatura i podejrzewam, że sam Termomix ma zabezpieczenie termiczne, ale po prostu szkoda by mi było go zajechać na farszu do ps. parówek. A gdzie ciasta, soki, etc. Serwis kosztuje

Miro, ja kupiłem sobie onegdaj kuter, i stoi, czasem, może statystycznie raz na dwa miesiące go użyję, jak mi parówkowej się zachce. Teraz stwierdzam, że jest to zbędny mebel, aczkolwiek w niektórych sytuacjach niezastąpiony. 

A co powiesz na taki mały kuterek dla własnych potrzeb http://technologiss.eu/index.php?page=shop.product_details&flypage=flypage.tpl&product_id=107&category_id=27&option=com_virtuemart&Itemid=175 Może i parametry nie powalające, ale do naszych celów ? Koszt 2 600zł brutto.

 

 

Edytowane 5 Lutego 2014 przez zibi187

[Gość magdajack]

Powiedzcie mi bo się nie znam kompletnie i tego nie ukrywam Jak już bym się miało taki profesjonalny kuter to na co można w nim "skutrować" mięso? NO parówki to wiadomo. Co jeszcze?

[Maad]

metkę

[paweljack]

Co jeszcze?

III wieprzową lub II wołową - prawie każda receptura na kiełbasy zawiera kutrowanie.

Edytowane 9 Lutego 2015 przez paweljack

[Maad]

Paweł, myłeś kiedyś kuter?

[Gość magdajack]

Paweł, myłeś kiedyś kuter?

ekhm... poprosze cos bliżej w sensie że w wannie trza myć?

[paweljack]

Paweł, myłeś kiedyś kuter?

W Łazach widziałem jak się myje,  ale pytanie nie było o mycie, tylko co sie kutruje. 

 

 

w sensie że w wannie trza myć?

Nie wiem ile waży kuter u Andrzeja ale ostatnio jakies oglądałem i jeden ważyl 60 kg a nastepny model 100 kg.

[Maad]

Kuter jest duży, mało mobilny, ma dużo ostrych części .... nie ma sensu odpalać takiej maszyny do zrobienia np. 500g masy wiążącej. No chyba, że ktoś robi po 100kg kiełbasy na raz.