Jacek162 Opublikowano 17 Października 2013 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 17 Października 2013 Jako nowy witam i pozdrawiam wszystkich. Podpowiedźcie prosze. Zapeklowalem schab, jak zwykle, po wyciagnięciu kawałka z pierwszej kamionki był OK, zaś po wyciagnięciu kawałka z kolejnej kamionki po domu rozszedł sie odrażający smród Wyciągnięty schab u góry miał żółtawy ( ciemnej barwy ) kolor i był sliski. Zabrałem sie do odcięcia kawałka z dużym okładem. I jak sie okazało pierwsze uderzenie smrodu to było tylko preludium przed tym co mnie czekało. Fetor, fetor nie do opisania ( do teraz mam odruch wymiotny ) spowodował, ze całe mięso wyładowało z prędkością komety w śmietniku. A mnie, chyba, przeszła ochota do bycia masakrze. W czym tkwi błąd, który popełniłem? Pozdrawiam Jacek162 Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8656-%C5%9Bmierdz%C4%85ce-mi%C4%99so/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość vtec Opublikowano 17 Października 2013 Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 17 Października 2013 Zapeklowalem schab, jak zwykle czyli jak? Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8656-%C5%9Bmierdz%C4%85ce-mi%C4%99so/#findComment-307341 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pulek Opublikowano 17 Października 2013 Zgłoś Udostępnij #3 Opublikowano 17 Października 2013 Moim skromnym zdaniem przyczyn może być wiele i nie do końca zależnych od Ciebie. Jeśli obie kamionki były porządnie przed peklowaniem umyte, jeśli obiec solanki były takie same i trzymane w podobnie chłodniczych warunkach, prawdopodobnie trafił Ci się wadliwy surowiec. Może był stary już przy zakupie? A może surowiec z chorej sztuki. A może po zakupie zbyt długo czekał na solankę.Nauczka na przyszłość, aby codziennie sprawdzać stan solanki i peklujących się w niej surowców. Wówczas masz szansę wymienić solankę, gdy tylko zauważysz najmniejsze nieprawidłowości w zapachu lub wyglądzie, tym samym ratując peklujące się mięso. Dodawałeś przyprawy do solanki? Mogły skisnąć w jednej z kamionek, a w drugiej już nie. Jak pisałem na początku, przyczyn problemu może być wiele. Pozdrawiam Cię serdecznie i przede wszystkim nie poddawaj się! Cytuj Jedź tak, aby Twój Anioł Stróż nadążył za Tobą... Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8656-%C5%9Bmierdz%C4%85ce-mi%C4%99so/#findComment-307342 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 17 Października 2013 Zgłoś Udostępnij #4 Opublikowano 17 Października 2013 Zapeklowalem schab, jak zwykle Opisz dokładnie proces peklowania bo tak to wróżenie z fusów. Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8656-%C5%9Bmierdz%C4%85ce-mi%C4%99so/#findComment-307346 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacek162 Opublikowano 17 Października 2013 Autor Zgłoś Udostępnij #5 Opublikowano 17 Października 2013 5-6 dni w roztworze ( 1 l wody = 5 płaskich łyżek soli + 1/3 łyżki saletry + 1/4 łyżki cukru ) x 2 Dodano: 17 październik 2013 - 17:14Moim skromnym zdaniem przyczyn może być wiele i nie do końca zależnych od Ciebie. Jeśli obie kamionki były porządnie przed peklowaniem umyte, jeśli obiec solanki były takie same i trzymane w podobnie chłodniczych warunkach, prawdopodobnie trafił Ci się wadliwy surowiec. Może był stary już przy zakupie? A może surowiec z chorej sztuki. A może po zakupie zbyt długo czekał na solankę.Nauczka na przyszłość, aby codziennie sprawdzać stan solanki i peklujących się w niej surowców. Wówczas masz szansę wymienić solankę, gdy tylko zauważysz najmniejsze nieprawidłowości w zapachu lub wyglądzie, tym samym ratując peklujące się mięso. Dodawałeś przyprawy do solanki? Mogły skisnąć w jednej z kamionek, a w drugiej już nie. Jak pisałem na początku, przyczyn problemu może być wiele. Pozdrawiam Cię serdecznie i przede wszystkim nie poddawaj się!Dziekuje za rady i dobre słowa. Pozdrawiam jacek Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8656-%C5%9Bmierdz%C4%85ce-mi%C4%99so/#findComment-307364 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 17 Października 2013 Zgłoś Udostępnij #6 Opublikowano 17 Października 2013 Dziekuje za rady Moja rada to kup sobie wagę gramową i używaj peklosoli . Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8656-%C5%9Bmierdz%C4%85ce-mi%C4%99so/#findComment-307366 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacek162 Opublikowano 17 Października 2013 Autor Zgłoś Udostępnij #7 Opublikowano 17 Października 2013 Dziekuje za rady Moja rada to kup sobie wagę gramową i używaj peklosoli .OK, dzięki. Tak zrobię Dodano: 17 październik 2013 - 18:27 Dziekuje za rady Moja rada to kup sobie wagę gramową i używaj peklosoli .OK, dziekuje. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8656-%C5%9Bmierdz%C4%85ce-mi%C4%99so/#findComment-307372 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miro Opublikowano 17 Października 2013 Zgłoś Udostępnij #8 Opublikowano 17 Października 2013 A mnie, chyba, przeszła ochota do bycia masakrze. W czym tkwi błąd, który popełniłem? Pozdrawiam Jacek162 Nie popełniłeś żadnego błędu, miałeś tylko pecha.Kupiłeś mięso które już zaczynało gnić, jak to mówią już było "chycone". Niestety ciężko dziś o uczciwy, świeży surowiec.Mam taką zasadę, że nie kupuję mięsa w poniedziałek.Zapytasz dlaczego ?Dlatego, że jak mięso nie sprzeda się przez sobotę i niedzielę, to jest wystawiane jako świeże w poniedziałek.I dla tego też, że raczej w sobotę i niedzielę nie ma dostaw mięsa ..... czyli nowa dostawa jest dopiero po poniedziałku. I koniecznie myj mięso po każdym zakupie.Co prawda piszą, że się nie powinno tego robić, ale nigdy nie wiemy co się z nim działo zanim trafiło do naszych rąk.To, że fajnie wygląda w specjalnie podświetlanych witrynach, nie oznacza że jest świeże. Cytuj www.wyroby-domowe.pl Miro zaprasza na zakupy.Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydajeBlog: Wyroby domowe wg MiroFB: Własne wyroby domowe Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8656-%C5%9Bmierdz%C4%85ce-mi%C4%99so/#findComment-307398 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pacan Wojciech Opublikowano 17 Października 2013 Zgłoś Udostępnij #9 Opublikowano 17 Października 2013 (edytowane) Jacek 162 , napisałeś wilele informacji , brakuje jednej ( nie doczytałem moze , jesli tak to prosze mnie popraw ? ) w jakiej temperaturze trzymasz swoje kamionkowe naczynia i gdzie , nic nie wspominasz o tym waznym elemencie procesu peklowania .Pozdrawiam Edytowane 17 Października 2013 przez Pacan Wojciech Cytuj Wojciech Pacan Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8656-%C5%9Bmierdz%C4%85ce-mi%C4%99so/#findComment-307399 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacek162 Opublikowano 17 Października 2013 Autor Zgłoś Udostępnij #10 Opublikowano 17 Października 2013 A mnie, chyba, przeszła ochota do bycia masakrze. W czym tkwi błąd, który popełniłem? Pozdrawiam Jacek162 Nie popełniłeś żadnego błędu, miałeś tylko pecha.Kupiłeś mięso które już zaczynało gnić, jak to mówią już było "chycone". Niestety ciężko dziś o uczciwy, świeży surowiec.Mam taką zasadę, że nie kupuję mięsa w poniedziałek.Zapytasz dlaczego ?Dlatego, że jak mięso nie sprzeda się przez sobotę i niedzielę, to jest wystawiane jako świeże w poniedziałek.I dla tego też, że raczej w sobotę i niedzielę nie ma dostaw mięsa ..... czyli nowa dostawa jest dopiero po poniedziałku. I koniecznie myj mięso po każdym zakupie.Co prawda piszą, że się nie powinno tego robić, ale nigdy nie wiemy co się z nim działo zanim trafiło do naszych rąk.To, że fajnie wygląda w specjalnie podświetlanych witrynach, nie oznacza że jest świeże.A wydawało mi się, że dostawca sprawdzony bo juz wielokrotnie tam kupowałem. No cóż pewno masz racje o uczciwość dzisiaj cieżko. Co do mycia mięsa to faktycznie nigdy nie mylem. Ale teraz pójdę za Twoja rada. Dziekuje i pozdrawiam. J Dodano: 17 październik 2013 - 22:25Jacek 162 , napisałeś wilele informacji , brakuje jednej ( nie doczytałem moze , jesli tak to prosze mnie popraw ? ) w jakiej temperaturze trzymasz swoje kamionkowe naczynia i gdzie , nic nie wspominasz o tym waznym elemencie procesu peklowania .Pozdrawiam W spiżarni, raczej chłodnej ale po przeczytaniu zacząłem sie zastanawiać czy aby napewno to nie za wysoka temperatura. Pozdrawiam J Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8656-%C5%9Bmierdz%C4%85ce-mi%C4%99so/#findComment-307416 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chudziak Opublikowano 17 Października 2013 Zgłoś Udostępnij #11 Opublikowano 17 Października 2013 W temperaturach, jakie teraz są to wątpię byś w spiżarni miał temperaturę 4-7 st C a w takiej powinno się peklować . To poza wagą , powinieneś zaopatrzyć sie w termometr jeśli jeszcze nie masz . 1 l wody = 5 płaskich łyżek soli + 1/3 łyżki saletry + 1/4 łyżki cukru ) x 2 Łyżki mają tak różną pojemność ,że trudno określić jaką dawkę zastosowałeś Cytuj "...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde Wczoraj snem szczęśliwym, I każde Jutro wizją nadziei." Kalidasa V w n.e. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8656-%C5%9Bmierdz%C4%85ce-mi%C4%99so/#findComment-307417 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pacan Wojciech Opublikowano 17 Października 2013 Zgłoś Udostępnij #12 Opublikowano 17 Października 2013 (edytowane) Uważam ,ze bezposrednia przyczyną problemu z miesem jest temperatura , wpoczatkach moich dzialan , przy peklowaniu w kamionkowych naczyniach miasłem wpadki z szybko metniejaca zalewą , szczególnie wtedy gdy do marynaty dodawałem ziól i czosnku , gary kamienne trzymane w komorce mialy w ciagu doby zmienna temperaturę i powyzej 6 stopni .Teraz zmieniłem naczynia , ktore mieszcza sie w chlodni , a ta zapewnia mi 4-6 stopni bez problemu , caly czas mam w witrynie chłodniczej niezalezny termometr jako kontrolny .Ponadto proponuje peklować pekolsolą , ktora trzeba odmierzac na wadze ( kolega Arkadiusz juz o tym pisał ) .Powodzenia .Pozdraiwam Edytowane 17 Października 2013 przez Pacan Wojciech Cytuj Wojciech Pacan Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8656-%C5%9Bmierdz%C4%85ce-mi%C4%99so/#findComment-307421 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacek162 Opublikowano 18 Października 2013 Autor Zgłoś Udostępnij #13 Opublikowano 18 Października 2013 W temperaturach, jakie teraz są to wątpię byś w spiżarni miał temperaturę 4-7 st C a w takiej powinno się peklować . To poza wagą , powinieneś zaopatrzyć sie w termometr jeśli jeszcze nie masz . 1 l wody = 5 płaskich łyżek soli + 1/3 łyżki saletry + 1/4 łyżki cukru ) x 2 Łyżki mają tak różną pojemność ,że trudno określić jaką dawkę zastosowałeśWszystkie uwagi biorę do siebie, bardzo dziekuje za nie i pozdrawiam. J Dodano: 18 październik 2013 - 08:13Uważam ,ze bezposrednia przyczyną problemu z miesem jest temperatura , wpoczatkach moich dzialan , przy peklowaniu w kamionkowych naczyniach miasłem wpadki z szybko metniejaca zalewą , szczególnie wtedy gdy do marynaty dodawałem ziól i czosnku , gary kamienne trzymane w komorce mialy w ciagu doby zmienna temperaturę i powyzej 6 stopni .Teraz zmieniłem naczynia , ktore mieszcza sie w chlodni , a ta zapewnia mi 4-6 stopni bez problemu , caly czas mam w witrynie chłodniczej niezalezny termometr jako kontrolny .Ponadto proponuje peklować pekolsolą , ktora trzeba odmierzac na wadze ( kolega Arkadiusz juz o tym pisał ) .Powodzenia .Pozdraiwam Na jakie naczynia zmieniłeś? Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8656-%C5%9Bmierdz%C4%85ce-mi%C4%99so/#findComment-307438 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miro Opublikowano 18 Października 2013 Zgłoś Udostępnij #14 Opublikowano 18 Października 2013 Wojtku zgodziłbym się z tobą gdyby nie to, że kamionki były dwie w tym samym pomieszczeniu, a tylko w jednej mięso się zepsuło. Cytuj www.wyroby-domowe.pl Miro zaprasza na zakupy.Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydajeBlog: Wyroby domowe wg MiroFB: Własne wyroby domowe Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8656-%C5%9Bmierdz%C4%85ce-mi%C4%99so/#findComment-307439 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bandolini Opublikowano 18 Października 2013 Zgłoś Udostępnij #15 Opublikowano 18 Października 2013 I koniecznie myj mięso po każdym zakupie. To podstawa. Podczas mycia łatwo wyczuć jak mięso jest śliskie. Jeśli jest bardzo śliskie to znaczy, że proces gnilny na jego powierzchni szybko się rozwinął. Nie żałować wody (zimnej) i dobrze wymyć by mięso nie było śliskie.Ponadto, przed zmieleniem czy pocięciem należy usunąć wszystkie krwawe punkty i błony. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8656-%C5%9Bmierdz%C4%85ce-mi%C4%99so/#findComment-307441 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pacan Wojciech Opublikowano 18 Października 2013 Zgłoś Udostępnij #16 Opublikowano 18 Października 2013 MIro , może masz racje , ale ja mialem tez wiecej kiamionek i zawsze jedna z nuich byla pierwsza w psunciu lub pienieniu sie.Pozdraiwm Cytuj Wojciech Pacan Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8656-%C5%9Bmierdz%C4%85ce-mi%C4%99so/#findComment-307546 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miro Opublikowano 18 Października 2013 Zgłoś Udostępnij #17 Opublikowano 18 Października 2013 Bo z mięsem to jest tak, że nie zaleca się mycia z powodu chlapania płukaną wodą po zlewie i wokół zlewu.Niby też coś się z mięsa wypłukuje.Jednak prawda jest taka, że nigdy nie wiemy co się z mięsem działo zanim trafiło do naszej kuchni. Nie ma się co oszukiwać. Droga mięsa na nasz stół jest bardzo długa począwszy od uboju, po rozbiór, transport ..... masa "punktów krytycznych " jak to określa HCCP.Dla świętego spokoju i własnej kultury przyrządzania potraw myję wszystko co tylko da się umyć, mięso również. Cytuj www.wyroby-domowe.pl Miro zaprasza na zakupy.Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydajeBlog: Wyroby domowe wg MiroFB: Własne wyroby domowe Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8656-%C5%9Bmierdz%C4%85ce-mi%C4%99so/#findComment-307555 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 18 Października 2013 Zgłoś Udostępnij #18 Opublikowano 18 Października 2013 Bo z mięsem to jest tak, że nie zaleca się mycia z powodu chlapania płukaną wodą po zlewie i wokół zlewu. Niby też coś się z mięsa wypłukuje. Nie o to chodzi Kolego Miro. Powierzchnia mięsa bardzo szybko obsycha, co stanowi jego swoistą barierę przed dostępem drobnoustrojów. Po umyciu, w pokojowej temperaturze natychmiast na powierzchni namnażają się bakterie.Mięso z ubojni jest w miarę czyste, gdyż proces technologiczny przewiduje kilka myć przed wyekspediowaniem towaru do magazynu i dalej w teren. Jak takie mycia wyglądają, można było prześledzić na filmach z uboju przemysłowego. Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8656-%C5%9Bmierdz%C4%85ce-mi%C4%99so/#findComment-307556 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miro Opublikowano 18 Października 2013 Zgłoś Udostępnij #19 Opublikowano 18 Października 2013 Mięso z ubojni jest w miarę czyste, gdyż proces technologiczny przewiduje kilka myć przed wyekspediowaniem towaru do magazynu i dalej w teren. Jak takie mycia wyglądają, można było prześledzić na filmach z uboju przemysłowego. Jak Cię lubię i szanuję Twoją opinię proszę ........ nie pisz o normach.Normy normami, a podłoga podłogą. Codziennie mam do czynienia z nastoma autami z mięsem i proszę Cię ........ w kiblu mam czyściej. Cytuj www.wyroby-domowe.pl Miro zaprasza na zakupy.Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydajeBlog: Wyroby domowe wg MiroFB: Własne wyroby domowe Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8656-%C5%9Bmierdz%C4%85ce-mi%C4%99so/#findComment-307558 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIADEK Opublikowano 18 Października 2013 Zgłoś Udostępnij #20 Opublikowano 18 Października 2013 (edytowane) Mięso z ubojni jest w miarę czyste, gdyż proces technologiczny przewiduje kilka myć przed wyekspediowaniem towaru do magazynu i dalej w teren. Myje się półtusze wp. lub woł. natryskiem wody, tylko raz na ubojach przed transportem kolejką do tuneli chłodniczych lub komór chłodniczych. W całym dalszym cyklu przetwórstwa unika sie mycia miesa. Więc jasno mówiąc- myje sie tusze jeszcze ciepłe i wilgotne tylko na halach uboju i jest to ostatnia czynność w lini uboju .W dalszych procesach wskazania są by ewuntualne zabrudzenia wycinać a nie myć. Edytowane 18 Października 2013 przez DZIADEK Cytuj Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8656-%C5%9Bmierdz%C4%85ce-mi%C4%99so/#findComment-307563 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jumbo Opublikowano 18 Października 2013 Zgłoś Udostępnij #21 Opublikowano 18 Października 2013 Jacek162 , jak używasz saletry , to mieszaj ją na sucho ze solą w proporcji 3-5% saletry na 95-97% soli twoja proporcja łyżkowa jest zła - 1/15, ma być maxymalnie 1/20 - ale lepiej kup wagę Cytuj jumbo--------------"Ludzie są głupi, nie źli.Zło zakłada jakąś moralną determinację, jakiś zamiar i pewną myśl.Głupiec nie pomyśli.Działa jak zwierzę przekonany, że zawsze ma rację,dumny, że przypierd..la. każdemu, kto jest inny od niego samego." "- Ludzie lubią wymyślać potwory i potworności. Sami sobie wydają się wtedy mniej potworni. Gdy piją na umór, oszukują, kradną, leją żonę lejcami, morzą głodem babkę staruszkę, tłuką siekierą schwytanego w paści lisa lub szpikują strzałami ostatniego pozostałego na świecie jednorożca, lubią myśleć, że jednak potworniejsza od nich jest Mora wchodząca do chaty o brzasku. Wtedy jakoś lżej im się robi na sercu. I łatwiej im żyć.""Ostatnie życzenie" Sapkowski Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8656-%C5%9Bmierdz%C4%85ce-mi%C4%99so/#findComment-307584 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.