Wyroby by Michał

[Michał Koperski]

 

 

Michał już wiem kto i co będzie gotował na następnym zlocie Flaczki wyglądają wspaniale.

Sivon jak mam już coś robić to tylko z tobą. W Antoninie daliśmy radę  

 

 

Oooo dawno flaków nie jadłem zapodam sobie twoje;)

Poczynisz mi wielki zaszczyt  

 

 

Bo użyłeś do wygotowania wywaru kości a nie ogonów wołowych.Kiedy użyjesz ogonów to  "lubczyk" będzie moim zdaniem zbędnym dodatkiem.

Arek następnym razem zrobię z ogonów chociaż nie mam pojęcia skąd je wezmę. Musze poszukać. Lubczyk w moim menu zajmuje szczególne miejsce. Dodaję go wielu, na prawdę wielu potraw. Bardzo go lubię. 

[Jojo]

Michał jak masz gdzieś w pobliżu Intermarche to proponuje tam poszukać. Rozbierają na miejscu ( przynajmniej w tych dużych marketach) półtusze wieprzowe i wołowe. Trzeba zagadać z rzeźnikiem i uszykują ile będziesz chciał. Ja ostatnio pierwszy raz jadłem ogony i powiem, że warto spróbować. Ja robiłem w kociołku na ognisku i były super. Mam jeszcze te cieńsze końcówki zamrożone i mam zamiar też na zupy je przeznaczyć bo kilka osób właśnie tak polecało.

[Michał Koperski]

Dzięki za info. Ja jestem na etapie dogadywania się z rzeźnikami z Selgros. Maja mi załatwić " środek" więc z ogonami nie powinno być problemu.

[Michał Koperski]

Na wyraźne i natarczywe żądania domowników ukręciłem trochę kiełbasy białej. Robiłem zgodnie z 16 - ką bo po różnych eksperymentach ta wychodzi mi najlepiej i najlepiej smakuje. I tym razem wyszła smakowita. No ja bym najwyżej zwiększył ilość czosnku - dałem 1,5 g/kg następnym razem dam 2,5 g/kg.

Na fotkach to co zostało po nalocie sępów i jedna fotka z przekrojem.

 

[dyzio]

Trochę mało zwarta w przekroju, Michał. Jakby lekko ziarnista. Możem siem mylem ???

[Wirus]

Tak  wygląda, bo pewnie ... ...  przekrojona nożem stołowym widocznym na  zdjęciu .

Edytowane 27 Października 2014 przez Wirus

[Michał Koperski]

 

 

Trochę mało zwarta w przekroju, Michał. Jakby lekko ziarnista. Możem siem mylem ???

Może niezbyt ściśle napełniona. My w domu lubimy kiełbasy lekko się rozpadające Ale ta akurat raczej się trzyma kupy. Za klej robiła II wołowa. 

 

 

Tak  wygląda, bo pewnie ... ...  przekrojona nożem stołowym widocznym na  zdjęciu .

Proszę cię  Wiem że żartujesz.

[dyzio]

 

Może niezbyt ściśle napełniona. My w domu lubimy kiełbasy lekko się rozpadające

 

Proszę cię.

 

Michał, proszę Cię. Zabrzmiało to fantastycznie !!! My, natomiast w domu, lubimy samochody lekko się rozpadające.      

[Michał Koperski]

Po fajerwerkach Anuś z mielonką drobiową postanowiłem też spróbować. Oparłem się na radach Arka i na przepisie bazowym Pisa z którego korzystała Anuś.

W związku z tym, że decyzję podjąłem późnym popołudniem to do produkcji użyłem to co było dostępne w Selgros o tej porze:

podudzia indycze - 3 szt

wytrybowane podudzie indycze - 1 szt

sznycle indycze

co dało przed klasyfikacją jakieś 2,5 kg

Obie partie podudzi sklasyfikowałem na umowną I kl i III kl. Kości do zamrażarki, skórki dla pieska. 

po klasyfikacji i dodaniu chudego ze sznycli zostało 2,1 kg. Oba rodzaje mięsa zapeklowałem osobno 23/kg peklosól/sól  50/50 na 24h.

Następnie I kl pokroiłem w kostkę, około 2x2 a III kl potraktowałem sitkiem fi 4.

Użyte przyprawy:

pieprz - 2 gr/kg

gorczyca mielona - 2 gr

czosnek granulowany - 1 gr

kardamon -0,5 gr

kolendra mielona - 0,5 gr

żelatyna - około 5 łyżeczek

woda - około 20% 

całość dokładnie wymieszałem aż mięso wchłonęło wodę. Całość napełniłem osłonki termokurczliwe i parzyłem w tem 80 st do uzyskania w środku 68 st.

Wyrób bardzo smaczny, łatwo się kroi no i ma bajecznie fajną galaretkę. 

 

 

 

[Anuś]

No... no no Michał ... ukłon w Twoją stronę i wielkie brawa http://emoty.blox.pl/resource/clap.gif

 

 

no i ma bajecznie fajną galaretkę.

Wyrób ładny i najważniejsze, że jest ... galaretka http://emoty.blox.pl/resource/upup.gif

[dyzio]

Michał, zainspirowałeś mnię. Gratuluję wyrobu.

[morfeusz300]

Smacznie wygląda;)

[redzed]

http://www.sherv.net/cm/emoticons/hand-gestures/clapping-smiley-emoticon.gif Będę musiał coś takiego skonstruować.

[Anuś]

 

 

skórki dla pieska.

Michał ... przepraszam, że się czepiam ale nie dodawałeś żadnych skórek, ani podgardla? wiesz... tak tylko pytam

[Michał Koperski]

 

 

Michał, zainspirowałeś mnię. Gratuluję wyrobu.

Nie wiedziałem że mam takie zdolności Działaj. Jestem pewien ze będziesz zadowolony.

 

 

Michał ... przepraszam, że się czepiam ale nie dodawałeś żadnych skórek, ani podgardla? wiesz... tak tylko pytam

Aneczko nie dawałem skórek ani podgardla choć pokusa była. Tym razem zależało mi na w miarę chudym wyrobie.  

[Michał Koperski]

Witajcie

kończący się właśnie weekend to prawdziwy koncert życzeń. Każdy z domowników coś chciał więc dla każdego coś miłego

Zgodnie z planem miałem zrobić tylko serdelki ale jak starszy syn dowiedział się że odpalam wędzarnię to zamówił wędzone ryby: pstrągi i makrele. Żonka z kolei mocno naciskała na zimne nóżki czyli galaretę. Więc cóż było robić. 

Na pierwszy ogień poszła galareta czy jak kto woli zimne nóżki. Robiłem to już wiele razy ale pierwszy raz zamiast naturalnego czosnku dałem granulowany. Dla mnie i dla innych domowników jedna z lepszych jakie wykonałem, a mogło być gorzej gdyby Arek mi nie przypomniał o włoszczyźnie

 

 

Kolej na mój hit. Pierwszy raz w moim wykonaniu serdelki. Wykonane wg PW 21 pod czujnym okiem Arka  . Fantastyczny smak. Cieszyłem się jak dziecko jak znikały jedna po drugiej. Bardzo smaczne.

 

To w brytfance to resztki farszu serdelkowego który został w nadziewarce i z dwóch pękniętych batonów przy nadziewaniu.

Dodałem do farszu jedno jajko, kilka plastrów zeszklonej cebuli - drobno pokrojonej. Całość do piekarnika i zapiekałem w 180 st .

No i na koniec rybki. Tu już jest w miarę  powtarzalność w wykonaniu. Wyszły smaczne i soczyste.

[dyzio]

Michał, narobiłeś się. Wszystko wygląda de´luks !!!

[@halusia@]

Michał ! ale miałeś pracowity i smaczny weekend 

Fajnie jest jeśli '' koncert życzęń'' został w pełni zrealizowany.... też bym tak chciała 

[Baca]

Też mnie ciągnie do tego coby zrobić serdelki, ale jak na ten czas chodzę kolo tematy jak pies koło jeża. Michał gratki

Edytowane 17 Listopada 2014 przez Baca

[eli55]

Michal pieknie Ci to wyszlo :clap: , ja czesto mysle o serdelkach , ale jakos nie mam odwagi ich zrobic

mozesz podac link do tych serdelkow , bo mam trudnosci z odnalezieniem

[paweljack]

Też mnie ciągnie do tego coby zrobić serdelki, ale jak na ten czas chodzę kolo tematy jak pies koło jeża. Michał gratki

To jak Cię tak ciągnie Baco to zrób sobie od razu trochę lepsze.   

Michale, fajnie Ci wyszły.

Receptura, którą @arkadiusz zapodał to receptura zastępcza, z czasów kryzysu. Serdelki, jak pamiętam ( Ty też powinieneś ) to zawsze było coś lepszego od parówki i parówkowej, czekało się godzinami w kolejkach. Powinna być wołowina albo cielęcina, wtedy jest lepszy smak i jakość. 

A tak, z II kl. wieprzowej, to taka podwawelska drobniej zmielona, smaczna kiełbasa, zwłaszcza jak ją sami robimy ale jednak z niższej półki. 

 

 

 

mozesz podac link do tych serdelkow , bo mam trudnosci z odnalezieniem

Ja proponuję receptury wg których ja robię ale każdy może oczywiście robić jakie chce:

 

https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8983-serdelki-wieprzowo-cielece-by-paweljack/

 

https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9411-serdelki-parzone-by-paweljack/

[Michał Koperski]

Super że się wam podoba   Muszę tylko popracować na kolorem.

 

 

ale jakos nie mam odwagi ich zrobic

Dasz radę. Do dzieła

 

 

mozesz podac link do tych serdelkow , bo mam trudnosci z odnalezieniem

generalnie przepis jest z PW 21.

W odróżnieniu od przepisów które wyżej udostępnił Paweł  ja robiłem w sposób następujący:

II wp krojoną w kostkę zapeklowałem na 48 godzin. 20gr/kg.

Całość zmieliłem najpierw sitkiem nr 6 a potem sitkiem fi 2. Mięso przed mieleniem lekko podmroziłem, tak delikatnie. 

Przyprawy:

pieprz biały - 1gr/kg

gałka muszkatałowa - 0,5 gr/kg

czosnek - 1gr/kg

woda ( bardzo zimna) - 10%

całość dokładnie wyrobiona i nadziana w kiełbaśnice 26-30.

Osadzanie około 1 godziny na tarasie, dalej to już wiadomo.

[SIVON]

Michał serdelki wyglądają super, smakują też pewnie wyśmienicie:) Ja muszę parówkową zrobić bo dawno nie gościła u mnie:) A może serdelową hmm.

[eli55]

Dzieki Michal , mam nadzieje ze i ja w koncu sie oswze na te parowki-serdelki , jak kto woli

mialo byc odwarze

[dyzio]

generalnie przepis jest z PW 21.

 

II wp krojoną w kostkę zapeklowałem na 48 godzin. 20gr/kg.

Robiłeś tylko z II wp ?