Basia285 Opublikowano 27 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 27 Listopada 2013 Tak, wiem, oczywiście, rzetelnie, przeglądnęłam akademię Dziadka i całą stronę główną, przez dwa dni(ale nie całe) Mój problem to kupno mięska.Otóż zamówiłam dwie szyneczki kulki, na szyneczki, waga 1 szt będzie miała lekko ponad kilogram.Zamówiłam też boczek ma być do 3kg. Odbieram mięsko jutro.Tutaj zaczynają się schody dla mnie Pogoda nie za bardzo, więc myślę co będzie jak temperatura na dworze, nie da mi tego zadymić.Sami wiecie jak z tymi prognozami jest, dzisiaj tak, jutro inaczej.Szukałam przepisu, na ewentualne ugotowanie tych zapeklowanych wyrobów Wiadomo, że nie będę mogła tego upiec, bo nie będzie to zdrowe Ale czy jest jakiś sposób w wersji ugotowanej np. na takie peklowane mięso, jakoś nie znalazłam Przynajmniej uczciwie postarałam się poszukać. Myślę, że jest jeszcze czas, aby coś może w recepturze samego peklowania zmienić, czy może zrobić coś inaczej?Krótko mówiąc, liczę na podpowiedzi z Waszej strony. Będę wdzięczna za ewentualne rady Pozdrawiam Basia285 (60 jeszcze nie plus) Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8949-troch%C4%99-si%C4%99-ugotowa%C5%82am/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paweljack Opublikowano 27 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 27 Listopada 2013 Włóż w słoiki.Dodano: 27 listopad 2013 - 11:13http://wedlinydomowe.pl/konserwy/domowe/1079-konserwa-turystyczna-w-slojach-lub-szynkowarach-praskach Cytuj Nowy użytkowniku! Cała wiedza o wędlinach domowych za darmo https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10412-za-darmo-za-free-dla-każdego-nowego-forumowicza/ Miłego dnia. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8949-troch%C4%99-si%C4%99-ugotowa%C5%82am/#findComment-316614 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
login Opublikowano 27 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij #3 Opublikowano 27 Listopada 2013 Pogoda nie za bardzo, więc myślę co będzie jak temperatura na dworze, nie da mi tego zadymić Co masz tutaj na myśli? Jakaś nawałnica nadchodzi? Za 4 tygodnie przed świętami będą wszyscy wędzić, teraz nie masz o co się martwić. Cytuj Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8949-troch%C4%99-si%C4%99-ugotowa%C5%82am/#findComment-316618 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 27 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij #4 Opublikowano 27 Listopada 2013 Ale czy jest jakiś sposób w wersji ugotowanej np. na takie peklowane mięso, Oczywiście. Jest to parzenie. Pomijasz etap wędzenia i parzysz wg tych samych zasad jak po wędzeniu. Pogoda nie za bardzo, więc myślę co będzie jak temperatura na dworze, nie da mi tego zadymić. Wędzić można w prawie każdych warunkach; no, przy huraganie to już nie. Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8949-troch%C4%99-si%C4%99-ugotowa%C5%82am/#findComment-316619 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PePe Opublikowano 27 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij #5 Opublikowano 27 Listopada 2013 Nie rozumiem, jak pogoda może przeszkodzić w wędzeniu??? Jeśli pada to wędzimy pod parasolem,a jak jest mróz to władamy ciepłe gacie i ewentualnie piersiówkę za pazuchę.Sam wędziłem już przy -25st. Cytuj Sznurek od mojej wędzonki jest smaczniejszy od wędlin z marketu. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8949-troch%C4%99-si%C4%99-ugotowa%C5%82am/#findComment-316621 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DUCH Opublikowano 27 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij #6 Opublikowano 27 Listopada 2013 (edytowane) piekarnik i temperatura pieczenia około 110 st . czas pieczenia w granicach 3 - 4 godzin ale zyskasz na smaku i soczystości miesa. Ja piekąc w ten sposób mierzę temeraturę wew. miesa tak jak w przypadku parzenia wyrobów po wedzeniu. Oczywiście piszę to mając na mysli pieczenie mięsa wcześniej juz zapeklowanego . Edytowane 27 Listopada 2013 przez DUCH Cytuj Da Bóg dzień ,da i radę. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8949-troch%C4%99-si%C4%99-ugotowa%C5%82am/#findComment-316622 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kafelek Opublikowano 27 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij #7 Opublikowano 27 Listopada 2013 ja bym peklował ,jeszcze nie ma minus 20 a nawiasem mówiąc to chyba ktoś już parzył bez wędzenia Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8949-troch%C4%99-si%C4%99-ugotowa%C5%82am/#findComment-316623 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SIVON Opublikowano 27 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij #8 Opublikowano 27 Listopada 2013 Basiu ale ci się odpowiedzi posypało w 7 minut:) Ja bym śmiało wędził a jak już faktycznie będzie to dla Ciebie uciążliwe ze względu na pogodę to bym sparzył jak podaje Eanna szyneczki wyjdą super. Cytuj Człowiek na poziomie powinien trzymać się w pionie. Moje wyroby: https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8179-sivona-wyroby-wlasne/ Pozdrawiam Sebastian tel. 508-365-569 Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8949-troch%C4%99-si%C4%99-ugotowa%C5%82am/#findComment-316624 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
osid Opublikowano 27 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij #9 Opublikowano 27 Listopada 2013 (edytowane) Jeśli pada to wędzimy pod parasolem,a jak jest mróz to władamy ciepłe gacie i ewentualnie piersiówkę za pazuchę.Sam wędziłem już przy -25st.no nie wiem czy dasz radę siedzieć/stać przy wędzarni przez 5-6 godzin na -25* ?! ja również wędziłem przy -20* ale moja wędzarnia stoi na zadaszonym tarasiku jakiś 1 metr od mojego kuchennego okna, więc wychodzę tam w kapciach ale jak ktoś ma np. kilka/dziesiąt km. drogi do wędzarni która stoi na działce bez altanki albo bez ogrzewania to jest ciężko, wiadomo że można jakiś piecyk/kozę odpalić ale to dodatkowa robota i koszt. Ja parzyłem kiedyś szynkę bez wędzenia w ramach eksperymentu oraz gotowałem schab w ścierce, wyszło... bardzo poprawnie kiedyś Nigela robiła taką peklowaną szynkę świąteczną, gotowała z powbijanymi goździkami a potem posmarowała jakimiś powidłami/dżemem chyba i zapiekła chwile w piecu. Edytowane 27 Listopada 2013 przez osid Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8949-troch%C4%99-si%C4%99-ugotowa%C5%82am/#findComment-316625 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tubis3 Opublikowano 27 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij #10 Opublikowano 27 Listopada 2013 tak jak pisze PePe piersiówka do kieszeni i do roboty. A wchodząc w szczegóły to średniogodzinna dawka spożycia np. powinna wynosić 50ml/h. :D :D oczywiście ta dawka może być różna u każdego, bo trzeba wziąć po uwagę temperaturę powietrza, prędkość wiatru, nasłonecznienie, przestrzeń(otwarta lub zakryta) wilgotność, humor danego dnia no i oczywiście ilość sąsiadów/osób towarzyszących :D :D Cytuj ...zawsze są dwa uda, albo się uda albo nie uda.... Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8949-troch%C4%99-si%C4%99-ugotowa%C5%82am/#findComment-316630 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PePe Opublikowano 27 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij #11 Opublikowano 27 Listopada 2013 Osid, podejrzewam że Basia nie ma tej wędzarni gdzieś w gołym polu tylko koło domu.Sam też nie siedzę koło wędzarni (nawet latem), tylko dochodzę i sprawdzam mniej więcej co pół godz. Cytuj Sznurek od mojej wędzonki jest smaczniejszy od wędlin z marketu. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8949-troch%C4%99-si%C4%99-ugotowa%C5%82am/#findComment-316631 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Viktor61 Opublikowano 27 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij #12 Opublikowano 27 Listopada 2013 Ja również stawiam na wędzenie. Przed kilkoma dniami wędziłem w deszczu. Fakt - podpalenie mokrego drewna do przyjemności nie należy ale jak już pójdzie - jest dobrze. Do tego łatwiej mogłem utrzymać niższą temperaturę. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8949-troch%C4%99-si%C4%99-ugotowa%C5%82am/#findComment-316634 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
osid Opublikowano 27 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij #13 Opublikowano 27 Listopada 2013 (edytowane) tak jak pisze PePe piersiówka do kieszeni i do roboty. A wchodząc w szczegóły to średniogodzinna dawka spożycia np. powinna wynosić 50ml/h. oczywiście ta dawka może być różna u każdego, bo trzeba wziąć po uwagę temperaturę powietrza, prędkość wiatru, nasłonecznienie, przestrzeń(otwarta lub zakryta) wilgotność, humor danego dnia no i oczywiście ilość sąsiadów/osób towarzyszącychżadnych piersiówek podczas wędzenia z 50ml/h zrobi się szybko 50ml/10-15minut, zwłaszcza przy większej ilości sąsiadów/osób towarzyszących i wtedy z wędzenia... znam temat z autopsji Viktor61"Fakt - podpalenie mokrego drewna do przyjemności nie należy ale jak już pójdzie - jest dobrze"wędzimy suchym drewnem !! chyba że miałeś na myśli rozpalanie tylko ?! Edytowane 27 Listopada 2013 przez osid Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8949-troch%C4%99-si%C4%99-ugotowa%C5%82am/#findComment-316638 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Basia285 Opublikowano 27 Listopada 2013 Autor Zgłoś Udostępnij #14 Opublikowano 27 Listopada 2013 @Paweljack. Proszę czytaj dokładnie. Była mowa o parzeniu, czy gotowaniuMięsko od Gospodarza, więc słoikom dziękujemy. Dziękuję za odpowiedź Pozdrawiam. @login. Nawałnicy się nie lękam. Mam przy Odrze czyli 100m od Odry działkę i 10 km od domu.Nie mam ogrzewania i wody bo wyłączają na zimęDziękuję i pozdrawiam. @EAnna Dziękuję EAnno. Tak na pewno zrobię. Temp. wędzenia i parzenia już mam ze strony Dziadka. Prawie na pamięć już pamiętam.Myślę, że jakimś cudem uda się powędzić. Oby nie wiało jak smok, bo to prawie w szczerym polu Pytam tak na wszelki wypadek, po to aby nie popełnić błędów kolejny raz Dziękuję za podpowiedź w razie czego tak zrobię. Oczywiście zamieszczę relację w moim kąciku. Pozdrawiam @PePe. PePe Tobie też dziękuję, jednak jak to nierówne ludzie mają możliwości.Jak bym miała bliziutko, też by mi Twoje rady pasowały. A jazda po spożyciu???????????? Nie bierz tego tak dosłownie, wiem, że chciałeś być przydatnym Pozdrawiam Dodano: 27 listopad 2013 - 12:11@Duch. Ciekawa propozycja. Proszę skocz do Akademi Dziadka i poczytaj co się dzieje z upieczonym mięsem po peklowaniu.Te szyneczki będą jeść z nami także nasze wnuki Dziękuję i pozdrawiam. @osid Dziękuję Tobie za wyrozumiałość. Fajnie, że masz blisko, wtedy nie ma problemu.Dziękuję i pozdrawiam @SIVON Dzięki. Zrobię tak jak radzisz. EAnna dobrze mi doradziła bo ja o tym nie wiedziałam, teraz już jestem spokojna.Dziękuję i pozdrawiam. Miłego dnia Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8949-troch%C4%99-si%C4%99-ugotowa%C5%82am/#findComment-316640 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paweljack Opublikowano 27 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij #15 Opublikowano 27 Listopada 2013 @Basia285, nie rozumiem Twojej uwagi, przeczytałem dokładnie i odpowiedziałem na zadane pytania. "Szukałam przepisu, na ewentualne ugotowanie tych zapeklowanych wyrobów Ale czy jest jakiś sposób w wersji ugotowanej np. na takie peklowane mięso, jakoś nie znalazłam :D" Zapeklowane wyroby można włożyć do słoików i zagotować. Jak następnym razem napiszesz coś o parzeniu to może zaproponuję Ci kiełbasę parzoną bez wędzenia. Pozdrawiam Cytuj Nowy użytkowniku! Cała wiedza o wędlinach domowych za darmo https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10412-za-darmo-za-free-dla-każdego-nowego-forumowicza/ Miłego dnia. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8949-troch%C4%99-si%C4%99-ugotowa%C5%82am/#findComment-316644 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Viktor61 Opublikowano 27 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij #16 Opublikowano 27 Listopada 2013 tak jak pisze PePe piersiówka do kieszeni i do roboty. A wchodząc w szczegóły to średniogodzinna dawka spożycia np. powinna wynosić 50ml/h. oczywiście ta dawka może być różna u każdego, bo trzeba wziąć po uwagę temperaturę powietrza, prędkość wiatru, nasłonecznienie, przestrzeń(otwarta lub zakryta) wilgotność, humor danego dnia no i oczywiście ilość sąsiadów/osób towarzyszącychżadnych piersiówek podczas wędzenia z 50ml/h zrobi się szybko 50ml/10-15minut, zwłaszcza przy większej ilości sąsiadów/osób towarzyszących i wtedy z wędzenia... znam temat z autopsji Viktor61"Fakt - podpalenie mokrego drewna do przyjemności nie należy ale jak już pójdzie - jest dobrze"wędzimy suchym drewnem !! chyba że miałeś na myśli rozpalanie tylko ?! masz rację - niestety "suche wyszło", a okazyjnie kupiłem świeżą rybkę itd. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8949-troch%C4%99-si%C4%99-ugotowa%C5%82am/#findComment-316651 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Basia285 Opublikowano 27 Listopada 2013 Autor Zgłoś Udostępnij #17 Opublikowano 27 Listopada 2013 Oj Pawle, to nie uwaga. Wcale nie myślę złośliwie czy jak to odebrałeś. Ja szukałam odpowiedzi co zrobić jak nie będę mogła uwędzić.Możliwości jest wiele, więc słoiki to już desperacka decyzja by była. Sorki jak to nie tak odebrałeś Szkoda fajnego mięska do słoików. Dostałam już ciekawą podpowiedź od EAnny i tak zamierzam zrobić.Oczywiście jak masz kełbaskę do wędzenia to chętnie ale bliżej wiosny. Chyba że zima nas nie zaatakuje zbyt mocno to wcześniej chętnie skorzystam. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8949-troch%C4%99-si%C4%99-ugotowa%C5%82am/#findComment-316654 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DUCH Opublikowano 27 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij #18 Opublikowano 27 Listopada 2013 @Duch. Ciekawa propozycja. Proszę skocz do Akademi Dziadka i poczytaj co się dzieje z upieczonym mięsem po peklowaniu. Te szyneczki będą jeść z nami także nasze wnuki Dziękuję i pozdrawiam. proszę zwróć uwagę na temerature pieczania jaką podałem w moim poście bo to jest istotą pieczenia mięsa peklowanego ! ! można ją równiez obniżyć tyle że czas się wydłuzy .a do Akademii Dziadka wracam dośc często . Ponadto parząc wyrób po wędzeniu niejednokrotnie wkłada go się na chwilę do wody o temperaturze 100st C , na określony czas więc nie uważam aby podane prze zemnie informacje miały na celu zaszkodzenie komukolwiek Cytuj Da Bóg dzień ,da i radę. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8949-troch%C4%99-si%C4%99-ugotowa%C5%82am/#findComment-316655 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Basia285 Opublikowano 27 Listopada 2013 Autor Zgłoś Udostępnij #19 Opublikowano 27 Listopada 2013 Duchu, z tego co ja tutaj na forum czytam to już jestem zestresowana pieczeniem. No tak, woda a piekarnik..............i tutaj jest co innego chyba.Jestem jeszcze tutaj świerzynka i ze wszystkim podchodzę jak do jeża Może masz rację z tym pieczeniem, sama boję się praktykować.Ja nie pisałam, że mi chcesz zaszkodzić, tylko że też będą jeść dzieci. Dlatego jak mam tylko prodiż to nie jestem w stanie piec bo na 100%przekroczę normę w temp. Poza tym czytałam też, że źle jest smażyć peklowane czy wędzone wyroby. Stąd napisałam co napisałam.Raczej nie będę piec PozdrawiamDodano: 27 listopad 2013 - 12:52Wiktor61 Tak, ja bym wolała też uwędzić.Rzeczywiście po tych mililitrach co pisałeś, niewiele by się dobrze dało zrobić Lepiej zostawić na późniejszą zakąskę już ja to wiem.A i sąsiadów na działce o tej porze roku brak. Sam widzisz niezbyt ciekawie mam, Dziękuję i pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8949-troch%C4%99-si%C4%99-ugotowa%C5%82am/#findComment-316657 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kostek61 Opublikowano 27 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij #20 Opublikowano 27 Listopada 2013 Szynkę można i tak https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7198-szynka-parzona-nie-wedzona/ Cytuj Nie róbcie więcej dymu niż potrzeba https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=8729&start=0 Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8949-troch%C4%99-si%C4%99-ugotowa%C5%82am/#findComment-316660 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matys Opublikowano 27 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij #21 Opublikowano 27 Listopada 2013 Z jednej strony akademia Dziadka, z drugiej to: https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3542-miesa-peklowane-pieczone-w-piekarniku/?hl=+szynka%20+pieczona Ostatnio jak przed pieczeniem szynki próbowałem znaleźć jakieś przeciwskazania do pieczenia mięsa peklowanego, to znajdowałem tylko przepisy na takie wyroby... Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8949-troch%C4%99-si%C4%99-ugotowa%C5%82am/#findComment-316661 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tubis3 Opublikowano 27 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij #22 Opublikowano 27 Listopada 2013 Viktor61znając temat z autopsji, czyżby coś wędzonki nie wyszły? znam temat, wtedy wszystko inne się pilnuje prócz ognia i temperatury w wędzarni Cytuj ...zawsze są dwa uda, albo się uda albo nie uda.... Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8949-troch%C4%99-si%C4%99-ugotowa%C5%82am/#findComment-316663 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Basia285 Opublikowano 27 Listopada 2013 Autor Zgłoś Udostępnij #23 Opublikowano 27 Listopada 2013 @Kostek61 BINGO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! to jest to. To będzie interesujące wyzwanie. Przeczytałam cały wątek o tej szyncei już nie mam co do tego wyrobu pytań.Tak mi też Proponowała EAnna i SIVON a teraz propozycja od Ciebie, która rozjaśniła mi wszystko :clap: Wielkie dzięki. Już widzę jak wiążę wyroby sznureczkiem i do garnka.Acha, dodam też łupinek z cebuli Dziękuję i pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8949-troch%C4%99-si%C4%99-ugotowa%C5%82am/#findComment-316665 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Viktor61 Opublikowano 27 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij #24 Opublikowano 27 Listopada 2013 Viktor61znając temat z autopsji, czyżby coś wędzonki nie wyszły? znam temat, wtedy wszystko inne się pilnuje prócz ognia i temperatury w wędzarni Wyszły ale... Wędzarnia metalowa nieobudowana (robota przede mną), deszcz i mokre drewno. Miała być rybka wędzona i podpieczona. Wyszła tylko wędzona. Dopiekać trzeba było w piekarniku - jednak znikała dość szybko. Co do pilnowania - wystarczyło co jakiś czas dołożyć do ognia i patrzeć aby temperatura nie spadła zbytnio. O przegrzanie się nie bałem. Co zaś do pilnowania innych spraw - też się udało. Od kilku lat robimy z kumplem wina i nalewki... Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8949-troch%C4%99-si%C4%99-ugotowa%C5%82am/#findComment-316718 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Muriento Opublikowano 27 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij #25 Opublikowano 27 Listopada 2013 Fajnie się was czyta. Te forum to istna kopalnia wiedzy tylko jest jedno ale... Jak buszuje po tym forum to szybko głodny się robię... Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8949-troch%C4%99-si%C4%99-ugotowa%C5%82am/#findComment-316800 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.