BazylWidzew Opublikowano 7 Stycznia 2014 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 7 Stycznia 2014 Jest to chleb który robię na co dzień. SKŁADNIKI (miarki dla Zosi) mąka pszenna typ 650 1 kgserwatka lub woda 860 ml ( 4 kubki )zakwas 100 gsól 22 g ( 2 płaskie łyżeczki )cukier 17 g ( 2 płaskie łyżeczki ) DODATKI otręby gryczane 17 g ( 4 czubate łyżeczki )otręby żytnie 14 g ( 4 czubate łyżeczki )otręby owsiane 24 g ( 4 czubate łyżeczki )otręby pszenne 10 g ( 4 czubate łyżeczki )płatki owsiane 20 g ( 4 czubate łyżeczki )zarodki pszenne 25 g ( 4 czubate łyzeczki )wiesiołek 20 g ( 4 czubate łyżeczki )ostropest 25 g ( 4 czubate łyżeczki )czarnuszka 0,5 g ( na czubek łyżeczki )ziarno słonecznika 35 g ( 5 czubatych łyzeczek )pestki dyni 33 g ( 5 czubatych łyżeczek )śliwki suszone 46 g ( 8 sztuk )żurawina suszona 20 g ( 20 sztuk ) Zaczynam od wsypania dodatków oraz soli i cukru do miski i wymieszania. Ostropest i czarnuszkę mielę w młynku. Śliwki i żurawine drobno kroje.Od lewej na górze otręby gryczane, otręby żytnie, otręby owsiane, niżej od lewej otręby pszenne, płatki owsiane i zarodki pszenne.Od lewej na górze wiesiołek, zmielony ostropest i czarnuszka, ziarno słonecznika, nizej od lewej pestki dyni, sól i cukier.Pokrojone śliwki i żurawina.Wymieszane wszystkie dodatki oraz sól i cukier. Teraz wsypuję mąke do garnkaZakwas trzymam w takim słoiczkuWlewam zakwas do mąkiW słoiczku zostawiam na dnie zakwasuWlewam do mąki 4 kubki serwatki ( wody trzeba dac troszke mniej 100-120 ml ). Taki pełny kubek ma 240 ml.Teraz mieszamPo wymieszaniu napełniam ciastem słoik na nastepny zakwasWsypuje wymieszane dodatki i dalej mieszam. Gdy ciasto jest dobrze wymieszane smaruje masłem foremki i wkładam ciastoOdstawiam do wyrośnięcia. Zazwyczaj jest to 12 godzin, teraz postawiłem przy kominku to szybciej wyrosłoWstawiam do piekarnika na 180*C z termoobiegiem, po godzinie mam pyszny chlebek. Zdjecie robione wieczorem przy świetle w kuchni zaraz po pieczeniu. Dodam że nie mam lampy błyskowej A to przy świetle dziennym i przekrój Dodaje jeszcze siemie lniane 4 czubate łyżeczki, to bedzie jakieś 30 g, ale akurat się skończyło. Cytuj TYLKO WIDZEW RTS !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baca Opublikowano 8 Stycznia 2014 Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 8 Stycznia 2014 Ciekawy ten Twój przepis, a ilość dodatków niesamowita, zapewne smaczny, pozdrawiam Cytuj Pozdrawiam Zbigniew Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Basia285 Opublikowano 8 Stycznia 2014 Zgłoś Udostępnij #3 Opublikowano 8 Stycznia 2014 Ładny chlebek. Możesz podać jak zrobić zakwas? Niestety nigdy nie robiłam jeszcze zakwasu Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BazylWidzew Opublikowano 8 Stycznia 2014 Autor Zgłoś Udostępnij #4 Opublikowano 8 Stycznia 2014 Ładny chlebek. Możesz podać jak zrobić zakwas? Niestety nigdy nie robiłam jeszcze zakwasu Dzięki. Chleby robie już półtora roku i zakwasu nie robiłem, pierwszy dostałem od siostry. Tu masz przepisy jak zrobic zakwashttp://chleb-i-inne-przepisy.blogspot.com/2008/12/92-zakwas.htmlhttp://www.chleb.info.pl/zakwas-porady-praktyczne/jak-zrobic-zakwas Cytuj TYLKO WIDZEW RTS !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SIVON Opublikowano 8 Stycznia 2014 Zgłoś Udostępnij #5 Opublikowano 8 Stycznia 2014 Bardzo fajny przepis i fotorelacja. Na bogato z tymi dodatkami, piękny chlebek w przekroju i kolor jakby był z mąki żytniej. Ja do swojego żytniego na zakwasie dodaje maślanki i też jest ok. Cytuj Człowiek na poziomie powinien trzymać się w pionie. Moje wyroby: https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8179-sivona-wyroby-wlasne/ Pozdrawiam Sebastian tel. 508-365-569 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anuś Opublikowano 8 Stycznia 2014 Zgłoś Udostępnij #6 Opublikowano 8 Stycznia 2014 Niestety nigdy nie robiłam jeszcze zakwasu Basiu to tak samo jak ja super fotorelacja i efekt końcowy w postaci pięknego chleba zarodki pszenne. zmielony ostropest i a te składniki to skąd mam ''skombinować''? Cytuj Zapominamy, ze życie jest kruche i delikatne i nie trwa wiecznie. Zachowujemy się wszyscy, jakbyśmy byli nieśmiertelni. Codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy. Eric-Emmanuel Schmitt Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Basia285 Opublikowano 8 Stycznia 2014 Zgłoś Udostępnij #7 Opublikowano 8 Stycznia 2014 @Bazylwidzew. Bardzo dziękuję, za pomocne linki. Te chlebki postaram się upiec w najbliższym czasie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BazylWidzew Opublikowano 8 Stycznia 2014 Autor Zgłoś Udostępnij #8 Opublikowano 8 Stycznia 2014 a te składniki to skąd mam ''skombinować''? Ojciec ostropest kupował tu http://bonifratrzy.lodz.pl/index.php?option=18&action=articles_show&art_id=323&menu_id=320&page=27 , a zarodki pszenne w lewiatanie. Na aledrogo też znajdziesz Cytuj TYLKO WIDZEW RTS !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sverige2 Opublikowano 8 Stycznia 2014 Zgłoś Udostępnij #9 Opublikowano 8 Stycznia 2014 (edytowane) piękny chlebek w przekroju i kolor jakby był z mąki żytniej. Sivon, też tak zgaduję. Taki kolorek i konsystencja jaką widać na fotkach to rzecz jakiej jeszcze nie spotkałem z samej mąki pszennej. Piekę też dosyć często, ostani raz wczoraj. Receptura i dodatki w wykonaniu Bazyla w 95% identyczna jak u mnie. Z tą jednak różnicą że skład mojej mąki jest następujący, 45% mąka razowa i 55% mąka pszenna. To jest gotowa mieszanka takiej mąki którą stosuję od wielu lat, plus te dodatki jakie daje Bazyl, tylko bez żurawiny i śliwki. Fajna relacja Bazyl, zupełnie jak bym swoje chlebki i cykl produkcji widział.Piekę też w takich keksówkach aluminiowych jak Twoje. Nie daję jednak serwatki i cukru. Tylko woda i zkwas. Dodaję za to na tą ilość surowca 2 czybate łyżki płatków ziemniaczanch, (grys) taki jak na ziemniaczane pure. Chleb wtedy dobrze trzyma wilgoć i jest pyszny elastyczny i świeży przez tydzień, bez żadnego specjalnego przechowywania. Leży sobie zwyczajnie w szafce kuchennej na półeczce. Pycha.Duże brawa za opis i fotorelację .Ps. Mąka z której piekę:http://www.yourvismawebsite.com/ekolinjen-ekobutik-ab/shop/product/ragsikt-2-kg-krav Edytowane 8 Stycznia 2014 przez sverige2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DUCH Opublikowano 8 Stycznia 2014 Zgłoś Udostępnij #10 Opublikowano 8 Stycznia 2014 Taki kolorek i konsystencja jaką widać na fotkach to rzecz jakiej jeszcze nie spotkałem z samej mąki pszenne ten kolor zrobiły dodane otręby Cytuj Da Bóg dzień ,da i radę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BazylWidzew Opublikowano 8 Stycznia 2014 Autor Zgłoś Udostępnij #11 Opublikowano 8 Stycznia 2014 ten kolor zrobiły dodane otręby Dokładnie, a najbardziej wiesiołek wcześniej jak go mieliłem był jeszcz ciemniejszy. Nie daję jednak serwatki i cukru Sverige serwatka bardzo zmienia smak oczywiście na plus. Dodaję za to na tą ilość surowca 2 czybate łyżki płatków ziemniaczanch, (grys) taki jak na ziemniaczane pure. Od jakiegoś czasu mam zamiar dodac ziemniaki ugotowane w mundurkach, ale jakoś zawsze zapominam Cytuj TYLKO WIDZEW RTS !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sverige2 Opublikowano 9 Stycznia 2014 Zgłoś Udostępnij #12 Opublikowano 9 Stycznia 2014 (edytowane) Dzięki za wyjaśnienie w sprawie kolorku Bazylu. Osobiście jednak nie przepadam za pieczywem pszennym. Jeżeli już, to tylko w postaci pięknych rumianych i chrupiących bułeczek. Co do serwatki, to zapewniam że chleb który piekę na zakwasie liczącym już nie pamiętam ile lat, jest tak pyszny że żadne ekstra dodatki zakwaszające nie są konieczne. Eksperymentowałem kiedyś, kiedyś, z różnymi takimi dodatkami jak serwatki, zsiadłe mleka, kwasy zpod kiszonek itd. Było tego, oj było. Niestety, wszystko to powodowało zmianę naturalnego smaku chleba pieczonego tylko na samym zakwasie. Taki naturalny smak jednak mi najbardziej odpowiada, ale fajnie że ludzie pieką najprzeróżniejsze warianty, bo to ubogaca naszą wiedzę i smakowe doznania. Kiedy jestem w Ciechocinku, to wtedy czasami kupuję chlebek w znakomitej Cukierni - Piekarni "POLKORN", fantastyczna i rzadko spotykana forma funkcjonowania piekarni. Wypieki mają doskonałe, szczególnie najróżniejsze chleby. Po jakimś jednak czsie, jestem już objedzony tymi smakowitościami, i zaczynam tęsknić do swojego prawdziwego "naturalnego chleba" . Zaczynam więc piec ponownie . Nie ma to jak własny chlebuś, niestety nic nie zastąpi jego przepysznego smaku. http://www.polkorn.com.pl Edytowane 9 Stycznia 2014 przez sverige2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SIVON Opublikowano 9 Stycznia 2014 Zgłoś Udostępnij #13 Opublikowano 9 Stycznia 2014 Mój zakwas ma tylko 2 lata:) tzn licząc od czasu jak trafił do mnie od szwagierki. Chleby żytnio-pszenne na zakwasie piekę co tydzień, tak jak ty mam swój dyżurny chleb którego smak wszyscy domownicy pokochali, jak tylko coś zmienię w przepisie, czegoś dodam to od razu czujne kubki smakowe domowników zaczynają kręcić nosem hehe. Nigdy nie robiłem chleba na zakwasie pszennym, nastawię sobie zakwas i spróbuję upiec chlebek pszenny na zakwasie. Bardziej jednak interesują mnie bułeczki, bagietki typu kłos robione właśnie z mąki pszennej. Cytuj Człowiek na poziomie powinien trzymać się w pionie. Moje wyroby: https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8179-sivona-wyroby-wlasne/ Pozdrawiam Sebastian tel. 508-365-569 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ANNAM Opublikowano 9 Stycznia 2014 Zgłoś Udostępnij #14 Opublikowano 9 Stycznia 2014 Nigdy nie robiłem chleba na zakwasie pszennym, nastawię sobie zakwas i spróbuję upiec chlebek pszenny na zakwasie. Bardziej jednak interesują mnie bułeczki, bagietki typu kłos robione właśnie z mąki pszennej. Mozesz spokojnie do zrobienia pieczywa pszennego zastosowac istniejacy Twoj zakwas pszenno-zytni. Nie zmieni od bardzo ani smaku ani koloru wypieku, bo zawatrosc maki zytniej w dodanym zakwasie nie bedzie wielka, na ilosc maki pszennej zastosowanej do zrobienia danego wypieku . Ja robilami bulki , pieklam ciasta na zakwasie i racuchy. Polecam , dobra zabawa . Cytuj Be you.The world will adjust.The future belongs to those who believe in the beauty of their dreams.( Eleanor Roosevelt) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BazylWidzew Opublikowano 9 Stycznia 2014 Autor Zgłoś Udostępnij #15 Opublikowano 9 Stycznia 2014 Mój zakwas ma tylko 2 lata: Mój ma rok. Jak zacząłem piec chleb to wyjmowałem cały zakwas i jeszcze myłem słoik i do czystego nakładałem wymieszanego ciasta. Od grudnia 2012 zacząłem zostawiac trochę zakwasu w słoiku Cytuj TYLKO WIDZEW RTS !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BazylWidzew Opublikowano 14 Stycznia 2014 Autor Zgłoś Udostępnij #16 Opublikowano 14 Stycznia 2014 (edytowane) Wczoraj chleb upiekłemDodatkowo dałem jeszcze morele suszone 40 g ( 4 szt ), rodzynki 22 g ( 14 szt ) i mielone siemie lniane 28 g ( 4 czubate łyżeczki ) Edytowane 14 Stycznia 2014 przez bazylwidzew Cytuj TYLKO WIDZEW RTS !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ANNAM Opublikowano 14 Stycznia 2014 Zgłoś Udostępnij #17 Opublikowano 14 Stycznia 2014 BAzyl aby siemie lniane mialo wieksze wartosci ,warto czesc wodyjaka dajesz do chleba zagotowac i niazaparzyc siemie lniane, nawet zmielone, i to razem dodac do chleba( siemie i razem z gestym plynem). A za pomysly i robienie takich chlebkow to Cytuj Be you.The world will adjust.The future belongs to those who believe in the beauty of their dreams.( Eleanor Roosevelt) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anuś Opublikowano 14 Stycznia 2014 Zgłoś Udostępnij #18 Opublikowano 14 Stycznia 2014 Dodatkowo dałem jeszcze morele suszone 40 g ( 4 szt ), rodzynki 22 g ( 14 szt ) i mielone siemie lniane 28 g ( 4 czubate łyżeczki ) Czyli mamy chleb ''na słodko'' to ja dodaję słoik dżemu truskawkowego albo wiśniowego ze swojej spiżarni i śniadanie gotowe Cytuj Zapominamy, ze życie jest kruche i delikatne i nie trwa wiecznie. Zachowujemy się wszyscy, jakbyśmy byli nieśmiertelni. Codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy. Eric-Emmanuel Schmitt Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
traceroute Opublikowano 17 Stycznia 2014 Zgłoś Udostępnij #19 Opublikowano 17 Stycznia 2014 WitamMam pytanie odnosnie wyrastania chleba w fornie. O ile ciasto chlebowe na zakwasie,po wyrobieniu i wsadzeniu do formy, powinno urosnac w stosunku do surowego ciasta.Zrobilem chleb 2 razy i jak do tej pory bylo to mniej jak polowa. Czy to jest prawidlowo. czy powinno byc wiecej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sverige2 Opublikowano 17 Stycznia 2014 Zgłoś Udostępnij #20 Opublikowano 17 Stycznia 2014 Tak to mniej więcej wygląda w ujęciu ogólnym, na samym zakwasie rośnie ok 50%. Jeżeli przetrzymamamy dłużej aby wyrósł więcej, to wtedy często wierzch opada. Natomiast z dodatkiem drożdży rośnie około 60% masy pierwotnej. Dziurki są po prostu większe, chleb wyższy i bardziej puszysty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dobroduszny Opublikowano 17 Stycznia 2014 Zgłoś Udostępnij #21 Opublikowano 17 Stycznia 2014 (edytowane) Mój chlebek, który też piekę na zakwasie, wstawiam do piekarnika nagrzanego do pi x oko 50 stopni C, a na dno blachy wlewam wodę. Pozostawanie, gdzieś na 1-1,5 godziny przed pieczeniem, w takiej mocno wilgotnej i ciepłej atmosferze bardzo dobrze przyśpiesza wyrastanie. Edytowane 17 Stycznia 2014 przez dobroduszny Cytuj Jak mi wpadnie do głowy jakiś fajny tekst to go zamieszczę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BazylWidzew Opublikowano 27 Stycznia 2014 Autor Zgłoś Udostępnij #22 Opublikowano 27 Stycznia 2014 (edytowane) Jak piekłem ten chleb to zastosowałem ten patent"Ja mniej więcej w połowie pieczenia wkładam od góry blaszkę by się chleb nie przypiekł od góry"Olga wielkie dzięki, chlebek nie jest tak spieczony Edytowane 27 Stycznia 2014 przez bazylwidzew Cytuj TYLKO WIDZEW RTS !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
electra Opublikowano 28 Stycznia 2014 Zgłoś Udostępnij #23 Opublikowano 28 Stycznia 2014 A jak wyglada sprawa zamrazania tego chlebka? ,moi rodzice piekli chleb ale niestety po odmrozeniu bardzo sie kruszyl. Cytuj https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9853-electra-i-jej-podw%C3%B3rkowa-w%C4%99dzarka/https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=10555&start=0Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź http://wedlinydomowe...pomocy-stronie/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BazylWidzew Opublikowano 28 Stycznia 2014 Autor Zgłoś Udostępnij #24 Opublikowano 28 Stycznia 2014 A jak wyglada sprawa zamrazania tego chlebka? Nie wiem, sam jestem ciekaw. Wsadziłem do zamrażarki, zobaczę co z tego wyjdzie. Cytuj TYLKO WIDZEW RTS !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sverige2 Opublikowano 28 Stycznia 2014 Zgłoś Udostępnij #25 Opublikowano 28 Stycznia 2014 (edytowane) Electro, można, a nawet trzeba zamrażać chlebek, bo zawsze piecze się go przcież nieco więcej.Ja piekę zawsze trzy bochenki (foremki keksówki). Jedną zostawiam zaraz do bezpośredniego spożycia, a dwie pozostałe po odparowaniu umieszczam w szczelnych woreczkach foliowym i zamrażam. Metodę taką stosuję od wielu, wielu lat i daje ona zawsze doskonałe rezultaty, a chleb jest każdorazowo znakomity, niczym chlebek świeżo upieczony.Zamrożony wyjęty z zamrażarki bochenek, wkladam razem z torebką (można bez) do kuchenki mikrofalowej, następnie daję pełen efekt mocy mikrofal przez okres 1,5 minuty. (nie przekraczać czasu) Moja kuchenka ma 1000 wat. Po tym czasie wyjmuję chleb z kuchenki, zdejmuję torebkę i odkładam go do szafki na ok. pół godzinki. Pyszny chlebek jest gotowy do spożycia, i przez okres kilku dni zachowuje charakter i konsystencją świeżo pieczonego chleba włącznie z zachowaniem pysznej skórki, Nie wolno rozmrażać chleba na funkcji rozmrażania, bo wtedy chleb praktycznie nie nadaje sie do spożycia i jest tylko do wyrzucenia już po kilku godzinach.Chlebki moje ważą po upieczeniu 950-1000 g. netto.1 sztuka. Edytowane 28 Stycznia 2014 przez sverige2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.