Conieco ze stolnicy

[@halusia@]

 

 

Nie na równi z innymi temat traktowany przeze mnie. Jakby osierocony. Poprawię się.

 

Włodku... dałes radę... następne wyjdą jeszcze ładniejsze. 

Pokaż jeszcze po upieczeniu... no chyba że zjedzona   

[dyzio]

Włodku... dałes radę... następne wyjdą jeszcze ładniejsze. Pokaż jeszcze po upieczeniu... no chyba że zjedzona

Wytaplałem żółtkiem i opruszszyłem

 

Po wyjęciu z piekarnika wyklądała tak

  

 

I tutaj moja skromna uwaga. Kruszonki można zrobić połowę tego co w przepisie i też znakomicie wystarczy. Po dość obfitym pokruszeniu została mi w misce połowa.

 

 

Za chwilę małe śniadanko w fabryce. Oni /tubylcy/ najchętniej to dżemik, marmolada, konfitury, miód i kawa. Chętnie więc zgodzili się na polską chałkę.

Ja muszę mięć w niedzielę jajecznicę i wędliny. Nie obrazili się, że nie przyjdę. Wypiję z nimi tylko espresso, ale już nie doppio.

[electra]

Dyzio ale smaku narobiles ..chaleczka i do tego konfitura z wisni albo czarnej porzeczki ,hehe chyba tez juz tubylcem jestem..chociaz u nas to chleb chrubki z serem zoltym i papryka

[dyzio]

Dzisiaj z rana upiekłem sernik na zimno.

 

Dno i boki formy wyścieliłem jakimis herbatnikami pokruszonemi z masłem, zalałem masą twarożkową, obłożyłem po wierzchu mendarynkami, oblałem garaletką i po pieczeniu.

 

  

 

Przekrój jest jeszcze i dla mnie tajemnicą, bo wsadziłem do lodówki i zapomniałem gdzie schowałem klucz od niej. Ale znajdę.

 

 

[sverige2]

No to teraz jeszcze tylko pozostaje Teściowa i ....... . Poza tym serniczek .

[dyzio]

 

 

No to teraz jeszcze tylko pozostaje Teściowa i

 

Już sie właśnie zwaliła do mnnie. To znaczy zaszczyciła mnie swoją obecnością. Sernik dzisiaj tylko na deser po małym kawałeczku. Żadnego na wynos !!!

[sverige2]

No, tom już spokojny, bo tradycja to jednak podstawa .

[dyzio]

 

 

bo tradycja to jednak podstawa

 

I rzecz święta !!!

Dzięki za moralne wsparcie. Potrzebuję tego co niedziela.

[yogi]

A co Ty Dyzio na pradzie oszczedzasz ? Fajny sernik musze tez kiedys taki zrobic, ale chalke masz extra!!!! Mnie za kazdym razem jakos sie rozlazi, nie wiem czy za dlugo wyrasta czy co.

[dyzio]

 

 

Mnie za kazdym razem jakos sie rozlazi, nie wiem czy za dlugo wyrasta czy co.

 

Musisz mocne węzły robić. Inaczej nie wyjdzie. Najlepiej jakbyś się jeszcze przy ich robieniu zaparł o coś.

[beatag]

Ja dzisiaj swoją chałkę wrzuciłam do foremki -ani śladu po warkoczu ...,ale ten smak...

[dyzio]

No to rozkroiłem i poczęstowałem.

 

A tak prezentuje się pierwowzór pewnej znanej blogierki kulinarnej.

 

Może moją fotkę powinienem bardziej z góry zrobić?

 

Smak dobry. NIe za słodki. Dobrze się kroi.

Edytowane 22 Lutego 2015 przez dyzio

[paweljack]

Może moją fotkę powinienem bardziej z góry zrobić?

Zrobiłeś lepiej od blogerki. 

[Maad]

dyzio, więcej światła

niech pada od tyłu trochę z góry + lekkie doświetlenie z przodu

u blogerki takie tylne oświetlenie daje fajne odbłyski na lewej części galaretki, podkreślające .... hmmm ... "galaretkowatość"

[dyzio]

Do świąt jeszcze trochę czasu ale zacząłem już trening z Babami. Wielkanocnymi.

 

 

Chyba foremka musi być bardziej wyrazista.

 

 

[dyzio]

Dziś skoro świt padło na chałki Zbója Mistrza Madeja.

Chałka z kruszonką.pdf

Miały być z rodzynkami, ale z głowy mnie wyszło i są bez. Zazwyczaj wychodziła jedna olbrzymia, więc zrobiłem dwie mniejsze z tej samej ilości składników.

 

 

 

Przepis godny polecenia dla zakochanych mężczyzn, którzy w niedzielny poranek chcą olśnić. Niekoniecznie współspaczkę.

 

 

 

 

Edytowane 17 Kwietnia 2016 przez dyzio

[Kamil_1]

 

 

Dziś skoro świt padło na chałki Zbója Mistrza Madeja.

 

Dyzio     

 

Sam z tego przepisu robię i naprawdę wychodzą super