Spiżarnia Anuś

[Anuś]

Kilka lat temu kolega podarował mi całe wiadereczko oryginalnej papryki węgierskiej faszerowanej kiszoną kapustą. Nigdy nie byłam w stanie odtworzyć tego smaku. Postanowiłam więc stworzyć własny przepis. I tak powstała moja papryka faszerowana kapustą kiszoną.

Ostatnie moje papryki  słodkie i ostre powędrowały w słoiki. Fioletowe podczas obróbki cieplnej, czyli pasteryzacji, nieco się odbarwiają, ale i tak jest kolorowo

Zalewa nieco robi się mętna, ale to z powodu kapusty kiszonej.

Cukinia i bakłażany grilowane z pieczoną papryką, płatkami chili i czosnkiem.

 

[Woytas]

Papryki wyglądają obłędnie.

[Papcio]

Anuś, mam pytanie:

Robisz może dżem z malin? jeśli tak to jak pozbyć się tych małych wrednych nasionek?

Jak z pomidorów robiłem przecier to nasionka pozbywałem się poprzez przecierania przez sito - przystawka do Zelmera. Dlatego nie mam dżemu z malin a tylko sok. Przydałaby się jakaś podpowiedź.

[ANNAM]

Papcio aby miec dzem z malin bez pestek, to musisz przecierac juz prawie gotowy produkt. Czyli kiedy robisz dzem, to dopiero przecierasz na koniec, i jeszcze troche go dogotowujesz, dodajesz sok z cytryny i do sloikow. 

[jac007]

Paprykę faszerowaną kiszoną kapustą chyba nie pasteryzujesz.

[Anuś]

Paprykę faszerowaną kiszoną kapustą chyba nie pasteryzujesz.

Pasteryzuje .. jest to krótki okres od 5-6  minut, a jak zajmę się czymś innym to i 7 minut  . Zauważ, że papryka faszerowana kapustą jest w zalewie lekko octowej i oliwy. Bez tego procesu nie miały by szans przetrwać. Chyba, że masz może inny sposób, to chętnie się dowiem

Wiem, że tak naprawdę, to kiszona kapusta, lekko przechodzi octem, ale nie przyszedł mi do głowy inny pomysł

 

Robisz może dżem z malin? jeśli tak to jak pozbyć się tych małych wrednych nasionek?

 

Papcio .. sposoby na dżem są dwa. Albo jesteś w stanie przeżyć te pestki, jak gdzieś zgrzytają między zębami ( mnie to akurat nie przeszkadza albo dodajesz sporo cukru ( w moim przypadku ksyliton lub cukier trzcinowy ) smażysz dość długo, a następnie przecierasz przez drobne sito nylonowe i wtedy masz gęsty przecier bez pestek, dodajesz pektyny i masz dżem o gładkiej konsystencji.

Robię dżem na oba sposoby. Jak nie dodasz pektyn to i tak powstanie Ci galaretka malinowa do herbaty, a to za sprawą sporej ilości słodkiego składnika. Takie galaretki robiłam z czerwonej i czarnej porzeczki w poprzednim sezonie.

Kolorem dżemu malinowego zawsze cieszę oko przez kilka pierwszych miesięcy, a potem niestety mimo dodatku cytryny i taki blednie. Dla mnie ważne, że bez ''ulepszaczy'' i wiem co jem

[miro]

Zjadłbym tą paprykę z kapustą... mniam Aniu.

[pokemon15]

Anuś super te twoje sałatki

[jac007]

 

 

Zauważ, że papryka faszerowana kapustą jest w zalewie lekko octowej i oliwy. Bez tego procesu nie miały by szans przetrwać.

 

Ja robię trochę inaczej zalewę robię jak do ogórków kiszonych i nie pasteryzuję.

[ziezielony]

Anuś, kapitalne te Twoje prace....

A dżem z malin bez pestek to łatwizna, owoce przez wyciskarkę wolnoobrotową (2×), podgrzać i dodać cukru żelującego..

Kryształ wychodzi w dodatku malinowy jak maliny, w kolorze i smaku...

[Kamil_1]

 

 

powstała moja papryka faszerowana kapustą kiszoną

:devil:

 

Próbowałem raz... mistrzostwo... :clap:

[Anuś]

 

 

Zjadłbym tą paprykę z kapustą... mniam Aniu.

 

Anuś super te twoje sałatki

 

 

Próbowałem raz... mistrzostwo..

 

 

Anuś, kapitalne te Twoje prace....

Dziękuję Panowie

 

 

Ja robię trochę inaczej zalewę robię jak do ogórków kiszonych i nie pasteryzuję.

Problem w tym, że nie polubiłam smaku kiszonej papryki zostałam nią raz poczęstowana) i nie urzekła mnie . Dla mnie za miękka. Według moich upodobań smakowych owoce kiszone powinny być chrupiące. Może to zależy od rodzaju papryk. Zostały mi już tylko same ostre. Może czas spróbować

[Anuś]

Koniec sezonu ''słoikowego '' w tym roku więcej kiszonych warzyw ( marchew, botwina, brukselka, seler, kalafior i brokuły). Nalewki w butelkach na półce z poprzednich lat po filtracji ''dojrzewają'' , a w słojach tegoroczne. Bedzie czym obdarować bliskich i znajomych. 

Do zobaczenia na wiosnę

 

[andrzej k]

 

 

Koniec sezonu ''słoikowego ''

 

 

Ślicznie to wygląda ... tak bajecznie i kolorowo .

[jac007]

A w skrzyneczce drewnianej jakie trunki.

[Anuś]

A w skrzyneczce drewnianej jakie trunki.

W skrzyneczce drewnianej soki jeden to sok z czarnego bzu, a drugi to sok z aronii. Przygotowywany był z dodatkiem liści wiśni, które później usuwam a dodaję kawałek kory cynamonu i kilka goździków dla aromatu. Przyprawy usuwam przed zlaniem gorącego  soku do butelek. Te butelki bardzo dobrze się sprawdzają .

Trunki z poprzednich lat są w butelkach na drugiej półce po lewej stronie. Na posadzce w słojach stoją tegoroczne, czekają cierpliwie na filtracje.

[Anuś]

Trochę mnie tu nie było niestety pogoda nie dopisała i nie mogłam zebrać świeżych kwiatów czarnego bzu, ale nie siedziałam bezczynnie zrobiłam galaretkę z soku, którego miałam sporo. Jeżeli deszcz nie usunie całego pyłku z kwiatów to jeszcze zrobię powtórkę, ale ''trochę inaczej ''

Soku było ponad litr, dodałam cukru ( myślałam o dodaniu miodu, ale wysoka temperatura zabija wszystko co dobre w miodzie ) Dodałam więc 30 dag cukru, dodatkowo około 100 ml soku z cytryn i dwie łyżki pektyn w proszku rozpuszczonych w 100 ml wody i dodałam do soku ( pewnie z powodu pektyn galaretka nieco ciemniejsza niż sok w butelkach )

Myślę, że można by dodać jeszcze świeże liście mięty do takiej galaretki, ale jak będzie okazja to poeksperymentuje.

Soki w butelkach, galaretka w słoiczkach.

Tak to wygląda, tylko jeszcze ładnych naklejek brak... ale za dwa dni już będą

[MIRKON]

no, super!!!

[Anuś]

Jak co roku coś tam działam. Jednak ten rok jest trochę inny i plonów mniej. Dzisiaj cukinia młoda w plastrach w kurkumie i zalewie słodko-lwaśnej z liśćmi selera naciowego.

Dodatkowo suszenie chabru, zebranego podczas drogi powrotnej z lasu, gdzie niedawno odkryłam wielką polanę całą w malinach. Jest ich bardzo dużo, choć są nieco drobniejsze od tych ogrodowych to zapach mają nieporównywalnie intensywniejszy od tych z mojej uprawy.

[gruby7074]

Anuś może masz w swoich zbiorach produkty z mniejszą zawartością cukrów.Za tą cukinię       

[Anuś]

Anuś może masz w swoich zbiorach produkty z mniejszą zawartością cukrów.

 

Oczywiście, że mam od dwóch lat robię większość dżemów tą właśnie metodą. Wspominałam już o tym, ale chętnie przypomnę jeszcze raz.

To mój post z poprzedniego roku.

Zrobiłam kolejne dżemy metodą janginizacji. Jest to metoda polegająca dodawaniu do owoców soli, która powoduje, że wydobywa się z nich słodycz naturalna, puszczają one więcej soku i przetwory zachowują naturalny kolor. Na początku po dodaniu odrobiny soli ( ja dodałam gruboziarnistą do przetworów) podobno można użyć również himalajskiej lub morskiej. wyczuwa się nieco słony posmak. Jednak w miarę duszenia tych owoców w soku własnym smak powoli zmienia się w słodki .

Jak dla mnie nie wszystkie owoce nadają się do przetworzenia w taki sposób. nie zrobię na pewno tak dżemu wiśniowego, bo jak dla mnie są one zbyt kwaśne ( dodam cukier trzcinowy).

Miałam 1.3 kg swoich brzoskwiń. Sparzyłam je wrzątkiem, następnie do zimnej wody, szybciej można obrać je ze skórki. Usunęłam pestki i włożyłam do garnka o grubym dnie. Dodałam soli w ilości 2 g  i powoli zaczęłam proces duszenia. Owoce mimo, że były bardzo mięsiste, oddały sporo soku. Dodam jeszcze, że po kilku minutach od rozpoczęcia ich duszenia potraktowałam ich odrobinę tłuczkiem do ziemniaków.

Po około 40 minutach dżem był słodki. Na pewno dla kogoś kto lubi bardzo słodkie przetwory metoda ta nie sprawdzi się .

Na koniec dodałam pół łyżeczki pektyn, które nie mają żadnych ''ulepszaczy'', więc przetwory poddałam krótkiej pasteryzacji- 7 minut . Robiłłam podobną metodą również dżem z malin.

Możesz też  dodać ksyliton. W tym roku tak zrobiłam w przypadku dżemu z czarnej porzeczki, bo kwaśna jak cho.....ra

A to  zdjęcie takich przetworów z poprzedniego roku nie publikowane jeszcze.

Jak trzeba odpowiem i pomogę Proszę pytać

[gruby7074]

Obecnie trwa sezon ogórkowo-cukiniowy,na foto są pikle to może jakieś przepisy[małocukrowe] z tych warzyw bo mam tego sporo

[Anuś]

Obecnie trwa sezon ogórkowo-cukiniowy,na foto są pikle to może jakieś przepisy[małocukrowe] z tych warzyw bo mam tego sporo

 

Jeśli pozwolisz odpowiem na Twój post wieczorkiem właśnie wróciłam z lasu z kolejną porcją malin. Następnym razem zrobię fotkę tego miejsca. Zbierałam niecałą godzinkę ( sama) Jak wspomniałam wczoraj jest różnica między tymi ogrodowymi, a tymi z lasu. W drodze powrotnej wizyta w sadzie u moich znajomych i zrywanie wiśni. Nie są one duże, ani tak piękne jak te na targu, ale wiem, że dużo zdrowsze. Będzie konfitura wiśniowa z whisky, nalewka i wiśnie suszone.

[JaGra]

 

 

Będzie konfitura wiśniowa z whisky

Jak możesz tak profanować ten szlachetny trunek. Jasio Wędrowniczek będzie się pewnie w grobie przewracał jak się dowie.

[electra]

@Anuś, dokladnie tak jak piszesz , nie ma porownania z ogrodowymi , sa mniejsze , bardziej pesciste , ja zawsze robie z nich sok , bo na dzem to one sie za bardzo nie nadaja, Aromat jest w calej kuchni jak sie robi.