... po wodzie

[Henio]

Filmik z tego rejsu.

 

https://youtu.be/aZMI4uVW4q4

[Henio]

[Henio]

[PePe]

Piękny ten dziób "Daru Młodzieży".

[krzysio59]

"Daru Pomorza" PIĘKNIEJSZY!!!!!!

Edytowane 23 Sierpnia 2017 przez krzysio59

[Henio]

Ten ma taki galion - myślałem że będzie koza , a wyszedł klapnięty fajfus osła .

 

 

[Henio]

https://l.facebook.com/l.php?u=https%3A%2F%2Fwww.youtube.com%2Fattribution_link%3Fa%3DgAgH5Qup07w%26u%3D%252Fwatch%253Fv%253Djmk7cEPctsc%2526feature%253Dshare&h=ATMbdUU2DkgFGvyrXmbPHjVKKnqwNO82abqpjhefhTPLb18zg7sJKHptZO8Nl42z-kRv1EUfSLD-EbI0TuBPAYOGPGgsGtJdgRilbL69vqykYD4vhDS2e4iihItmTuuHYlPl6a-_8q6qdUxIwoqwXpCupPSQCYn2lfDFtAFrketB0Buni6XtwZhSY8Jj_7uNeQ5J0c0_RfCRVdLT6O0eFibevwdnn979WBRAULDjVOQXPnHr2dG_EwM7D2vLk9MJEcDImcw_g9TD5zjSaXQooqZ0BqBQylay0JstDg

[Henio]

Moje wrażenia z rejsu szkoleniowego załogi.

 

Jest nas na burcie 114 załogantów w tym 80 Arabów czystej krwi . Już pierwszego dnia zawładneli okrętem i jesteśmy mniejszością . 

Mamy dwóch naszych kucharzy i produkty mają wyśmienite jak tuńczyk , łosoś , wołowina czy drób . Mieli mieć czterech ciapatych do pomocy ale przychodzą jak się wyśpią.

 

W pentrze rządzą Arabi i próbowali nas nauczyć jeść rękami z jednej michy , po protestach nam podają na talerzykach deserowych . Posiłki stoją na stołach godzinę przed otwarciem messy . Przebojem była bułka wypełniona frytkami , albo wspomiany befsztyk z tuńczyka zimny i twardy jak podeszwa.

 

Sniadania to troszkę zimnej jajecznicy i dwa ciasteczka jako deser . Obiad jakaś zimna zupa krem jak dla niemowląt bez smaku z czego , do tego na drugie albo ryba lub kurczak z ziemniakami lub frytkami oczywiście na zimno , nie ma kompotu ani napojów - czasami jakiś banan lub arbuz.

Kolacja to jakieś wędlina z pieczywem .

 

Messę otwierają na sygnał przez rozgłośnię i jak zobaczyłem jaki oni zostawiają bajzel to głowa mała do tego hałas .

 

Przez ten czas z pracy zrezygnowali dwaj nasi kapitanowie i mechanik bo na mostku i w maszynowni jest   tłum i każdy coś reguluje . 

 

Mam nadzieję że wytrzymam ten rejs do końca i niech sobie płyną o ile dadzą radę bo są bardzo odporni na wiedzę.

 

Kilka fotek z ukrycia bo mamy zakaz robienia zdjęć.

[Dodano: 01 wrz 2017 - 08:38]

Jeszcze kilka fotek ze wspólnego rejsu z Darem Młodzieży i na ostatniej ja. 

Edytowane 1 Września 2017 przez chudziak

[andrzej k]

Jeszcze kilka fotek ze wspólnego rejsu z Darem Młodzieży i na ostatniej ja. Załączone miniatury

 

 

Henio ,  jesteś zaprawionym w boju więc dasz radę . 

 

 

Pozdrowienia ślę .

Edytowane 1 Września 2017 przez chudziak

[Maciekzbrzegu]

niech sobie płyną o ile dadzą radę bo są bardzo odporni na wiedzę.

 

To Heniu uważaj na siebie . Bo może cię porwą jako sternika .

A jak popłyną do siebie

przez kanał sueski  to do domu pewnie  wrócisz za 2 miesiące

prze przylądek Dobrej Nadziei to za kwartał

przez Horn to za pół roku

 

Wiec mając taką perspektywę to jak zejdziesz z pokładu za tydzień  to będziesz  najszczęśliwszy na świecie      

 

P.S

Pewnie jak zejdziesz z pokładu to pierwsze danie to golonka ze świni  a co by nie myślała że ją psy  jadły to seta albo dwie :D

Edytowane 1 Września 2017 przez Maciekzbrzegu

[Henio]

 

 

jesteś zaprawionym w boju więc dasz radę

 

Muszę ,ale  nic na siłę - narazie mnie tolerują bo pozwalam ich bosko (bosman) rzucać kotwicę itp a jak coś zrobią dobrze to im mówię shukraan( dziękuję) . Zatkało ich jak ich przywitałem - selam alejkum przykładając rękę do serca , ale wiary nie zmienię i obrzezać się nie dam   

 

 

 

Pewnie jak zejdziesz z pokładu to pierwsze danie to golonka ze świni  a co by nie myślała że ją psy  jadły to seta albo dwie

 

 

Oj tam - a od czego zapasy domowe zabrane ze sobą że o piątce samopędu nie wspomnę 

[Małgoś]

Heniu ,bardzo ładne zdjęcia .Miło też  się czyta Twoje "morskie opowieści"

[Zbój Madej]

 

 

że o piątce samopędu nie wspomnę

Heniutek, Ty to potrafisz o siebie zadbać :D

[@halusia@]

 

 

Moje wrażenia z rejsu szkoleniowego załogi

 

Heniu , będzie to szkoła przetrwania   

[binio1111]

Co do opowieści Henia o w/w nacji to sama prawda. Miałem do czynienia z Arabami i to po kilka miesięcy i tak to już z nimi jest. Odporni na wiedzę i nie chętni do pracy (bo niby jak skoro u nich to kobiety robią ) Tak potrafią kombinować, żeby mignąć się od roboty, że z kumplami się śmialiśmy, że mniej by się namęczyli robiąc niż tymi unikami. No ale już taka ich natura. I ciągle tylko - "mister, mister" . Współczuję kolego - po prostu zderzenie dwóch kultur.

PS. Ale kilku załatwiliśmy   - nie pójdą do nieba - kumpel poczęstował jednego mielonką wieprzową z puszki wmawiając mu, że to kurczak Tak mu zasmakowało , że na drugi dzień przyszedł z kumplami na wyżerkę . I już nie będzie dziewic w raju

Edytowane 1 Września 2017 przez binio1111

[Papcio]

Może nie doczytałem, ale co ten żaglowiec robił u nas? Malowany był? cerowaliście żagle czy został wykonany u Nas? Piękny, a widziałem w TV, że My robimy fajne żaglowce.

Przepraszam Henio za humorystyczny ton, ale Twoja relacja jest super!

[Henio]

Oj Papcio - był nie tylko malowany , ale też produkowany przez Nas - wyszedł z pod deski kreślarskiej  Zygmunta Chorenia - tego co projektował Dar Młodzieży i wiele innych pływających po całym świecie . 

 

Jeden z żagli też był cerowany w porcie bo jak załoganci się zatrzymali podczas wspinaczki i na pytanie naszego instruktora czemu stoją to odpowiedzieli że się zmęczyli i teraz mają przerwę. 

[EAnna]

 

 

Odporni na wiedzę i nie chętni do pracy

Hmm..

Na moim wydziale studiowało wielu Arabów.

Najlepsi byli z matematyki. W zasadzie - utalentowani.

To była matematyka na wydziale elektroniki, więc może niektórzy wiedzą, co to znaczy.

Coś jednak ci mężczyźni arabscy robili, przynajmniej w przeszłości.

Dzięki nim odziedziczyliśmy prawie wszystkie dzieła starożytności, które skrupulatnie tłumaczyli i przechowywali w swoich bibliotekach.

Chrześcijańska Europa nie była zainteresowana tą literaturą i z przyczyn ideologicznych ją rugowała.

Poza tym Arabowie przestrzegali skrupulatnie higieny, czego nie można powiedzieć o Europejczykach aż do XIX wieku włącznie.

Wprawdzie jedzą rękami z jednej miski ale jest to wyłącznie prawa ręka. Lewa służy do higieny.

W ostatnich dziesięcioleciach najprawdopodobniej rozbisurmaniły ich petrodolary.

Uważam jednak, że nie musimy się dowartościowywać kosztem innych nacji, na podstawie okazjonalnych obserwacji.

P.s.

Relacje Henia bardzo klimatyczne.

[Papcio]

Dzięki Henio za wyjaśnienia. Nie wiem gdzie ale widziałem reportaż o panu Zygmuncie i jego statkach. 

[Henio]

Prawie przez dwa mięsiące szukaliśmy wiatru na Bałtyku i było tak     

 

Sorrki link mi nie wchodzi - coś zbabrałem . 

 

Test . https://l.facebook.com/l.php?u=https%3A%2F%2Fyoutu.be%2Fq_yFhXJ8ziM&h=ATN1AM-NYntzRBRzl5DGrIoRv6lgnSCQkfyqQK8kjAUCzF95GTn46bxeIfpxZcB8eAhprsFwDGglKZ1XvvT9uPbTdGlsmTnAUClCprlNOAX7KnaYJKNHBjVGtl19RaXHgaHA3_g_HY2QZFXeAnyIl7VR7E6Yr2FAGm9LOWGMle-6Xg0hu8i19gg5N5wb-RSkvZLDOz9vhHYaRaWqVDPMyC3zIidRd1hzPhWyAI_0iUWQHNjwKOiGE8d4rHfy41qJbKIJSuhqfkXJxfKC5lCXaZcORa_6U_dXgH7_NUWTczpgR6wpxg

 

Przydał by się Xawery by lisy pustyni poznali morze . 

Fakt , przy małym kołysaniu przestawali "wyć" i ze stulonymi ogonami oddawali pokłon Neptunowi wyzywając Allacha za to że taką karę im zesłal , a miały być tylko dziewice w Polsce. 

Edytowane 5 Października 2017 przez Henio

[andrzej k]

 

 

Prawie przez dwa mięsiące szukaliśmy wiatru na Bałtyku i było tak

 

 

Henio   , dzisiaj powiewa ......   u Nas tak

 

 

Pozdrowionka z wiatrem ślę

[krzysio59]

Henio

Prawdziwego Xawerego doświadczyłem dwa lata temu w grudniu stacjonując na tym co na avatarze w Ustce. Ze sznurków do złapania został mi tylko hol na windzie i zapasowy. 28 szt miałem na polerach.

[EAnna]

 

 

Ze sznurków do złapania został mi tylko hol na windzie i zapasowy. 28 szt miałem na polerach.

O czym Ty piszesz?   

[paweljack]

 

Ze sznurków do złapania został mi tylko hol na windzie i zapasowy. 28 szt miałem na polerach.

O czym Ty piszesz?   

Może chodzi o sznurek do wędzonek, którego używa się na statkach? 

[Henio]

 

 

O czym Ty piszesz?   

 

Może chodzi o sznurek do wędzonek, którego używa się na statkach? 

 

Ja zrozumiałem - jak stoimy na sznurku , to jesteśmy zacumowani w porcie (sznurek- cuma) a jak na żelazku to na kotwicy . Winda to takie ustrojstwo z nawiniętą cumą i służy do cumowania i nie trzeba wybierać cumy z krzyża - czyli ręcznie.