Skocz do zawartości

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. Aa- Ty nie masz 30 to wymiaru nie będziesz miał .
  3. Tak kręci 10L VID_20241231_145738.mp4
  4. Dzisiaj
  5. Super dziękuję za pomoc i konkretny opis . Prośba do Ciebie szrekPL. Jaka jest odległość od blatu do środka osi korby..+-. Dzięki.
  6. Sprężyny zostały kupione w sklepie za sprzętem rolniczym😂🤣 są to sprężyny zaworów do ciągnika Ursus C-360😁😁zewnętrzne
  7. szrekPL

    Znalezione w sieci

    Pamiętam, dobrze że to czasy minione odchodzące w niepamięć.
  8. Plan był taki aby karkówkę pozostawić w spokoju na 3 miesiące. Plany planami ale po 1.5 miesiąca zdecydowałem się jednak sprawdzić czy zaszły jakieś zmiany i porównać karkówkę z piwnicy i z lodówki. Karkówka z lodówki bez większych zmian z dominacją przyjemnych naturalnych skoncentrowanych mięsnych zapachów/aromatów oraz przypraw. Karkówka z piwnicy to sensorycznie zupełnie inny wyrób, w którym pojawiły się zupełnie nowe głębokie zapachy/aromaty, które należy przypisać działaniu wewnętrznych enzymów mięsa. Do życzenia pozostaje konsystencja/przeżuwalność ale może trzeba dać więcej czasu enzymom. Przesadziłem też z przyprawami szczególnie z tymiankiem. W wariancie lodówkowym to jakoś nie przeszkadza. W piwnicznym trzeba postawić na aromaty związane z dojrzewaniem a przyprawowe pozostawić w tle. Następna karkówka w przygotowaniu.
  9. Ja posiadam szrona, bardzo dobre wykonanie, przy 30 litrach będzie łatwiej wyciągać farsz po wyrobieniu ja mam 10L i 20L. blacha dość gruba, łopatki bez problemów mieszają, co tu pisać. Może te uchylne łatwiejsze do opróżnienia, nie wiem nie posiadam. Z tych jestem zadowolony. Zapomniałem dodać, moje są podpięte do wilka też Szron TC22 mimo to nóżki będące w zestawie były za krótkie ale nie jest to problem kupiłem pręt gwintowany nierdzewny i uciąłem ile potrzeba. Podejrzewam że z wilkiem TC8 są idealnie skomponowane. Przekładnia 3:1.
  10. Mimo wszystko jeśli ktoś pamięta ubój z tamtych czasów i byłby skłonny podzielić się wiedzą, to będę bardzo wdzięczny. Tak podejrzewałem, że identycznego smaku uzyskać się nie da, ale może da się chociaż do niego zbliżyć? Mięso kupuję w rzeźni, w której pracuje mój znajomy. Wiem, że jest pewne, świeże i nie jest nastrzykiwane solanką. Chodzi mi bardziej o skład surowcowy, udział % tłuszczu, sposób rozdrobnienia, ilość dodajnej wody/wywaru, ilość przypraw, sposób wędzenia itd.
  11. Poszukaj na aledrogo.
  12. Mirku! Zdrówka, bo jak mawiał Mikołaj Rej "... szlachetne zdrowie, nikt się nie dowie, jako smakujesz ,aż się popsujesz..."
  13. Pozdrawiam ☺️
  14. Witam wszystkich serdecznie. Dawno mnie nie było. Wrzucam trochę zaległości.
  15. MariuszB

    Znalezione w sieci

    Pamiętamy, pamiętamy 🙂 a jak smakowała kawa wystana w długich kolejkach 😉
  16. Wczoraj
  17. mamuśka

    Znalezione w sieci

    A pamiętacie korale z rolek papieru toaletowego. Jak oddało się więcej makulatury do punktu to dostawało się rolki papieru były na sznurku.
  18. Witam gdzie można kupić sprężyny nierdzewne ,które by się nadawały do takiego szynkowaru ?
  19. quadro555

    Znalezione w sieci

    🍷🍺 Lekko sfermentowane 😁 W dzieciństwie żadne butelki się nie walały po rowach. Wszystko sprzątaliśmy. I ten smak oranżady którą się piło pod sklepem (aby nie płacić kaucji 😁).
  20. Witam Szanowne Grono. Prosił bym o pomoc w wyborze mieszarki . Wielkość ok 30l. ,najlepiej z przekładnią. Podpięty będzie napęd- silnik z reduktorem i falownikiem. Z Alfy będzie przepinany do mieszarki. Waham się między : 1 . https://sklep.technica.pl/reczna-mieszarka-do-farszu-na-kielbase-30-l-technica-platinum-line?item-list-id=C837&item-list-name=Mieszarki+do mięsa i kiełbasy&_gl=1*3wf4q9*_up*MQ..&gclid=Cj0KCQiA6NTJBhDEARIsAB7QHD3yd6S-Zp4V8igumHdde4KUH2QCn-2tIqqK2N5KaDPeldRkB9r6DsMaApJ3EALw_wcB&gbraid=0AAAAACz54sumnsWMMTj3g0eyhIQO7TiB2 2 . https://szron.eu/produkt/reczna-mieszarka-do-farszu-przystawka-30l-szron-fme30/?_gl=1*1f5eozh*_up*MQ..&gclid=Cj0KCQiA6NTJBhDEARIsAB7QHD3rA6X0PDs3y-T7tei5BdqMZ9n2kiNfnGeOGs3Qelj62iqq0_q29xoaAtfFEALw_wcB&gbraid=0AAAAA_ec2bNBnzkDPsE7TnacZcUwDySRo 3 . https://www.ggmgastro.com/pl-pl-pln/mikser-do-miesa-28-litrow-25-kg-manualny-fmfc25 4 . https://www.ggmgastro.com/pl-pl-pln/mikser-do-miesa-35-kg-manualny-fmhb40 Jeśli macie inne lepsze propozycje to bardzo proszę. Nie tyle chodzi o kasę co o jakość . Dzięki za poświęcony czas.
  21. bilu72

    Turystyka

    Dzisiaj było dreptane po jarmarkach Bożo Narodzeniowych w Katowicach i Nikiszowcu oraz budynku Narodowej Orkiestry Synfonicznej Polskiego Radia w Katowicach. https://www.relive.com/view/vNOPz72xo2q Pozdrawiam I do zobaczenia na szlaku
  22. Tym wpisem zamknąłeś temat definitywnie😥.
  23. MariuszB

    Znalezione w sieci

    Święte słowa 👍 a pamiętasz ten wymieszany zapach w tych skupach? 😁
  24. Świeże mięso, nie doczyszczone jelita, praca na szybko, praca po kilku głębszych, częściowy brak nadzoru nad produkcją, osadzaniem i wędzeniem, ogólnie trzeba było przerobić kabana o wadze niejednokrotnie zbliżonej do 180/200kg więc roboty było co niemiara, dawniej jeszcze wytapiano smalec który szedł w weki, to samo z pasztetową, kaszanką czy też galaretą i żeberkami, a czasu było mało.... i zapewne to jest ta tajemnica, kto kiedyś ważył przyprawy czy też sól? rzeźnik miał swoją miarkę i nią odmierzał przyprawy ze słoików, tak kiedyś "produkowano" wyroby i ich smak był niepowtarzalny (nawet u tego samego rzeźnika) 🙂 Swój opis opieram na podstawie własnych obserwacji z lat młodzieńczych, gdy każdy hodował świnki, drób i inne zwierzątka przeznaczone do konsumpcji.
  25. Główną robotę robi specjalny mechanizm separacji👍.
  26. Dawniej masarze dokonywali uboju świniaka i tego samego dnia od razu przystępowali do przerobu. Kiełbasę robiono zwykle 2–3 godziny po uboju, czyli dokładnie w momencie, kiedy zaczynało się stężenie pośmiertne mięśni. Właśnie dlatego te dawne, wiejskie kiełbasy miały tak wyjątkową strukturę i smak efekt ten pojawia się tylko w tym krótkim „oknie czasowym” po uboju. Z mięsa kupnego nie da się uzyskać takiego samego wyrobu, bo jest ono już dawno po stężeniu i po dojrzewaniu, a jego właściwości technologiczne są zupełnie inne.
  27. Postanowiłem zrobić taki zbiorczy wątek o wyrobie kiełbas tradycyjnym, wiejskim sposobem - tak jak dawniej robili to masarze na wsiach przy okazji świniobicia. Moim marzeniem jest uzyskanie kiełbasy podobnej do tych, które robiło się z okazji świniobicia na południu Polski. Dość tłustej, miękkiej, soczystej, kruchej i z lekkim dodatkiem galaretki na końcach batonów. Pieczona, nie parzona. Wiem, że nie będzie to w 100% to samo, bo wtedy używano mięsa jeszcze ciepłego, jelita też były świeże "szlamowane" zaraz po uboju itd. Ale zastanawiam się czy jakoś można się jakoś chociaż zbliżyć smakowo do tego genialnego wyrobu. Na forum trafiłem właśnie poszukując przepisu (skład, sposób rozdrobnienia, osadzanie, sposób wędzenia itd.) na taką kiełbasę. Wędzę już około 10 lat i myślałem, że trafiając tutaj dowiem się tego dowiem. Sugerowałem się wytycznymi z Akademii Dziadka i ku mojemu zdziwieniu za każdym razem wychodziło mi coś zupełnie innego od tego co planowałem uzyskać. Proszę, nie zrozumcie mnie źle. Jest tu wiele przepisów i metod wyrobu kiełbas. Są one z całą pewnością poprawne technologicznie, bardzo smaczne (co sam wypróbowałem i mogę potwierdzić) itd. ale nie o to mi chodziło i nie to chciałem otrzymać. Tekstura tych kiełbas jest taka bardziej, hmmm... nie wiem jak to określić: sklepowa? Bardziej zwięzła, mniej tłusta, mniej czosnkowa i bez galaretki. To są większości kiełbasy parzone, raczej chude i technologia wyrobu jest zupełnie inna. Dopiero niedawno trafiłem na temat: Kiełbasa z szarym oczkiem Tam jest sporo napisane o wyrobie właśnie takiej kiełbasy, tylko temat jest o szarym oczku, które mnie zupełnie nie interesuje. Zależy mi wyłącznie na tym, żeby kiełbasa smakowała chociaż podobnie do takiego wyrobu ze świniobicia. Chciałem w jednym miejscu zebrać to, czego udało mi się dowiedzieć i może uzyskać od Was jakieś dodatkowe instrukcje i odpowiedzi na kilka pytań z takim wyrobem związanych. W wyżej wymienionym temacie @kociamberek podał przepis na chyba bliską tego co chcę uzyskać kiełbasę: Wędzenie tej kiełbasy opisał @milanom Z kolei na forum ogrodniczym znalazłem taki przepis: Oba przepisy różnią się np. zawartością tłuszczu 32% vs 21%, ilością dodanej wody 1,25l vs 0,8l, brak osadzania vs osadzanie przez noc w lodówce brak osuszania vs osuszanie sposób wędzenia: wędzenie 0,5-1h 45-60st., 2-2,5h wędzenie w temp. 90-95 st vs wędzenie 3h w 40-60st i pieczenie 1h w 90st. Mam do Was ogromną prośbę. Jeśli ktoś pamięta tamte czasy, to podzielcie się proszę przepisami/wiedzą o tym jak zrobić taką kiełbasę (lub maksymalnie zbliżyć się do niej smakowo).
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.