Brawo !!! Idziesz jak burza
A co do obrazy...
Ja od początku do ricotty nie stosowałem żadnych foremek. Przekładam do chusty, wiążę ją nad zlewem i do rana kapie.
Żeby ładnie wyszła z chusty, nie można jej wyciskać.
Stosuję taką podpuszczkę. Innych nie próbowałem. Skandalicznie przekraczam termin ważności Można powiedzieć, że co roku dodawałem jej ciut więcej. Ale to były minimalne ilości. Już nie ma problemu, bo się skończyła
Dopiero co kupowałem "nową", a już za miesiąc mija termin ważności następnej.
Ale uwaga ! Nie wiem jak się zachowuje inna podpuszczka.
Jeszcze raz gratuluję serków i nie tylko