Pamiętajcie, że z naszego forum możecie korzystać bezpłatnie tylko dzięki temu, iż kilkadziesiąt osób klika w reklamy. Może już czas abyś do nich dołączył?
Ranking
Popularna zawartość
Zawartość, która uzyskała najwyższe oceny od 24.11.2025 w Odpowiedzi
-
8 punktów
-
Jest mi niezmiernie miło że dostałem propozycję rozwijania swojej pasji w tak wspaniałej firmie,której właściciel ma nie tylko ogromną wiedzę teoretyczną,ale nade wszystko wiedzę praktyczną. Jestem zaskoczony że istnieje tak wiele różnych sposobów wyrobu wędlin,oraz przetwórstwa mięsa.Trafilem do miejsca,w którym manufaktura potrafi się zgrać z nowoczesną techniką. Nade wszystko cieszę że spotkałem w swoim życiu Krzysztofa,dla którego wyrób wędlin oraz przetwórstwo mięsa to jedna wielka przygoda,która rozpoczęła się bardzo dawno i trwa po dzień dzisiejszy i jeszcze długo potrwa.6 punktów
-
5 punktów
-
5 punktów
-
Dziękuję pięknie za tak miłe słowa Krzysztof. Staram się dążyć do doskonałości...nie zawsze się da ale bylejakości nie uznaję. Moje motto życiowe " Idę Wolno, ale nie cofam się nigdy".5 punktów
-
Moczenie w wodzie gazowanej - czytaj bardzo słabym kwasie węglowym ma w moim przypadku zmiękczyć osteczki / wiem że się podczas smażenie wręcz wytopią/4 punkty
-
Rozstrzyganie, która metoda peklowania jest lepsza ? na sucho czy na mokro ? nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Obie techniki są poprawne technologicznie i zostały wypracowane na podstawie wieloletnich doświadczeń osób zajmujących się przetwórstwem mięsa. Wybór metody zależy od oczekiwanego efektu końcowego, rodzaju produktu oraz indywidualnych preferencji smakowych. Peklowanie na sucho charakteryzuje się wolniejszą migracją soli i azotynów, co sprzyja intensywniejszemu smakowi i bardziej zwartej strukturze mięsa. Z kolei peklowanie na mokro umożliwia równomierniejsze rozprowadzenie składników peklujących i lepszą kontrolę procesu, szczególnie w przypadku elementów o nieregularnym kształcie. W przypadku dużych, gabarytowych elementów mięsa oraz całych mięśni (np. szynka, cały kaban) zaleca się stosowanie metody kombinowanej, czyli peklowania na mokro z zastosowaniem nastrzyku. Nastrzyk skraca drogę dyfuzji, zapewnia równomierne przenikanie solanki do wnętrza mięsa oraz umożliwia prawidłowy przebieg procesów osmotycznych. Dzięki temu uzyskuje się pełne i stabilne dopeklowanie całego elementu, co ma kluczowe znaczenie zarówno dla jakości sensorycznej, jak i bezpieczeństwa produktu.4 punkty
-
4 punkty
-
4 punkty
-
Brawo dla Karola....najważniejsze że spełnia swoje marzenia.4 punkty
-
4 punkty
-
Dodam tylko, abyście zwrócili uwagę na fakt, iż są osoby, które mają problemy zdrowotne, m.in. z rękoma, a chcą robić wędliny dla siebie i rodziny.4 punkty
-
Są jeszcze osoby które bardzo chcą ale nie mogą. Takie uogólnienie może być bardzo krzywdzące dla tych osób.4 punkty
-
Otrzymałem właśnie wiadomość z drukarni, iż w tym roku kalendarz trójdzielny LUX z wypukłą główką, w liczbie 130szt - kosztuje 14,76zł/szt brutto + 38 gr przesyłka (2 paczki po 25 zł).4 punkty
-
Halinko z tak wysokiej põłki dostać pochwałę to tylko pozazdroscić.Swiadzcy to o tym że naprawdę Wędzarnicza Brać to Twoja pasja, hobby i zamiłowanie4 punkty
-
arkadiuszu nie masz racji - jest ewentualnie . Nie wiem jak jest w "twoim" kole a właściwie raczej wiem ,że pewnie leży w obszarze wyznaczonym przez władze weterynaryjne z powodu wystąpienia lub ryzyka choroby u świń i dzików i charakteryzuje się różnymi restrykcjami ale w "moim" kole w obszarze uznanym za wolnym od ASF nie ma restrykcji i dlatego napisałam ewentualnie i tyle w temacie .3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
Złośliwość ludzka często nie wynika z troski o prawdę ani z potrzeby porządkowania świata, lecz z wewnętrznej potrzeby zaznaczenia własnej wartości. Gdy brakuje argumentów, pojawia się chęć chwytania za drobiazgi !! nie po to, by coś wyjaśnić, ale by kogoś umniejszyć. W takich momentach forma staje się wygodnym pretekstem do ucieczki od treści, a złośliwość zastępuje myślenie.3 punkty
-
Gwarantuje że nawet w próżni się nie zapekluje, min. 7 dni na i to najlepiej w próżni.3 punkty
-
Co jak co ale kabanosy Karalowi wyszły cudnie👏. Krzysztof masowniac widoczna na fotce leżąca na stole obok Karola trzymającego szynkę w jakich pracach przy szynce jest przydatna😉.3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
Jeszcze nie wiemy, czy w przyszłym roku odbędzie się tam spotkanie. Nawet w kalendarzu WB na rok 2026 jest to zaznaczone. Ceny pokoików podane nam w ostatniej chwili, powstrzymały nasze zapędy organizacyjne w przyszłym roku. Mamy kilka ciekawych miejscówek. Na pewno coś wybierzemy.3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
To jest nowoczesna sztuka w budownictwie wędzarni. Można powiedzieć, że @donio użył najnowszej technologii i formy (futuryzmu) do obsługi procesu wędzenia tworząc wizualny oksymoron. W projekcie budowy nowoczesnej maszyny dla starego rzemiosła została użyta futurystyczna nietypowa geometryczna, industrialna forma i konstrukcja. Konstrukcja jest ciężka i solidna wygląda na zaprojektowaną z myślą o trudnych warunkach pogodowych występujących w naszym kraju, EF2 jej nie podniesie. Reasumując, jak to powiedział mój przyjaciel podczas zwiedzania. Abstrakcja to obraz, który ma tyle znaczeń ilu ma widzów (przykład powyższe wypowiedzi forumowiczów). Szczepan ostatnio taka sztuka jest na czasie teraz jest taka moda przypomnij sobie poprzedni projekt lokomotywy cynkowej.3 punkty
-
Ogólnie zastanawiam się, skąd bierzecie takie projekty wędzarni.????????? To monstrum na pierwszy rzut oka w ogóle nie przypomina wędzarni. Sprawia wrażenie konstrukcji o słabej stabilności. Kolego, staraj się wędzić tylko wtedy, gdy nie ma silnego wiatru, bo całość może odlecieć razem z wędlinami. Szczerze mówiąc, jestem niesamowicie zaskoczony tym „czymś”.🙏😢3 punkty
-
Moim zdaniem, wędzarnia nie jest stabilna (obrys komory sporo większy od obrysu paleniska) i miejsce mocowania uchylnego dachu pogarsza sytuację. Większość z nas patrzy na koszty, ale bezpieczeństwo jest ważne.3 punkty
-
Nie ma czegoś takiego to jakiś skrót myślowy wprowadzający w błąd. Słonina (surowy surowiec) -podskórna tkanka tłuszczowa. Smalec (produkt) - powstały w wyniku obróbki cieplnej.3 punkty
-
Słonina z bardzo mocno otłuszczonych loch lub większych tuczników musi odparować ! wtedy nic nie będzie się lało. W trakcie solenia i leżakowania pozostała woda swobodnie odcieknie. Stwierdzenie, że słoninę wędzi się wyłącznie w zimnym dymie, to kompletna bzdura. Oczywiście, biorąc pod uwagę wydajność, można się z tym zgodzić, ale jeśli chcemy uzyskać miękką słoninę wędzoną, musi ona zostać podgrzana do minimum 60 °C. I oczywiście mówimy tutaj o słoninie krzyżowej.3 punkty
-
Człowiek czasem patrzy na otaczający go świat i zastanawia się, czy przypadkiem nie zaspał paru dekad i nie obudził się w rzeczywistości, gdzie zwykłe czynności urastają do rangi heroicznych wyczynów. Weźmy na przykład taką czynność jak wymieszanie 20 kilogramów kiełbasy. Kiedyś zwyczajny etap w procesie twórczym. Dzisiaj 😦 niemalże próba sił dla współczesnego Homo Niechcemisie.!!! Bo przecież, proszę Państwa, to nie są przelewki: 20 kilogramów! Brzmi to niemal jak zapowiedź konkurencji olimpijskiej, a nie zwykłe zamieszanie farszu. A jednak wciąż uważam 😡zaryzykuję to śmiałe stwierdzenie – że dorosły facet nie tylko może, ale wręcz powinien poradzić sobie z takim wyzwaniem. I to bez specjalnych efektów dźwiękowych typu „ojejku” i „ja już nie mogę”. Sam wolę wziąć sprawę w swoje ręce dosłownie. Bo oto stoi przede mną mieszałka: ogromny, stalowy monument nowoczesności, maszyna, która bardziej straszy czyszczeniem po pracy, niż realnie pomaga przy tak niewielkiej ilości farszu. To trochę jakby wjechać czołgiem na ogródek, żeby wyrwać jeden chwast. Niby można, ale po co? A efekt? Często gorszy, bo o jakości domowej wędliny decyduje nie tylko technologia, ale i człowiek. Ten, który nie boi się pobrudzić rąk. Tu dochodzimy do pewnego zjawiska społecznego. Żyjemy w czasach, w których wysiłek fizyczny zaczyna być traktowany jak zjawisko podejrzane, wręcz niepożądane. Człowiek wykona trzy ruchy ręką, a już mu się wydaje, że powinien dostać skierowanie do sanatorium i zwolnienie lekarskie na tydzień. A przecież im więcej serca i pracy włożymy w domową kiełbasę, tym bardziej niepowtarzalny jej smak. Maszyna może i zrobi, ale nie poczuje! a właśnie tego „czucia” coraz bardziej brakuje. Wędliny domowe to nie produkcja taśmowa. To rytuał. To opowieść o cierpliwości, o własnym tempie, o przekonaniu, że to, co robimy rękami, ma swoją wartość. Dlatego nieumiejętne korzystanie z mieszałki może być nie tylko mało praktyczne, ale wręcz niebezpieczne dla jakości. Bo sprzęt – choćby najdroższy – nie zastąpi wiedzy. To trochę jak kupić fortepian koncertowy, a potem grać na nim jedynie „Wlazł kotek na płotek”. I tak rodzi się moja refleksja: świat, który pędzi do przodu, coraz częściej zapomina, że nie wszystko musi być „łatwiej, szybciej, prościej”. Czasem warto zwolnić, pobrudzić ręce, poczuć ciężar farszu i przypomnieć sobie, że wysiłek to nie wróg, ale sprzymierzeniec. Bo smaku prawdziwej domowej kiełbasy nie da się zrobić w pośpiechu ani w rękawiczkach z obawy, że się człowiek spoci. Mieszałka? Niech stoi. Przy dwudziestu kilogramach ma prawo odpoczywać.😁 My – przynajmniej od czasu do czasu – też powinniśmy spróbować pracować jak dawniej: z uśmiechem, z zaangażowaniem i z przekonaniem, że to, co robimy, ma sens.Pozdr.3 punkty
-
Przysługa po sąsiedzku. Kiełbasa mieszaną dzik- jeleń z dodatkiem wp. Surowiec po klasyfikacji: - kl 1...4.20 kg szarpak - kl 2 .. 4.5 kg sitko fi 8- 10 - kl 3..1.5 kg sitko fi 4 - tłuste..sitko fi 8 Mięso wieprzowe: - wp 1..2 kg ..szarpak - wp 2..1 6 kg...sitko fi 8 - wp 3...0.80 kg sitko fi 4 - boczek 2...0.90 kg..sitko fi 8 Mięso zapeklowane wg klas 18g na kg przez 48 godzin, po czym zmielone na wyżej podanych sitkach. Przyprawy: - Cukier 1g/ kg - Pieprz 6 g/ kg - Ziele angielskie 2g/kg - gałka muszkatałowa 1g/kg - czosnek 6g/kg - jalowiec 2g/ kg - woda 300 ml Ponadto oslonki bialkowe fi 65 i 45 Po zmieleniu do klasy III dodałam wszystkie przyprawy i wodę. Całość dodałam do klasy I razem wyrabiając do kleistości. Na koniec poszła klasa II . Po wyrobieniu farsz nabiłam w osłonki białkowe fi.55 Do części farszu jak sobie życzył sąsiad dorzuciłam płatki chili i ten wsad nabiłam w osłonki fi 45. Osadzenie i częsiowe osuszanie w temp pokojowej 2godziny. Dalsze osuszanie w wędzarni w temp 40- 45 stopni do momentu kiedy na dotyk była sucha i ciepła. Wędzenie w temp 50- 55 stopni do koloru , parzenie woda 75 stopni do uzyskania wewnątrz 70 stopni. Muszę napisać że jestem nawet zadowolona , wcześniej konsultowałam się że Szczepanem , który pomógł mi dobrać przyprawy I udzielił kilku wskazówek...dzięki Krzysiek. Kabanosy : - 70% czystego mięsa z dzika - 30% podgarle3 punkty
-
Duet Halusia - Renia, dostały w prezencie dla oszczędności rąk. Swojskie wyroby robię od 15 lat. Początki były wiadomo jakie, człowiek uczył się i próbował , ale niewielkich ilości tylko dla siebie. Z czasem grono smakoszy na swojskie wyroby się powiększyło...czyt..Rodzina, wiec te ilości na wyroby były i są znacznie większe. Bywało tak że ręcznie wyrabiałam 30 kg mięsa...nie było to łatwe ale człowiek był młodszy i tak zwane Cardio miałam zaliczine , ale nie wspomnę o krzyżu 🙈 Od momentu kiedy zostałyśmy z Renią obdarowane mieszalką, za co bardzo dziękujemy " Mikołajowi" produkcja wedlin bardzo mi ułatwiła pracę. Oczywiście farsz na kiełbasę Wiejską czy Kabanosy to nadal używam tylko rąk. Podsumowując...z mieszałki jestem bardzo zadowolona i nie wyobrażam sobie teraz inaczej...no cóż, nazwisko zobowiązuje ale latek przybywa. 😁3 punkty
-
W procesie rozdrabniania miesa na kiełbasy mozna już wykonać wstępne mieszanie. Ja tak robię co daje 50 % mniej wysiłku.3 punkty
-
A kto Ci broni mieszać ręką. Ja wolę pić piwo np. w tym czasie. Nie raz próbowałem mieszać ręką i nigdy nie miałem takich efektów jak przy mieszałce. Za dużo filozofii wydaje mi się Bo co, mi się nie chce?? Jakby mi się nie chciało to bym telewizję oglądał i kupił gotowe. Normalna automatyzacja, postęp.3 punkty
-
Nie o to chodzi. Mianowicie chodzi o to, że musisz zawsze przyjąć podczas rozdrobnienia, że siatka nr 8 w rzeczywistości =6mm rozdrobnienienia itd. Tyczy to się maszyn zelmerkopodobnych i zelmerka. Moja rada brzmi tak na przyszłość jeśli będziesz robił z przepisu Halinki to nic nie zmieniaj! Wyżej napisałem dlaczego. Teraz zastanów się co poszło nie tak? Widoczne jest to na przekroju oraz na powierzchni batonu? Podpowiem Tobie, że przyczyną tego była wysoka temp. obróbki oraz zbyt długi jej czas Ponadto użyłeś surowca który nie powinien być użyty w żadnej kiełbasie przy tak wysokiej temp. obróbki (słonina nie karkowa). Do tego doszło zbyt drobne rozdrobnienie tłuszczy. Dawid masz nad czym popracować na przyszłość.3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
Moje kiełbaski na ogół wyglądają tak, jak widać skórka nie jest przypieczona do farszu kiełbasy fakt że nie podpiekam tej kiełbasy w wędzarni. Na niektórych zdjęciach na forum niektórzy chwalą się że kiełbasa idealna, skórka odchodzi a od razu widać na pierwszy rzut oka że farsz w skórkę jest normalnie wpieczony. Drobne puste przestrzenie w strukturze mięsa, też o wielu rzeczach to świadczy. No ale każdy pisze co uważasz za słuszne.3 punkty
-
Jeśli chodzi i sposób wędzenia to typowo wiejską w ten sposób robię już od kilku lat. Natomiast dziwi mnie sposób obróbki cieplnej....nie bardzo rozumiem w jakim celu to robisz gdyż przy pierwszej fazie od momentu zakapania uzyskuje po 1.5 godzinie odp temp wewnątrz. W dalyszm etapie obniżam temp I wędzę by wyrób nabrał delikatnego koloru. Jeśli chodzi o jelito jest delikatne ale i łatwo można je ściągnąć.3 punkty
-
Nie zauważyłeś że starzy forumowicze nie wypowiadają się w temacie peklowania? wiesz dlaczego? ponieważ każdy z nas ma w małym paluszku metodę peklowania, ewentualnie rozważamy temat słono-lubny i niesłono lubny ponieważ każdy ma tę granicę na innym poziomie, jedni przyjęli tabelę Dziadka, inni metodę Szczepana i wszyscy są zadowoleni..... ale gdy pojawi się kilku nowych i młodych doświadczeniem forumowiczów to rozpętuje się gówno burza odnośnie peklowania, stężenia, ilości wody i zalewy, nastrzyku a nawet wielkości naczynia, itp..... a to prowadzi do nikąd. Proponuję wam na początek odwiedzenie akademii Dziadka, czyli zaczynacie od pierwszej klasy wtajemniczenia aby później nie pisać głupot na forum. Powodzenia w przyswajaniu podstawowej wiedzy.3 punkty
-
Peklowanie to proces konserwacji mięsa polegający na wprowadzaniu soli (często także azotynów) do jego struktury, co poprawia trwałość, smak, barwę i bezpieczeństwo mikrobiologiczne produktu. Ciśnienie osmotyczne w peklowaniu !!!!! Ciśnienie osmotyczne w peklowaniu to siła wynikająca z różnicy stężeń soli między solanką a mięsem, która powoduje wypływ wody z tkanek i jednocześnie sprzyja wnikaniu jonów soli do wnętrza mięsa. Tak, osmoza występuje w czasie peklowania. Mimo że mięso jest martwą tkanką, efekt ciśnienia osmotycznego jest realny. Osmoza powoduje wyciek wody z mięsa i obniża aktywność wody. Równolegle zachodzi dyfuzja soli i jonów, która dociera wgłąb mięsa. Osmoza dominuje w pierwszej fazie, dyfuzja – w dalszej. Jest kluczowa dla bezpieczeństwa, tekstury i smaku produktu. I w tym przypadku mamy przykład człowieka, który wypowiada się na temat wędzenia i peklowania. Panie Pacan, Wojciechu — brawo, wielkie brawo.3 punkty
-
3 punkty
-
Mamy różne doświadczenia na różnym sprzęcie i mogą się różnić. Dalsza licytacja to zaułek. Nocować jest gdzie, gitara jest kociołek się zrobi do podpłomyków i znajdzie się czas na testy i wymianę doświadczenia 😁👍3 punkty
-
Również używam dębu lub buka i to dość sporych polan, ale palą się i żarzą max godzinę, chyba że zasypujesz trocinami, to być może i wytrzymają 2 godziny, ale za to masz niską temperaturę ponieważ żarzą się. Nawet nie wyciągnąłem szabelki 😁, ot po prostu wiedziony własnym doświadczeniem poddałem pod wątpliwość czas palenia polan.... ot, zwykła wymiana doświadczeń i tyle.3 punkty
-
3 punkty
