-
Postów
3 831 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez Kruszynka
-
Tradycja .
-
A skąd wiedziałeś
-
Dziś poniedziałek więc zgodnie z ukazem tow.Gomułki dzień bez mięska Placki z dyni.marchewki,pietruszki,mąki pszennej i razowej. Jako dodatek pesto z pomidorami i krem z majonezu i sera rokpol.Na talerzu porcja dwuosobowa,żeby tylko na mnie nie było
-
Einshell choć nie Kopernik kobietką jest
-
Gen 100 lat w zdrowiu i szczęściu
-
No widzisz Andrzeju,wystarczy w stół .....
-
Kupuję w Macro,trochę drogo,ale są.
-
A ja drobny detalista z 7 kg.byłem dumny
-
Obiadek zaliczony.Dzisiaj improwizacja bliskowschodnia Wczoraj był rosół,taki wolno gotowany,z duuuużą ilością warzyw na ogonie wołowym,fragmentach kury domowej /sąsiad przez płot nie przerzuca,ale mój zaprzyjażniony hodowca pstrągów sprzedaje / i podrobach z tejże kury.Wyszedł klarowny i pyszny.Dużo makaronu,trochę zielonej pietruszki i był obiadek że hej.Pozostało mięsko z wywaru.Najpierw chciałem zrobić klasyczną kaszubską potrawkę zw sosie śmietanowo-cytrynowym,ale ta wołowina . Więc zrobiłem improwizowaną potrawkę "bliskowschodnią".Poddusiłem na oliwce posiekaną szalotkę,czerwoną cebulę i marchewkę z rosołu,dodałem posiekane suszone pomidory z zalewy oliwnej.Podlałem wczorajszym rosołem.Wrzuciłem garść sułtanek,pokrojone mięso,dodałem anyż,kumin,sumak,czerwony pieprz,kurkumę , imbir i już sam nie wiem co .Wszystko poddusiłem,na koniec dodałem dwie łyżki kwaśnej śmietany. Podałem z ryżem i duszoną dynią /też z czerwoną cebula,brązowym cukrem.przyprawami orientalnymi.Pani pochwaliła-powiedziała że pyszne
-
Można też zastąpić chleb przaśnymi plackami./podpłomyk,maca itp/
-
<Łopatka,karkówka,wołowina ........czyli z niczego Cudotwórca można powiedzieć
-
Wędzarnia z beczki - jaka długość i średnica kanału dymowego
Kruszynka odpowiedział(a) na świadziu temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
Dziwne - to jak mnie przez 10 lat z okładem udaje się wędzić z "odwrotnym " ciągiem ? Ale jak zwykle - mogę się mylić.Z fizyki miałem zawsze tróję /mocną/ . -
Paweł zdrowia,zdrowa,trochę pieniędzy i jak zawsze dobrego humoru
-
Nooo,taka pochwała ze strony Andrzeja nobilituje
-
To i ja swoje trzy grosze wtrącę -szamot jest materiałem ceramicznym z wypalanej gliny lub łupków a nie kamieniem.Tak mi się przynajmniej wydaje.A tusiaczka płytę widziałem naocznie i chleb na niej pieczony konsumowałem.Smakował
-
@withereggie, @Sikoń Franek, @griss07, Witajcie na naszej stronie i powodzenia w dymieniu życzę
-
Pools 100 lat
-
Raptem równo rok temu na świniobiciu pażęckim była Przekroje wędlin z dzika widać na talerzu. Pólkaczki Wyszły mięciutki,nie za tłuste,w sam raz.Widać łączenie dwóch piersi,ale ja nie masowałem ani nie tłukłem mięska tylko posypałem grubo mielonym pieprzem. Podlaska słoninka-wiadomo od kogo No i fragment większej całości. Łupy jak łupy,nam też coś niecoś skapnęło
-
Wiem że nie ładnie się chwalić,ale to co próbowałem wyszło
-
Brukiew w garnku
-
Pewnie,już uwierzyłem Tak to jest, że jedni balują, a inni przy wędzarni tyrają Szyneczki i kiełbaski z dzika.Boczki i polędwiczka ze świnki.Półgęski z kaczki Grubsze kiełbasy i półkaczki były podpiekane.Szynka,boczki jedna półkaczka parzone. Przekroje jutro.
-
Również pozdrawiam
-
-
Coś moje śledzie czasem poza temat wychodzą.Jak nie o kaczkach i smakach to o dziadach się pisze Ale ja o przyjemniejszych rzeczach chcę napisać.O gruszkach z orzechami włoskimi mianowicie. Z ostatnich wojaży oprócz mandatu za 250 zł i 5 pkt.karnych /pozdrawiam miasto Opatów i jej stróżów prawa /przywiozłem przepisy z lubelskiej prowincji.Oto jeden z nich. Potrzebne są : Gruszki najlepiej konferencje Spirytus Cytryna Cukier puder Orzechy włoskie Gożdziki Gruszki obrać,podzielić na ćwiartki,wybrać gniazda nasienne. Położyć na półmisek,skropić sokiem z cytryna i obficie spirytusem , posypać cukrem pudrem. Wstawić na 8-10 godz.do lodówki. Przygotować syrop.Na 2 kg.gruszek 1/2 kg cukru pudru i 1/2 wody /dałem trochę więcej wody/. Dodać sok z pod gruszek,wymieszać. Na gorący syrop kłaść gruszki.Smażyć do 7 min.obracając delikatnie drewnianą łyżką.Odstawić w chłodne miejsce. Następnego dnia powtórzyć operację dodając kilka gożdzików. Trzeciego dnia dodajemy dużą garść łuskanych orzechów włoskich i smażyć razem przez 5 min. Do słoików wlewamy po łyżce spirytusu,wkładamy gorące gruszki i orzechy,zalewamy syropem i zakręcamy.Kilka dni w chłodnym miejscu i można jeść.Mnie smakują bardzo. Zapomniałem dodać że oprócz mandatu i punktów to wgnieciony tylny zderzak też mi na pamiątkę pozostał co zaowocowało dzisiaj zgubieniem tablicy rejestracyjnej.Ale nic to ...jak mawiał Mały Rycerz.
-
Sławek nie wiem czy pamiętasz,ale "półkaczki" próbowałeś u mnie na działce.Były peklowane na mokro i smakowały Tobie.Przynajmniej tak mówiłeś. Krakowskim targiem,jedną podpieczemy,drugą sparzymy. A w piąteczek na ryneczku w Kościerzynie jakąś gąskę zahandlujemy.Św.Marcina tuż,tuż .
