Elu ten pasztet to klasyka. 1/3 wagi mięso drobiowe /kurczak,kura / 1/3 wagi mięsko wieprzowe /głowizna lub podgardle,biodrówka,łopatka/ 1/3 wagi mięso wołowe wraz z wątrobą /wołowina poprzerastana + wątroba wieprzowa/ 3-4 całe jaja 1 czerstwa bułka /1 kg mięsa włoszczyzna bez kapusty Przyprawy :sól,pieprz,majeranek Mięsko gotujemy wraz z warzywami-osobno wieprzowina,osobno wołowina z drobiem /rosół do wykorzystania/ Wątrobę parzymy. Składniki mielimy na drobnym sitku dwu-trzykrotnie. Mieszamy,dodajemy całe jajka,pieprz,sól do smaku,sporo majeranku. Foremki smarujemy tłuszczem,obsypujemy tartą bułką.Napełniamy foremki do 3/4 wysokości.Pieczemy w temp.180 st ok 1 godz. A w Pażecach to chyba był mój pasztet z sarny i Andrzeja też . Pasztet Joli musi być na święta i ważne uroczystości rodzinne.Ja to mogę eksperymentować sobie w temacie pasztetowym w pozostałe dni /np.na Sylwestra zrobię pasztet z dzika i królika /